..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

Mai pisze:Potraktowalam Karcherem, gruntownie wymyłam i wypolerowałam od lagów po blachę rejestracji. Jeszcze tylko nowa stacyjka i może już przestanie się obrażać.

To aż tak się pozmieniało? Kiedyś na złomowiskach przyjmowali jak leci , a teraz to już wypucować trzeba?

No niestety Qbuś, Ach i Ochem ustanowiłeś nową normę unijną

Moja dostała dzisiaj nowy akumlatorek + 2 świece

Dziś coś mnie napadło i podniosłem sakwy o jakieś 10cm. Teraz nie wiszą leniwie, tylko są bezpośrednio pod tylnym siodłem. Plus taki, że widać więcej koła i zawieszenia.

Dzisiaj wymieniłem sobie filtr oleju , zlałem smołę z silnika , wyczyściłem smoka i wszystko zalałem olejem Motul 3000 4T 20W50



Szkoda, że BordoSuka zatankowana na full bo sprawdził bym filtr powietrza i ciekawe kiedy był ostatnio wymieniany ten olej
Bo po roku pomykania Viki w dieslu mam czyściejszy.

weź poprawkę, że ten olej pracuje z mokrym sprzęgłem, przekładnią i chłodzi silnik. Moto nie jest nowe i taki olej możesz mieć już po 6tyś km.

Dlatego wymieniam olej jak w "oczku" olej traci przezierność

Zamontowałem oryginalną stopkę centralną do virki, o wiele łatwiej postawić XV1100 na oryginalnej centralce niż na samoróbce.

Co prawda parę dni temu, ale nowa stacyjka założona i już zero niespodzianek, teraz już sama radość z jazdy

Zmieniłem z tyłu z DOT 3201 na DOT 1514

Zmieniałem biegi ręką, bo mam nowe buty.

Długie masz ręce Pandik
Gratuluję.

Nie, w krzyżu mnie jeszcze nie wali to się schylam

Pandik pisze:Nie, w krzyżu mnie jeszcze nie wali to się schylam

hehe

Pandik pisze:Nie, w krzyżu mnie jeszcze nie wali to się schylam

Ubawiłem się do łez Pandik

Dziś po przypłynięciu z pracy wstawiłam Virażego do garażu i troskliwie go wyżymałam. Z sakw i siodła zebrał się solidny litr. Biedaczek suszy się teraz z wyrzutem. Aha - Highwaye NIE SĄ nieprzemakalne - z butów wylało mi się jakieś porządne 3/4. Za to przynajmniej Caberg i pinlock spisały się na medal - kropelki na wizjerze jakby ich nie było, i ani obłoczka pary po wewnętrznej.

Jak to nie są nieprzemakalne?.....ile do nich wlejesz tyle potem wylejesz
wiem bo sam mam

Taaak w takim razie moje są magiczne, bo chyba więcej się wylało niż wlało

Zrobiłem dobry uczynek
https://www.youtube.com/watch?v=xnb4EJS ... AJ364m_tlQ

Pandik Order usmiechu Ci sie należy...

Mam go co weekend

Ja wczoraj pogłaskałem moją lalunię po 2 tygodniach nieobecności... Potem poszedłem przywitać się z rodziną... Czy już powinienem się wybrać do lekarza?

domin75 pisze:Ja wczoraj pogłaskałem moją lalunię po 2 tygodniach nieobecności... Potem poszedłem przywitać się z rodziną... Czy już powinienem się wybrać do lekarza?

Powinieneś - normalny człowiek to by od razu odpalił, wsiadł i zrobił rundkę

Chciałem pojeździć , start a tutaj nic , padł rozrusznik . Dwa lata temu przeszedł remont ale jak widać na długo nie wystarczył. Nie chcę go znowu naprawiać, będzie na części. Zamówiłem nowy z USA. Pozostaje czekać na przesyłkę. .

Nowe chromowane lusterka jednak ładniejsze i praktyczniejsze od fabrycznych - już założone i sprawdzone na trasie do Lubiąża...