Regulator po raz drugi - proszę o radę.
: 26 sierpnia 2012, 20:46
Witam
Dziś chciałem opalić maszynę - przekręcam stacyjkę a tu zero nic się nie świeci. Nauczony przez forum (dwa lata temu miałem to samo ) sprawdziłem główny bezpiecznik - spalony. Wymieniłem bezpiecznik i rozpoiłem regulator - odpiąłem czerwony kabelek i sprawdziłem czy jest na nim prąd - i wynik jest taki ze raz jest raz nie ma. Mam pytanie czy jest szansa że coś szwankuje np z masą regulatora czy że już na pewno padł i warto kupić nowy - jako że niedziele więc nie rozkręcam jeszcze wszystkiego, bo wolę zapytać. Tak dla wiadomości zrobiłem na regulatorze ok 5000 km więc nie cuda. Pytanie brzmi czy zamawiać już dziś np. ten:
http://moto.allegro.pl/regulator-napiec ... 35993.html
i czy coś jeszcze sprawdzić żeby nie spalić następnego. Z tego co czytałem na forum większości spalony regulator powodował niedoładowanie lub przeładowanie akumulatora. A u mnie zwarcie i zero
Dzięki za pomoc
Dziś chciałem opalić maszynę - przekręcam stacyjkę a tu zero nic się nie świeci. Nauczony przez forum (dwa lata temu miałem to samo ) sprawdziłem główny bezpiecznik - spalony. Wymieniłem bezpiecznik i rozpoiłem regulator - odpiąłem czerwony kabelek i sprawdziłem czy jest na nim prąd - i wynik jest taki ze raz jest raz nie ma. Mam pytanie czy jest szansa że coś szwankuje np z masą regulatora czy że już na pewno padł i warto kupić nowy - jako że niedziele więc nie rozkręcam jeszcze wszystkiego, bo wolę zapytać. Tak dla wiadomości zrobiłem na regulatorze ok 5000 km więc nie cuda. Pytanie brzmi czy zamawiać już dziś np. ten:
http://moto.allegro.pl/regulator-napiec ... 35993.html
i czy coś jeszcze sprawdzić żeby nie spalić następnego. Z tego co czytałem na forum większości spalony regulator powodował niedoładowanie lub przeładowanie akumulatora. A u mnie zwarcie i zero
Dzięki za pomoc