Chapsy czy spodnie?
-
- Status: Offline
Chapsy czy spodnie?
Witam...
Wielu z Was ma wieloletnie doświadczenie w jeździe w różnych warunkach atmosferycznych w związku z czym mam pytanko.
Co wybrać? Skórzane chapsy czy spodnie?
Sam preferowałem jeansy, ale parę razy przemokłem ciutke, a poza tym mam kolano po atroskopii i chcąc go uzywać jeszcze przez jakiś czas muszś się troche oszczędzać.
Gdzie ewentualnie kupić jakieś fajne chapsy w dobrej cenie?
Tylko plizzz nie piszcie mi o firmie Tarbor
pozdrawiam
Wielu z Was ma wieloletnie doświadczenie w jeździe w różnych warunkach atmosferycznych w związku z czym mam pytanko.
Co wybrać? Skórzane chapsy czy spodnie?
Sam preferowałem jeansy, ale parę razy przemokłem ciutke, a poza tym mam kolano po atroskopii i chcąc go uzywać jeszcze przez jakiś czas muszś się troche oszczędzać.
Gdzie ewentualnie kupić jakieś fajne chapsy w dobrej cenie?
Tylko plizzz nie piszcie mi o firmie Tarbor
pozdrawiam
- rzeznia_numer_5
- Posty: 1983
- Rejestracja: 17 maja 2008, 21:32
- Motocykl: pogniecione ścierwo
- Lokalizacja: Trafalmagoria
- Wiek: 112
- Status: Offline
Re: Chapsy czy spodnie?
Wiele być może nie pomogę bo nie mam wieloletniego doświadczenia ale te które mam wskazuje na to że przed konkretnym deszczem żadne spodnie skórzane w pełni nie ochronią no a czapsy co logiczne w kroku to nie pomogą nawet na lekki i jazda z nieprzemakalna odzieżą w sakwach w razie "W" to konieczność. Świetnej jakości czapsy f-my Xelement za śmieszne pieniądze (2 stówy) wyrwałem na Allegro, komuś zostały ostatnie sztuki. Niestety obecnie nikt nie oferuje. Rewelacyjna sprawa na dojazdy do pracy bo można się ubierać i rozbierać bez rozbierania się do bielizny Niewątpliwie wygodniejsze latem bo przewiewne. W chłodne dni oczywiście lepiej nie mieć tej wielkiej dziury na czterech literach więc ze spodniami jak ze wszystkim. Złotego środka nie ma. Przy okazji zapytam co nie tak z ta firmą "Tarbor" bo chciałem coś u nich zamówić.
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: Chapsy czy spodnie?
A może z demobilu goreteksowe spodnie ? Jak się nie używa, można zwinąć, zajmują niewiele miejsca. Chyba najtańsze są Bundeswehry. Szpanu to nie dodaje, ale ochrania przed deszczem i wodą i co najważniejsze - "oddycha" !Krzysiek pisze:doświadczenie w jeździe w różnych warunkach atmosferycznych
Jak jeździłem w kwietniu ubr i ramoneskę przewiewało, nakładałem na wierzch kurtkę z goreteksu. Rewelka !
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
-
- Status: Offline
Re: Chapsy czy spodnie?
Z racji moich znajomości w "końskim" towarzystwie (sam mam piękna klaczkę) dostałem kiedys w prezencie skórzane czapsy. Rewelacyjna sprawa szczególnie w cieplejsze dni. Siadasz na moto - zakładasz, zsiadasz - zdejmujesz i ci sie tyłek nie poci.
Ochrona przed chłodem myślę że nawet trochę lepsza niz w przypadku spodni skórzanych (zawsze to dwie warstwy na nogach), ale w tym temacie nie mam za dużych doświadczeń.
Dodatkowy atut jest taki, że pomiędzy spodnie a czapsy zakładam ochraniacze na kolana i wcale tego nie widać.
Ochrona przed chłodem myślę że nawet trochę lepsza niz w przypadku spodni skórzanych (zawsze to dwie warstwy na nogach), ale w tym temacie nie mam za dużych doświadczeń.
Dodatkowy atut jest taki, że pomiędzy spodnie a czapsy zakładam ochraniacze na kolana i wcale tego nie widać.
-
- Status: Offline
Re: Chapsy czy spodnie?
Ja przyznam sie nie jezdziłem w czapsach ale wydaje mi sie ze nie jest to najlepsze rozwiazanie . Ciepła ci nie da bo podwiewa , przed deszczem tez cie nie uchroni a co najwazneijsze to w razie slizgu tez nie masz z nich pozytku . Ja w trasy zawsze niezaleznei od pogody skora , jak jest chłodno to dodatkowo ocieplacze na kolana i zawsze przeciwdeszczóka w sakwach. Po mieście jak chłodno tez skora jak cieplej jeansy + ocieplacze na kolana i zawsze przeciwdeszczóka . Rozwiazaniem była by jakas membrana ale to nie jest dla choppera dobry stroj. Pozdrawiam
- acze
- Posty: 488
- Rejestracja: 26 sierpnia 2008, 15:42
- Motocykl: Virago XV750, 94r.
- Lokalizacja: Szczecin
- Wiek: 38
- Status: Offline
Re: Chapsy czy spodnie?
Jestem aktualnie na etapie poszukiwania spodni i skonczy sie pewnie na wypadzie do Berlina. Pod koniec sezonu jeździłem w 3 parach jeansów,a i tak czułem się nieswojo (bo drzins bezpieczeństwa nie daje chyba wcale).
- rzeznia_numer_5
- Posty: 1983
- Rejestracja: 17 maja 2008, 21:32
- Motocykl: pogniecione ścierwo
- Lokalizacja: Trafalmagoria
- Wiek: 112
- Status: Offline
Re: Chapsy czy spodnie?
No tak masz rację, w razie wywrotki pośladki z reguły trą zdrowo i nic ich nie zabezpiecza. Człowiek potem może wyglądac jak pawian Co do podwiewania to się mylisz bo to nie są spodnie jak do jazdy konnej tylko podobne. Wiem o czym mówię bo w czymś takim jeżdżę a przedtem jeździłem w wiązanych "pełnych" spodniach ze skóry.barrbus pisze:Ja przyznam sie nie jezdziłem w czapsach ale wydaje mi sie ze nie jest to najlepsze rozwiazanie . Ciepła ci nie da bo podwiewa , przed deszczem tez cie nie uchroni a co najwazneijsze to w razie slizgu tez nie masz z nich pozytku . Ja w trasy zawsze niezaleznei od pogody skora , jak jest chłodno to dodatkowo ocieplacze na kolana i zawsze przeciwdeszczóka w sakwach. Po mieście jak chłodno tez skora jak cieplej jeansy + ocieplacze na kolana i zawsze przeciwdeszczóka . Rozwiazaniem była by jakas membrana ale to nie jest dla choppera dobry stroj. Pozdrawiam
-
- Status: Offline
Re: Chapsy czy spodnie?
Też chce takie coś kupić(tzn napewno kupię). Zalety mogą być takie, że jak gdzieś dalej jadę z moją panną na zakupy, np. do Gdańska, to kilkugodzinne chodzenie po galeraich w pełnej skórze jest bardzo niewygodne, a takie chapsy ściągam, do sakwy z nimi i jest o wiele wygodniej. A jeśli chodzi o dzwon, to w tylnych kieszeniach jeansów zawsze mam portwele skórzane-może coś pomogą. Bardziej martwie się o "przednią część ciała".
- QDŁATY
- Posty: 50
- Rejestracja: 05 kwietnia 2008, 15:23
- Motocykl: VTX 1800 C;-)))
- Lokalizacja: Zgierz/Łódź
- Wiek: 48
- Status: Offline
Re: Chapsy czy spodnie?
czapsy fajna rzecz na parade czy tak po zlocie posmigac ale na traske to nie radze jazda z mokrymi jajkami nie nalezy do najciekawszych
- Ordynator
- Posty: 218
- Rejestracja: 21 sierpnia 2008, 12:59
- Motocykl: Virago 750 '96
- Lokalizacja: Gryfino
- Wiek: 43
- Status: Offline
Re: Chapsy czy spodnie?
chapsy to już mi się na maksa kojarzą z błękitną ostrygą
i dlaczego mr green jest nadal żółty ???!
i dlaczego mr green jest nadal żółty ???!
ZF Kolektyw