Postawiliśmy swoje stopki na Nordkapp-ie
- Adi
- Posty: 85
- Rejestracja: 22 czerwca 2010, 22:43
- Motocykl: Virago 1100 '93r.
- Lokalizacja: Białystok
- Wiek: 55
- Status: Offline
Postawiliśmy swoje stopki na Nordkapp-ie
Melduję, że postawiliśmy swoje stopki na Przylądku Północnym. Moje Virago 1100 swoją stopkę, a ja swoje dwie stopki
Powiem Wam, że czuję się jak zdobywca Północy. Fajne uczucie to było. Wręcz euforia.
Kilka luźnych zdjęć z mojej wyprawy solo na Nordkapp 2020.:
To był cel wyprawy
Nie sądziłem, że Norwegia jest tak piękna
Po drodze miełem trochę zimy w środku lata
Gdzieś w trasie
W Norwegii każdy postój jest wśród niesamowitej przyrody.
Jeden z noclegów.
Renifery
W tym miejscu przekraczam Arctic Circle. Dalej już Arktyka.
To już za kołem podbiegunowym
Jadąc tak na północ miejscami myślałem, że ocipieję z zachwytu.
Na drogach w Norwegii trzeba uważać na zwierzęta
Im dalej na północ, tym reniferów coraz więcej. Jednego zasrańca mało co nie przejechałam (akurat nie tego)
Ostatni nocleg przed Nordkapp-em miałem we wiosce rybackiej. Fajne miejsce to było. Cisza, spokój, pusto. Można było poczuć klimat życia na dalekiej północy.
a to już na promie do Gdyni. Sporo nas było około 150 maszyn
To była zdecydowanie najlepsza wyprawa z pośród moich wszystkich dotychczasowych. Polecam !!!! Abyście trafili w taką pogodę jak ja
Powiem Wam, że czuję się jak zdobywca Północy. Fajne uczucie to było. Wręcz euforia.
Kilka luźnych zdjęć z mojej wyprawy solo na Nordkapp 2020.:
To był cel wyprawy
Nie sądziłem, że Norwegia jest tak piękna
Po drodze miełem trochę zimy w środku lata
Gdzieś w trasie
W Norwegii każdy postój jest wśród niesamowitej przyrody.
Jeden z noclegów.
Renifery
W tym miejscu przekraczam Arctic Circle. Dalej już Arktyka.
To już za kołem podbiegunowym
Jadąc tak na północ miejscami myślałem, że ocipieję z zachwytu.
Na drogach w Norwegii trzeba uważać na zwierzęta
Im dalej na północ, tym reniferów coraz więcej. Jednego zasrańca mało co nie przejechałam (akurat nie tego)
Ostatni nocleg przed Nordkapp-em miałem we wiosce rybackiej. Fajne miejsce to było. Cisza, spokój, pusto. Można było poczuć klimat życia na dalekiej północy.
a to już na promie do Gdyni. Sporo nas było około 150 maszyn
To była zdecydowanie najlepsza wyprawa z pośród moich wszystkich dotychczasowych. Polecam !!!! Abyście trafili w taką pogodę jak ja
-
- Posty: 54
- Rejestracja: 29 czerwca 2020, 08:57
- Motocykl: Virago 535S 2YL 1997
- Lokalizacja: Wybrzeże Środkowe
- Wiek: 70
- Status: Offline
Re: Postawiliśmy swoje stopki na Nordkapp-ie
Przepięknie tam jest.
Kiedy tam byłeś i ile czasu Ci to zajęło ?
Pytam, bo tak rozważam wyjazd w przyszłym roku.
Kiedy tam byłeś i ile czasu Ci to zajęło ?
Pytam, bo tak rozważam wyjazd w przyszłym roku.
I nie żal nic... i żal tak wiele...
- pero
- Posty: 229
- Rejestracja: 19 kwietnia 2014, 18:45
- Motocykl: Wild Star 1600
- Lokalizacja: k. Strzelec Op.
- Status: Offline
Re: Postawiliśmy swoje stopki na Nordkapp-ie
I jakbyś trasę wrzucił byłoby fajnie.
- Adi
- Posty: 85
- Rejestracja: 22 czerwca 2010, 22:43
- Motocykl: Virago 1100 '93r.
- Lokalizacja: Białystok
- Wiek: 55
- Status: Offline
Re: Postawiliśmy swoje stopki na Nordkapp-ie
krzysztofCz pisze: ↑27 września 2020, 09:16 Przepięknie tam jest.
Kiedy tam byłeś i ile czasu Ci to zajęło ?
Pytam, bo tak rozważam wyjazd w przyszłym roku.
W sierpniu. 12-22 sierpnia. W zasadzie to już nie był high sezon, ale pogoda była jak na zdjęciach.
Norwegowie mówią że to najcieplejsze lato było u nich. Podobno rok temu to samo mówili o lecie 2019.
W 11 dni obskoczyłem.
Wiele osób którzy jadą do Norwegii mają wątpliwość, czy warto robić tyle km żeby być na Nordkapp. Odpowiadam: Warto !!!
Po stokroć warto !!! Dla mnie to było duże przeżycie.
- Adi
- Posty: 85
- Rejestracja: 22 czerwca 2010, 22:43
- Motocykl: Virago 1100 '93r.
- Lokalizacja: Białystok
- Wiek: 55
- Status: Offline
Re: Postawiliśmy swoje stopki na Nordkapp-ie
Tak mniej więcej.
Z Przylądka w drodze powrotnej jechałem najkrótszą drogą - przez Laponię i Szwecję.
W tamtą stronę było dokładnie 4100 km, z czego w Norwegii każdy przejechany kilometr był ekstra. Nie sposób się nudzić.
Finlandia teoretycznie była dla nas zamknięta, ale jakoś przemknąłem. Całe te zamykanie granic z powodu COVID jest tam pic na wodę.
- Top Gun
- Posty: 2993
- Rejestracja: 25 sierpnia 2015, 16:23
- Motocykl: CRF 1000
- Lokalizacja: Wrocław
- Wiek: 60
- Status: Offline
Re: Postawiliśmy swoje stopki na Nordkapp-ie
,,Nie rezygnuj z marzeń, nigdy nie wiesz kiedy okażą się potrzebne,,
-
- Posty: 54
- Rejestracja: 29 czerwca 2020, 08:57
- Motocykl: Virago 535S 2YL 1997
- Lokalizacja: Wybrzeże Środkowe
- Wiek: 70
- Status: Offline
Re: Postawiliśmy swoje stopki na Nordkapp-ie
Kupa kilometrów jak na 11 dni W tym czasie chyba korzystałeś z "białych nocy" by zwiększyć przebiegi
Ja w tamtą stronę najdalej byłem w Trondheim. Droga trochę za Oslo jeszcze przypomina autostradę, ale im wyżej to bardziej kręto... za szybko się raczej nie da
I nie żal nic... i żal tak wiele...
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: Postawiliśmy swoje stopki na Nordkapp-ie
Gratuluję wyprawy !!!
Piękna sprawa
Jak widać, maszyna obładowana na maxa. Full wyposażenie ! Przy okazji podaj orientacyjny koszt wyprawy, żeby potencjalni kandydaci na powtórzenie Twojego sukcesu mieli pojęcie z czym przyjdzie się zmierzyć
Piękna sprawa
Jak widać, maszyna obładowana na maxa. Full wyposażenie ! Przy okazji podaj orientacyjny koszt wyprawy, żeby potencjalni kandydaci na powtórzenie Twojego sukcesu mieli pojęcie z czym przyjdzie się zmierzyć
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
- Baca
- Posty: 3023
- Rejestracja: 24 sierpnia 2010, 09:36
- Motocykl: 250-535-HD1600-GS750
- Lokalizacja: Ujsoły - Tychy-Bieruń
- Wiek: 67
- Status: Offline
Re: Postawiliśmy swoje stopki na Nordkapp-ie
Wielki szacun kolego! Zawsze o tym myślałem, może jeśli znajdę kompana na tak daleką podróż to się wybiorę, bo zazwyczaj jeżdzę po południowej Europie!
- Hessus
- Posty: 355
- Rejestracja: 22 października 2016, 19:59
- Motocykl: XV 1100, DL650
- Lokalizacja: Czę100chowa
- Wiek: 46
- Status: Offline
Re: Postawiliśmy swoje stopki na Nordkapp-ie
Jaki mniej więcej koszt wyprawy? Pytam o paliwo + noclegi.
Ściśle przestrzegam diety: wino, śpiew i kobiety...
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: Postawiliśmy swoje stopki na Nordkapp-ie
"To nie są tanie rzeczy, panie Boczek" .... trzeba mieć na uwadze, że Norwegia to jeden z droższych krajów. Można się poratować namiotem i zapasami z kraju, jedna pewnych spraw nie przeskoczysz
Też pytałem o koszty, ale autor pewnie nie zaglądał do tematu w międzyczasie
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
-
- Posty: 54
- Rejestracja: 29 czerwca 2020, 08:57
- Motocykl: Virago 535S 2YL 1997
- Lokalizacja: Wybrzeże Środkowe
- Wiek: 70
- Status: Offline
Re: Postawiliśmy swoje stopki na Nordkapp-ie
Te główne koszty łatwo policzyć. Najwięcej na paliwo chyba trza wydać. Wiemy +/- ile km przejedziemy, wiemy ile żrą nasze smoki, wiemy jakie są ceny paliwa w Szwecji i Norwegii.Spanie oczywiście namiot, prysznic na stacjach benzynowych (tam gdzie są), zapasy w miarę możliwości z domu. Kupować trzeba jednak przynajmniej pieczywo i napoje i... w drogę
I nie żal nic... i żal tak wiele...
-
- Posty: 521
- Rejestracja: 27 marca 2012, 09:09
- Motocykl: VN 900
- Lokalizacja: Bieruń Stary
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: Postawiliśmy swoje stopki na Nordkapp-ie
My już planujemy któryś rok z rzędu Nordkapp, ale się zimna boimy
Dawaj termin w kupie rażnij i cieplij
Dawaj termin w kupie rażnij i cieplij
- trooper
- Posty: 8
- Rejestracja: 30 sierpnia 2009, 21:53
- Motocykl: VIRAGO vx 1100
- Lokalizacja: Sokółka
- Status: Offline
Re: Postawiliśmy swoje stopki na Nordkapp-ie
Wielki szacun Kolego.
Bóg dał nam rozum miedzy innymi po to byśmy czegoś nie wiedząc lub w coś wątpiąc .....mogli zapytać.
-
- Posty: 521
- Rejestracja: 27 marca 2012, 09:09
- Motocykl: VN 900
- Lokalizacja: Bieruń Stary
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: Postawiliśmy swoje stopki na Nordkapp-ie
[image]Nie kuś, nie kuś, bo faktycznie się zdecydujemy [/image]
To trza sie po nowym roku wziąć za przegląd Gutka bo cuśśśś z tego chyba bydzie
Dosiego i zdrówka
To trza sie po nowym roku wziąć za przegląd Gutka bo cuśśśś z tego chyba bydzie
Dosiego i zdrówka
- Adi
- Posty: 85
- Rejestracja: 22 czerwca 2010, 22:43
- Motocykl: Virago 1100 '93r.
- Lokalizacja: Białystok
- Wiek: 55
- Status: Offline
Re: Postawiliśmy swoje stopki na Nordkapp-ie
Mam żelazną zasadę. Nie tylko w podróżach motocyklowych, ale również w podróżach samolotem z rodziną, nigdy nie liczę kosztów, żeby się nie denerwować. Biorę kartę, gotówkę i wydaję tyle na ile mnie stać.
Norwegia po za paliwem nie jest tak szokująco droga. Można za free nocować pod namiotem, drogi bezpłatne, promy - owszem płatne, ale jeszcze do dnia dzisiejszego żaden rachunek mi nie przyszedł, a już jest ósmy miesiąc po wyprawie. Sporo wziąłem jedzenia ze sobą, dlatego moto tak obładowane jest. Miałem gaz i sporo żarcia do podgrzewania. Było git.
Po za kręgiem arktycznym korzystałem z domków a nawet 2 razy z hoteli. Ceny nie powalały z nóg.
Nie bójcie się Nordkappu na Virago ! Dla mnie Przylądek Północny dał jak na razie najwięcej frajdy z dotychczasowych wszystkich tras
- Adi
- Posty: 85
- Rejestracja: 22 czerwca 2010, 22:43
- Motocykl: Virago 1100 '93r.
- Lokalizacja: Białystok
- Wiek: 55
- Status: Offline
Re: Postawiliśmy swoje stopki na Nordkapp-ie
Blunio, faktycznie nie zaglądałem. SorryBlunio pisze: ↑01 listopada 2020, 04:12"To nie są tanie rzeczy, panie Boczek" .... trzeba mieć na uwadze, że Norwegia to jeden z droższych krajów. Można się poratować namiotem i zapasami z kraju, jedna pewnych spraw nie przeskoczysz
Też pytałem o koszty, ale autor pewnie nie zaglądał do tematu w międzyczasie
Tak jak napisałem wcześniej dokładnej kwoty nie podam, bo nie rejestruję.
Przypuszczam, że łącznie z promem z Gdyni coś 3000-4000 pln. Raczej bliżej 4000. Prom z kabiną kosztował prawie 1200 pln
- Adi
- Posty: 85
- Rejestracja: 22 czerwca 2010, 22:43
- Motocykl: Virago 1100 '93r.
- Lokalizacja: Białystok
- Wiek: 55
- Status: Offline
Re: Postawiliśmy swoje stopki na Nordkapp-ie
Ja też zawsze wolałem południe Europy ze względu na chłody w Skandynawii i odkładałem Nordkapp z roku na rok.
Okazało się że Nordkapp był najlepszą moją trasą. Tam widoki biją na głowę to co widzi się na południu EU
Zresztą wiadomo, że każdy szanujący się motocyklista musi kiedyś pojechać na Nordkapp