Padły 2 świece na raz ???
- Murek1979
- Posty: 153
- Rejestracja: 07 kwietnia 2009, 07:19
- Motocykl: Virago 750
- Lokalizacja: Łódź
- Wiek: 44
- Status: Offline
Padły 2 świece na raz ???
Panowie mam problem. Nie mam iskier na obydwu świecach naraz. Fakt nie jeździłem może ostatnio za dużo (przyczyny zdrowotne) ale odpalałem virówkę co jakiś czas.Teraz czytam że mogłem uszkodzić świece bo nie dogrzewała się na zimnym silniku. Dobra ale dwie naraz niemożliwe.Co ciekawe przed momentem spróbowałem odpalić i stwierdziłem że jedna świeca działa , za moment nie działa.Moje pytanie jest takie :
-Czy uszkodzona świeca może raz działać a raz nie
Pozdrawiam
-Czy uszkodzona świeca może raz działać a raz nie
Pozdrawiam
- -waldi-
- Posty: 7073
- Rejestracja: 14 kwietnia 2009, 22:29
- Motocykl: XV700N '85/96+ST1100
- Lokalizacja: Oświęcim
- Wiek: 46
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Padły 2 świece na raz ???
na moje oko to coś z układem zapłonowym skoro raz jest, a raz nie ma
- powo
- Posty: 637
- Rejestracja: 28 września 2008, 08:18
- Motocykl: niebieski
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 45
- Status: Offline
Re: Padły 2 świece na raz ???
Murek, ja miałem tak samo, nie jeździlem, tylko odpalałem na kilka minut silnik kilka razy
z niewiedzy co mogę zrobic złego lalce, wymieniłem świeczki i jest git
z niewiedzy co mogę zrobic złego lalce, wymieniłem świeczki i jest git
pozdro
- VIKING
- Posty: 1765
- Rejestracja: 12 października 2008, 12:43
- Motocykl: Custom 1400 xt350 DL
- Lokalizacja: Wieruszów
- Wiek: 51
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Padły 2 świece na raz ???
Jakie były świece jak wykręciłeś i czy były odpowiednie.
Do zobaczenia na 204 km. trasy nr. 8[you]
http://www.youtube.com/wa...eature=youtu.be
http://www.fotosik.pl/u/janik15/album/1221095
http://www.youtube.com/wa...eature=youtu.be
http://www.fotosik.pl/u/janik15/album/1221095
- Murek1979
- Posty: 153
- Rejestracja: 07 kwietnia 2009, 07:19
- Motocykl: Virago 750
- Lokalizacja: Łódź
- Wiek: 44
- Status: Offline
Re: Padły 2 świece na raz ???
Wcześniej okopcone ale wyczyściłem i założyłem i nie odpaliła wtedy jak wykręciłem to były jasne ale zalane a właśnie zapomniałem powiedzieć że wczesniej odpalała ale efekt był aki że strzelała z wydechów przez krótki czas.Zalewała się pewnie ale po przepalen iu chodziła już dobrze
- phaczyk
- Posty: 17
- Rejestracja: 25 czerwca 2008, 15:50
- Motocykl: XV1700 '95
- Lokalizacja: Lębork
- Wiek: 51
- Status: Offline
Re: Padły 2 świece na raz ???
Podobnie jak ty odpalałem raz na jakiś czas i w konsekwencji efekt był taki jak opisujesz, raz palił na jeden gar raz na dwa, strzelanie w rurę. Po wymianie świec na nowe problem ustał, odpala bez problemu i płynnie się rozpędza. Przed tem przy 2500 obr/min szarpał. Już myślałem, że zatankowałem jakieś "podłe" paliwo i będę miał gaźniki do czyszczenia. Na szczęście problem zakończł się pow wymianie świec.
Ogar 200 / Virago XV700 '87 / Road Star XV1700 '95/
- tyfuz
- Posty: 806
- Rejestracja: 08 listopada 2008, 09:30
- Motocykl: xv750 '97 i krówka
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 36
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Padły 2 świece na raz ???
viewtopic.php?t=1377&sid=d52518de6a9605 ... 5b49508d69
Tutaj tez warto zajrzec jesli wymiana swiec nie pomoze, albo na krotko
Tutaj tez warto zajrzec jesli wymiana swiec nie pomoze, albo na krotko
-
- Status: Offline
Re: Padły 2 świece na raz ???
Prawa Murphiego działają, jeśli czegoś nie używasz, to na bank się psuje ...
piszesz:
Czy uszkodzona świeca może raz działać a raz nie
Oczywiście, że może. Wiesz jak jest ze z świecami, jak raz zawiedzie, albo co gorsza jak pozwolisz na zbyt długi rozruch i pracę silnika na "ssaniu" to możesz się ze świecami pożegnać ...
oddaj te świece na złom ( trzeba dbać o środowisko ) i wkręć nowe, uruchom silnik no i pozwól JEJ pojeździć conajmniej 10 minut
Kilovolty, porcelana i "masa" muszą grać w jednej orkiestrze, a to TY jesteś drygentem
piszesz:
Czy uszkodzona świeca może raz działać a raz nie
Oczywiście, że może. Wiesz jak jest ze z świecami, jak raz zawiedzie, albo co gorsza jak pozwolisz na zbyt długi rozruch i pracę silnika na "ssaniu" to możesz się ze świecami pożegnać ...
oddaj te świece na złom ( trzeba dbać o środowisko ) i wkręć nowe, uruchom silnik no i pozwól JEJ pojeździć conajmniej 10 minut
Kilovolty, porcelana i "masa" muszą grać w jednej orkiestrze, a to TY jesteś drygentem
- Murek1979
- Posty: 153
- Rejestracja: 07 kwietnia 2009, 07:19
- Motocykl: Virago 750
- Lokalizacja: Łódź
- Wiek: 44
- Status: Offline
Re: Padły 2 świece na raz ???
Dzisiaj wymieniłeś świeczki i odpaliła odrazu ) Dzięki za pomoc i podpowiedzi
-
- Status: Offline
Re: Padły 2 świece na raz ???
Zrobiłem chyba ten sam głupi błąd...w zimie odpalałem sobie motór, paliłem papieroska i gasiłem. Przed zimą zmieniłem min. świece. Stare wyglądały prawidłowo. Z moto zero problemów.
No i w tem łikend wio za miasto i się okazało, że jak motór już się zagrzał to strzelał w gaźnik i wydech podczas próby przyspieszenia, na biegu jałowym gasł. Po 15 min przerwy jak wystygł to znowu było OK , aż do chwili osiągnięcia temp. pracy., znowu przerywał.
Wyjąłem świece - wyglądają "nienormalnie" tzn bardzo jasny prawie popielaty nalot.
Podejrzewam, że przez te odpalanka w zimie szlak je trafił. Sprawdzę po wymianie. W paniece wygrzebałem gaźnik do czyszczenia. Dam znaka.
pozdrawiam
baston
No i w tem łikend wio za miasto i się okazało, że jak motór już się zagrzał to strzelał w gaźnik i wydech podczas próby przyspieszenia, na biegu jałowym gasł. Po 15 min przerwy jak wystygł to znowu było OK , aż do chwili osiągnięcia temp. pracy., znowu przerywał.
Wyjąłem świece - wyglądają "nienormalnie" tzn bardzo jasny prawie popielaty nalot.
Podejrzewam, że przez te odpalanka w zimie szlak je trafił. Sprawdzę po wymianie. W paniece wygrzebałem gaźnik do czyszczenia. Dam znaka.
pozdrawiam
baston
- leszekk
- Posty: 4147
- Rejestracja: 26 kwietnia 2009, 21:35
- Motocykl: XV750 -> BMW R1200GS
- Lokalizacja: mazowieckie
- Status: Offline
Re: Padły 2 świece na raz ???
Nie wiem na ile Twoje rozróżnianie kolorów jest spójne z moim rozróżnianiem kolorów, ale popielaty nalot (pośredni między "cienka kawa z mlekiem" a "biały jak śnieg zanim psy obsikają") jest jeszcze w normie. W większości przypadków poprawnie wyregulowana Virago daje świece w kolorze "cienka kawa z małą ilością mleka" ale to jest ideał bo najczęściej jest to kawa dużo mocniejsza i jeszcze śmierdzi paliwembaston pisze:bardzo jasny prawie popielaty nalot
In God we Trust -- all others must submit an X.509 certificate.
-
- Status: Offline
Re: Padły 2 świece na raz ???
To były świece. Po wymianie - jak ręką odjął.
No ale powtórna regulacja zaworów i gaźników (z czyszczeniem) oraz synchro za pomocą wężyka z olejem na pewno jej nie zaszkodziły
Po konsultacji z mechanikami z pracy:
Wniosek: nie powinno się odpalać w zimie silnika na chwilę. Silnik pracuje na bogatej mieszance -> na świecach pojawia się nagar -> silnik jest gaszony , nagar zostaje. Przy kolejnych "przepalaniach" warstwa nagaru się powiększa, iskra nie ma możliwości przeskoku na elektrodę -> szuka innej drogi przeskoku wewnątrz (wtedy czujemy szarpanie i strzelanie w wydech i gaźnik - i wtedy to świece najczęściej ulegają uszkodzeniu. Mnie zmylił ich kolor elektrod - popielaty ... ale to było pod kruchą powłoką czarnego nagaru.
Po zamontowaniu nowych świec powinno się im dać wygrzać przez ok 20 min na silniku uruchomionym bez ssania. Świece motocyklowe w naszych maszynach pracują w mniej stabilnych warunkach niż w autach , przez co są bardziej "delikatne".
Zanim rozgrzebiecie gaźniki itp ... zacznijcie od łatwiej dostępnych podstaw
Ciekawostka: do samochodów startujących w wyścigach nowe komplety świec zakłada się po tym jak wcześniej pracowały w "cywilnym" aucie przez 500 km - jeżeli nie "padną" i wyglądają dobrze to nadają się do zamontowania. W ten sposób zwiększa się szanse na to , że świece przetrwają wyścig.
pozdrawiam
baston
No ale powtórna regulacja zaworów i gaźników (z czyszczeniem) oraz synchro za pomocą wężyka z olejem na pewno jej nie zaszkodziły
Po konsultacji z mechanikami z pracy:
Wniosek: nie powinno się odpalać w zimie silnika na chwilę. Silnik pracuje na bogatej mieszance -> na świecach pojawia się nagar -> silnik jest gaszony , nagar zostaje. Przy kolejnych "przepalaniach" warstwa nagaru się powiększa, iskra nie ma możliwości przeskoku na elektrodę -> szuka innej drogi przeskoku wewnątrz (wtedy czujemy szarpanie i strzelanie w wydech i gaźnik - i wtedy to świece najczęściej ulegają uszkodzeniu. Mnie zmylił ich kolor elektrod - popielaty ... ale to było pod kruchą powłoką czarnego nagaru.
Po zamontowaniu nowych świec powinno się im dać wygrzać przez ok 20 min na silniku uruchomionym bez ssania. Świece motocyklowe w naszych maszynach pracują w mniej stabilnych warunkach niż w autach , przez co są bardziej "delikatne".
Zanim rozgrzebiecie gaźniki itp ... zacznijcie od łatwiej dostępnych podstaw
Ciekawostka: do samochodów startujących w wyścigach nowe komplety świec zakłada się po tym jak wcześniej pracowały w "cywilnym" aucie przez 500 km - jeżeli nie "padną" i wyglądają dobrze to nadają się do zamontowania. W ten sposób zwiększa się szanse na to , że świece przetrwają wyścig.
pozdrawiam
baston