Stuki virago 535 2000 r,15 tys km przebiegu
-
- Status: Offline
Stuki virago 535 2000 r,15 tys km przebiegu
Witam.
Proszę o info bardziej doświadczonych kolegów.
Czy pod koszem sprzęgłowym jest łożysko ?
Zatrzymałem się na etapie zdjęcia prawego dekla i zdjęciu tarcz sprzęgłowych ... Odkręcenie kosza wymaga skonstruowania jakiegoś narzędzia do jego unieruchomienia.Zanim zacznę dumać ,jak to zrobić, chciałbym wiedzieć czy znajdę tam jakieś ułożyskowanie,które jak sądzę jest przyczyną stuków na wolnych obrotach.
Pozdrawiam.
Włodek
Proszę o info bardziej doświadczonych kolegów.
Czy pod koszem sprzęgłowym jest łożysko ?
Zatrzymałem się na etapie zdjęcia prawego dekla i zdjęciu tarcz sprzęgłowych ... Odkręcenie kosza wymaga skonstruowania jakiegoś narzędzia do jego unieruchomienia.Zanim zacznę dumać ,jak to zrobić, chciałbym wiedzieć czy znajdę tam jakieś ułożyskowanie,które jak sądzę jest przyczyną stuków na wolnych obrotach.
Pozdrawiam.
Włodek
- ayo007
- Posty: 1207
- Rejestracja: 12 września 2007, 21:51
- Motocykl: yamaha virago 1100
- Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie
- Wiek: 55
- Status: Offline
Re: Stuki virago 535 2000 r,15 tys km przebiegu
..generalnie proponowalbym sprawdzić najpierw luz na wale korbowym, bo on przenosi najwieksze napręzenia i tam sie najszybciej pojawi, chociaz przy tym przebiegu go nie powinno byc wcale, pod wałkiem zdawczym sprzęgła jest napewno łożysko, mozesz więc luz sprawdzić, pozdrawiam!
Virago 1100,na razie starczy..
-
- Status: Offline
Re: Stuki virago 535 2000 r,15 tys km przebiegu
Dzięki za odzew.
Obstawiam luz tego łożyska,ponieważ 2 lata temu po kupnie delikatnie rytmicznie na wolnych stukał.Stuk zanikał po wciśnięciu sprzęgła.Jak chwycić linkę sprzęgła w miejscu zespolenia z wodzikiem przy silniku to czuć było drgania linki zgodne z postukiwaniem Metoda osłuchu "na kij od szczotki " też potwierdza,że to od kosza...
Teraz po 2 sezonach użytkowania nie cichnie po wyciśnięciu sprzęgła,więc coś trzeba zrobić ...
Sam kosz ma wyczuwalny luz -osiowy ok 1 mm i promieniowy ok 0.5 mm.Nie ma widocznych oznak zużycia tarcz sprzęgłowych ,ani wybicia w kłach kosza.Więc to musi być gdzieś głębiej tzn na ułożyskowaniu kosza chyba.
W serwisówce nie znalazłem tam, tzn pod koszem łożyska,ale gościu w serwisie Yamahy poklikał w mądrą maszynę i powiedział,że jednak jest.
Teraz mam potwierdzenie z drugiego źródła ,że jest... Czyli śmiało brać się za tą śrubę kosza mogę
Mam jeszcze pytanie - czy bezpośrednio pod koszem jest już to łożysko i da się łatwo zdjąć bez użycia jakichś specjalnych przyrządów,czy czekają mnie jeszcze jakieś niespodzianki ?
Pozdrówko
Włodek
Obstawiam luz tego łożyska,ponieważ 2 lata temu po kupnie delikatnie rytmicznie na wolnych stukał.Stuk zanikał po wciśnięciu sprzęgła.Jak chwycić linkę sprzęgła w miejscu zespolenia z wodzikiem przy silniku to czuć było drgania linki zgodne z postukiwaniem Metoda osłuchu "na kij od szczotki " też potwierdza,że to od kosza...
Teraz po 2 sezonach użytkowania nie cichnie po wyciśnięciu sprzęgła,więc coś trzeba zrobić ...
Sam kosz ma wyczuwalny luz -osiowy ok 1 mm i promieniowy ok 0.5 mm.Nie ma widocznych oznak zużycia tarcz sprzęgłowych ,ani wybicia w kłach kosza.Więc to musi być gdzieś głębiej tzn na ułożyskowaniu kosza chyba.
W serwisówce nie znalazłem tam, tzn pod koszem łożyska,ale gościu w serwisie Yamahy poklikał w mądrą maszynę i powiedział,że jednak jest.
Teraz mam potwierdzenie z drugiego źródła ,że jest... Czyli śmiało brać się za tą śrubę kosza mogę
Mam jeszcze pytanie - czy bezpośrednio pod koszem jest już to łożysko i da się łatwo zdjąć bez użycia jakichś specjalnych przyrządów,czy czekają mnie jeszcze jakieś niespodzianki ?
Pozdrówko
Włodek
- ayo007
- Posty: 1207
- Rejestracja: 12 września 2007, 21:51
- Motocykl: yamaha virago 1100
- Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie
- Wiek: 55
- Status: Offline
Re: Stuki virago 535 2000 r,15 tys km przebiegu
..jesli poczekasz do jutra to dam Ci znać , bo będę składał z kolegą jego Virówke, i się dokładnie przyjrzę jak to jest w 535, pozdro!..
[ Dodano: Pią Sty 25, 2008 12:59 pm ]
..hmm, tylko trochę dziwne, sam luz osiowy 1mm to zaden luz, a promieniowy 0,5mm to tez niewielki, zeby wyczuwac to na moto..trzeba to dobrze sprawdzić
[ Dodano: Pią Sty 25, 2008 12:59 pm ]
..hmm, tylko trochę dziwne, sam luz osiowy 1mm to zaden luz, a promieniowy 0,5mm to tez niewielki, zeby wyczuwac to na moto..trzeba to dobrze sprawdzić
Virago 1100,na razie starczy..
-
- Status: Offline
Re: Stuki virago 535 2000 r,15 tys km przebiegu
Nie wytrzymałem do jutra
Odkręciłem śrubę i zdjąłem cały kosz.Nie ma jednak łożyska pod koszem tzn jest- to główne na wałku, możliwe do wyjęcia po rozpołowieniu silnika.U mnie jednak jest jak dzwon.Żadnych wyczuwalnych luzów na nim.Problem w czym innym.Między częścią wewnętrzną kosza a zewnętrzną (tą z kłami) jest podkładka dystansowa, taka z wewnętrznymi wybraniami na wielowypust.U mnie troszkę się wyrobiła powierzchniami zewnętrznymi.I choćbym nie wiem jak mocno dokręcał tą główną śrubę kosza ,to luzu nie da się zlikwidować - tak to jest zbudowane.
I Tu podzięka dla Demida.W którymś wątku z ub roku pytałem już o to.Demid odpowiedział,żeby mocniej dokręcić tą śrubę kosza i w sumie był to właściwy trop.Tylko,że bez wypełnienia ubytku w tej stalowej podkładce nie da się dokręceniem pozbyć się luzu. Jutro postaram się dokupić stalową podkładkę pod ten dystans .Jeśli nie dokupię-dorobię.To mam wrażenie powinno zakończyć sprawę.
Dam wkrótce znać ,jak poszło ...
Pozdrówko
Włodek
Odkręciłem śrubę i zdjąłem cały kosz.Nie ma jednak łożyska pod koszem tzn jest- to główne na wałku, możliwe do wyjęcia po rozpołowieniu silnika.U mnie jednak jest jak dzwon.Żadnych wyczuwalnych luzów na nim.Problem w czym innym.Między częścią wewnętrzną kosza a zewnętrzną (tą z kłami) jest podkładka dystansowa, taka z wewnętrznymi wybraniami na wielowypust.U mnie troszkę się wyrobiła powierzchniami zewnętrznymi.I choćbym nie wiem jak mocno dokręcał tą główną śrubę kosza ,to luzu nie da się zlikwidować - tak to jest zbudowane.
I Tu podzięka dla Demida.W którymś wątku z ub roku pytałem już o to.Demid odpowiedział,żeby mocniej dokręcić tą śrubę kosza i w sumie był to właściwy trop.Tylko,że bez wypełnienia ubytku w tej stalowej podkładce nie da się dokręceniem pozbyć się luzu. Jutro postaram się dokupić stalową podkładkę pod ten dystans .Jeśli nie dokupię-dorobię.To mam wrażenie powinno zakończyć sprawę.
Dam wkrótce znać ,jak poszło ...
Pozdrówko
Włodek
- ayo007
- Posty: 1207
- Rejestracja: 12 września 2007, 21:51
- Motocykl: yamaha virago 1100
- Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie
- Wiek: 55
- Status: Offline
Re: Stuki virago 535 2000 r,15 tys km przebiegu
..dokładnie, pisałem o wałku zdawczym sprzęgła, tam luz sie pojawia rzadko, a u Ciebie poprostu wyrobiła sie podkładka koronkowa pod srubą i pojawił sie luz, całe szczescie, ze tylko tyle i da sie to szybko naprawic..pozdrawiam!
Virago 1100,na razie starczy..
-
- Status: Offline
Re: Stuki virago 535 2000 r,15 tys km przebiegu
ale to i tak chyba szybko... bo w tamtym waktu o ktorym piszesz woody to problem pojawil sie w motocyklu z duuuzo wiekszym przebiegiem, ale najwazniejsze ze nie powaznego
-
- Status: Offline
Re: Stuki virago 535 2000 r,15 tys km przebiegu
A jak duży może być luz kosza sprzęgłowego na wałku ?
Ja też zmagam się z tym tematem. Zastanawiałem się nawet czy nie regenerować kosza, tj. wykonać tulejkę ślizgową pasowana na wałek. W tej chwili kosz sprzęgłowy pracuje bezpośrednio ślizgowo na wałku tj. aluminium kosza na stali wałka. I ma dość duże luzy,
na tyle duże że po rozłączeniu sprzęgła te pracę naprawdę głośno słychać.
Czy skasowanie luzu poosiowego kosza załatwi cała sprawę, co z luzem na średnicy wałka ?
pzdr
x
Ja też zmagam się z tym tematem. Zastanawiałem się nawet czy nie regenerować kosza, tj. wykonać tulejkę ślizgową pasowana na wałek. W tej chwili kosz sprzęgłowy pracuje bezpośrednio ślizgowo na wałku tj. aluminium kosza na stali wałka. I ma dość duże luzy,
na tyle duże że po rozłączeniu sprzęgła te pracę naprawdę głośno słychać.
Czy skasowanie luzu poosiowego kosza załatwi cała sprawę, co z luzem na średnicy wałka ?
pzdr
x
-
- Status: Offline
Re: Stuki virago 535 2000 r,15 tys km przebiegu
Demid-prawdę mówiąc nie pamiętam ile podałem km w tamtym wątku... Teraz też trochę nakłamałem ,bo długo nie byłem w garażu.Ale teraz zaprzysiądz mogę,po sesji garażowej,że na liczniku wybiło 16253 km. Tyle,że nie jestem pierwszym właścicielem,więc to nie musi być rzetelny przebieg ... Choć wszystko na to wygląda,że jednak prawdziwy.
Co do kosza-założyłem 0.5 mm podkładkę stalową wypolerowaną pod zewnętrzną część kosza (tą bezpośrednio przylegającą do łożyska) i jest zdecydowana poprawa.Żadnych wyczuwalnych luzów na koszu.Uwaga tylko na docisk śruby kosza,bo część wewnętrzna z zewnętrzną musi pracować obrotowo...
[ Dodano: Nie Sty 27, 2008 2:09 pm ]
Xondz - nie mam pojęcia jaki tam ma być luz nominalny.Ja uznałem po prostu,że u mnie jest za duży, skoro koszyk słychać było ... Jak luz promieniowy na wałku duży ,to faktycznie kłopot.Spróbuj może wykasować osiowy-jest prościej-może to wystarczy ?
U mnie pomogło.Kosza nie słychać.
Nie załatwiłem jednak sprawy do końca,bo jak kosz ucichł ,to teraz słychać takie bardziej cykanie gdzieś z silnika na wolnych obrotach jakby się coś tam jeszcze luźnego telepało .Jak zwiększę obroty -cichnie.Zielonego pojęcia nie mam co to może być.Nie potrafię też zidentyfikować miejsca owego hałasu .. na razie.
Po lekturze parunastu postów z rozmaitych miejsc na temat hałasów z silnika okazuje się,że zupełnie nowe maszyny nie są ich pozbawione.
Ja w każdym razie tak to na razie zostawiam do czasu, aż zacznie wyraźnie nap....alać.
Pozdrawiam wszystkich.
woody
Co do kosza-założyłem 0.5 mm podkładkę stalową wypolerowaną pod zewnętrzną część kosza (tą bezpośrednio przylegającą do łożyska) i jest zdecydowana poprawa.Żadnych wyczuwalnych luzów na koszu.Uwaga tylko na docisk śruby kosza,bo część wewnętrzna z zewnętrzną musi pracować obrotowo...
[ Dodano: Nie Sty 27, 2008 2:09 pm ]
Xondz - nie mam pojęcia jaki tam ma być luz nominalny.Ja uznałem po prostu,że u mnie jest za duży, skoro koszyk słychać było ... Jak luz promieniowy na wałku duży ,to faktycznie kłopot.Spróbuj może wykasować osiowy-jest prościej-może to wystarczy ?
U mnie pomogło.Kosza nie słychać.
Nie załatwiłem jednak sprawy do końca,bo jak kosz ucichł ,to teraz słychać takie bardziej cykanie gdzieś z silnika na wolnych obrotach jakby się coś tam jeszcze luźnego telepało .Jak zwiększę obroty -cichnie.Zielonego pojęcia nie mam co to może być.Nie potrafię też zidentyfikować miejsca owego hałasu .. na razie.
Po lekturze parunastu postów z rozmaitych miejsc na temat hałasów z silnika okazuje się,że zupełnie nowe maszyny nie są ich pozbawione.
Ja w każdym razie tak to na razie zostawiam do czasu, aż zacznie wyraźnie nap....alać.
Pozdrawiam wszystkich.
woody
- pestek
- Posty: 2023
- Rejestracja: 04 września 2007, 12:19
- Motocykl: XV535 '95
- Lokalizacja: Warszawa (Ursus)
- Wiek: 45
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Stuki virago 535 2000 r,15 tys km przebiegu
U mnie też występuje to stukanie po puszczeniu sprzęgła. Raz objawia sie bardziej innym razem nie mogę sie tego dosłuchać. Z tego co sie zdążyłem zorientować to jest to dosyć powszechna przypadłość. Ja na razie to zostawiam, bo jestem lewus z mechaniki... jak zacznie bardziej hałasować to coś pomyśle.
Zanim napiszesz pierwszą wiadomość przeczytaj REGULAMIN (kliknij tu)
_______________________________
_______________________________
-
- Status: Offline
Re: Stuki virago 535 2000 r,15 tys km przebiegu
Witam kolegów u mnie również to samo stuka w 535 przy 60000km przebiegu ale tylko na rozgrzanym silniku i się zastanawiam czy to jest sprzęgło ale w momencie kiedy wciskam je stukot zanika.Czy ta usterka może zblokować skrzynię biegów po jakimś czasie podczas jazdy?Pozdrawiam
- strazak
- Posty: 1412
- Rejestracja: 29 listopada 2007, 00:21
- Motocykl: XV 1000 GE USA 1984.
- Lokalizacja: Piaseczno(złotokłos)
- Wiek: 50
- Status: Offline
Re: Stuki virago 535 2000 r,15 tys km przebiegu
a na jakim oleju jeździsz ? może za rzadki jak sie rozgrzeje ? i wszystko wtedy słychać
ADAM
-
- Status: Offline
Re: Stuki virago 535 2000 r,15 tys km przebiegu
Pytanie do woody'iego
Widzę, że masz maszynę z 2000r (ja też) - czy u Ciebie cztery ostatnie cyfry numeru silnika pokrywają się z tymi z ramy ?
Widzę, że masz maszynę z 2000r (ja też) - czy u Ciebie cztery ostatnie cyfry numeru silnika pokrywają się z tymi z ramy ?
-
- Status: Offline
Re: Stuki virago 535 2000 r,15 tys km przebiegu
Nie Gwidon. 2 ostatnie cyfry są inne ...
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: Stuki virago 535 2000 r,15 tys km przebiegu
Ja mam do kolegów pytanie dotyczące może nie stuków, tylko wizgotania (gwizdu) przy pewnych obrotach. Na przykład jadąc na piątym biegu jest cicho przy prędkości ok. 70 km/godz. Poniżej i powyżej tej prędkości słychać taki specyficzny gwizd. Na innych biegach jest podobnie, tylko oczywiście zmienia się zakres prędkości przy których ów gwizd się wydobywa, jak mniemam gdzieś z okolic sprzęgła. Gdy puszczam klamkę sprzęgła, nie wyrównanwszy dokładnie obrotów słychać też takie wizgnięcie. Przejrzałem dokładnie serwisówkę i wasze koledzy powyższe dywagacje i nie mogę postawić jakiejś sensownej diagnozy. Trzeba się będzie chyba chwycić za klucze. Jeżeli by to było łożysko na wałku, na którym mocowane jest sprzęgło, to chyba bardziej wyrobione łożyska szumią, ale czy wizgoczą ???strazak pisze:wszystko wtedy słychać
Przy okazji nasunęło mi się pytanie z oglądania serwisówki, co to jest za koło zębate na str.80, zdjęcie 8 ??? Po prawej stronie sprzęgła, napędzane przez koło zębate wału korbowego ?
Pozdrawiam
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
- wwwolti
- Posty: 1672
- Rejestracja: 17 października 2007, 15:02
- Motocykl: był i będzie
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Status: Offline
Re: Stuki virago 535 2000 r,15 tys km przebiegu
moim zdaniem to normalne... wyciągnij tłumiki nie będzie słychać. każda jedna ma takie przygwizdywanie. taka uroda.
pozdr
Wojtek
Wojtek
- kyller
- Posty: 2198
- Rejestracja: 13 marca 2008, 11:05
- Motocykl: pożyczony XV1000
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 55
- Status: Offline
Re: Stuki virago 535 2000 r,15 tys km przebiegu
yamaha w zasadzie tak makondi1975 pisze:Witam kolegów u mnie również to samo stuka w 535 przy 60000km przebiegu ale tylko na rozgrzanym silniku i się zastanawiam czy to jest sprzęgło ale w momencie kiedy wciskam je stukot zanika.Czy ta usterka może zblokować skrzynię biegów po jakimś czasie podczas jazdy?Pozdrawiam
jak sprzegło zaczyna naprawde glosno napierdalac to
1.trzeba sprawdzic luzy na ułozyskowaniu kosza
2.wymienic taka plaska sprezyne która jest po ostatnia tarcza metalowa w sprzeegle zabezpieczona drucianym pierscieniem
BTW posłuchajcie jak napierdala sprzegło w Ducatti w yamahach go w ogóle nie slychac
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: Stuki virago 535 2000 r,15 tys km przebiegu
Przeglądając serwisówkę doszedłem do przekonania, że kosz sprzęgła jest na wałku ułożyskowany ślizgowo. Wszak pracuje obrotowo na wałku tylko w czasie wysprzęglenia. Rozumiem, że można by tylko go tulejować lub wymienić na nowy.kyller pisze:trzeba sprawdzic luzy na ułozyskowaniu kosza
Na pewno będę mądrzejszy jak samemu to wszystko obejrzę po demontażu, ale na pewno lepiej spytać, by wiedzieć na co trzeba być przygotowanym.
Pozdrawiam B
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
-
- Status: Offline
Re: Stuki virago 535 2000 r,15 tys km przebiegu
umnie tez słychać stuki zaraz po zapaleniu jest ok jak się troche nagzeje to stuka jak wcisne sprzęgło to cisza potem jak już jest gorący silnik jest cisza czy to poważne ?jest to model 94 ten wadliwy ponoć .
- iwan
- Posty: 742
- Rejestracja: 21 lutego 2008, 10:00
- Motocykl: V-Strom
- Lokalizacja: Skierniewice
- Wiek: 48
- Status: Offline
Re: Stuki virago 535 2000 r,15 tys km przebiegu
Tak, zgadza się, '94 to wadliwy rocznik
A tak przy okazji... cześć ryplej4
A tak przy okazji... cześć ryplej4
-
- Status: Offline
Re: Stuki virago 535 2000 r,15 tys km przebiegu
ale nie w szystkie modele to tez słyszałem mam nadzieje ze trafiłem na ten ok dzięki jak wiesz czym to się obiawia to daj znać pozdrawiam
- ziółko1961
- Posty: 456
- Rejestracja: 14 stycznia 2008, 16:10
- Motocykl: była 535 jest vt1100
- Lokalizacja: Kiszewy / Konin
- Status: Offline
Re: Stuki virago 535 2000 r,15 tys km przebiegu
Akurat skończyłem polerowanie dekli silnika ,przy okazji sprawdziłem sprzęgło a konkretnie kosz;zauważełem że jest ,,lużny,,tzn że można go przesuwać poosiowo o jakieś 0,30mm.Wziąłem dekielek od słoika tvist-of-ok.0,20mm i zniego dorbiłem podkładkę i włożyłem ją zaraz za tą z wielowpustem pomiedzu kosz a,,sprzęgłem właściwym,,tą częścią z tarczami sprzęgłowymi ;pomogło w 80%.kosz się wyciszł..
- elrychu
- Posty: 366
- Rejestracja: 13 września 2007, 21:57
- Motocykl: była 535, jest 750
- Lokalizacja: Gliwice
- Wiek: 43
- Status: Offline
Re: Stuki virago 535 2000 r,15 tys km przebiegu
Jestem w trakcie likwidowania luzu na koszu sprzęgłowym. Po pomiarach wyszło, że podkładka 0,2 mm powinna załatwić sprawę.
Do odkręcenia kosza zrobiłem specjalne kleszcze (w serwisówce jest rysunek), więc jeśli ktoś ze śląska coś takiego potrzebuje służę pomocą. Wydaje mi się że do innych modeli niż 535 też te kleszcze będą pasować.
Do odkręcenia kosza zrobiłem specjalne kleszcze (w serwisówce jest rysunek), więc jeśli ktoś ze śląska coś takiego potrzebuje służę pomocą. Wydaje mi się że do innych modeli niż 535 też te kleszcze będą pasować.
-
- Status: Offline
Re: Stuki virago 535 2000 r,15 tys km przebiegu
Mam prośbę. Czy mógłby ktoś krok po kroku opisać (dobrze by było ze zdjęciami) jak zlikwidować luz koszyka sprzęgła. Jeśli chodzi o motor 0to jestem trochę noga mechaniczna.
Którą to osłonę trzeba najpierw zdjąć i czy skoro sprzęgło jest mokre to czy najpierw trzeba spuścić olej. Z góry przepraszam za moją ignorancję ale i tak chcę to zrobić sam.
Którą to osłonę trzeba najpierw zdjąć i czy skoro sprzęgło jest mokre to czy najpierw trzeba spuścić olej. Z góry przepraszam za moją ignorancję ale i tak chcę to zrobić sam.
- kyller
- Posty: 2198
- Rejestracja: 13 marca 2008, 11:05
- Motocykl: pożyczony XV1000
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 55
- Status: Offline
Re: Stuki virago 535 2000 r,15 tys km przebiegu
hejka
odpusc i nie likwiduj tego luzu
on w niczym nie przeszkadza
odpusc i nie likwiduj tego luzu
on w niczym nie przeszkadza