Strona 4 z 7
Re: ładowarka aku. [warto kupic taką]
: 11 października 2010, 20:08
autor: GLIWICKI
dydzio pisze:jutro po pracy obskoczę pobliskie Lidle
No możesz ... Tylko po co?
Hans pisze:jak dobrze doczytałem to oferują dopiero od 18.10.2010
Dokładnie tak
Zazwyczaj problemem jest tylko mała liczba tych ładowarek na sklepie ...
Re: ładowarka aku. [warto kupic taką]
: 11 października 2010, 21:52
autor: dydzio
Zasugerowałem się poniedziałkiem
Re: ładowarka aku. [warto kupic taką]
: 15 października 2010, 20:25
autor: wierzba
Jeżeli ktoś reflektuje na lidlowego Tronika T4X SE z października zeszłego roku, z dowodem zakupu i gwarancją jeszcze na dwa lata za 50 PLN to zapraszam, mam na zbyciu. Ja już wszystko w domu ładuję Imaxem B6 ...
Re: ładowarka aku. [warto kupic taką]
: 15 października 2010, 23:23
autor: EDDIE
Już gdzieś pisałem, że mam tą ładowarkę i jest bardzo dobra, zarówno do 2oo, jak do puszki. Automatyczne dopasowanie prądu do akumulatora, przejście po ładowaniu w stan konserwacji, małe wymiary i super cena to spore zalety tego ustrojstwa.
Re: ładowarka aku. [warto kupic taką]
: 16 października 2010, 09:28
autor: macio68
Maleńki OT...
Wierzba, a mógłbyś podać jakie parametry ładowania aku nastawiasz w Imaxie?
Re: ładowarka aku. [warto kupic taką]
: 16 października 2010, 15:47
autor: wierzba
Akumulatory ołowiowo-kwasowe ładuję prądem 1/10 pojemności czyli 20Ah do virażki 2A a 45Ah do puszki mojej żony (automat rzadko używany i na krótkich trasach więc trzeba doładowywać) 4.5 A. Kiedyś syn zostawił włączoną lampkę w środku w samochodzie, napięcie an akku spadło do 7 V i skutecznie odsiarczyłem aku 45Ah ładując przez tydzień z przerwami (instrukcja z internetu, nie pamiętam szczegółów) prądem 0.02 pojemności znamionowej, naładowany normalnie prądem 0.1 C nie był stanie wypluć z siebie tyle prądu żeby skutecznie kręcić rozrusznikiem, po odsiarczeniu działa do dziś. Oczywiście trzeba pamiętać o właściwym ustawieniu zabezpieczeń: timera i licznika wpompowanych Ah, bo fabrycznie są ustawione na li-on i nijak mają się do dużych pojemności.
Re: ładowarka aku. [warto kupic taką]
: 18 października 2010, 15:30
autor: Woj13
Podepnę się pod ten temat z moim problemem, może głupim, ale temat prądu jest dla mnie delikatnie mówiąc obcy
Prostownik automatyczny (ten z lidla)
instrukcja podaje, że w trybie akumulatorów motocyklowych (14,4V/0,8A) ładuje te do pojemności 14Ah, a w mojej wiedzmie mam 20Ah. Ustawiając ładowarkę na tryb większych akumulatorów (14,4V/3,8A) wydaje mi się, że proces ładowania przebiega zbyt burzliwie... co, jeśli dobrze rozumiem, przy 3,8A jest normalne. Który tryb, według was nadaje się do mojego akumulatora?
Re: ładowarka aku. [warto kupic taką]
: 18 października 2010, 15:45
autor: wierzba
Zdecydowanie ładuj w trybie motocyklowym prądem 0.8 A, prąd 3.8 A skróci żywot akumulatora, jak zbyt gwałtownie bulgocze to znaczy że protestuje z powodu takiego traktowania.
Re: ładowarka aku. [warto kupic taką]
: 18 października 2010, 16:11
autor: GLIWICKI
Woj13 pisze:Podepnę się pod ten temat z moim problemem, może głupim, ale temat prądu jest dla mnie delikatnie mówiąc obcy
Prostownik automatyczny (ten z lidla)
instrukcja podaje, że w trybie akumulatorów motocyklowych (14,4V/0,8A) ładuje te do pojemności 14Ah, a w mojej wiedzmie mam 20Ah. Ustawiając ładowarkę na tryb większych akumulatorów (14,4V/3,8A) wydaje mi się, że proces ładowania przebiega zbyt burzliwie... co, jeśli dobrze rozumiem, przy 3,8A jest normalne. Który tryb, według was nadaje się do mojego akumulatora?
Zasada jest prosta - im mniejszy prąd ładowania, tym lepiej dla akumulatora. Jeżeli masz czas to ładuj zawsze małym prądem (nawet duże akumulatory) ...
Re: ładowarka aku. [warto kupic taką]
: 18 października 2010, 16:28
autor: Woj13
Dzięki. Wygląda na to, że moja decyzja była słuszna.
Zastanawiam się jeszcze nad wypowiedzią
wemara, który napisał:
"Zbyt mały prąd spowoduje, że płyty zaczną pokrywać się kryształami siarczanów, a że są one nieropuszczalne w wodzie (i kwasie) zmniejszają powierzchnię czynną akumulatora, a co się z tym wiąże, ograniczają maksymalny możliwy do pobrania prąd. Efekt tego jest taki, że aku jest niby naładowane, ale nie ma siły obrócić wałem z dostatecznado odpalenia prędkością, utrzymując przy tym minimalne napięcie, niezbędne do zadziałania elektroniki zapłonu."
Re: ładowarka aku. [warto kupic taką]
: 18 października 2010, 16:56
autor: -waldi-
Ładuj w jakim chcesz trybie, nic aku nie ma prawa się stać.
Pomierzyłem napięcia iprądy ładowania tego prostownika:
pod koniec ładowania od ok. 13V prąd jest ograniczany do 1,7A, a od 13,7V na 0,8A nie zależnie od ustawienia.
W trybie "motocyklowym" i "samochodowym" zakończenie ładowania następuje przy osiągnięciu 14,4V na zaciskach aku. W trybie "zimowym" przejście w stan konserwacji następuje przy około 14,8V a doładowanie zaczyna się od 12,9V
Zabijający prąd dla Twojego aku to powyżej 13A (2/3 pojemności)
, przy 3,8A (a tyle jeszcze mi ten prostowniczek nigdy nie dał) nic mu nie będzie.
Max prąd jaki mi ten prostownik wycisnął to 2,8A przy aku samochodowym wyjechanym do 9V
Ładować mozesz prądem niższym niż 10-cio godzinny i jak było pisane jest OK. Aku nie ma prawa się zasiarczyć.
Re: ładowarka aku. [warto kupic taką]
: 18 października 2010, 17:44
autor: Woj13
Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź.
ładowarka
: 18 października 2010, 18:27
autor: wooold
Dzięki za informację -ładowareczkę dziś kupilem w Lidlu, zostala już sprawdzona ,niedrogie, bardzo przydatne i proste w obsłudze urządzonko -przyda sie i do autka i do Virażki ----a popyt na to urządzenie był niesamowity
Re: ładowarka aku. [warto kupic taką]
: 18 października 2010, 19:34
autor: wierzba
O ! Dzięki waldi za pomierzenie prądów ładowania tego lidlowego wynalazku. Ja zostaję przy Imaxie B6, tam na bieżąco pokazuje prąd jakim ładuje i mam płynną regulację w zakresie od 0.1 A do 5A. Jedyne co mnie niepokoi w B6 to ładowanie do napięcia 14.8 V w trybie Pb, dla AGM może być ale klasyczny kwasowo-ołowiowy woli do 14.4 V, powyżej występuje silne gazowanie.
Re: ładowarka aku. [warto kupic taką]
: 18 października 2010, 19:37
autor: -waldi-
ale jak osiągniesz 14,4V to dojscie do 14,8 trwa do 5 minut:) sprawdzone na innych prostownikach nie zdąży gazować
Re: ładowarka aku. [warto kupic taką]
: 18 października 2010, 19:40
autor: Redneck
udalo sie, jeszcze byly w moim lidlu
ponoc dzis poszly wszystkie-widac ze zima idzie...
Re: ładowarka aku. [warto kupic taką]
: 18 października 2010, 19:57
autor: wierzba
To ten program na imaxie musi to robić impulsowo bo dojście do 14.8 zajmuje mu godzinę i trzyma na tym napięciu jeszcze z godzinę zanim stwierdzi koniec ładowania. A jak robi to impulsowo to tylko chce naładować na maxa i krzywdy nie zrobi.
Dzięki za info, mnie do tej pory ładowanie akumulatorów Pb interesowało jak zeszłoroczny śnieg, skupiałem się na ogniwach Li-on, NiMH Ni-Cd.
Re: ładowarka aku. [warto kupic taką]
: 18 października 2010, 20:09
autor: GLIWICKI
Woj13 pisze:Dzięki. Wygląda na to, że moja decyzja była słuszna.
Zastanawiam się jeszcze nad wypowiedzią
wemara, który napisał:
"Zbyt mały prąd spowoduje, że płyty zaczną pokrywać się kryształami siarczanów, a że są one nieropuszczalne w wodzie (i kwasie) zmniejszają powierzchnię czynną akumulatora, a co się z tym wiąże, ograniczają maksymalny możliwy do pobrania prąd. Efekt tego jest taki, że aku jest niby naładowane, ale nie ma siły obrócić wałem z dostatecznado odpalenia prędkością, utrzymując przy tym minimalne napięcie, niezbędne do zadziałania elektroniki zapłonu."
Chyba się pomylił i zapewne chodziło mu o niskie napięcie na akumulatorze (głębokie rozładowanie) Mały prąd ładowania (natężenie prądu) jest natomiast dość skutecznym ratunkiem w odsiarczaniu płyt akumulatora
Re: ładowarka aku. [warto kupic taką]
: 18 października 2010, 20:45
autor: Woj13
I to rozwiało wszystkie moje wątpliwości. Bo mimo mojej nikłej wiedzy, coś mi się tu nie zgadzało. Dzięki
GLIWICKI
Re: ładowarka aku. [warto kupic taką]
: 18 października 2010, 21:07
autor: bartazzz
chłopaki mam prośbę. Mam prostownik 0.3A. Mogę nim ładować mój akumulator 20AH czy nie? Bo w świetle tego co pisaliście to sam nie wiem. Jedna Wasza opinia mówi o braku a druga o szkodliwości za niskiego prądu? Zawsze myślałem że ładuje się 1/10 pojemności. Czekam na poradę
Re: ładowarka aku. [warto kupic taką]
: 18 października 2010, 21:27
autor: wierzba
Możesz spokojnie, do zimowego doładowania wystarczy. Na początku marca podłącz na tydzień i na start w nowy sezon będzie OK
Re: ładowarka aku. [warto kupic taką]
: 18 października 2010, 21:28
autor: -waldi-
możesz ładować, tylko musisz odpowiednio wydłużyć czas ładowania i tyle
dla całkowicie pustego to teoretycznie po nad 66 godzin
Re: ładowarka aku. [warto kupic taką]
: 18 października 2010, 21:40
autor: bartazzz
aha czyli małym prądem tylko do całkowitego naładowania.
Re: ładowarka aku. [warto kupic taką]
: 18 października 2010, 21:45
autor: -waldi-
dokładnie tak
Re: ładowarka aku. [warto kupic taką]
: 19 października 2010, 07:17
autor: Blunio
bartazzz pisze:Zawsze myślałem że ładuje się 1/10 pojemności.
To jest
maksymalny zalecany prąd ładowania. Teoretycznie i w praktyce można ładować większym prądem (tzw. szybkie ładowanie), ale jest ono szkodliwe dla aku. To tak jak z piciem gorzałki. Pijesz kieliszkami - jest fajnie wesoło i towarzysko.
Walniesz szklane, kręci się we łbie, ludzie dziwnie się na Ciebie patrzą, miednicę podsuwają ...