Spadła jedynka
- sin88
- Posty: 53
- Rejestracja: 28 sierpnia 2008, 23:11
- Motocykl: XV750
- Lokalizacja: Piekło
- Wiek: 36
- Status: Offline
Spadła jedynka
Witam,
Koniec sezonu tuż tuż a w mojej virażce pojawił się dziś problem. Otóż stałem dziś na światłach, zaraz miało się zapalić żółte więc wrzuciłem jedynke, zielone, puszczam sprzęgło dodaje sporo gazu żeby dynamicznie ruszyć a tu pach, szarpnięcie i patrze pali się kontrolka luzu. Już drugi raz mi sie to w tym sezonie przytrafiło. Spotkaliście się już z takim problemem. Zauważyłem że czasami przy gwałtowniejszym hamowaniu połączonym z redukcją nie jestem w stanie zredukować do pierwszego biegu, a jedynie jest możliwa redukcja do 2, nawet jak sie zatrzymam nie mogę wrzucić jedynki. Dopiero jak puszcze lekko sprzęgło i usłyszę cichy trzask w skrzyni dopiero mogę znowu wciśnąć sprzęgło do oporu i zapiąć jedynke. Nie wiem czy te dwa problemy są ze sobą w jakiś sposób związane. Macie jakieś pomysły jak uniknąć tego typu sytuacji w przyszłości. Szczególnie to wypadanie biegu wydaje mi się nawet niebezpieczne.
Koniec sezonu tuż tuż a w mojej virażce pojawił się dziś problem. Otóż stałem dziś na światłach, zaraz miało się zapalić żółte więc wrzuciłem jedynke, zielone, puszczam sprzęgło dodaje sporo gazu żeby dynamicznie ruszyć a tu pach, szarpnięcie i patrze pali się kontrolka luzu. Już drugi raz mi sie to w tym sezonie przytrafiło. Spotkaliście się już z takim problemem. Zauważyłem że czasami przy gwałtowniejszym hamowaniu połączonym z redukcją nie jestem w stanie zredukować do pierwszego biegu, a jedynie jest możliwa redukcja do 2, nawet jak sie zatrzymam nie mogę wrzucić jedynki. Dopiero jak puszcze lekko sprzęgło i usłyszę cichy trzask w skrzyni dopiero mogę znowu wciśnąć sprzęgło do oporu i zapiąć jedynke. Nie wiem czy te dwa problemy są ze sobą w jakiś sposób związane. Macie jakieś pomysły jak uniknąć tego typu sytuacji w przyszłości. Szczególnie to wypadanie biegu wydaje mi się nawet niebezpieczne.
-
- Status: Offline
Re: Spadła jedynka
Sporadycznie miałem tak w 535, a wcześniej w 250. Już się do tego na tyle przyzwyczaiłem, że jakim motocyklem bym nie jechał, to jak czekam na światłach to po wbiciu "1" lekko odpuszczam sprzęgło, żeby sprawdzić, czy na pewno wbiłem bieg.
Wg mnie opisujesz całkiem normalną rzecz, która po prostu się dzieje. Ale zanim zaczniesz spać spokojnie, to może lepiej poczekaj jeszcze na opinię kogoś, kto ma większe doświadczenie.
Pozdro!
Wg mnie opisujesz całkiem normalną rzecz, która po prostu się dzieje. Ale zanim zaczniesz spać spokojnie, to może lepiej poczekaj jeszcze na opinię kogoś, kto ma większe doświadczenie.
Pozdro!
- robson
- Posty: 1891
- Rejestracja: 04 września 2007, 15:13
- Motocykl: VIRAGO 1.1
- Lokalizacja: Lędziny
- Wiek: 51
- Status: Offline
Re: Spadła jedynka
Zdarza się tak czasami ja mam trochę inny problem czasami muszę lekko puścić sprzęgło żeby zredukować do jedynki ale jak stoję a jak dojeżdzam do np, świateł i redukuje to nie ma problemu.
Jedyną ochroną motocyklisty jest jego ROZUM !!!
- rembrandtin
- Posty: 493
- Rejestracja: 25 czerwca 2008, 15:10
- Motocykl: 535
- Lokalizacja: Pilawa
- Status: Offline
Re: Spadła jedynka
Podepnę się pod temat chociaż ja mam nieco inny problem. A mianowicie już dwa razy podczas zmiany biegów w górę po zapięciu 4 dźwignia nie wróciła mi na dół i nie mogłem wrzucić 5, po redukcji na 3 i wrzuceniu 4 znowu to samo. Dopiero po zredukowaniu do luzu następna zmiana do góry była już ok, do 5. Coś sie dzieje ze skrzynią?
- Ikar
- Posty: 200
- Rejestracja: 03 czerwca 2009, 21:37
- Motocykl: ST1300
- Lokalizacja: Zagłębie
- Status: Offline
Re: Spadła jedynka
Ja się nie znam na motorach ale gdzieś słyszałem że - " tak się dzieje kiedy coś się zużyje w skrzyni . Spowodowane jest to zbyt częstą redukcją kilku biegów na raz bez puszczania sprzęgła między biegami , podobno skrzynie tak mają ". Nie wiem na ile to prawda ale tak słyszałem na TVN Turbo w programie o motocyklach , no chyba że coś pomyliłem .
Ostatnio zmieniony 24 września 2009, 13:26 przez Ikar, łącznie zmieniany 1 raz.
- rembrandtin
- Posty: 493
- Rejestracja: 25 czerwca 2008, 15:10
- Motocykl: 535
- Lokalizacja: Pilawa
- Status: Offline
Re: Spadła jedynka
Hmmm. Często najprostsze problemy najtrudniej rozwiązać ale u mnie to chyba nie to. Ale na pewno nie omieszkam sprawdzić czy to nie jest taka przyczyna.
[ Dodano: Czw Wrz 24, 2009 1:26 pm ]
sm210, to mnie troszke przestraszyłeś.
[ Dodano: Czw Wrz 24, 2009 1:26 pm ]
sm210, to mnie troszke przestraszyłeś.
- Ikar
- Posty: 200
- Rejestracja: 03 czerwca 2009, 21:37
- Motocykl: ST1300
- Lokalizacja: Zagłębie
- Status: Offline
Re: Spadła jedynka
Może jakiś "mechanior" się wypowie
- rembrandtin
- Posty: 493
- Rejestracja: 25 czerwca 2008, 15:10
- Motocykl: 535
- Lokalizacja: Pilawa
- Status: Offline
Re: Spadła jedynka
kiler pewnie by coś powiedział ale hula po syberyjskich autostradach
- Ikar
- Posty: 200
- Rejestracja: 03 czerwca 2009, 21:37
- Motocykl: ST1300
- Lokalizacja: Zagłębie
- Status: Offline
Re: Spadła jedynka
Właśnie znalazłem ciekawy artykuł w temacie
http://www.motogen.pl/artykuly/porady/g ... art37.html
http://www.motogen.pl/artykuly/porady/g ... art37.html
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: Spadła jedynka
O technice zmiany biegów jest cały artykuł na forum, polecam przeczytać !
A co do Waszych bolączek to po kolei:
- podstawą dobrej zmiany biegów jest prawidłowo wyregulowane sprzęgło (jak "ciągnie" zaczynają się problemy),
- jakość oleju w silniku, a więc i w skrzyni ma poważny związek ze zmianą biegów (jak wlałem minerał to zmiana się zdecydowanie poprawiła na lepsze - czyli tzw. plus dodatni);
- biegi są niesynchronizowane (z uwagi na stosunkowo małą masę załączanych mas wirujących z różnymi prędkościami), zapinanie biegów to po prostu załączanie sprzęgieł kłowych - tak to wygląda jakbyśmy usiłowali obie dłonie złączyć czubkami palców - raz palce się zaplotą, innym razem palce zetkną się czubkami i z zaplecenia nici;
-załączając 1. bieg należy leciutko popuścić sprzęgło wywierając nacisk na dżwignię zmiany biegów - na pewno wskoczy bezproblemowo - to tak jakbyśmy poruszali dłoniami, żeby paluchy się zaplotły;
- zmieniając biegi zawsze wywierać nacisk na dźwignię zmainy biegów dopóki nie puścimy klamki sprzęgła
- przy redukcji stosować przegazówki (patrz artykuł);
- biegi w górę można zmieniać bez sprzęgła - jak się ma trochę wprawy to lepiej to wychodzi jak ze sprzegłem - żadnych stuków, żadnych zgrzytów - zwłaszcza dotyczy to wyższych biegów;
- rzeczywiście powinniśmy sprzęgło puszczać po każdej redukcji, aby nie dopuścić do sytuacji, że jeden bieg zapniemy nie do końca (palce zetkniete czubkami albo tylko lekko splecione) a już wpychamy kolejny bieg - wybierak biegów może nie znieść takiego traktowania
- wszystkie operacje zmiany biegów najlepiej robić jak się moto się lekko toczy (na przykład po hamowaniu awaryjnym), i wtedy zbijać biegi, za każdym razem przynajmniej lekko popuszczając sprzęgło i wywierając nacisk na źwignię zmiany biegów;
A co do Waszych bolączek to po kolei:
- podstawą dobrej zmiany biegów jest prawidłowo wyregulowane sprzęgło (jak "ciągnie" zaczynają się problemy),
- jakość oleju w silniku, a więc i w skrzyni ma poważny związek ze zmianą biegów (jak wlałem minerał to zmiana się zdecydowanie poprawiła na lepsze - czyli tzw. plus dodatni);
- biegi są niesynchronizowane (z uwagi na stosunkowo małą masę załączanych mas wirujących z różnymi prędkościami), zapinanie biegów to po prostu załączanie sprzęgieł kłowych - tak to wygląda jakbyśmy usiłowali obie dłonie złączyć czubkami palców - raz palce się zaplotą, innym razem palce zetkną się czubkami i z zaplecenia nici;
-załączając 1. bieg należy leciutko popuścić sprzęgło wywierając nacisk na dżwignię zmiany biegów - na pewno wskoczy bezproblemowo - to tak jakbyśmy poruszali dłoniami, żeby paluchy się zaplotły;
- zmieniając biegi zawsze wywierać nacisk na dźwignię zmainy biegów dopóki nie puścimy klamki sprzęgła
- przy redukcji stosować przegazówki (patrz artykuł);
- biegi w górę można zmieniać bez sprzęgła - jak się ma trochę wprawy to lepiej to wychodzi jak ze sprzegłem - żadnych stuków, żadnych zgrzytów - zwłaszcza dotyczy to wyższych biegów;
- rzeczywiście powinniśmy sprzęgło puszczać po każdej redukcji, aby nie dopuścić do sytuacji, że jeden bieg zapniemy nie do końca (palce zetkniete czubkami albo tylko lekko splecione) a już wpychamy kolejny bieg - wybierak biegów może nie znieść takiego traktowania
- wszystkie operacje zmiany biegów najlepiej robić jak się moto się lekko toczy (na przykład po hamowaniu awaryjnym), i wtedy zbijać biegi, za każdym razem przynajmniej lekko popuszczając sprzęgło i wywierając nacisk na źwignię zmiany biegów;
Jak rozmawiałem z Kyllerem chyba w czerwcu to mi mówił że ze swoją dziewczyną wybierają się gdzieś do Afryki (Maroko?). A tu proszę, Syberia. To sprawdzona wiadomość ?rembrandtin pisze:hula po syberyjskich autostradach
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
- rembrandtin
- Posty: 493
- Rejestracja: 25 czerwca 2008, 15:10
- Motocykl: 535
- Lokalizacja: Pilawa
- Status: Offline
Re: Spadła jedynka
Z tą syberia to żartowałem ale bliski wschód zachaczył.
-
- Posty: 15
- Rejestracja: 24 maja 2009, 01:50
- Motocykl: Virago 535 r.90
- Lokalizacja: Pabianice
- Wiek: 37
- Status: Offline
Re: Spadła jedynka
Ja mam podobnie jak piszecie. Jak dojadę do skrzyżowania i nie zrzucę biegów jak się moto jeszcze toczy i powiedzmy stanę na 3 to na 2 zrzucę spoko ale jak mam wrzucić potem luz to jest już problem i zwykle muszę przyłożyć większą siłę a jak przyłożę większą to wpada od razu 1 jak już wpadnie 1 i chce wrzucić luz to też się siłuję i wpada 2. I tak stoję do końca świateł i się siłuję poszukując luzu, aż mam zielone i ruszam;). Za to obcziłem że jak dodam lekko gazu z wciśniętym sprzęgłem to przerzucę biegi łatwiej. Możliwe że w ten sposób uzyskuję to samo co poprzez lekkie poluzowanie sprzęgła. Muszę to sprawdzić.
I wybadać uwagi Blunia brzmią rozsądnie.
Podkreślam że jestem początkującym motocyklistą i nie wiem czy to wina sprzętu czy moja bo moto to nie samochód:).
I wybadać uwagi Blunia brzmią rozsądnie.
Podkreślam że jestem początkującym motocyklistą i nie wiem czy to wina sprzętu czy moja bo moto to nie samochód:).
Pozdrawiam, Marcin
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: Spadła jedynka
Tak sie może dziać, gdy sprzegło nadmiernie "ciągnie". Sprawdź regulację sprzęgła !kantorro pisze:stanę na 3 to na 2 zrzucę spoko ale jak mam wrzucić potem luz to jest już problem i zwykle muszę przyłożyć większą siłę a jak przyłożę większą to wpada od razu 1 jak już wpadnie 1 i chce wrzucić luz to też się siłuję i wpada 2.
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!