Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Wczoraj podczas nocnego wypadu zauważyłem taką rzecz.Jak jadę sobie to oświetlenie działa bez zarzutu.Ale stojąc już na skrzyżowaniu i włączając kierunkowskaz zaczyna mi oświetlenie w całej virówce migać.Tak jakby brakowało prądu.Czy ktos już miał z was taką przypadłość.Obroty znamionowe są dobre.Podejrzewam alternator ale czy to są szczotki czy regulator napięcia mi siada.Pomóżcie
Sprawdziłem ładowanie na wolnych obrotach 14.2V po włączeniu świateł 13.5V i po włączeniu kierunkow + światła 13V. a PRZYGASANIE JEST przedniego światła i zegarow.Myślicie że to styki ??
Murek1979 pisze:Sprawdziłem ładowanie na wolnych obrotach 14.2V po włączeniu świateł 13.5V i po włączeniu kierunkow + światła 13V. a PRZYGASANIE JEST przedniego światła i zegarow.Myślicie że to styki ??
Ja zauważyłem, że mam tak samo. W 125 też mi się pojawiał podobny efekt.
Deus de vida longa aos meus inimigos
Para que possam ver de pe minha vitoria
Tak pomiar na akumulatorze.Z dwójka złego wolę regulator napięcia.Czy jest on montowany przy szczotkach alternatora czy gdzie indziej.Na allegro nie znalazłem ani regulatora ani alternatora.Wie ktoś z was koledzy jakie to są koszty i pewnie pół silnika trzeba rozebrać. )
Ładowanie przyjacielu nie masz takie złe, zacznij od prozaizmów tak jak napisali koledzy powyżej a ja dodam jeszcze, żebyś odkręcił i wyczyścił sam regulator napiecia a dokładnie jego styk z ramą motoru, bo to jest częsta przyczyna niesprawności. Regulator jest przykręcony po drugiej stronie lewej podnóżki pasażera.
O ile regulator napiecia kupisz bez problemu (przewertuj forum było juz o tym pisane) o tyle z alternatorem bedziesz miał kłopot. Nie istnieje tutaj coś takiego jak szczotki i nic sie nie w nim nie wymienia, natomiast sam alternator zbudowany jest z osiemnastu cewek umieszczonych po wewnetrznej stronie koła magnesowego pod lewą pokrywa silnika.
Cewki te lubią się przepalać i wtedy trzeba wymienic alternator bądź przewinąć cewki, ale o tym też było na forum.
Na mój chłopski rozum wina leży po stronie złego styku z ramą regulatora napięcia badź przewodów prądowych. Możesz też pomierzyć napięcie miedzyfazowe na wyjsciu z alternatora, są to trzy przewody w kostce. Powinno być równe między wszystkimi fazami.
pozdrawiam
To nie jest uszkodzenie alternatora ani regulatora. Gdzieś nie łączy Ci masa i dlatego świtła przygasają. 13V na aku to trochę mało (13,5 to taki minimalny standard), ale napewno nie tak mało żeby światła przygasały od kierunków. Na banak jakiś kabel lub złącze ma słabe połączenie. Posprawdzaj wszystkie połączenia i potem zacznji się martwić o resztę.
Panowie,u mnie jest to samo pomimo:wyczyszczenia styku masy regulatora do podnóżka,przeczyszczenia styków jakie znalazłem w okolicy akumulatora,założenia przekaźników włączających żarówkę reflektora.Podejrzewam ,że po prostu moc alternatora jest ciut mała w stosunku do odbiorników.Przy włączonym reflektorze,pozycji z tyłu i z przodu,podświetleniu zegarów i prądzie na zapłon myślę,że jest pobierane ok 120 watów.Żarówki kierunkowskazów pobierają razem jakieś 50 W.Razem jest to 170W.Moc alternatora to jakieś 240 W ale przy obrotach tak powyżej 3000.NA wolnych ma odpowiednio mniej więc napiąstko troszkę kuca co widać po przednim reflektorze.Ot taka archaiczna konstrukcją alternatora ze stratnym regulatorem napięcia.
Myślę że nie tu tkwi przyczyna.Alternator powinien dawać stałe napięcie powyżej jakiś tam obrotów>w tym przypadku poniżej obrotów znamionowych może wystąpić spadek napięcia , powyżej powinien dostarczać równe napięcie.Przynajmniej tak mi się wydaje.Szkoda że nie mam drugiego regulatora bo bym sprawdził.Zresztą można sprawdzić jak zachowa się alternator przy odłączeniu kilku żarówek. Czy ktoś próbował podłączyć inny regulator napięcia (nie elektroniczny a np: stary cewkowy) np od samochodu ??.Nie chce mi się wierzyć żeby jedynym rozwiązaniem tego problemu była wymiana żarówek na żarówki o mniejszej mocy lub ewentualnie na diodowe które mają mniejszy pobór
Musimy sobie jeszcze dokładnie wyjaśnić co autor ma na myśli mówiąc że miga ośietlenie w całej wirówce. Jeżeli w takt kierunków maleje intensywność innych świateł, gdzie kierunki świecą dobrze to na bank masa. I to ie pomiędzy samym aku a silnikem tylko masa gdzieś na włącząniku, na samej żarówce, na złączce , gdzie kolwiek. Teraz trudno mi szczegółowo mówić gdzie bo jestem po kilku piwkach. Generalnie jeżeli wszystkie świtła migają w takt kierunkowskazów to zawsze przyczyną jest masa. Powtażam zawsze ito nie tylko w motocyklach bo w samochodach też.
Ale jeżeli wszystkie światła przygasają razem z kierunkami to poprostu brak prądu, ale to możę być spowodowane przes słaby kontakt plusa jak i oczywiście samej masy. Alternator i regulator sprawdzałbym na samym końcu, tym bardziej że nap na aku jest 13V (tak to mało, ale powtażam nie tak mało żeby wszystkie światła przygasały).
Murek1979 pisze:Alternator powinien dawać stałe napięcie powyżej jakiś tam obrotów>w tym przypadku poniżej obrotów znamionowych może wystąpić spadek napięcia
dokładnie tak. Ładowanie zaczyna się od pewnych obrotów (zleży od obciążenia) i zazwyczaj jest za niskie na wolnych obrotach. Najprawdopodobniej to jest u Ciebie przyczyną przygasania świateł. Nie ma ładowania -> prąd dla świateł pobierany jest z aku, który może dawać trochę niższe napięcie przy większym obciążeniu (czyli np. włączonej żarówce kierunkowskazu). U mnie jest dokładnie to samo i jest OK Zanim rozprujesz altek i regler, sprawdź ładowanie na wyższych obrotach (najlepiej takich na których wiesz, że dużo jeździsz). Powinno być 13,5 ... 14,4 V. Pomiar ładowania na wolnych obrotach jest o d*** rozbić.
Murek1979 pisze:Czy ktoś próbował podłączyć inny regulator napięcia (nie elektroniczny a np: stary cewkowy) np od samochodu ??
Chyba nikt nie próbował Generalnie tutaj to działa na zupełnie innej zasadzie. Nazwa alternator u nas jest trochę myląca.
zauważyłem taką rzecz.Jak jadę sobie to oświetlenie działa bez zarzutu.Ale stojąc już na skrzyżowaniu i włączając kierunkowskaz zaczyna mi oświetlenie w całej virówce migać.Tak jakby brakowało prądu.Czy ktos już miał z was taką przypadłość.Obroty znamionowe są dobre.Podejrzewam alternator ale czy to są szczotki czy regulator napięcia mi siada.Pomóżcie 
)
Zanim rozprujesz altek i regler, sprawdź ładowanie na wyższych obrotach (najlepiej takich na których wiesz, że dużo jeździsz). Powinno być 13,5 ... 14,4 V. Pomiar ładowania na wolnych obrotach jest o d*** rozbić.