jakie navi do moto
- -waldi-
- Posty: 7073
- Rejestracja: 14 kwietnia 2009, 22:29
- Motocykl: XV700N '85/96+ST1100
- Lokalizacja: Oświęcim
- Wiek: 46
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: jakie navi do moto
ja mam najzwyklejszego tomtom-a (500zł) i jest OK
przykład : http://www.allegro.pl/item672279564_tom ... a_24h.html
przykład : http://www.allegro.pl/item672279564_tom ... a_24h.html
- kyller
- Posty: 2198
- Rejestracja: 13 marca 2008, 11:05
- Motocykl: pożyczony XV1000
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 55
- Status: Offline
Re: jakie navi do moto
tomtom jest sredni bo na linuxie ciezko co s na nim zaiinstalowac
- Flower
- Posty: 1401
- Rejestracja: 09 marca 2009, 21:59
- Motocykl: Jędza - XV535 (2YL)
- Lokalizacja: Krosno Odrzańskie
- Wiek: 33
- Status: Offline
Re: jakie navi do moto
Nokia N95 i Garmin... to je to. Lub po prostu garmin w fonie.
"Ci którzy rezygnują z Wolności w imię bezpieczeństwa, nie zasługują na żadne z nich."
Thomas Jefferson
Blunio pisze: wypada świat widzieć takim jaki jest, a nie taki jakby niektórzy chceli żebyś go widział.
- Arni
- Posty: 2530
- Rejestracja: 01 marca 2009, 20:39
- Motocykl: Virago XV750 83r; Intruder VS800; SHL M11
- Lokalizacja: Poznań
- Wiek: 38
- Status: Offline
Re: jakie navi do moto
ja mam
http://www.mixelectronics.pl/?mod=produ ... partner=c2
kupiłem kilka miesięcy temu na allegro za 500zł, zainstalowałem Automape (jakieś 99% pokrycia Polski) oryginalny uchwyt zamocowałem na Virażce i daje rade
http://www.mixelectronics.pl/?mod=produ ... partner=c2
kupiłem kilka miesięcy temu na allegro za 500zł, zainstalowałem Automape (jakieś 99% pokrycia Polski) oryginalny uchwyt zamocowałem na Virażce i daje rade
"Celem ruchu drogowego nie jest bezpieczeństwo, tylko szybkość." Janusz Korwin-Mikke
- GLIWICKI
- Posty: 5643
- Rejestracja: 01 października 2007, 23:08
- Motocykl: XV 750 '97
- Lokalizacja: Śląsk
- Wiek: 54
- Status: Offline
Re: jakie navi do moto
Ja mam Garmina i jest cacy. Testowałem też tom-toma (navi i na palmtopie) - ale to była kompletna porażka
- dychul
- Posty: 105
- Rejestracja: 31 października 2008, 09:14
- Motocykl: Virago 535XV
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 54
- Status: Offline
Re: jakie navi do moto
W numerze 5/2009 MOTOCYKLA jest porównanie 3 GPSów motocyklowych:
Becker Traffic Assist 100 Crocodile- 1299 zł
Garmin Zumo 550- 3515 zł
Tom Tom Rider 2- 2999zł
Niestety nie można otworzyć tego artykułu on line.
Becker Traffic Assist 100 Crocodile- 1299 zł
Garmin Zumo 550- 3515 zł
Tom Tom Rider 2- 2999zł
Niestety nie można otworzyć tego artykułu on line.
-
- Status: Offline
Re: jakie navi do moto
Dzięki koledzy za poradę ,navi zakupione PEIYING , z mapą mapamap ale była nie dokładna więc zmieniłem na auto mapę i jest gicio
-
- Status: Offline
Re: jakie navi do moto
Witam co do nawigacji jestem zielony i przez długi czas byłem przeciwny. Widziałem jak niektórych ludków odmużdżała . Ale chcę trochę na lato pośmigać po wyspach(kręcenie się po obcych miastach) i jak w końcu wszystko się ułoży to machnąć się do ojczyzny. Do tego dobrze by było znać położenie zółtych skrzynek I tu majaczy mi się pytanko. Jakieś przeciętne Navi w kurtale i słuchawka w uchu daje rady?
Pozdro
Pozdro
- m@rek
- Posty: 1534
- Rejestracja: 06 marca 2011, 07:17
- Motocykl: Yamaha Virago XV250 3LS
- Lokalizacja: nat możem
- Wiek: 70
- Status: Offline
Re: jakie navi do moto
Podobno można noga zasłonić tablicę rejestracyjnąMcdevil pisze:Do tego dobrze by było znać położenie zółtych skrzynek
Osobiście polecam dostosowanie prędkości do znaków
-
- Status: Offline
Re: jakie navi do moto
A to tylko tak bonusowo by się przydało Speed demonem nie jestem, pewnie dostanę zjebę ale często te 10mil dobrze robi dla płynności jazdy Szczególnie na obrzeżach miast czy zwykłych (poza miastowych)drogach. Podobnie na autostradzie przepisową 70 przy normalnych warunach można na luzie do 90 podbić nie narażając się stróżom porządku. A 60 dyszek za zdiątko boli
p.s próbowałem ogonem ale zwiewa
Edit ort
p.s próbowałem ogonem ale zwiewa
Edit ort
- Raptor
- Posty: 310
- Rejestracja: 25 września 2007, 17:11
- Motocykl: CBR 600 F3/Suzuki VX
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 38
- Status: Offline
Re: jakie navi do moto
A ja dzisiaj w MediaMarkcie widziałem nawigację... Mio albo TomTom... z uchwytem motocyklowym, fajnym daszkiem przeciwsłonecznym i gumowaną obudową (odporną na deszcz :p). Ekran niewielki, ale i też nie taki najmniejszy
To wszystko za niecałe 500 zł.
To wszystko za niecałe 500 zł.
-
- Status: Offline
Re: jakie navi do moto
Tak trochę poszukałem w temacie i się zakręciłem
Te zapodane przez Dychula drogie skubańce . Miałem/mam wizję jakieś przeciętnej, spoczywającej w wewnętrznej kieszeni skóry, do tego przewodowe słuchaweczki jedna w uchu pod kaskiem i jakiś cyfrowy kociak szepczący mi, bym na następnym rondzie brał trzeci zjazd.
Widoki podczas jazdy, wkręcają mi się bardziej te z reala niż pudełeczka. I tak jakoś majaczy mi się że zapewnienie wodoszczelności nie rozwiązuje sprawy do końca w deszcz. Wlepianie się w strzałki na zachlapanym navi, gdzie na szybce kasku woda i czasem zaparowany, jakoś mnie nie przekonywuje . Ale coś i nie za bardzo znalazłem wyjście na słuchawki w nich . A blutooth to już koszty się zaczynają robić.
O ile główne trasy jeszcze idzie spokojnie ogarnąć mapą, to większego miasta i znalezienia konkretnego adresu się trochę obawiam. Chociaż ludzie sobie radzili kiedyś i bez zabawek.
Jak ktoś śmigał na podobnym patencie, to proszę o podpowiedź czy to zdaje egzamin. No i jeśli ktoś zna model jakieś przeciętnej dobrze się sprawującej (mapy,alerty,bateria) z wyjściem na słuchawki, to bardzo proszę. A jak nic mi nie podejdzie, to kupię dobre buty
Pozdro
Te zapodane przez Dychula drogie skubańce . Miałem/mam wizję jakieś przeciętnej, spoczywającej w wewnętrznej kieszeni skóry, do tego przewodowe słuchaweczki jedna w uchu pod kaskiem i jakiś cyfrowy kociak szepczący mi, bym na następnym rondzie brał trzeci zjazd.
Widoki podczas jazdy, wkręcają mi się bardziej te z reala niż pudełeczka. I tak jakoś majaczy mi się że zapewnienie wodoszczelności nie rozwiązuje sprawy do końca w deszcz. Wlepianie się w strzałki na zachlapanym navi, gdzie na szybce kasku woda i czasem zaparowany, jakoś mnie nie przekonywuje . Ale coś i nie za bardzo znalazłem wyjście na słuchawki w nich . A blutooth to już koszty się zaczynają robić.
O ile główne trasy jeszcze idzie spokojnie ogarnąć mapą, to większego miasta i znalezienia konkretnego adresu się trochę obawiam. Chociaż ludzie sobie radzili kiedyś i bez zabawek.
Jak ktoś śmigał na podobnym patencie, to proszę o podpowiedź czy to zdaje egzamin. No i jeśli ktoś zna model jakieś przeciętnej dobrze się sprawującej (mapy,alerty,bateria) z wyjściem na słuchawki, to bardzo proszę. A jak nic mi nie podejdzie, to kupię dobre buty
Pozdro
- leszekk
- Posty: 4147
- Rejestracja: 26 kwietnia 2009, 21:35
- Motocykl: XV750 -> BMW R1200GS
- Lokalizacja: mazowieckie
- Status: Offline
Re: jakie navi do moto
Mcdevil, generalnie Twoja koncepcja ma sens - jedziesz i słuchasz opowieści "w lewo", "na rondzie 3-ci zjazd", ale ma także swoje minusy.
1. czasem może się okazać, że istotna informacja umknęła Twojemu zmysłowi słuchu (bo akurat ktoś obok strasznie hałasował) - obraz na ekranie mógłby temu zapobiec
2. bardzo często informacje "trzymaj się lewego pasa" są bez sensu i jazda według komunikatów może się źle skończyć jeśli nie widzisz układu drogowego na planie
3. kilkukrotnie nawigacja Nokii w trakcie jazdy zmieniła sobie sama z siebie punkt docelowy (albo dodała punkt pośredni - nie sprawdzałem) i z Warszawy do Sandomierza chciała mnie przeciągnąć przez Warkę - gdyby nie to, że trasę znam, drogowskazy czytam i na mapkę zerkam, pewnie bym pojechał do jakichś Piździgądek zamiast tam, gdzie chciałem
4. nie wiem jak Ty, ale dla mnie nawigacja to nie tylko informacja jak przejechać przez miasto ale także podgląd układu dróg na skrzyżowaniu, zakręty, lasy ... to jest tylko na ekranie
Dodam, że nawigacji używam wyłącznie w puszce więc może nie jest to takie przełożenie 1 w 1, ale generalnie nie wyobrażam sobie korzystania z nawigacji bez mapy przed nosem - nawet mało szczegółowej, słabo widocznej w zaparowanym pokrowcu. To już prędzej pasowałby mi układ taki - mam nawigację w kieszeni, co 15-20 km wyciągam i uczę się na pamięć jak mam jechać i dopiero wsiadam i słucham, co mi powie. A najprędzej zdecydowałbym się na dowolną nawigację nie w wersji motocyklowej, która by mnie wspomagała w warunkach ładnej pogody zaś w czasie opadów - cóż, jedziemy bez nawigacji on-line
1. czasem może się okazać, że istotna informacja umknęła Twojemu zmysłowi słuchu (bo akurat ktoś obok strasznie hałasował) - obraz na ekranie mógłby temu zapobiec
2. bardzo często informacje "trzymaj się lewego pasa" są bez sensu i jazda według komunikatów może się źle skończyć jeśli nie widzisz układu drogowego na planie
3. kilkukrotnie nawigacja Nokii w trakcie jazdy zmieniła sobie sama z siebie punkt docelowy (albo dodała punkt pośredni - nie sprawdzałem) i z Warszawy do Sandomierza chciała mnie przeciągnąć przez Warkę - gdyby nie to, że trasę znam, drogowskazy czytam i na mapkę zerkam, pewnie bym pojechał do jakichś Piździgądek zamiast tam, gdzie chciałem
4. nie wiem jak Ty, ale dla mnie nawigacja to nie tylko informacja jak przejechać przez miasto ale także podgląd układu dróg na skrzyżowaniu, zakręty, lasy ... to jest tylko na ekranie
Dodam, że nawigacji używam wyłącznie w puszce więc może nie jest to takie przełożenie 1 w 1, ale generalnie nie wyobrażam sobie korzystania z nawigacji bez mapy przed nosem - nawet mało szczegółowej, słabo widocznej w zaparowanym pokrowcu. To już prędzej pasowałby mi układ taki - mam nawigację w kieszeni, co 15-20 km wyciągam i uczę się na pamięć jak mam jechać i dopiero wsiadam i słucham, co mi powie. A najprędzej zdecydowałbym się na dowolną nawigację nie w wersji motocyklowej, która by mnie wspomagała w warunkach ładnej pogody zaś w czasie opadów - cóż, jedziemy bez nawigacji on-line
In God we Trust -- all others must submit an X.509 certificate.
- Raptor
- Posty: 310
- Rejestracja: 25 września 2007, 17:11
- Motocykl: CBR 600 F3/Suzuki VX
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 38
- Status: Offline
Re: jakie navi do moto
O tę mi chodziło
http://allegro.pl/nowosc-lark-35at-lm-n ... 75180.html
Nawigacja, nawigacją... pomaga głównie w mieście. W trasie wygodniej posługiwać się znakami i numerami dróg. A jak nawet na chwilę się człowiek zgubi, to nic wielkiego się przecież nie dzieje
Dla mnie nawigacja to zabezpieczenie, a nie główne narzędzie przy planowaniu trasy. Bawić się w blotoothy, słuchawki i inne takie to nie dla mnie. Aby ekran był w miarę widoczny, w zasięgu wzroku
A tu ciut droższy model
http://allegro.pl/nawigacja-samochodowa ... 31069.html
http://allegro.pl/nowosc-lark-35at-lm-n ... 75180.html
Nawigacja, nawigacją... pomaga głównie w mieście. W trasie wygodniej posługiwać się znakami i numerami dróg. A jak nawet na chwilę się człowiek zgubi, to nic wielkiego się przecież nie dzieje
Dla mnie nawigacja to zabezpieczenie, a nie główne narzędzie przy planowaniu trasy. Bawić się w blotoothy, słuchawki i inne takie to nie dla mnie. Aby ekran był w miarę widoczny, w zasięgu wzroku
A tu ciut droższy model
http://allegro.pl/nawigacja-samochodowa ... 31069.html
-
- Status: Offline
Re: jakie navi do moto
Leszekk dzięki za spostrzeżenia kogoś kto używa navi, mimo że zasiały jeszcze więcej wątpliwości
Raptor pierwsza jakaś taka podstępna w opisie: "dość ciężkie", "podwyższona odporność" ale pewnie się czepiam . Druga kusząca ale na Ebay UK niedostępna, choć to niezbyt duży problem. Zastanawia mnie jeszcze tak wielka rozpiętość ceny porównując je do Zumo i TT Rider2.
Jazda na moto nierozłącznie kojarzy mi się z deszczem. Brak puchy, codzienny transport do pracy, zamieszkałe okolice . I nie do końca jestem przekonany do wlepiania się w navi. Wystarczy że na około się całkiem sporo dzieje i trza uważać. A wspomniane ograniczenie widoczności temu nie za bardzo sprzyja.
Pomysł powstał w bani podczas jednego wypadu, gdzie w dzień zajęło mi ok 3-4h na mapie w łbie z google, powrót wieczorkiem-noc w deszcz ok7-8h. Mała zmiana trasy która posypała kolejne błędy. Ale było zabawnie
W planach mam trochę pośmigać i wymodziłem sobie że z taką pomocą np, przedarcie się w Londku czy Dublinie do znajomych zasadniczo ułatwiło by sprawę. Nie zapominając o wcześniejszym przygotowaniu na googlach i atlasie w plecaczku.
Ale jeśli mówicie że to bez sens, będę musiał poważnie porozkminiać. Może właśnie tylko jako backup, śmigam w deszcz nie wiem gdzie jestem zatrzymuję się i sprawdzam. Świeci słonko ochoczo montuje do kiery i za cieszam się grafą
Dzięki za rady pozdro
edit.p.s
Podobnie mam do ciebie Raptor, jeśli sprawa wymagała by grubszej inwestycji, to jak wspomniałem post wyżej choruję ostatnio na buty ctx urban .
Raptor pierwsza jakaś taka podstępna w opisie: "dość ciężkie", "podwyższona odporność" ale pewnie się czepiam . Druga kusząca ale na Ebay UK niedostępna, choć to niezbyt duży problem. Zastanawia mnie jeszcze tak wielka rozpiętość ceny porównując je do Zumo i TT Rider2.
Jazda na moto nierozłącznie kojarzy mi się z deszczem. Brak puchy, codzienny transport do pracy, zamieszkałe okolice . I nie do końca jestem przekonany do wlepiania się w navi. Wystarczy że na około się całkiem sporo dzieje i trza uważać. A wspomniane ograniczenie widoczności temu nie za bardzo sprzyja.
Pomysł powstał w bani podczas jednego wypadu, gdzie w dzień zajęło mi ok 3-4h na mapie w łbie z google, powrót wieczorkiem-noc w deszcz ok7-8h. Mała zmiana trasy która posypała kolejne błędy. Ale było zabawnie
W planach mam trochę pośmigać i wymodziłem sobie że z taką pomocą np, przedarcie się w Londku czy Dublinie do znajomych zasadniczo ułatwiło by sprawę. Nie zapominając o wcześniejszym przygotowaniu na googlach i atlasie w plecaczku.
Ale jeśli mówicie że to bez sens, będę musiał poważnie porozkminiać. Może właśnie tylko jako backup, śmigam w deszcz nie wiem gdzie jestem zatrzymuję się i sprawdzam. Świeci słonko ochoczo montuje do kiery i za cieszam się grafą
Dzięki za rady pozdro
edit.p.s
Podobnie mam do ciebie Raptor, jeśli sprawa wymagała by grubszej inwestycji, to jak wspomniałem post wyżej choruję ostatnio na buty ctx urban .
-
- Posty: 13
- Rejestracja: 21 sierpnia 2010, 13:42
- Motocykl: VIRAGO 750
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Status: Offline
Re: jakie navi do moto
ja mam zwykłe navi samochodowe Tom Tom XL i śmiga działa nie zawodzi jak pada.... to jade bez navi co jakiś czas kontroluje trase tylko
"zapalniczke" sobie sam zakładałem i ładowarke mam na stałe do moto podłączoną
"zapalniczke" sobie sam zakładałem i ładowarke mam na stałe do moto podłączoną
- robson
- Posty: 1891
- Rejestracja: 04 września 2007, 15:13
- Motocykl: VIRAGO 1.1
- Lokalizacja: Lędziny
- Wiek: 51
- Status: Offline
Re: jakie navi do moto
Żadnych słuchawek dajesz na maxa głośność i przy 90 km/h kolega za tobą na motorze słyszy.Ja mam najzwyklejszego Larka i uchwyt rowerowy wkładam go i zaciskam rączki trzymające i heya w razie deszczu woreczek foliowy.
Jedyną ochroną motocyklisty jest jego ROZUM !!!
- -waldi-
- Posty: 7073
- Rejestracja: 14 kwietnia 2009, 22:29
- Motocykl: XV700N '85/96+ST1100
- Lokalizacja: Oświęcim
- Wiek: 46
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: jakie navi do moto
dokładnie robię to samorobson pisze:w razie deszczu woreczek foliowy.
ponad 600km w deszczu i navi żyje i nie zalana
TomTom bez słuchawek słyszę, a mam pełen kask, tylko ludzie się dziwnie patrzą jak przejeżdżam bo się ostro drze
tanie mapy typu Manta, Lark w gęstej zabudowie się gubią dla przykładu Wiedeń , TomTom dał rady
W tym roku pojadę z TomTom-em i larkiem będę miał dokładniejsze porównanie
-
- Status: Offline
Re: jakie navi do moto
Ok przekonaliście mnie wyłapie jakiegoś padalca z ttom czy garmin i skombinuje jakiś uchwyt. Mój genialny pomysł padł więc i muszą być głębsze przyczyny
Pozdro i dzięki za podpowiedzi.
Rozpocznę sezon skokiem na południe na Tankfesta, a wcześniej crashtesty w Londku. Może kiedyś doczłapie czymś na wasz zlot panowie, co by browara wychylić . Niekoniecznie Virago , ostatnio coś mnie przechyla na VFRke .
Pozdro i dzięki za podpowiedzi.
Rozpocznę sezon skokiem na południe na Tankfesta, a wcześniej crashtesty w Londku. Może kiedyś doczłapie czymś na wasz zlot panowie, co by browara wychylić . Niekoniecznie Virago , ostatnio coś mnie przechyla na VFRke .
- toooomelo
- Posty: 5401
- Rejestracja: 30 kwietnia 2011, 18:04
- Motocykl: XV535 -> FZS600
- Lokalizacja: Poznań/Luboń
- Wiek: 55
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: jakie navi do moto
No właśnie. Jak rozwiązaliście sprawę zasilania nawigacji?Święty pisze:"zapalniczke" sobie sam zakładałem...
Ja mam nawigację w telefonie komórkowym, a konkretnie AutoMapa w Omnii 1. W aucie sprawuje się świetnie.
Problem w tym, że bez stałego zasilania komóra szybko pada i się rozładowuje. Potrzebne jest zasilanie.
Myślałem o podłączeniu "zapalniczki", bo mam do tego komplet kabelków łączących telefon z zapalniczką. Ale gdzie i jak ją podłączyć i zamocować w Virażce?
Uchwyt już mam zamówiony. Dedykowany właśnie do Omnii.
Aukcja już zakończona. Kupiłem ostatni!
http://allegro.pl/uchwyt-rowerowy-samsu ... 05435.html
- spaw
- Posty: 731
- Rejestracja: 06 kwietnia 2011, 00:10
- Motocykl: Tiger 900
- Lokalizacja: Katowice
- Wiek: 34
- Status: Offline
Re: jakie navi do moto
ja u siebie problem z zasilaniem ładowania telefonu rozwiązałem tak, że gniazdo zapalniczki podłączyłem pod stacyjkę (tak żeby prąd był po przekręceniu kluczyka), a całe gniazdo przykleiłem dosyć mocno taśmą dwustronną pod zbiornikiem do ramy. Nie chciałem wkrętami łapać
poniżej link do zdjęć jak to wygląda
https://picasaweb.google.com/1114701691 ... OnGjpOL5gE
poniżej link do zdjęć jak to wygląda
https://picasaweb.google.com/1114701691 ... OnGjpOL5gE
- toooomelo
- Posty: 5401
- Rejestracja: 30 kwietnia 2011, 18:04
- Motocykl: XV535 -> FZS600
- Lokalizacja: Poznań/Luboń
- Wiek: 55
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: jakie navi do moto
Właśnie o czymś podobnym myślałem. Sam podłączyłeś kabelki, czy do elektryka się udałeś?