Strona 1 z 2

strasznie zalewa gary

: 07 maja 2009, 10:42
autor: Arni
mam w swojej virówce gaźniki HSC-40, tylko bez tego urządzenia wzbogacania paliwa znajdującego się z boku gaźnika.

Mam dziwny problem – świece są strasznie zalewane i mocno śmierdzi paliwem. Po przejechaniu 1km silnik chyba się przegrzewa, bo traci całkowicie moc, szarpie i zwalnia nawet po maksymalnym otwarciu przepustnicy.
Maszyna stała prawie 2 lata i czekała na zrobienie zatartej głowicy (przedniej). Gdy wreszcie ją zrobiłem zawalało mi sadzą świecę na tylnym garze i powoli spadały obroty, ale spokojnie dało się jeździć. Po przejechaniu jakichś 300km, gdy wracałem do Poznania od Kingsajz motor zaczął nierówno pracować i słabiej przyspieszał. Jakoś spokojnie dojechałem i zauważyłem, że zaczęło mi też zawalać sadzą przednią świecę. Przejechałem się później jeszcze kilak km po Poznaniu i wtedy maszyna mi stanęła. Gdy trochę ostygła dojechałem na raty (z przystankami) z powrotem.
Gaźniki nie reagowały na żadne próby regulacji (wykręciłem śruby o 8 obrotów i było to samo).
Wykręciłem i wyczyściłem gaźniki (były zawalone syfem), sprawdziłem poziom paliwa w komorach i jest ok., oraz założyłem filtry paliwa, nowe świece, wyregulowałem zawory i odkręciłem filtr powietrza, ale nadal jest to samo.
Nie wiem już kompletnie co się dzieje.

Re: strasznie zalewa gary

: 07 maja 2009, 20:39
autor: plaza66
Arni pisze:świece są strasznie zalewane i mocno śmierdzi paliwem
A nie przelewa Ci czasami górą gaźników? Przez krućce do cylindrów??? (sprawdź poziom oleju)
Bo jeśli tak, to zaworek się zacina na pływaku... i nie zamyka dopływu paliwa do gaźnika :humm:

:rock:

Re: strasznie zalewa gary

: 07 maja 2009, 21:09
autor: -waldi-
plaza66 pisze:A nie przelewa Ci czasami górą gaźników? Przez krućce do cylindrów??? (sprawdź poziom oleju)
małe sprostowanie - chodzi zapewne o paliwo, a nie o olej :razz:

Re: strasznie zalewa gary

: 07 maja 2009, 21:09
autor: Arni
plaza66 pisze:sprawdź poziom oleju
poziom oleju :wink: i paliwa w komorach pływakowych jest "niestety" ok

Re: strasznie zalewa gary

: 07 maja 2009, 21:23
autor: bartazzz
miałem coś podobnego w maximie, że na zimny chodziła dobrze a na ciepłym zalewała sie szarpała na koniec przestawała chodzić, z trudem na wolnych obrotach z chmurą czarnego dymu.
Pomimo że poziom był OK to widocznie stan silnika i gaźników nie pozwalał na fabryczne ustawienia więc obniżyłem po prostu 1 lub 2mm poziomy i jak reka odjał i tak przejździłem sezon, wiec to moze wynikać z gorszego silnika lub zużytych gaźników że nastawy zgodne z instrukcją nie zdzadzą egzaminu.
Wiem że to metoda troche na macajewa ale u mnie pomogła, gdyż normalne regulacje zawiodły

Re: strasznie zalewa gary

: 07 maja 2009, 21:32
autor: Arni
bartazzz pisze: że nastawy zgodne z instrukcją nie zdzadzą egzaminu.
tutaj niestety żadne nastawy nic nie zmieniają. Nie rozumiem jak to sie mogło stać tak po prostu praktycznie w jednym momencie. Nadal wydaje mi się, że to mogą być jakieś przytkane kanaliki w gaźnikach, choć wyciągałem je, całe rozkręcałem przeczyściłem i przedmuchałem sprężarką.

Re: strasznie zalewa gary

: 07 maja 2009, 22:49
autor: plaza66
-waldi- pisze:chodzi zapewne o paliwo, a nie o olej
Duże sprostowanie :!: Ilość oleju zwiększa się, bo miesza się z paliwem... :neutral:
Paliwo przelewające się z gaźnika przez jego gardziel i krućce (mówimy tu o zawieszonym zaworku) przedostaje się dalej i przez pierścienie na tłokach spływa do miski olejowej...

:rock:

P.S.
jakieś przytkane kanaliki w gaźnikach
A sprawdziłeś te w komorach pływakowych :?:
Lubią się zatykać i mają czym :razz:

Re: strasznie zalewa gary

: 07 maja 2009, 22:56
autor: -waldi-
plaza66 pisze:
-waldi- pisze:chodzi zapewne o paliwo, a nie o olej
Duże sprostowanie :!: Ilość oleju zwiększa się, bo miesza się z paliwem... :neutral
OK zakumałem :)

jakoś to opacznie zrozumiałem.... :oops:

oczywiście masz rację

Re: strasznie zalewa gary

: 07 maja 2009, 23:01
autor: Arni
plaza66 pisze:Duże sprostowanie Ilość oleju zwiększa się, bo miesza się z paliwem...
Paliwo przelewające się z gaźnika przez jego gardziel i krućce (mówimy tu o zawieszonym zaworku) przedostaje się dalej i przez pierścienie na tłokach spływa do miski olejowej...
muszę zwrócić na to uwagę, ale chyba mało prawdopodobne jest, żeby to samo stało się jednocześnie w obydwu gaźnikach
plaza66 pisze:A sprawdziłeś te w komorach pływakowych
Lubią się zatykać i mają czym
tak sprawdzałem przemywałem benzyną ekstrakcyjną i przedmuchiwałem sprężarką

Re: strasznie zalewa gary

: 07 maja 2009, 23:02
autor: Blunio
Arni pisze:Nie wiem już kompletnie co się dzieje.
Objawy wskazują, że jest za dużo paliwa i za mało powietrza. Czyli zbyt bogata mieszanka.
Arni pisze:odkręciłem filtr powietrza
Tego nie rozumiem.
Nie znam szczegółowej budowy układu zasilania Twojego moto, ale bym sprawdził działanie ssania. Może się zacina, może nie "odbija", czyli je wyłączasz, a faktycznie na gaźnikach nie jest wyłączone?
Podobny problem miałem w "maluchu PF126" znajomego. Zimny chodził, ciepły już nie. Co się naregulowałem, to sam diabeł wie. Wreszcie znalazłem przyczynę. Jego wersja gaźnika posiadała zawór iglicowy z plastykowym gniazdem, z którym współpracowała iglica zaworka. Gniazdo się poluzowało i obróciło, zaworek nie zamykał i był nadmiar paliwa.
-waldi- pisze:chodzi zapewne o paliwo, a nie o olej
Chodzi o to, czy nadmiar paliwa nie spływa do miski olejowej i nie powoduje wzrostu poziomu rozrzedzonego oleju.

Re: strasznie zalewa gary

: 07 maja 2009, 23:17
autor: Arni
Blunio pisze:Arni napisał/a:
odkręciłem filtr powietrza
Tego nie rozumiem.
sprawdzałem w ten sposób czy filtr nie jest na tyle zapchany, że blokuje dopływ powietrza, co skutkowałoby zbyt bogatą mieszanką
Blunio pisze:bym sprawdził działanie ssania. Może się zacina, może nie "odbija",
sprawdziłem, przeczyściłem, nie blokuje się i działa dobrze

Re: strasznie zalewa gary

: 08 maja 2009, 13:49
autor: bartazzz
a kompreche mierzyłeś?

Re: strasznie zalewa gary

: 08 maja 2009, 15:38
autor: Arni
bartazzz pisze:a kompreche mierzyłeś?
mierzyłem po zrobieniu głowicy: tył 11-12 bar przód 8,5-9 bar. Teraz jest tak samo, z tym że na początku zalewało tylko tylni gar i baz problemów dało się jeździć a teraz zalewa obydwa i jeździć się nie da.
Sprawdzałem dzisiaj jeszcze raz poziom paliwa w komorach pływakowych i jest ok.

Re: strasznie zalewa gary

: 08 maja 2009, 17:21
autor: plaza66
Arni pisze:Sprawdzałem dzisiaj jeszcze raz poziom paliwa w komorach pływakowych i jest ok.
Ja zrzucałem gaźniki chyba z 8 razy :razz: aż w końcu zakumałem o co chodzi z odpowiednim ustawieniem poziomu paliwa w komorach.
Teraz moja lalka chodzi jak talala :mrgreen:

:rock:

P.S.
A mierzysz poziomy z wymontowanymi gaźnikami :?: (na stole :?: )
Bo u mnie na stole pokazywało ciut większy poziom... o jakieś 2 mm (Hitachi).
Spróbuj obniżyć poziom (np o 2 mm) i zobaczysz co się stanie :cool:

Re: strasznie zalewa gary

: 08 maja 2009, 18:22
autor: Arni
plaza66 pisze:A mierzysz poziomy z wymontowanymi gaźnikami
mierzyłem tylko na zamontowanych. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że w tym może być problem, bo po prostu stało się to jakoś tak nagle. Sam już nie mam koncepcji co może być nie tak i warunków do pogrzebania też nie mam, bo co to za robota na parkingu. Już powoli nastawiam się, że trzeba będzie zaprowadzić do mechanika opróżnić konto.

Re: strasznie zalewa gary

: 08 maja 2009, 18:56
autor: bartazzz
tak jak pisałem u mnie w maximie pomogło

Re: strasznie zalewa gary

: 08 maja 2009, 21:13
autor: plaza66
Arni pisze:że trzeba będzie zaprowadzić do mechanika opróżnić konto.
To spróbuj jeszcze obniżyć poziomy... to nic nie kosztuje (oprócz Twojej pracy :roll: )
Powinno zadziałać.

:rock:

Re: strasznie zalewa gary

: 08 maja 2009, 21:39
autor: Arni
rozumiem, że trzeba poodginać blaszki przy pływakach, choć jakoś nadal nie jestem do tego przekonany, jakoś zbyt nagle się to stało. Myślałem, że jakieś kanaliki w gaźnikach się po przytykały, po wyczyszczeniu założyłem filtry paliwa i mnóstwo rdzy zatrzymują, bo przez prawie dwa lata maszyna stała nie używana i się rdzy w baku narobiło

Re: strasznie zalewa gary

: 08 maja 2009, 22:45
autor: bugier1
U mnie taki sam problem z rdzą.Nie wiem czy odkręcenie zbiornika i wylaniepaliwa cos pomoże?

Re: strasznie zalewa gary

: 08 maja 2009, 22:51
autor: Arni
dobrze by było wypłukać to co jest w środku i tankować do pełna co zatrzyma dalsze procesy korozyjne

Re: strasznie zalewa gary

: 11 maja 2009, 11:20
autor: nesstor
Mam taki sam problem z gaźnikami tego samego typu.
Pomimo pedantycznego wyczyszczenia każdego zakamarka obu gaźników i ustawienia według instrukcji paliwa w komorze pływakowej przez cały czas ubiegłorocznej eksploatacji maszyny, miałem problem z zalewaniem świecy przeważnie tylnego cylindra. Zawsze była okopcona i przy codziennej ekspoloatacji motocykla zazwyczaj nie było problemów z odpaleniem ale jeśli virażka postała ze 2-3 dni to świeca własnie tylnego cylindra była cała mokra od paliwa co powodowało po zapaleniu pracę tylko na jednym garze.
Co ciekawe, po przejechaniu odpowiednio dłuzszej trasy, po wykręceniu świec, były one suche przy czym ta z pierwszego cylindra miała wygląd jak najabrdziej prawidłowy natomiast z tylego cylindra była zazwyczaj okopcona. Z tego wniosek, że samo zalewanie paliwem świecy występuje w miarę powolnie w przeciagu parudziesięciu godzin.
Poziom paliwa w komorze pływakowej jest prawidłowy, tzn. równo z krawędzią pokrywy komory, tak jak opisuje instrukcja.
Byłem skłonny w pierwszej kolejności wymienić zaworki iglicowe ale problemem nie do przeskoczenia jak do tej pory jest dostęp do zestawów naprawczych Hitachi HSC40. Totalna porażka.
Skłonny jestem jak na dzień dzisiejszy przypuszczać, że paliwo dostaje sie do cylindra z komory pływakowej poprzez króciec dolotowy a przyczyną jest nieszczelny zawór iglicowy.
Jak na razie moje dosawiadczenia z gaźnikami odłozyłem na przyszłość ponieważ zakończyłem poprzedni sezon spektakularną wywrotką i jak na razie zaznaję przymusowej wstrzemięźliwości motocyklowej. :lol:

Re: strasznie zalewa gary

: 11 maja 2009, 15:00
autor: Arni
witaj nesstor, gdybyś miał nieszczelny zaworek, to przecież poziom paliwa w komorze pływakowej był by zawsze zbyt wyskoki, więc jeśli ustawiłeś i jest prawidłowy, to zaworek musi działać prawidłowo

Re: strasznie zalewa gary

: 11 maja 2009, 17:10
autor: plaza66
Arni pisze:gdybyś miał nieszczelny zaworek, to przecież poziom paliwa w komorze pływakowej był by zawsze zbyt wyskoki
Tak, ale zaworek potrafi przepuszczać mikroskopijne ilości w czasie kilkudziesięciu godzin... i tu jest problem :humm: Może trzeba sprawdzić poziom paliwa po kilku dniach nieodpalania silnika :!: :?: :!:
Też słyszałem, że jest problem ze zdobyciem zestawu naprawczego do Hitachi, ale nigdy nie pytałem u dealera.

:rock:

Re: strasznie zalewa gary

: 11 maja 2009, 20:00
autor: wąsaty7
Kolego NESTOR XV750 z gaźnikiem HITACHI poziom paliwa ustawiamy;
-przód 1.0+/-mm
-tył 2.0+/-1mm
instrukcja HAYNES str.3B2
Szczelność zaworka iglicowego możesz sprawdzić montując ok.2m przewodu w miejscu zasilania i napełniasz go paliwem.Ubytek paliwa w przewodzie świadczy o nieszczelności zaworka.
Powodzenia pozdrawiam.

Re: strasznie zalewa gary

: 02 listopada 2009, 23:36
autor: MI_maly
Arni,

Jak rzecz cała sie skończyła??? jaka przyczyna zalewania, pływaki, pompa, inne???
wydaje sie że mam podobny problem :-( :-(