..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

Taki mam problem.

Po pierwsze - naladowalem ako po zimie. I po krotkiej jezdzie, nie chcial juz zakrecic. Odpalilem z kabla z samochodowego akumulatora. Po ponownym naladowaniu prostownikiem, ako nadal po krotkich jazdach nie chce krecic.

Dodatkowy objaw, ktory sie pojawil:
- gdy wlaczam kierunkowskaz i zaczynam dodawac gazu - miga szybciej i przygasa.
- przy dodawaniu gazu zanika tez sygnal dzwiekowy

Pytanie:
- Przyczyna takiej awarii?

Czy efekt kierunkowskazu to problem slabego aku, ktore nie trzyma (lub jest nieladowane). Czy moze wlasnie jakies zwarcie, ktore rozladowuje aku?

Jakie sa wasze sugestie?

szukaj zwarcia raczej, bo nawet jadąc na światłach na samym aku to tak szybko go nie zje. możę gdzieś przebija jak dostanie większe napięcie. sprawdź też, czy regulator jest sprawny, bo ktoś na forum pisał, że miał popsuty i mu dało takie napięcie, że kable się grzały mocno. inna możliwość to taka, że przy wibracjach na dużych obrotach gdzieś obciera kabel przetarty. gdyby instalacja była ok, a tylko aku padnięte, to po dodawaniu gazu nie znikał by sygnał i nie wariowały kierunki. u mnie nawet gdy do 10V spadło napięcie (brak ładowania) kierunki normalnie migały. także najpierw sprawdź układ ładowania, potem kable od świateł, może coś się obluzowało, przytarło, nie styka.

ja podejrzewam ze to wina regulatora napięcia

Raczej na bank regler. Ja dzisiaj zakupiłem (189zł), bo mi w zeszła niedziele padł.
Objawy - na popych zapalił, jechał normalnie na swiatłach pozycyjnych Na mijania na wolnych obrotach gasł. Mierzenie napiecia ładowania- na wolnych ok 12,5V, przy zwiekszonych obrotach ok 13,5V. Powłaczeniu swiateł pozycyjnych - ładowanie ok 10,5V, po właczeniu mijania + STOP spadało do 8V i motor gasł (za niskie napięcie).