Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

[Sumo333]

A ja dzisiaj wymieniłem sprężyny na progresywne, inne moto :) cudo, szkoda ze wczesniej tego nie zrobilem i przejeżdziłem tyle sezonu. Szerokości

[vinny]

Wprasowałem tulejkę mosiężną w dżwignię zmiany biegów , wykasowałem luz ,który był . Przedtem musiałem szukać biegu jałowego pomiędzy jedynką i dwójką ,teraz bez problemu znajduję luz .

[podbiel]

pomiędzy jedynką i dwójką

a teraz pomiędzy którymi masz?




















Sorry nie mogłem się powstrzymać.

[toooomelo]

Sorry nie mogłem się powstrzymać.

He, he, he, he


A ja przed kilkoma dniami ubrałem swoją Virażkę we frędzle. Są piękne i w ogóle ekstra

[stazbig]

a ja tankuję i śmigam

[Sumo333]

no super ale 535 nie jest wygodne

[spaw]

Wg mnie nie jest wygodne ze wzgledu na polozenie podnozek (za bardzo pod tylkiem). Uwazam ze tak sie je wysunie, bedzie wygodniej
(przepraszam za brak polskich znakow, pisze telefonem)

[toooomelo]

Co nie jest wygodne. Frędzle?

[m@rek]

Ja nic nie robiłem. Virka stała tydzień w garażu a ja szlajałem się puszką po Suwalszczyźnie. Dziś rano wsiadłem na nią, odpaliłem i pojechałem do pracy. Odpaliła od pierwszego. Jakgdybynigdynic
Ależ to radość po tygodniu postu wsiąść znowu na motór

[vinny]

pomiędzy jedynką i dwójką

a teraz pomiędzy którymi masz?


dobre masz rację ,mogłem opisać to precyzyjniej ,widzę ,że humor na forum dopisuje i tak trzymać!!

















Sorry nie mogłem się powstrzymać.

[toooomelo]

Ja dzisiaj miałem "wolne" z pracy, więc pojechałem do wulkanizatora, który założył mojej Virażce tylni "laczek".
Oponka nówka nieśmigana "Continental CM2".
Pan powiedział, żeby przez pierwsze 250 km nie szaleć, bo nowa opona jest śliska, więc trzeba ją troszkę "dotrzeć". Potem dawaj!

[Wesoly]

toooomelo, po tych 250 km wypróbujemy ją na Głogowskiej

[m@rek]

Dziś też wymieniłem laczki. Oba! Pirelli MT66 prosto z fabryki
Mój Pan Oponiarz powiedział, że 200 km z wyczucie a później ogień
A jaki ogień mogę wykrzesać z 250'tki Ale 120km/h to spoko

[KrzychuGdynia]

uuuu. Marek to zaszalałeś Pirelki - moja ulubiona marka do puszki. Tylko te ceny... A ja dziś nic nie robiłem przy motorze, oczywiście oprócz nakręcania kolejnych kilo

[m@rek]

Za komplet dałem 650PLN. Wymiana+wyważanie 90PLN

[anabol]

Odkręciłem oparcie w celu spawania bagażnika. Po odkręceniu dowiedziałem się żeby przed przyspawaniem do oparcia muszę z niego usunąć cały chrom:( Przy okazji odpiąłem sakwy i piórnik z przodu motorka. Zamierzam jeszcze odkręcić owiewkę i z arkusza plastiku dociąć sobie szybę przeźroczystą na taki kształt nad lampą żebym później nie miał problemu zamontować (lightbary). No i na koniec jak Virażka była już taka goła to ją pięknie umyłem:D I zadowolony jestem

[toooomelo]

Wyszlifowałem i wypucowałem lagi.
Początkowe ślady tarcia papieru ściernego nie sprawiały dobrego wrażenia. Im bardziej drobny papier, tym było lepiej.
A końcowe pucowanie pastą dało nadspodziewany efekt. Lagi przypominają chromowane

(patrz moja Galeria na forum)

[Jarek72]

Wyszlifowałem i wypucowałem lagi.
Początkowe ślady tarcia papieru ściernego nie sprawiały dobrego wrażenia. Im bardziej drobny papier, tym było lepiej.
A końcowe pucowanie pastą dało nadspodziewany efekt. Lagi przypominają chromowane

No ładnie. To samo zamierzam w zimie zrobić. Możesz zdradzić kilka szczegółów:
- opróżniałeś lagi z oleju i rozbierałeś w kipy?
- jakich papierów używałeś?
- wiertarka, szlifierka czy ręcznie?
- jaka pasta?
- lakierowałeś po polerce?
Jeżeli jakieś pytanie jest głupie, to z niewiedzy za co przepraszam z góry

[toooomelo]

Jeżeli jakieś pytanie jest głupie, to z niewiedzy za co przepraszam...

Uważam, że nie ma głupich pytań. Mogą być tylko głupie odpowiedzi.
A co do lag:
- nie opróżniałem lag z oleju, ba! nawet ich nie odkręcałem. Czyszczenie zrobiłem w moto, bez rozbierania. Przecież jeszcze jest sezon!
- używałem kilku rozmiarów ziarnistości. Zaczynałem od 240, potem już "wodne" 400, 500, 1200 i 1500.
- wszystko wykonałem ręcznie. Trochę czasochłonne, ale w kątach i zakamarkach i tak mechanicznie by się nie dało bez rozbierania motocykla.
- użyłem pasty ALUCHROM. Nie myślałem, że da taki ładny efekt końcowy.
- jeszcze nie lakierowałem, ale myślę o tym. Lecz też jeszcze nie wiem czym i jak

Zdjęcia w mojej Galerii.

[Jarek72]

Dzięki. Od tego zacznę jesienno-zimowe prace przy motocyklu. Pozdrawiam

[wojok]

po co szlifować lagi jeśli nie ciekną? może się nie znam, ale czy szlifowanie lag nie powinno wiązać się z koniecznością zmiany uszczelnienia, ponieważ stare jest już "przystosowane" do poprzedniej średnicy lagi?

edycja:
dobra, później kliknąłem w galerię, i już wiem o co chodziło Ci pod pojęciem lagi

[toooomelo]

po co szlifować lagi jeśli nie ciekną?

Heh, teleskopów bym nawet nie tknął. Chyba nikt by ich nie szlifował
Może ja coś pokręciłem z nazewnictwem, nie znam się aż tak. Ale najważniejsze, że się zrozumieliśmy

[wojok]

no jeśli masz wżer na ladze i cieknie to musisz szlifować

[toooomelo]

Założyłem do motocykla stelaże pod sakwy własnej konstrukcji. Wykonywałem je dość długo, bo w pracy raczej nie miałem na to zbytnio czasu. Ale po troszeczku i po kroczku i udało się.
Teraz sakwy są stabilne i nie przesuwają się.

[Jarek72]

Założyłem do motocykla stelaże pod sakwy własnej konstrukcji. Wykonywałem je dość długo, bo w pracy raczej nie miałem na to zbytnio czasu. Ale po troszeczku i po kroczku i udało się.
Teraz sakwy są stabilne i nie przesuwają się.

No to pokaż