gdzie zamontować sakwy?

[Cypis]

Witam,
szukam miejsca, gdzie mogę w warszaffce zamontować sakwy do virówki ? Niestety sam jestem "lajkonikiem" co stalową kulkę zepsuje więc się nie dotykam - czy polecicie mi jakiś warsztat, albo ktoś może mi to zrobić "za opłatą oczywiście" ???

[Antek]

Kolego to nic trudnego jeśli masz już stelaże na motocyklu, po prostu odkręcasz siedzenie ( 2 śrubki po obu stronach ) i zarzucasz sakwy przywiązujesz rzemykami i wsio

[Adam]

Hmm no ja bym je dał obok tylnego koła.

[Pixa]

Kolego to nic trudnego jeśli masz już stelaże na motocyklu, po prostu odkręcasz siedzenie ( 2 śrubki po obu stronach ) i zarzucasz sakwy przywiązujesz rzemykami i wsio

Dobrze, ze mu powiedziales, bo moglby zrobic tak: LINK Patrzec na 4 zdjecie

[plaza66]

Przyjedź do mnie... to nawet stelaże dorobimy...

[Cypis]

no sie ubawiłem. A chciałem je juz na przednim błotniku montować ...

stelaże też mam ...

[ Dodano: Nie Kwi 26, 2009 10:18 pm ]

Kolego to nic trudnego jeśli masz już stelaże na motocyklu, po prostu odkręcasz siedzenie ( 2 śrubki po obu stronach ) i zarzucasz sakwy przywiązujesz rzemykami i wsio

podobno tak, ale chyba kierunki trzeba przesuwać ?

[EDDIE]

Trzeba, ale stelaże do sakw muszą mieć mocowania do kierunkowskazów, więc w najgorszym wypadku czeka cię przedłużenie kabelków do kierunków.

[Cypis]

ok, ale rozumiem, ze nie znacie w warszawie miejsca, gdzie można za opłatą to zrobić ?

[powo]

Cypis jak nie dasz rady sam albo nic nie znajdziesz, to jak znajde chwile czasu na poczatku maja to bys mogl podjechac do mnie albo ja bym wziol narzedzia i sie stawil u Ciebie to bysmy cos pokombinowali, z elektryka sobie radze nawet mam uprawnienia SEP do 1kV
wiec pomoge

[Cypis]

aż 1 kV nie będzie potrzebny (chyba ) ale dzięki - pewnie skorzystam, bo niestety nie zapowiada sie, zebym coś znalazł.

Sakwy i uchwyty mam zakupione więc nie powinno być kłopotu (chyba)

Dzięki

[powo]

spoko, jak cos mam wiertarke wiec sie przerobi

[Cypis]

Dzieki - to odzywam się po długim weekendzie

[Antek]

podobno tak, ale chyba kierunki trzeba przesuwać ?

kolego pokaż jakie masz sakwy, nie do wszystkich trzeba przesuwać kierunki ale jeśli to nic trudnego, ale widzę, że już sąsiedzi się zajmą twoją lalą a jeśli nie zapraszam do mnie

[ Dodano: Sro Kwi 29, 2009 10:46 pm ]

Dobrze, ze mu powiedziales, bo moglby zrobic tak: LINK Patrzec na 4 zdjecie

Pixa to jest na prawde dobre

[matiz]

podobne pytanko ( zkupilem dopiero sakwy, czekam na stelaze) :

sakwy kładziecie bezposrednio na błodniku ( zdejmuje tylne siedzonko i odkręcam oparcie dla pasazera, po czym klade sakwy i montuje wszystko)

czy mozna sakwy polozyc poprostu pod siedzeniem bez demontazu tylnego oparcia?

chodzi mi o to jak bezpieczniej, wygodniej i mniej niszcząco na błotnik, bo tak sie zastanwaiam czy pas skórzany ktorym polaczone sa sakwy nie bedzie sie suwac po lakierze, bo predzej czy pozniej powstana slady

[kiziur]

W nowej Virażce rabw jest to zrobione następująco: skórzany pas łączący sakwy jest położony bezpośrednio na mocowaniu siedzenia pasażera (i narzędziówce), lekko tylko przycięty przy siedzeniu kierowcy, by nie zasłaniać zaczepów. Siedzenie pasażera wchodzi na to idealnie, wystarczy lekko docisnąć i się zatrzaskuje. Oparcia nie trzeba nawet dotykać. Aha, usunięta jest gumowa dystansówka między siedzeniem a błotnikiem.

Nic Ci się nie pobrudzi ani nie porysuje, a najlepsze jest, że do montażu/demontażu potrzeba tylko kluczyka do stacyjki.

Na koniec dodam, że sakwy leżą bezpośrednio na amortyzatorach, bez stelaża, ale jakoś im na razie to nie szkodzi.

W 250tce montowaliśmy sakwy pod całkowicie zdemontowanym siedzeniem i sissybarem (bo innej możliwości nie ma) i upierniczyliśmy się przy tym okrutnie, zeszło nam na tym pół nocy, śruby były za krótkie, podkładki za wysokie,siodełko nie chciało się docisnąć, myśleliśmy o podcinaniu plastiku lub rzuceniu wszystkiego w diabły, a czy się błotnik porysuje to po 2h siódmych potów nam równo zwisało.

[wwwolti]

dwie uwagi
1. to czy zamknie się siedzenie zależy od grubości skóry na pasie łączącym. u mnie się tak nie dało. widziałem też u kogoś przerobione mocowanie siedziska pasażera - więc niekoniecznie może być tak różowo.
2. na amorkach to lepiej nie, mocno obciążone mogą się różnie zachowywać

[Damian]

Na koniec dodam, że sakwy leżą bezpośrednio na amortyzatorach, bez stelaża, ale jakoś im na razie to nie szkodzi.

kiziur, zmień to czym prędzej. Inaczej niedługo będziesz miała takie sakwy że wstyd je będzie zakładać...

[kiziur]

Zmieniłabym, gdyby to było moje moto, ale pewnie rabw już główkuje jak to poprawić. Ja tam stelaże mam, choć i tak amortyzator trochę się ociera o lewą sakwę na wertepach. Może dlatego, że pomimo stelaża wygięło ją do wewnątrz, jak na produkt za 120zł przystało

[rabw]

heh, rabw na razie główkuje co by zrobić, żeby dało się normalnie skręcać i żeby mu łapy nie drętwiały przy dłuższej jeździe Sakwy to na razie sprawa drugorzędna, ale też się nimi zajmę. Generalnie wygląda to tak, jakby poprzedni właściciel już od jakiegoś czasu tak z nimi jeździł, ale prawie nie widać tego, że są zamontowane na chamca bez stelaży i nie są też bardzo przez to zniszczone. Możliwe, że to dzięki usztywnieniom i ich dość solidnej konstrukcji.

[matiz]

dzieki za odp, mam nadzieje ze po odpowiednim docieciu skóry pas ulozy sie tak ze do montazu faktycznie bede potrzebowac tylko kluczyka od stacyjki aby zdjac siedzonko
jak dostane wkoncu stelaze i znajde czas aby sunac kierunki to zamelduje jak poszlo