..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

Jeśli się nie mylę to 47G-42 ale nie jestem pewny i nie krzyczcie na mnie jeśli coś pomyliłem.

Kiedyś wyczytałem (i to chyba na forum), że przerywacz o symbolu 41R-71 FX257N2 wyłącza kierunkowskazy. Mam nadzieję, że dobrze zapisałem

zemi pisze:Kiedyś wyczytałem (i to chyba na forum), że przerywacz o symbolu 41R-71 FX257N2 wyłącza kierunkowskazy. Mam nadzieję, że dobrze zapisałem

Bardzo dobrze

Założyłem taki jak wyżej tyle, że bez końcówki N2 i też sam wył. kierunki.

witam,

odgrzebalem temat, ale nie chce zakladac nowego, bo scisle sie z tym laczy. Mam pytanie, czy tych dwoch przerywaczy 41R-71 i 47G-41 mozna uzywac zamiennie? Obecnie mam 41R-71 ktory sie zepsul i nie moge nigdzie takiego znalezc. Moge natomiast kupic 47G-41, stad tez moje pytanie. Jezeli mozna je stosowac zamiennie, to co wowczas zrobic z dwoma kablami ktore zostana wolne? (w 41R-71 jest 9 pinow, a w 47G-41 jest 7 pinow). z gory dziekuje za odpowiedzi.

pozdrawiam

u mnie taka zamiana nie przyniosła pozytywnego efektu - brak kierunków

thavinci pisze:witam,

odgrzebalem temat, ale nie chce zakladac nowego, bo scisle sie z tym laczy. Mam pytanie, czy tych dwoch przerywaczy 41R-71 i 47G-41 mozna uzywac zamiennie? Obecnie mam 41R-71 ktory sie zepsul i nie moge nigdzie takiego znalezc. Moge natomiast kupic 47G-41, stad tez moje pytanie. Jezeli mozna je stosowac zamiennie, to co wowczas zrobic z dwoma kablami ktore zostana wolne? (w 41R-71 jest 9 pinow, a w 47G-41 jest 7 pinow). z gory dziekuje za odpowiedzi.

pozdrawiam

Z przewodami nic nie musisz robić,w obudowie przerywacza 47G nie ma 2 zacisków.

czyli z tymi dwoma kablami, ktore zostana wolne nic nie robie?po prostu zostaja odlaczone? czyli mozna uzywac tych przerywaczy zamiennie?

thavinci pisze:czyli z tymi dwoma kablami, ktore zostana wolne nic nie robie?po prostu zostaja odlaczone? czyli mozna uzywac tych przerywaczy zamiennie?

Tak jak pisałem nie ma zacisków na wyjściu z przerywacza i możesz śmiało zamienić.

dzieki serdeczne za informacje

pozdrawiam

[quote="wąsaty7"]Na forum padło pytanie;A TO WYŁĄCZANIE JEST NA STANIE JAKICH MODELI? i tu pada odpowiedź w moim poście z dn.25.02.09.I tu żeby było prościej i jaśniej .
NIE WYSTĘPUJE:
xv700 i 1000(1984/5 US
xv750 od 1992 UK
xv1100 od1996 UK
MASZ RACJE

a w mojej xv700 1985 US występuje ( no chyba że ktoś wymienił przerywacz ?)

Jaki byłem rozczarowany gdy w XV 535 z roku 98 w wersji DX zobaczyłem zamontowany przerywacz 47G-

wąsaty7 pisze:Jaki byłem rozczarowany gdy w XV 535 z roku 98 w wersji DX zobaczyłem zamontowany przerywacz 47G-

No niestety moja 98 DX tyż nima - no znaczy teraz już ma ale nie miała a niby to taka lepsza niklowana wersja

Mam uszkodzony kontaktron w prędkościomierzu razem z jego obudową, więc muszę zamontować nowy.
Kupiłem dziś dwa w sklepie elektronicznym. Jeden jest większy (dł. 3cm i średnica 4mm), natomiast drugi krótszy (dł. 2,5cm i średnica 2mm). W związku z tym, że nie za bardzo lubię prądy i elektronikę mam pytania:
1. Który będzie lepiej zamontować?
2. Czy zamiennik kupiony w sklepie elektronicznym spełni swoje zadanie, czy mam kupić oryginał?

Moim zdaniem, jeśli jest taka możliwość zamontuj ten większy, odpowiedz na drugie twoje pytanie jest następująca :Tak zamiennik spełni swoje zadanie w 100% ,nie ma potrzeby kupowania oryginału wszak, pod warunkiem poprawnego jego zainstalowania, tzn nie chodzi o lutowanie ale o odpowiednie ułożenie kontaktronu względem tarczy obrotowej z magnesem

A zatem jakie powinno być poprawne położenie i z jakiej odległości kontaktron reaguje na magnes?

Zauważ że w tej szklanej bańce są dwie blaszki , krótsza i dłuższa magnes umieszczony na tarczy ma za zadanie przyciągnąć dłuższą blaszkę do krótszej( po prostu zewrzeć je razem na chwilkę) za każdym obrotem tarczy z magnesem na obwodzie ,a więc kontaktron musisz tak obrócić aby płaskie powierzchnie blaszek były prostopadle do magnesu na obwodzie tarczy. Co do odległości magnesu od blaszek to odpowiedzi jednoznacznej nie ma, w zasadzie im bliżej tym lepie, to tak bardzo ogólnie opisane Zależne jest to od siły przyciąganie magnesu i za pewne od kilku innych czynników, ale przecież nie chodzi o to aby pisać na ten temat prace magisterską.

Tak na logikę mi się wydawało Dziękuję za poradę.

nie ma za co polecam się na przyszłość

Ciekawe czy w moim nowym nabytku z '85 roku cos rakiego bedzie

Kolega Korozja rozszyfrował kiedyś tą sprawę. Cytuję jego post:
"Myślę że tym postem możemy zakończyć rozważania na temat samowyłączających się kierunkowskazów w 535, 750, i 1100.
Kontaktron zwany na schemacie "reed switch" montowany jest we wszystkich zegarach VIRAGO 535, 750, i 1100 z całą instalacją elektryczną, a jedynie przerywacz kierunkowskazów występuje z funkcją zliczania impulsów i wyłączania migacza automatycznie lub bez tej funkcji.
- Przerywacz o symbolu 47G-41 FX257N2 nie wyłącza sam kierunkowskazów.
- Przerywacz o symbolu 2UJ-81950-00 z VIRAGO 250 w ogóle nie pasuje do 535, 750, 1100.
- Przerywacz o symbolu 41R-71 FX257N2 wyłącza sam kierunkowskazy po 10sek. lub 350 metrach (montowany jest w 535, 750, i chyba w 1100 ale tego dokładnie nie wiem ).
Wszystko stwierdzone metodą prób i błędów i ręczę za to głową."
Jednym słowem kontaktron montowany był zawsze, jako element licznika, ale działa w funkcji wyłączania migaczy jedynie wtedy, gdy w motocyklu został zastosowany przerywacz o symbolu 41R-71 FX257N2. Wyłączanie działa, gdy motocykl jedzie.

Wcześniej w tym poście było dyskutowane, w których modelach i rocznikach nie występowało wyłączanie migaczy.

Potwierdzam, rozbierałem trzy zegary z wersji 750 SE roczniki 81-83 i nawet w nich były wszędzie kontaktrony..... gorzej z odpowiednimi przerywaczami niestety