Strona 1 z 1

Nagła utrata mocy 535 2YL

: 18 października 2022, 09:19
autor: krzysztofCz
Przeczytałem chyba wszystko o silnikach i gaźnikach w podobnych przypadkach, ale nic nie pasuje do mojego :roll:
Ten motor kupiłem na początku marca 2020. Wymieniłem sprzęgło z linką, bebchy w kardanie, zrobiłem gaźniki z wymianą przepustnic z membranami, świece i jeszcze jakieś drobiazgi. Od tego czasu przejechałem ok 80 000km, zatrzymując się na tankowanie, zmianę oleju i opon. Silnik pracował cacunio. Max prędkość to 150-160km/h.
Kilkanaście dni temu na S-6 dałem trochę gazu i przy redukcji kichnął i trochę dziwnie reagował na gaz. Typowa przepustnica, okazało że się przytarła z przedniego gaźnika. Minimalnie przepolerowałem i wszystko wróciło do normy. Jednak po pewnym czasie zaczął znowu jakoś tracić moc, to szarpał, to w miarę normalnie jechał. Udało mi się wrócić do domu o własnych siłach. Byłem pewny, że to znowu przepustnice. Zamówiłem nowe, zdemontowałem gaźniki. Rozebrałem je do ostatniej śrubki, wyczyściłem wszystkie dysze, kanaliki, łącznie z myciem w ultradźwiękach, złożyłem do kupy zamontowałem i wyregulowałem. Dysze i iglice są na swoich miejscach. Przy okazji sprawdziłem luzy na zaworach. Paliwo spuszczałem pompką więc zakładam, że pompka, filtr i kranik z zaworem są drążne. Odpala bez problemu, przy ruszaniu przyspieszenie jest OK, jednak dochodzi do 110-120km/h i zaczyna go coś dusić.
Silniki nie umierają raczej nagle ze względu na wiek/przebieg więc wykluczam też naturalne zużycie.
Może ktoś... coś... kiedyś... miał podobnie :?:

Re: Nagła utrata mocy 535 2YL

: 18 października 2022, 20:14
autor: Top Gun
Za szybko jeździłeś, i popsułeś...

Re: Nagła utrata mocy 535 2YL

: 19 października 2022, 07:28
autor: krzysztofCz
Top Gun pisze: 18 października 2022, 20:14 Za szybko jeździłeś, i popsułeś...
Dzięki... sam pewnie nigdy bym na to nie wpadł... :bravo: :nazdrowie:

Tak na poważnie to preferuje jazdę 80-90km/h, wtedy jest najprzyjemniej. Długo i powoli... obojętnie z czym się to kojarzy :oops: :wink:

Re: Nagła utrata mocy 535 2YL

: 19 października 2022, 10:42
autor: toooomelo
Top Gun pisze: 18 października 2022, 20:14 Za szybko jeździłeś, i popsułeś...
:lol: :lol: :lol: :lol: :chopper:

Re: Nagła utrata mocy 535 2YL

: 19 października 2022, 18:05
autor: robson
Coś w gaźnikach się dzieje miałem tak po długim postoju 2 zimy. Odpalał normalnie na obroty wchodził normalnie co do jazdy to max 90 kmh miałem zasyfione gaźniki a w szczególności dysze i iglice trzeba bylo polerować. Może mały dopływ paliwa też się lubi tak dziać, filtr powietrza też może być przytkany. Daj znać.

Re: Nagła utrata mocy 535 2YL

: 19 października 2022, 20:15
autor: PanG
Szczelne membrany to nie wszystko. Korpus możesz mieć wytarty. Sprawdź kompresorem i na maszynie, czy rowno podnosi obie szuflady.

Btw. 80k nalotu w 2 lata? Ty na A+ E jeździsz tym złomem, czy jak? :mrgreen:

Re: Nagła utrata mocy 535 2YL

: 21 października 2022, 08:20
autor: krzysztofCz
PanG pisze: 19 października 2022, 20:15Btw. 80k nalotu w 2 lata? Ty na A+ E jeździsz tym złomem, czy jak? :mrgreen:
A+B jeżeli już. Nie wiem czemu to nazywasz złomem, awaria zdarza się każdemu. Wiem, że to nie za wiele, pewnie wyjeździł bym więcej, ale mam jeszcze łódź i kampera... im też trochę czasu się należy... ale to nie dotyczy tematu.
robson pisze: 19 października 2022, 18:05Daj znać.
To wszystko czyściłem. Jednak Top Gun ma rację... zepsułem :D Wydawało się, że wszystko złożone jest OK, ale sprawdziłem i mam mokrą membranę na tylnym gaźniku. Trzeba rozebrać jeszcze raz, w końcu to tylko gaźnik :D

Re: Nagła utrata mocy 535 2YL

: 22 października 2022, 16:19
autor: PanG
krzysztofCz pisze: 21 października 2022, 08:20 80k km
Bo zrobić 80 tysięcy kilosów w 2 lata motocyklem to gruby wyczyn. To ponad 3 tysiące kilometrów/miesiąc, zakładając że jeździsz 12 miesięcy w roku.

Czy tylko ja tu czegoś nie kumam?

Re: Nagła utrata mocy 535 2YL

: 23 października 2022, 09:03
autor: krzysztofCz
PanG pisze: 22 października 2022, 16:19
krzysztofCz pisze: 21 października 2022, 08:20 80k km
Bo zrobić 80 tysięcy kilosów w 2 lata motocyklem to gruby wyczyn. To ponad 3 tysiące kilometrów/miesiąc, zakładając że jeździsz 12 miesięcy w roku.

Czy tylko ja tu czegoś nie kumam?
Nie wiem czemu to traktujesz w kategorii wyczynu. Po prostu jak coś mam to używam :D Mój sezon (jeżeli warunki pozwalają) zaczyna się 1 stycznia i kończy się 31 grudnia. Jeżeli wyjeżdżam to przynajmniej na 1 zbiornik, bo inaczej nie chce mi się ciuchów zakładać. Temperatura raczej mi nie straszna, szykowałem się na Nordkapp, więc mam ogrzewanie od manetek począwszy, przez bieliznę po buty. Niestety przez covida nie wyszło. Bywa tak, że olej przed upływem miesiąca muszę zmieniać. Lubię jeździć :chopper: :D

Wracając do tematu, to rozebrałem jeszcze raz wszystko i wyczyściłem. W/g serwisówki powinny być dwie sprężynki na śrubie/dźwigienkach synchronizacji, ja mam jedną, być może wypadła jakimś cudem w czasie jazdy i gaźniki źle współpracują. :roll:

Re: Nagła utrata mocy 535 2YL

: 23 października 2022, 09:44
autor: PanG
Tyle, że synchro śrubką w tych gaźnikach sprowadza się jedynie do ustalenia jednakowych podciśnień (dla przepustnic obrotowych) względem siebie na obrotach jałowych.
Nie ma żadnego wpływu na opisywany problem. Chyba że problemem jest desynchro szuflad, a tego już nie wyregulujesz śrubką.

Re: Nagła utrata mocy 535 2YL

: 23 października 2022, 10:00
autor: krzysztofCz
Przed chwilą byłem to sprawdzić bo nie dawało mi spokoju. Rzeczywiście bez tej sprężynki nie będzie działało. Ta sprężynka (nie ta na śrubce) powoduje, że dźwignia napędzana linką przesuwa dźwignię przepustnicy drugiego gaźnika. Bez niej robi się duży luz i jedna przepustnica jest otwarta do połowy a druga dopiero zaczyna się otwierać. Co do synchro oczywiście masz rację.
Jutro się tym zajmę bo teraz lecę na łódkę. Jak zrobię - dam znać ;-)

Re: Nagła utrata mocy 535 2YL

: 23 października 2022, 10:18
autor: krzysztofCz
Ta górna sprężynka pozycja 53

Re: Nagła utrata mocy 535 2YL

: 24 października 2022, 17:53
autor: krzysztofCz
No i po założeniu sprężynki wszystko wróciło do normy. Nie mam pojęcia jak wypadła. Jednak dzięki temu byłem zmuszony by w końcu wyczyścić gaźniki... wszystko się dzieje po coś :D :shit: :chopper: