Brak mocy, niska kompresja
: 09 września 2022, 12:03
No niestety nie myślałem, że tak szybko będę musiał prosić o pomoc. Od zakupu virago ciągle wychodzą jakieś problemy. Zaraz po zakupie zrobiłem podstawowy serwis: olej w silniku(20W50), olej w kardanie, płyn hamulcowy, filtr powietrza oraz świece (Iskra FE85PTRS). Ale niestety nie było pisane zbyt długo się cieszyć ponieważ po kilku dniach wyszło że nie pali na przedni cylinder (chyba pierwszy?) Po szybkiej diagnozie wyszło, że nie dochodzi paliwo do gaźnika ponieważ był zatkany zaworek w gaźniku. Także została podjęta decyzja o oddaniu do serwisu z brak czasu na czyszczenie całego układu paliwowego, gaźników. Po odebraniu motocykla od mechanika (niestety mnie przy tym nie było) który niby wyczyścił układ paliwowy (filtra paliwa nie zmienił ) wymienił olej ponieważ jak nie palił na jeden cylinder to paliwo dostało się do oleju (brak informacji o oleju) wyczyścił gaźniki i zrobił synchronizacje (ssanie jak nie działało to nadal nie działa tylko podłożona podkładka sprężysta pod dźwignię co wysuwa tłoczek ) I najlepsze wymienił świece Iskra FE85PTRS (bo według niego są złe do tego silnika) a założył Bosch WR6DC+, +12. A i problem z pompą paliwa, że jej nie odcina tak jakby nie mogła wytworzyć ciśnienia ciągle pompuje to wtedy motocykl nie odpali. Też tego nie zrobił a zapewniał że wszystko działa.
Przechodząc do sedna. Po powrocie od mechanika zbyt wiele się nie poprawiło a nawet pogorszyło. Przed oddaniem na serwis gdy jeszcze można było coś pojeździć chociaż mało. Motocykl miał moc z samego dołu teraz przy dodaniu gazu szarpie, prycha i jego prędkość maksymalna to 100km/h i go odcina. Przy dodaniu gazu widać, że pluje z wydechu paliwem (raczej nie woda) i dodatkowo przy mocniejszym dodaniu gazu jest siwy dym z czarnym. pierwsza myśl czarny dym to zbyt bogata mieszanka (problem z gaźnikiem) Ale siwy dym? Spojrzałem na okienko od oleju, mniej niż połowa. Raczej w warsztacie nalali go chyba do pełna?
No to po rozgrzaniu motocykla postanowiłem sprawdzić kompresje. Manetka odkręcona na maksa. No i niestety 8 na przednim i 8 na drugim cylindrze. A z tego co wiem powinno być między 10 a 12. Postanowiłem jeszcze zrobić próbę olejową i nic to nie zmieniło nadal tyle samo. Czyli według mnie głowica do roboty (zawory uszczelniacze itp.) Ale z drugiej strony to szarpanie i zalewanie nie jest z winy zaworów? Dobrze myślę? Bo szczerze mam już mętlik w głowie. Mam nadzieję panowie, że coś poradzicie. Bo szczerze nie mam ochoty oddawać go do serwisu po tym jak został zrobiony.
Przechodząc do sedna. Po powrocie od mechanika zbyt wiele się nie poprawiło a nawet pogorszyło. Przed oddaniem na serwis gdy jeszcze można było coś pojeździć chociaż mało. Motocykl miał moc z samego dołu teraz przy dodaniu gazu szarpie, prycha i jego prędkość maksymalna to 100km/h i go odcina. Przy dodaniu gazu widać, że pluje z wydechu paliwem (raczej nie woda) i dodatkowo przy mocniejszym dodaniu gazu jest siwy dym z czarnym. pierwsza myśl czarny dym to zbyt bogata mieszanka (problem z gaźnikiem) Ale siwy dym? Spojrzałem na okienko od oleju, mniej niż połowa. Raczej w warsztacie nalali go chyba do pełna?
No to po rozgrzaniu motocykla postanowiłem sprawdzić kompresje. Manetka odkręcona na maksa. No i niestety 8 na przednim i 8 na drugim cylindrze. A z tego co wiem powinno być między 10 a 12. Postanowiłem jeszcze zrobić próbę olejową i nic to nie zmieniło nadal tyle samo. Czyli według mnie głowica do roboty (zawory uszczelniacze itp.) Ale z drugiej strony to szarpanie i zalewanie nie jest z winy zaworów? Dobrze myślę? Bo szczerze mam już mętlik w głowie. Mam nadzieję panowie, że coś poradzicie. Bo szczerze nie mam ochoty oddawać go do serwisu po tym jak został zrobiony.