..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

Przegłądałem niedawno ogłoszenia motoryacyjne w Świat Motocykli i zwróciłem uwage na na to,w którym facet ch ce sprzedać wulkana 1600.W długiej liście dodatków było napisane:dodatkowy migający stop na diodach.Zadzwoniłem do goscia żeby mi wyjaśnił jak ten stop wygląda.Był to rząd kilkunastu diód zamontowanych po obu stronach tablicy rejestracyjnej,który po wciśnięciu hamulca migał na czerwono,Motor był sprowadzony ze stanów.Piszę otymbo widziałem filmik na którym pikap wjeżdża w tył motocyklisty czekającego na zmianę świateł na skrzyżowaniu.Myślę że jakby jego motor miał taki dodatkowy migający stop może wtedy kierowca tego pikapa nie przdzwonił by w niego.Co myślicie o tym stopie?

Hmm. Pomysł na pewno ciekawy, ale na pewno nie zrobiłbym tego jako migający STOP, bo może to wprowadzać innych w błąd - nie wiadomo czy ktoś hamuje i odpuszcza, czy po prostu światła mu migają. Podobnie jak kierunkowskazy w amerykańskich samochodach, które nie dość, że są czerwonego koloru, to jeszcze świecą się całym czasem, a tylko w przypadku włączenia kierunkowskazu zaczynają migać. Jak dla mnie może to zwiększać liczbę kolizji.

Diody - tak.
Migające - nie.
Z montażem też nie powinno być problemu, a i pobór prądu przez diody jest niewielki. Druga sprawa, że fajnie to będzie ozdabiać tablicę
Tylko teraz pytanie czy diody nie będą w nocy sprawiać, że tablica będzie nieczytelna i jeżeli by tak było, to co na to policja..

Chyba w Polsce nie jest dozwolone migające światlo w kolorze czerwonym (zarezerwowane dla policji). Ale zwykłe dodatkowe światło stopu na pewno coś tam by pomogło.

Myślę,ze nie muszą to być diody po obu stronach tablicy ,a coś w rodzaju migającej lampki rowerowej .Mam na myśli lampkę pojedyńczą.

Powiem tak. Kumpel przyprowadził ze Stanów DragStara i ma właśnie takie światło. I nie wiem czy w Polsce jest to dozwolone, ale jeżeli chodzi o bezpieczeństwo to jest to zajebista sprawa. Przy nocnej jeżdzie w grupie naprawdę to jest bardzo pozyteczne. Zwykły "Stop" przy hamowaniu można przeoczyć, a tego się raczej nie da. I jeżeli te światła są niedozwolone to przypuszczam że każdy policjant jeżeli wie o co chodzi z tymi światłami to przymknie oko na przepisy, bo to naprawdę dobra rzecz.

[ Dodano: Wto Gru 16, 2008 6:12 pm ]

wuem pisze:nie wiadomo czy ktoś hamuje i odpuszcza

To nie jest tak że takie światła migają jak kierunki. Jest to o wiele szybsze migotanie tak że człowiek nie był by w stanie tak szybko ruszać dźwignią hamulca. I jest to tylko pewien czas, a później "Stop" zapala się na stałe. Jest to chyba po to żeby właśnie zwrócić uwagę na światło stopu. Naprawdę, jeżeli ktoś jedzie za motocyklem z takimi światłami i wie o co chodzi to jest świetna i bezpieczna rzecz.

Myślę o dodatkowym stopie już od jakiegoś czasu... i wydaje mi się to dobrym pomysłem...
... i wymyśliłem coś takiego, po małych przeróbkach

allegro

zamontowane w miejscu tego światełka odblaskowego za siedzeniem i działające tylko jako stopy...

Dawno temu przy piwie wpadliśmy na podobny pomysł. Światło stop mogło by mrugać przy hamowaniu, tylko że w zależności od siły hamownia (opóźnienia) z różną częstotliwością, im mocniejsze hamowanie tym szybciej aż do ciągłego świecenia. Wtedy jadący z tyłu byliby w stanie ocenić jak ostro hamuje pojazd przed nimi.

pzdr
X

Specjalistą nie jestem ale w przepisach jest określone jaki pojazd w jakie światła musi/może być wyposażony. Nie sądzę żeby było tam coś o mrugającym stopie więc groźba niepotrzebnych problemów z policją jest realna. Ale bagatelizując ten problem, zgadzam się z przedmówcami że rozwiązanie może i dobre ale nie u nas w kraju gdzie to rozwiązanie jest nieznane i może wprowadzać w błąd.

dzwoniłem drugi raz do faceta-powiedział że vulkana sprzedał ale podobny STOP itak sobie zamontuje w następnym swoim moto i też wspominał o pojedyńczej lampie ,żeby nikt nie pomylił jej z załączonym kierunkiem...
a co uwag XONDZ-a uważam,że w naszym przypadku migające światło lepiej się sprawdzi,jedynie kiedy motor już by się zatrzymał intensywność migania mogła by się wtedy zwiększyć.

Kaczor-Motorock pisze:To nie jest tak że takie światła migają jak kierunki. Jest to o wiele szybsze migotanie tak że człowiek nie był by w stanie tak szybko ruszać dźwignią hamulca. I jest to tylko pewien czas, a później "Stop" zapala się na stałe. Jest to chyba po to żeby właśnie zwrócić uwagę na światło stopu. Naprawdę, jeżeli ktoś jedzie za motocyklem z takimi światłami i wie o co chodzi to jest świetna i bezpieczna rzecz.

Jeżeli to było by takie migotanie, to patent mógłby zdać egzamin. Choć nadal nie wiadomo co na to powiedziała by policja... (chyba, żeby zrobić kabelki schowane w tej puszcze i w razie czego to odłączyć przy przeglądzie czy jak pan policjant zechce mandat wypisać )

Bardzo prosto to zrobić, już zamówiłem taką lampkę i będę modził... przerywacz z programatorem też sklecę. W lampce jest po 10 diód na krzyż więc można będzie się pobawić w różne fazy mrugania. Tak żeby zapalała się np środkowa i rozchodziło do zewnątrz... jak ogarnę to wrzucę manual jak poskładać to do kupy. Koszt nie powinien przekroczyć z lampką 220 pln.



ha, ha, ha tylko żeby nie wyszła choinka

... a co do misiaków to można zrobić przełącznik żeby świeciło bez mrygania i po sprawie... zawsze szybko można przełączyć i powiedzieć że mu się wydawało

HUSKI-osobiście uważam,że lampka powinna byc nieduża.Mogłaby być zamontowana w miejsce tej odblaskowej znajdującej się za siedzeniem pasażera jak sam napisałeś,nie rzucająca się w oczy a po naciśnięciu stopu dawać ostro.Myślę ,że max.pięć diód w poziomie by wystarczyło,220 zł. to trochę dużo..

Ja ostatnio skończyłem robić bardzo eksperymentalne światło stopu. Składa się z prostego stabilizatora i jednej 5-watowej diody LED. Dioda ma "trochę świecić" jak są włączone pozycyjne i "ostro walić" jak jest stop. Na razie działa na biurku, ale jak się zrobi głęboka zima to postaram się to zamontować u siebie i potestować. Jeszcze nie wypuszczam się z opisami i pomysłami, bo nie wiem jak to będzie się zachowywało zamontowane w moto. W każdym razie taka jedna dioda LED dużej mocy naprawdę ostro daje po oczach - myślę, że nawet nie musi migać.

ziulko1961 pisze:HUSKI-osobiście uważam,że lampka powinna byc nieduża.Mogłaby być zamontowana w miejsce tej odblaskowej znajdującej się za siedzeniem pasażera jak sam napisałeś,nie rzucająca się w oczy a po naciśnięciu stopu dawać ostro.Myślę ,że max.pięć diód w poziomie by wystarczyło,220 zł. to trochę dużo..

racja, racja... Ziulko, koszt mi wyszedł bo lampka kosztuje 160pln. heh, strasznie mi się podobała i dlatego postanowiłem ją wykorzystać na stopa. Ma 8,5 cm więc jest w sam raz.

Ale tnąc koszty zawsze można wykorzystać coś takiego:

led allegro

ta najmniejsza ma 9 cm więc też będzie ok... tylko że jest wewnętrzna i nie wiadomo jak się zachowa w czasie deszczu... hmmm... ma to też być ładne więc... propozycje mile widziane.

Husky jak już zmajstrujesz to swoje dzieło to faktycznie się pochwal, kupiłem ostatnio ładne 535, ale zawsze może być ładniejsze i bezpieczniejsze więc chętnie skorzystam z Twojego pomysłu.

Krzysiek pisze:Husky jak już zmajstrujesz to swoje dzieło to faktycznie się pochwal, kupiłem ostatnio ładne 535, ale zawsze może być ładniejsze i bezpieczniejsze więc chętnie skorzystam z Twojego pomysłu.

Chłopaki dajcie znać co z tym stopem! piernicze wygląd. Chcę być widoczny zwłaszcza jak się muszę zatrzymać szybko, coby nikt nie robił mi garażu na plecach

Husky pisze:Myślę o dodatkowym stopie już od jakiegoś czasu... i wydaje mi się to dobrym pomysłem...
... i wymyśliłem coś takiego, po małych przeróbkach

allegro

zamontowane w miejscu tego światełka odblaskowego za siedzeniem i działające tylko jako stopy...

no i co z tym?

Pozdro!

mam dwa pomysł na ten stop:

prosty-kupić w sklepie rowerowym oryginalne migające diodowe światełko i zamontować je zaraz za siedzeniem pasażera ale będzie problem z zasilaniem lampy-jest chyba na 3V

trudniejszy-zastąpić obie żarówki w tylnej lampie żarówkami led co mają również pozycyjne i stop
skonstruować układ na 12V,który by powodował miganie tych diód od stopu w chwili hamowania

układzik powinien być niewielkich rozmiarów i powinien się mieścic np;pod siedzeniem albo w samej lampie ...

ps.nie znam się na elektronice ale coś mi mówi,że ten układzik z lampy rowerowej po przeróbkach można by wykorzystać

Z tego co wiem, niektóre samochody mają siłę świecenia światla stopu zależną od siły hamowania i wydaje mi się to rozsądne; przepisy nie mówią wiele o sile świecenia, nie zabraniają tego.

Co do migającego światła stopu - jeśli przejdzie przegląd.... to git chyba?

Gorzej, że jeśli ktoś w Ciebie wjedzie z tyłu i zobaczą przeróbki, to może zostać orzeczona Twoja wina (nie działało Ci światło stopu), tj. jeśli zrbisz to światło zamiast normalnego.

Jeśli jako dodatkowe - nie wiem.

Mnie bardziej niepokoi inna rzecz. Jak z daleka widzę światło czerwone, to sobie spokojnie z przygazówką redukuję, hamulca prawie nie używając. Warto mrugnąć temu z tyłu światełkiem, ale cholera się o tym nie zawsze pamięta. I na to się też i niewiele poradzi.

PS. Może takie coś: http://www.szafirek.pl/index.php/,detai ... 15929.html ?
"NE043 ELEKTRONICZNY KIERUNKOWSKAZ"

Acze
Ten układzik załatwia wszystko, teraz pozostaje już tylko zakupić jakąś ładną lampeczkę na allegro i połączyć wszystko drucikami. Jednym słowem NAJS DŻOB.

Krzysiek pisze::
Ten układzik załatwia wszystko

Moim skromnym zdaniem nie załatwia.Częstotliwość mrugania diód jest za mała(od 24 do 48na min.)Dwa razy wieksza pewnie już by sprawę załatwiła...

Dokładnie. Ziółko ma rację. Owszem będzie to zwracało uwagę, bo zawsze coś mignie, ale podczas kiedy nagłe hamowanie trwa kilka sekund to jadący z tyłu może to odczytać jako hamowanie pulsacyjne, bo żarówka mignie mu tylko 2-3 razy. Według mnie powinno to być coś na zasadze efektu stroboskopowego z czerwonymi diodami. Wtedy mamy kilka błyśnięć na sekundę i to napewno zostanie zauważone. Właśnie nad tym pracuję. Jak skończę to dam znać.

Moje postępy wyglądają tak:

- zakupiona lampka
lampka

he, he, he skończy mi się sesja to ogarnę

Ja bym proponował tę
http://moto.allegro.pl/item509992147_la ... _la75.html

ziółko1961 pisze:Moim skromnym zdaniem nie załatwia.Częstotliwość mrugania diód jest za mała(od 24 do 48na min.)Dwa razy wieksza pewnie już by sprawę załatwiła...

Też mi się tak wydaje; Te 24-48 to jest ustalona przepisami czestotliwosc pracy kierunkowskazu. Jak by sie zobaczylo ten uklad, to pewnie daloby rade go zmodyfikowac (no ale go nie widziałem, więc nic sobie nie dam obciąć .

acze pisze:Jak by sie zobaczylo ten uklad, to pewnie daloby rade go zmodyfikowac (no ale go nie widziałem, więc nic sobie nie dam obciąć .

Jak bedzie trzeba zmodyfikować, to zainteresowany niech podeśle schemat i ilość błysków na minutę/sekundę, którą chciałby uzyskać - obliczę i napiszę jakie częsci podmienić na jakie