..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

Hej,

Może ktoś podpowie/doradzi czy dopasuje się jakoś i dokupi takie gumki?
Generalnie jak to dobrze zwymiarować i kupować ciaśniejszy wymiar czy jak?
Potrzebuje w sumie dwa rodzaje:
1. Okrągłe oringi na przedni podnóżek i dźwignię hamulca
2. Płaskie na podnóżek pasażera.

Z okrągłymi raczeni nie będzie kłopotu, żeby coś dobrać.
Bardziej martwią mnie te płaskie gumki na tylny podnóżek

Takie oringi bez problemu kupisz w sklepach z hydrauliką siłową. Rozmiar musi być dobrze dopasowany.
Kup od razu całą paczkę, bo wysypuje się to bardzo szybko

Te okrągłe to na bank się kupi. Ale skoro twierdzisz, że te szerokie/płaskie też to ciesze się

Top Gun pisze: ↑28 lipca 2020, 13:24 Takie oringi bez problemu kupisz w sklepach z hydrauliką siłową.

No to powiem Ci, że odwiedziłem już dwa sklepy które handlują uszczelniaczami i w żadnym nie mają tych płaskich uszczelniaczy
W jednym ze sklepów właściciel powiedział, że te płaskie to nie są typowe uszczelniacze olejowe tylko prawdopodobnie inne jest ich przeznaczenie.

Ja już nie wiem gdzie tego szukać. Pomyślałem, że to może są jakieś uszczelki wodne, które stosuje się np. przy rurkach wodnych do prac hydraulicznych, ale nie wiem czy idę dobrym tropem...

Zdjęcie poglądowe. Może tutaj będzie lepiej widać

A nie możesz założyć dwóch grubszych oringów obok siebie? Nie wiem jak będzie to wyglądało, ale koszt żaden, można sprawdzić

piotrekk78 pisze: ↑29 lipca 2020, 10:33

Top Gun pisze: ↑28 lipca 2020, 13:24 Takie oringi bez problemu kupisz w sklepach z hydrauliką siłową.

No to powiem Ci, że odwiedziłem już dwa sklepy które handlują uszczelniaczami i w żadnym nie mają tych płaskich uszczelniaczy
W jednym ze sklepów właściciel powiedział, że te płaskie to nie są typowe uszczelniacze olejowe tylko prawdopodobnie inne jest ich przeznaczenie.

Ja już nie wiem gdzie tego szukać. Pomyślałem, że to może są jakieś uszczelki wodne, które stosuje się np. przy rurkach wodnych do prac hydraulicznych, ale nie wiem czy idę dobrym tropem...

Zdjęcie poglądowe. Może tutaj będzie lepiej widać

ja miałem normalne oringi pozakładane

A jak ma być wypas, to można też tak:
https://allegro.pl/oferta/podnozki-chro ... 7614024947

lub

http://sklep.mad-riders.com/Podnozki_ch ... -1082.html

Nie pomyślałem o tym, ale może faktycznie dać w każdy rowek po 2-3 gumki obok siebie i problem z głowy

@Top Gun - Ty miałeś też po 2 sztuki obok siebie?

ps. z tych linków nie skorzystam, bo moje podnóżki są w świetnej kondycji i nie mają śladów użytkowania. Nie widzę potrzeby wymieniać na inne.
Gumki - tylko gumki, bo z gumką zawsze bezpieczniej

kolego..... wez no znajdz wąż gumowy o średnicy wewnętrznej zblizonej do twoich podnóżek lub rure gumową , grubosc scianki sobie dobierz jaka chcesz i zeby powierzchnia byla taka jak chesz zewnetrzna.......ostre cos do ciecia i i tnij ... lub naciągnij na kołek drewniany taki zeby nie było owalu i zeby srednice trzymał na całej długosci i zeby pasowanie było w miare wciskowe i daj tokarzowi...... Na jakiejkolwiek tokarni ostrym nozykiem tokarz ci potnie na pierscionki...... i masz z głowy....szkoda czasu na pierdoly.... trzeba zapierdalac.....

Top Gun..... Robert a ty nie masz czegos na platformie wrocławskiej do napisania?!
Tylko tu ludziom kłody pod nogi....

Cionek, z racji tej, że czekam na dostawę motocykla, to tak kombinuje - co by ulepszyć.

Po prostu nie znam się jaszcze tak dobrze z moją maszyną i uważam, że z gumkami będzie bezpieczniej

A tak całkiem serio - nie mam zamiaru zbytnio sobie dupy tym zawracać. Ostatecznie kupie okrągłe oringi i tyle.

piotrekk78 pisze: ↑29 lipca 2020, 13:07 Cionek, z racji tej, że czekam na dostawę motocykla, to tak kombinuje - co by ulepszyć.

Po prostu nie znam się jaszcze tak dobrze z moją maszyną i uważam, że z gumkami będzie bezpieczniej

A tak całkiem serio - nie mam zamiaru zbytnio sobie dupy tym zawracać. Ostatecznie kupie okrągłe oringi i tyle.

A ja ci serio pisze, ze jak nie masz skad wziasc to to jest najprostszy sposób i wcale sobie jaj z ciebie nie robie, bo sprytny tokarz ci gume przetoczy i pierscionki porobi jak juz chcesz miec te szerokie....
Ale masz racje... z gumka zawsze jest bezpieczniej......

Gumy pozakładane. Przednie i tylne. Inwestycja na wszelkie możliwe podnóżki i dźwignie wyniosła całe 34 PLN
Tak to teraz wygląda

No i fajno....tzn że kupiłeś bo chyba przeoczyłem to wiadomość.....

Kupiłem. Nawet nie pamietam czy oficjalnie o tym napisałem.
Jutro zakładam blachy i

iiiiiiii.....powoli się poznawajcie..... Swoje narowy....przyzwyczajenia i słabostki...czas na ostry hardcore podczas jazdy przyjdzie później.... Pamiętaj te panny potrafią wierzgnac.....

piotrekk78 pisze: ↑04 sierpnia 2020, 18:38 Kupiłem. Nawet nie pamietam czy oficjalnie o tym napisałem.
Jutro zakładam blachy i

To teraz do galerii i pokazuj co tam cudujesz i gdzie brykasz .

_CioneK_70 pisze: ↑04 sierpnia 2020, 21:47 Pamiętaj te panny potrafią wierzgnac.....

Co konkretnie masz na myśli?
Chętnie zapoznam się ze wskazówkami na co zwracać uwagę i czego nie robić.

To mój pierwszy taki motocykl

piotrekk78 pisze: ↑05 sierpnia 2020, 07:32

_CioneK_70 pisze: ↑04 sierpnia 2020, 21:47 Pamiętaj te panny potrafią wierzgnac.....

Co konkretnie masz na myśli?
Chętnie zapoznam się ze wskazówkami na co zwracać uwagę i czego nie robić.

To mój pierwszy taki motocykl

jak to jest twój pierwszy motocykl to wszystko mam na myśli i sposób jazdy wychodzenia z zakrętu i wolną jazdy i ronda wszystko hamowanie i tak dalej...

Nie zamierzam zapierdalać i nigdzie się spieszyć.
Napisałeś "wolną jazdę" - możesz rozwinąć? Chodzi o to, żebym wolno jeździł ?

piotrekk78 pisze: ↑05 sierpnia 2020, 11:26 Nie zamierzam zapierdalać i nigdzie się spieszyć.
Napisałeś "wolną jazdę" - możesz rozwinąć? Chodzi o to, żebym wolno jeździł ?

Nie ...nie chodzi żebyś wolno jeździł....żebyś się nauczył panować przy skrętach zwłaszcza w pochyleniu przy wolnej jeździe operując gazem sprzęgłem i ewentualnie hamulcem ale i to ostrożnie. Żebyś nie uzyskał efektu walenia motocykla gdy odejmiesz raptownie gaz, zwłaszcza na tych małych ciasnych rondach lub ... poprostu musisz się jej nauczyć słuchać i potem już będziesz wiedział kiedy ująć kiedy dodać gazu w skręcie lub przy wychodzeniu z niego.....każdy musi dojść sam do pewnych rzeczy....piśmie tego nie nauczysz się....poza tym...lataj i ciesz się z latania i tak jak jeden z kolegów ma w stopce napisane" nie jeździj szybciej niż twój anioł mógłby cię nie dogonić". Czy jakoś takos..... Powodzenia...

Jazda motocyklem może być zaje..stą przyjemnością, ale tak jak pisze kolega Cionek, podstawy techniki jazdy i bezpiecznego posługiwania się sprzętem trzeba opanować. Ja jeździłem od 12-13 roku życia, ale po 20 latach przerwy czułem się jak nowicjusz. Może i mocą Virka nie powala, ale nawet te 50-60 KM potrafi rozpędzić żelastwo do niezłej prędkości. Największy problem dla początkujących to chyba jednak masa i pewna "toporność". Szczególnie daje to o sobie znać w zakrętach i przy manewrach z małymi prędkościami. No i niestety hamulce! To trzeba poznać i przetrenować. Tył niby nie bierze, ale znienacka potrafi zablokować i do "szlifa" już blisko, przód niby dwie tarcze, ale szału nie ma i trzeba uważać. Techniki trzeba się nauczyć palcami, stopami i całym ciałem, żeby wiedzieć jak reagować. Są w necie mądre podpowiedzi, filmiki, książki (słynny "Motocyklista doskonały") ale jedyna skuteczne metoda, to jeździć i starać się poczuć maszynę.
Powodzenia

Dzięki za cenne porady.
Dziś po raz pierwszy po pracy ją dosiadłem. Zrobiłem 115 km. Banan na twarzy
Faktycznie toporna maszyna. Sporo nauki przede mną.
Ps. Byłem na Końcu Świata

piotrekk78 pisze: ↑05 sierpnia 2020, 21:33 Ps. Byłem na Końcu Świata

No to droge juz znasz..... widzimy sie w paździeniku

piotrekk78 pisze: ↑05 sierpnia 2020, 21:33 Dzięki za cenne porady.
Dziś po raz pierwszy po pracy ją dosiadłem. Zrobiłem 115 km. Banan na twarzy
Faktycznie toporna maszyna. Sporo nauki przede mną.
Ps. Byłem na Końcu Świata

A ja zapraszam kolegę na szkolenie

@Top Gun, poproszę o szczegóły.

Top Gun pisze: ↑06 sierpnia 2020, 08:26

piotrekk78 pisze: ↑05 sierpnia 2020, 21:33 Dzięki za cenne porady.
Dziś po raz pierwszy po pracy ją dosiadłem. Zrobiłem 115 km. Banan na twarzy
Faktycznie toporna maszyna. Sporo nauki przede mną.
Ps. Byłem na Końcu Świata

A ja zapraszam kolegę na szkolenie

Tylko zabierz opłatę szkoleniową odpowiedniej pojemności