..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

Spróbuj sobie mapFactora. Darmowy, więc nic to nie kosztuje. Darmowo dostępne OpenStreetMaps bazujące na mapach gugla.

OSM bazują na mapach tworzonych przez pasjonatów amatorów, nie wiem czy mają jakiś związek z mapami googla, ale w wielu regionach pokrycie i szczególowość tych map jest... delikatnie mówiąc, niewystarczająca. Używam Navigatora na OSM. Fajna nawigacja ale tylko tam gdzie sa mapy generalnie w Polsce jeżdżę na Yanosiku , z granicą Waze lub Google maps. Dla mnie styka.

Z Yanosika nie korzystam, nie mam potrzeby. Mnie nie zdarzyło się, żeby Navigator nie znalazł jakiegoś adresu, ale ja wożę się głównie po południowych województwach kraju, a z navi i tak rzadko korzystam. Co w OSM ma słabą aktualizację, to niekiedy drogi jednokierunkowe w centrach miast. Czasem urzędasy pozmieniają kierunki ruchu na uliczkach, a w OSM tego nie ma i w trakcie jazdy są dodatkowe atrakcje.
A ostatnimi czasy zauważyłem, że mocno poprawiło się oznakowanie dróg i coraz częściej, gdy wybieram się na wycieczkę Virago, to sprawdzam tylko na mapie interesujące mnie nazwy miejscowości i numery dróg i jadę według znaków, bez nawigacji.

Melduje, że mapFactora mimo bardzo przyjemnego interfejsu poległ sromotnie Wybrałem się by sprawdzić jak sobie radzi w mniej uczęszczanych drogach ale nawet mnie tam nie chciał zaprowadzić. Gdy na rondzie skręciłem na obwodnice sanocką nawi twierdziło że jadę polem. Sprawdziłem przed chwilą i faktycznie w jej mapach nie ma tej obwodnicy w google jest: https://www.google.com/maps/place/Sanok ... 22.2060658
Jak właśnie przeczytałem to otwarcie nastąpiło 31 stycznia 2020, no ale to nie żadna śnieżka, więc trochę lipa.

Jak wspominałem słabym punktem jest update map, bo robią to użyszkodnicy. :)Aje zdażyła mi się kiedyś dokładnie odwrotna sytuacja z fragmentem autostrady A1 z Pyrzowic do Częstochowy. Gugiel był jednak szybszy i potrzebował tylko 2 tygodni, żeby odkryć otwarcie autostrady. O dziwo OSM miały od razu.
Zawsze możesz wejść na www.openstreetmap.org i zgłosić błąd.

Pod względem prowadzenia po trasie, google maps jest dla mojego pyrkanie w sumie wystarczający, pomijam oczywiście założenie z początku tego tematu, bo widzę, że raczej żadna navi (darmowa) tego nie ma. W google maps wkurza mnie natomiast pokazywanie trasy, bo jest mało czytelny. W waze jest ok. Może to pomroczność jasna ale wydaje mi się, ze w zeszłym roku wyglądały jakoś lepiej i coś mi świta, że było jakieś ustawienie w google mapach zmieniając interfejs na bardziej... nawigacyjny. Zmiany na pewno jakieś były, bo sposób wchodzenia w ustawienia się zmienił. Coś mi świta, ale mogę się mylić, że dostałem od gógla cos w rodzaju powiadomienia, typu: Widzimy , że często korzystasz z nawigacji wypróbuj to ustawienie, lub wypróbuj ten program. No ale, może mam faktycznie pomroczność jasną
Znalazłem Offline Maps & Navigation, odwzorowanie map takie jak mi pasuje a mapy chyba od gógla. Popróbuję ale raczej w poniedziałek, bo teraz całe masy jadą w Bieszczady... a tak było fajnie przed sezonem...
I muszę się wreszcie tu wybrać: https://www.google.com/maps/search/serp ... 919,15.75z
Przy okazji. Czy waze jakoś zapisuje ostatnią trasę, by można było sprawdzić jej przebieg? Wczoraj trochę błądziłem w okolicach jeziora Rożnowskiego by sprawdzić czy waze pokaże uliczki praktycznie nieuczęszczane i znalazłem miejsce z niesamowitym widokiem, na jezioro, no i jak to bywa aparatu nie wziąłem
Można tą trasę przejechaną, jakoś zobaczyć?

Ja ostatnimi czasy testuję programik OsmAnd. Kosztuje on ok. 40-50zł i masz nielimitowany dostęp do map, zaś free jest z jakimś ograniczemiem.
Bazuje on na Open Street Maps.
Wszystko to ma swoje plusy i minusy.
Mapy OpenStreet - nieraz nie są aktualizowane na bieżąco, ale zdarzyło mi się, że miały jedną drogę, której nie było na google nawet narzucie satelitarnym. Poza tym są darmowe, co jest szczególnie istotne poza Europą (Garmin czy TomTom nie obejmują wszystkich krajów, mają słabe pokrycie i kosztują nieraz chore pieniądze). W porównaniu z Garminem szczegółowość (w Polsce) OpenStreet jest duużo lepsza, mają pozaznaczane ciekawe informacje, np. rozlewiska rzek czy bagna, pustynie (nie dalej jak wczoraj zjechałem dzięki temu nad Biebrzę ).
Plusem nie do przecenienia jest możliwość wytyczenia trasy tak jak chcesz na komputerze w domu (np. na mapie google), przerobienie tego na plik gpx i wgranie do telefonu. Później mapa prowadzi prościutko po wcześniejszej trasie, bez ryzyka, że wytyczy sobie "lepszą" trasę do kolejnego punktu, pomijając wcześniej wybraną np. drogę widokową.
Są też minusy: nawigacja wg mnie jest nienajlepsza (albo muszę się przyzwtyczaić), np. bardzo słabo nawiguje po różnego rodzaju ślimakach autostradowych, wyświetla skręt w prawo za ileś tam km, a on okazuje się tylko ostrym zakrętem na trasie, wgranej trasy w pliku .gpx nie da się edytować (albo ja tego jeszcze nie odkryłem).
Kolejna cecha, która dla mnie jest istotna: nie trzeba mieć połączenia z internetem - mapy są wgrane na telefonie.

Dredd pisze: ↑30 września 2020, 14:39 ...
Plusem nie do przecenienia jest możliwość wytyczenia trasy tak jak chcesz na komputerze w domu (np. na mapie google), przerobienie tego na plik gpx i wgranie do telefonu. Później mapa prowadzi prościutko po wcześniejszej trasie, bez ryzyka, że wytyczy sobie "lepszą" trasę do kolejnego punktu, pomijając wcześniej wybraną np. drogę widokową.
...

W sumie o tę funkcję mi głównie chodziło, z tym że google map, przy każdym punkcie muszę się zatrzymać i go zatwierdzić. Wyskakuje odpowiedni komunikat a jak tego nie zrobię to o ile dobrze pamiętam, nawigacja zamiast dalej działać wyłącza się, co jest mega upierdliwe.
A bez tych punktów, nie da się wytoczyć trasy takiej jak ja chcę.
Jak to w osm działa?

Jeżeli w Osm dziala to tak jak mi pasuje, czyli, ze nie muszę zatwierdzać że dojechałem to nie szkodzi wypróbować.
Podaj tylko co i jak, bym nie musiał szukać
Czyli co i jak w krokach, trasę wyznaczasz na PC i na PC przerabiasz, później wgrywasz w któryś katalog OSM?

Właśnie tak to działa: wytyczasz trasę ma komputerze na google maps, przerabiasz ją na plik .gpx np. w tym programie:
https://mapstogpx.com/
i wklejasz do katalogu na telefonie. U mnie jest to katalog: tracks.
Włączasz OsmAnda i prowadzi dokładnie po trasie: od jej początku do końca. Nie trzeba potwierdzać dotarcia do punktów pośrednich. Ale... program nie pokazuje także dotarcia do poszczególnego punktu (albo ja nie potrafię tego zrobić, aby pokazywało). Trzeba uważać, żeby jakiegoś punktu nas interesującego nie przeoczyć, jeśli znajduje się on dokładnie przy ulicy, którą jedziemy.