..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

witam, poczytałem troche na forum o moim temacie ale wszystko jest stare i może cos sie zmieniło, mianowicie
1. zawsze zalewałem olej motul 5100 10w40 . znalazłem taki - Mannol 10w40 ma2 , warto zmienić ? podobno ta sama klasa co Motul,
2. drugie pytanie, (wałkowany wiele razy ale tez stare odpowiedzi) - świece , zawsze uzywalem ngk bp7es, warto zmienic na iskre 3 elektrodową albo denso ? czy moze jednak w irydowe zainwestować ?
3. mam podczas mocnego hamowania bicie na wybojach w lagach , mechanik mowil ze beda do wymiany i koszt okolo 1000 zl, da się taniej ogarnac ten temat ? dodam ze pojawiły się wżery na nich i zostaje slad w postaci oleju.

Na tym forumie postępujemy rytualnie
Zanim poprosisz o pomoc, odhacz powitalnię.

Jak pada pytanie o olej to kolega naprawde troche poczytał na tym forum.

Feniks pisze: ↑05 maja 2020, 21:50 Jak pada pytanie o olej to kolega naprawde troche poczytał na tym forum.

Mnie zastanawia tok myślenia ...
Virago to (pomijając małe) motocykle, których produkcję zakończono circa 20 lat temu. Co w tych wiekowych motocyklach mogło się zmienić, że znienacka znany do 20 lat olej Motula przestał do nich pasować? No dobra, mamy 125/250. To też nie są silniki jakoś nadmiernie wysilone.
Co się zmienia?
1. Podejście do motocykla - 10 lat temu to była wychuchana maszynka, realizacja młodzieńczych marzeń, wabik na laski, teraz wół roboczy żeby pojechać do roboty
2. Budżet - kiedyś był dobrobyt, teraz ciężkie czasy (lub na odwrót)
3. Potrzeba nowych stymulatorów - kiedyś wystarczyło że motocykl jedzie, teraz chce się go pchać do najbliższego warsztatu?

A teraz do tematu:
1. masz kasę na Motula - po co cudować - szybciej nie pojedziesz, osiągów nie poprawisz, oszczędności znaczących nie poczynisz, nie sprawisz, że wymiana oleju będzie konieczna co trzy lata. Chcesz - zmień na Castrola czy Liqui Moly czy Yamalube - to nie ma znaczenia
2. świece - jakie by nie były - jeśli działały NGK i masz do nich zaufanie - używaj dalej, Trójelektrodowa iskra jest moim zdaniem lepszym rozwiązaniem dla 535, 750, 1100 bo w nich świeca dość ciężko się oczyszcza przy krótszych trasach a trzy elektrody dają większa szansę na dobra iskrę
3. każda oszczędność na elementach odpowiedzialnych za bezpieczeństwo to (moim zdaniem) głupota - oczywiście można sprawdzić czy wymiana uszczelniaczy nie wystarczy na jakiś czas, można to zrobić samodzielnie (zaoszczędzisz pieniądze które byś zapłacił mechanikowi), ale pewnie za rok czy dwa nadejdzie nieuniknione i będzie trzeba wymienić na nowe. Pytanie - czy chcesz miec komfort jazdy na sprawnym motocyklu juz teraz czy za rok/dwa?

ten rok może byc słaby do jazdy do szykuje sie wyjazd na kilka miesiecy, także raczej w następnym roku bym to ogarniał jeśli zajdzie potrzeba

Już się wczytuj w temat bo to niekończąca sie historia jest.