Virago 125 migacze
: 23 marca 2020, 00:23
Witam wszystkich.
Szukałem już tematu nie tylko tutaj ale może przeoczyłem, a więc zacząłem się bawić w kilka zmian w mojej virago i postanowiłem zmienić migacze bo oryginalne mi nie leżą, wiedząc że zmieniając na ledowe jest zabawy w trzy dupy oporniki nie oporniki, przekaźniki, postanowiłem kupić żarówkowe takie o:
https://allegro.pl/oferta/kierunkowskaz ... YjlkNTA%3D
Zmieniłem przód sprawdziłem i wszystko gra świecą jak powinny, więc zabrałem się za wymianę tylnych no i zaczęły się jaja.
Wymieniłem pierwszy migacz z tyłu po prawej i prawa strona zaczęła migać szybko jak przy spalonej żarówce, zmieniłem na oryginalny i wszystko wróciło do normy dodam bo z tej wypowiedzi to nie wynika że z przodu zostały te dwa nowe migacze.
Czy mógłby mi ktoś powiedzieć o co chodzi? czy przy takiej zamianie też trzeba się bawić w oporniki itp itd? bo myślałem że zmienię sobie wygląd maluszka a tu dupa zbita :C
Szukałem już tematu nie tylko tutaj ale może przeoczyłem, a więc zacząłem się bawić w kilka zmian w mojej virago i postanowiłem zmienić migacze bo oryginalne mi nie leżą, wiedząc że zmieniając na ledowe jest zabawy w trzy dupy oporniki nie oporniki, przekaźniki, postanowiłem kupić żarówkowe takie o:
https://allegro.pl/oferta/kierunkowskaz ... YjlkNTA%3D
Zmieniłem przód sprawdziłem i wszystko gra świecą jak powinny, więc zabrałem się za wymianę tylnych no i zaczęły się jaja.
Wymieniłem pierwszy migacz z tyłu po prawej i prawa strona zaczęła migać szybko jak przy spalonej żarówce, zmieniłem na oryginalny i wszystko wróciło do normy dodam bo z tej wypowiedzi to nie wynika że z przodu zostały te dwa nowe migacze.
Czy mógłby mi ktoś powiedzieć o co chodzi? czy przy takiej zamianie też trzeba się bawić w oporniki itp itd? bo myślałem że zmienię sobie wygląd maluszka a tu dupa zbita :C