Strona 5 z 6

Re: Nawigacja

: 09 marca 2012, 00:06
autor: micek1968
Ja mam coś takiego tylko jakoś taniej chyba kupowałem...
http://allegro.pl/uchwyt-do-nawigacji-g ... 77962.html
Mogę pod to podpiąć chwytak do Larka 35.7 testowo z AM (chodzi bardzo ładnie) albo do palmtopa (tam mam wgrane kilka różnych navi ale najbardziej mi podchodzi IGO).
Szukam jeszcze jakiegoś taniego etui żeby nie mokło na deszczu, bo ostatnio jak jechałem w trasie to mi raz padało a raz słonce świeciło i co chwilkę musiałem chować żeby szlag go nie trafił.. a jak nie dostanę nic ciekawego to może sam coś zmajstruję jakąś obudowę z plexi

Re: Nawigacja

: 09 marca 2012, 18:54
autor: Mirek

Re: Nawigacja

: 09 marca 2012, 20:05
autor: JohnnY
Ja znalazłem w Łodzi coś takiego i będę musiał raczej zakupić http://allegro.pl/wodoodporne-mocowane- ... 08826.html
Jeśli ktoś ma taki sprzęt to pokażcie więcej zdjęć jak to wygląda i jak jest z ładowaniem gdzie jest otwór na kabel :?:

A mam pytanie mocujecie raczej na kierownicę czy przyklejacie do przedniej szyby i się trzyma :?:

Re: Nawigacja

: 09 marca 2012, 20:47
autor: stazbig
JohnnY, to chyba to samo co w ofercie podanej przeze mnie. Otrzymałem telefoniczne potwierdzenie że urządzenie jest ok a oferta znaleziona przeze mnie jest tańsza.
Dziękuję wszystkim za opinie.

Re: Nawigacja

: 09 marca 2012, 20:55
autor: Jotek535
Ja znalazłem w Łodzi coś takiego i będę musiał raczej zakupić http://allegro.pl/wodoodporne-mocowane- ... 08826.html
Jeśli ktoś ma taki sprzęt to pokażcie więcej zdjęć jak to wygląda i jak jest z ładowaniem gdzie jest otwór na kabel

A mam pytanie mocujecie raczej na kierownicę czy przyklejacie do przedniej szyby i się trzyma
To się do kierownicy montuje, tylko jest jeden malutki problem (bynajmniej w moim przypadku, a mam takie mocowanko) strasznie to lubi parować. Ale kiedy pogoda dopisuje to jest idealny. Z dołu jest taka dziurka do włożenia kabla. A ładowanie trzeba samemu zrobić, chyba że się ma w okolicy kierownicy zapalniczkę. Ja niestety musiałem sobie dorobić ;)

Re: Nawigacja

: 09 marca 2012, 23:06
autor: JohnnY
stazbig pisze:JohnnY, to chyba to samo co w ofercie podanej przeze mnie. Otrzymałem telefoniczne potwierdzenie że urządzenie jest ok a oferta znaleziona przeze mnie jest tańsza.
Dziękuję wszystkim za opinie.
No tak to samo ale czy tańsze to zależy dla kogo bo ja w Łodzi pojadę osobiście a tak to musiałbym doliczyć przesyłkę :rock: dzięki za info na PW :wink:
Jotek535 pisze: To się do kierownicy montuje, tylko jest jeden malutki problem (bynajmniej w moim przypadku, a mam takie mocowanko) strasznie to lubi parować. Ale kiedy pogoda dopisuje to jest idealny. Z dołu jest taka dziurka do włożenia kabla. A ładowanie trzeba samemu zrobić, chyba że się ma w okolicy kierownicy zapalniczkę. Ja niestety musiałem sobie dorobić ;)
No spoko wiem, że do kierownicy ale pytam o oryginalny zaczep który przystosowany jest do szyby czy ktoś tak montował czy kupował zaczep na kierownicę :?:

Re: Nawigacja

: 10 marca 2012, 09:30
autor: -waldi-
co do szyby, będzie Ci drżało i nic nie zobaczysz, po za tym będzie się odklejać - sprawdzone w trasie

Re: Nawigacja

: 10 marca 2012, 10:47
autor: Bynio
JohnnY pisze:Ja znalazłem w Łodzi coś takiego i będę musiał raczej zakupić http://allegro.pl/wodoodporne-mocowane- ... 08826.html
Jeśli ktoś ma taki sprzęt to pokażcie więcej zdjęć jak to wygląda i jak jest z ładowaniem gdzie jest otwór na kabel :?:

A mam pytanie mocujecie raczej na kierownicę czy przyklejacie do przedniej szyby i się trzyma :?:
Mam taki futerał i jak dla mnie to może być. Moja nawigacja do 3,5" ale futerał jest szerszy z tego względu że wychodzi wtyczka na kabelek z boku więc o tą szerokość jest szerszy ale futerał zamawiałem na 3,5 "

Re: Nawigacja

: 10 marca 2012, 11:13
autor: zenelek
Ciekawi mnie co się dzieje jak jest duża wilgotność powietrza - tzn. czy nie zaparowuje navi w tym futerale. Pytam bo niby mój Lark 35AT miał być odporny na wilgoć a tu niespodzianka, po zimie pod wyświetlaczem była woda :shock: . Fakt już jej nie ma bo po kilku jazdach zwyczajnie odparowała :mrgreen: , i na szczęście nie było niespodzianek.

Re: Nawigacja

: 10 marca 2012, 12:59
autor: dydzio
zenelek pisze:Ciekawi mnie co się dzieje jak jest duża wilgotność powietrza - tzn. czy nie zaparowuje navi w tym futerale. Pytam bo niby mój Lark 35AT miał być odporny na wilgoć a tu niespodzianka, po zimie pod wyświetlaczem była woda :shock: . Fakt już jej nie ma bo po kilku jazdach zwyczajnie odparowała :mrgreen: , i na szczęście nie było niespodzianek.
Jak Ci się korzysta z tego Larka? Jaką masz słuchawkę/kask? Jaką mapę?
Ja w tym roku mam nadzieję ją przetestować...

Re: Nawigacja

: 10 marca 2012, 20:04
autor: zenelek
Odnośnie tego larka to ani nie jest super ani taki najgorszy, oprogramowanie firmowe Copernicus takie sobie, ale mam kartę 8GB i na niej zakupioną Automapę i z tą działa dobrze . Co do korzystania ze słuchawek to w grę wchodzą tylko bluetooth i to stereo bo z mono nie nie współpracuje. Na razie nie zamierzam zmienić.

Re: Nawigacja

: 10 marca 2012, 22:19
autor: dydzio
Jakieś konkretne masz te słuchawki?

Re: Nawigacja

: 04 kwietnia 2012, 12:37
autor: Franz
JohnnY pisze:Ja znalazłem w Łodzi coś takiego i będę musiał raczej zakupić http://allegro.pl/wodoodporne-mocowane- ... 08826.html
Przed godziną, w sklepie przy Wschodniej 57, nabyłem takie mocowanie, dla navi 4,3", koszt 50 zł. Zobaczymy jak się sprawdzi w drodze do Kletna :?:

Re: Nawigacja

: 04 kwietnia 2012, 17:39
autor: stazbig
A ja kupiłem http://allegro.pl/3-5-mocowane-etui-uch ... 53746.html. Wszystko byłoby OK ale, aby kabel zasilający się zmieścił, kupiłem za radą Ikara adapter http://allegro.pl/motorola-skn6182a-ada ... 86472.html i okazało się że adapter zasłania gniazdo słuchawek :x . Nie wiem jak problem rozwiązać, adaptery o odwrotnej budowie są nieosiągalne. :cry:
Dotyczy Goclever 5055.

Re: Nawigacja

: 04 kwietnia 2012, 21:37
autor: e_gregor
zenelek pisze:Mam słuchawki bluetooth więc nie muszę często patrzeć na ekran. Na razie jestem zadowolony.
Przeraża mnie to - żeby na gaźnikowym chopku bez abs, asr, air bag, pasów bezpieczeństwa głupie urządzenie gadało mi co mam robić. Wystarczy, że władza nam dyktuje co jeść, jaki ma mieć promień krzywizny, co oglądać w internecie itp. Na motórze ma być wolność i namiastka anarchii.

Ja polecam coś takiego Obrazek schowane za pazuchą. Motor to nie puszka - zatrzymasz go bezpiecznie przed każdym skrzyżowaniem. Polecam zrobić zakłądki na stronach po których będziemy "jeździć". Taka jazda ma swój niesamowity klimat. Nie bądźmy małpami. "Za. 100 metrów. Skręć. W lewo. Zawróć. Obliczam. Nową trasę. Za. 300 metrów. Skręć. W lewo. A potem. W lewo..."

Re: Nawigacja

: 04 kwietnia 2012, 22:53
autor: leszekk
Może raz czy dwa razy w życiu jechałem według wskazań nawigatora nie interesując się dokąd mnie prowadzi (w tym raz rzeczywiście nie miałem pojęcia jak się znalazłem tam, gdzie się znalazłem i nawigator w sam raz pomógł). Nie rozumiem jak można używać nawigacji w inny sposób niż jedynie jako "luźna sugestia co do kierunku jazdy"

Re: Nawigacja

: 04 kwietnia 2012, 23:56
autor: Tatar
Popieram 3_473467.
Zresztą, nawigacja na trasie jest bez sensu. Odcinki rzędu kilkunastu-kilkudziesięciu kilometrów, skręt w jakiejś miejscowości, albo wg znaku - co tu jest do przegapienia ? Mapnik na baku powie mi jak jechać. Tylko myśleć trzeba. Albo język strzępić :)
Nawigacja jest idealna w obcym mieście, gdy szukam konkretnego adresu. Ale w szerokiej drodze, to zbędny luksus.

Re: Nawigacja

: 05 kwietnia 2012, 11:08
autor: pangda
Dołączam do grupy przeciwnej :nazdrowie:
Jakoś navi kłóci mi się z moją Jędzą...
Wolę pobłądzić, niż słuchać Sabiny. A jak mi się spieszy, wsiadam do puszki :?

A jeśli ktoś szuka i ma problem z wyborem, polecam Navigon'a.
Mapy na całą Europę; niewątpliwa zaleta to podzielone pliki/mapy dotyczące każdego kraju osobno.
Szybka, precyzyjna, dokładna; mapy bardzo dobre, aktualizacja co kwartał (kupuje się na dwa lata, w promo za 19,99 EUR).
Dużo dodatków: asystent pasa (doskonałe na węzłach, w dużych aglomeracjach), TMS (info o utrudnieniach, niestety w PL jeszcze nie działa), real view - obraz skrzyżowania na ekranie (bardzo dokładnie!).
Jak każde urządzenie, ma pewnie mankamenty; od 1,5 roku ich jednak nie zauważyłem :wink:
Bardzo dobry uchwyt (nie drży).

Re: Nawigacja

: 06 kwietnia 2012, 09:35
autor: Franz
stazbig pisze: Wszystko byłoby OK ale, aby kabel zasilający się zmieścił, kupiłem za radą Ikara adapter http://allegro.pl/motorola-skn6182a-ada ... 86472.html i okazało się że adapter zasłania gniazdo słuchawek :x . Nie wiem jak problem rozwiązać, adaptery o odwrotnej budowie są nieosiągalne. :cry:
Dotyczy Goclever 5055.
Hmm, widzę, że będę miał ten sam problem :( , idzie do mnie GC Navio400, ciekawe jak sobie z tym poradzili Bynio i Ikar :?:

Re: Nawigacja

: 06 kwietnia 2012, 09:49
autor: Ikar
Ja poradziłem sobie z tym na trzy sposoby :
- Mam nawi goclever 5066FMBT i tam przejściówka nie przeszkadza słuchawkom ( przejściówka idzie w drugą stronę i w etui jest trochę ciasno ale daje rade)
- Mam w kasku bluetooth i robię to bezprzewodowo :P
- Najczęściej jej nie słucham :lol:

Re: Nawigacja

: 06 kwietnia 2012, 10:21
autor: Franz
Poogladałem zdjęcia Navio400, 5066 oraz 5055 i będę miał taki sam układ gniazd jak Ikar, gniazdo słuchawek bedzie wolne, ale za to pewnie będą problemy z upchnięciem wtyczki zasilającej do futerału :? , zobaczymy :rock:

Re: Nawigacja

: 06 kwietnia 2012, 14:19
autor: wwwolti
Tatar pisze:Popieram 3_473467.
Zresztą, nawigacja na trasie jest bez sensu.
navi w trasie ma duży sens. pikietaż, czas dojazdu i przebieg drogi. wiem jaki jest zakręt przede mną. i z jakimś tam przybliżeniem wiem jak ostro przed nim hamować.

Re: Nawigacja

: 12 kwietnia 2012, 12:39
autor: e_gregor
wwwolti pisze:
Tatar pisze:Popieram 3_473467.
Zresztą, nawigacja na trasie jest bez sensu.
navi w trasie ma duży sens. pikietaż, czas dojazdu i przebieg drogi. wiem jaki jest zakręt przede mną. i z jakimś tam przybliżeniem wiem jak ostro przed nim hamować.
To na prawdę zabija myślenie. A zakręty powinno się robić z taką prędkością że będziesz w stanie zatrzymać maszynę jeśli za łukiem będzie wcześniej niewidoczna przeszkoda (traktor, zepsute auto, ciekawski dzik, zgubiony ładunek z ciężarówki, itp.). Droga to nie tor gdzie zakręty robi się z taką prędkością ile tylko przyczepności jest. Przynajmniej na moto się tego trzymajmy. Puszką łatwiej wyhamować w zakręcie a i w razie uderzenia po częściowym wyhamowaniu jest szansa, że wyjdziemy bez szwanku. Natomiast na motorze dobrze by było się nie zabić...

A co do czasu jazdy - navi zawsze wali w ciula. Łatwiej to oszacować po dystansie jaki mamy do pokonania. Z resztą jak sam pisałeś w innym watku jesteś minimalistą - chopper to ciąć i wywalać ;)

:chopper:

Re: Nawigacja

: 12 kwietnia 2012, 12:50
autor: wwwolti
3_473467 pisze:To na prawdę zabija myślenie.
myślenie szkodzi. od myślenia pływają elektrony w głowie, w związku z tym ruchem na skutek oporu elektrycznego i zjawisk z nim związanych wzrasta temperatura głowy. ten wzrost temperatury o ułamek stopnia powoduje wypadanie włosów. radzę nie myśleć.
3_473467 pisze:A co do czasu jazdy - navi zawsze wali w ciula.
kup dobrą navi to nie będzie cię robiła w konia. poza tym masz w navi ustawienia średnich prędkości na odpowiednich drogach i jak sobie to dostosujesz do twojego stylu jazdy to będzie ci pokazywała tak, jak powinna.

nie chodzi o to, żeby zapitalać 200 kmh jak nie widzisz drogi, chodzi o to, że to urządzenie jest po to, żeby ci pomagać. jak nie widzisz jego pomocy to nie używaj.
moja babcia nie potrafi wysyłać sms. nie jest jej to potrzebne i jest z tym szczęśliwa - nowinki techniczne uzależniają nas od czegoś od czego nie powinniśmy być zależni, ale to inna historia.

Re: Nawigacja

: 12 kwietnia 2012, 16:20
autor: e_gregor
No i po co ta agresja? :D

Używam nawi (Garmin) ale tylko w aucie i tylko w miastach jeśli nie znam danego adresu lub jak są jakieś zatory albo korki. Poustawiałem wyświetlanie jak na mapie z północą u góry i w razie czego szybko mogę namierzyć odpowiedni objazd. W pozostałych sytuacjach nawi zostaje w torbie, bo na prawdę potem więcej gapie się w to durne tałatajstwo zamiast na drogę i znaki. Może nie masz z tym problemu bo albo masz mocno podzielną uwagę (u facetów rzadkość) albo jesteś kobietą ;) Motorem jeżdżę dla frajdy a nie na czas więc mogę sobie czasem pobłądzić ;)

Co do czasu to niestety nawigacje są głupie. Nie uwzględniają czasu marnowanego na skrzyżowaniach. A zauważyłem, że małe miasta i miasteczka mają kompleksy na punkcie korków i żeby odpowiednio zbliżyć średnią prędkość przejazdu do tych największych miast ustawiają sygnalizacje świetlne najdebilniej jak tylko się da :)