..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

Wystąpił taki dziwny problem ze światłami. Jak ruszę klamką sprzęgła, albo sama podskoczy na wyboju gasną mi światła mijania lub drogowe, zostają tylko pozycyjne. Czasem nie mogę włączyć kierunków lub same się wyłączają. Co to może być? POMOŻECIE

albo przerwa na połaczeniu, albo zaśniedziałe styki, albo wszystko razem. rozkręcić, sprawdzić, wyczyścić i powinno być ok.

Miałem podobne, i wiele innych dziwnych objawów n.p. gaśnięcie wszystkiego (światła, silnik) przy 3000 obrotów, zapłon tylko po poruszeniu kablami itp i wszystkie problemy rozwiązałem w ten sposób:
viewtopic.php?t=3127&view=newest&sid=d1 ... 4e2534d641

żeby nie zakładać nowego tematu to zapytam tutaj. od niedawna mam swój pierwszy motocykl i dziś pierwszy raz jechałem na nim po zmroku i zauważyłem, że jak wcisnę sprzęgło to mi przygasają światła. na biegu jałowym i gdy dodaję gazu jest ok. ogólnie to cały czas dobrze świecą, tylko przy wciśniętym sprzęgle świecą słabiej. o co chodzi?

bo silnik schodzi z obrotów i nie masz już odpowiedniego ładowania. Ustaw obroty biegu jałowego ok 900-1000 i powinno być OK

-waldi- pisze: bo silnik schodzi z obrotów i nie masz już odpowiedniego ładowania. Ustaw obroty biegu jałowego ok 900-1000 i powinno być OK

ttttaa tylko wszyscy ustawiają na 400-500 bo przypomina hd , a yamaha ledwie zipie

-waldi- pisze:Ustaw obroty biegu jałowego ok 900-1000 i powinno być OK

nie mam obrotomierza i nie wiem jakie mam obecnie obroty ale wnioskuję, że mam za małe i muszę trochę je trochę zwiększyć. czy tak?

no pasowało by trochę je podnieść