Śrubka mnie pokonała :(
- iwan
- Posty: 742
- Rejestracja: 21 lutego 2008, 10:00
- Motocykl: V-Strom
- Lokalizacja: Skierniewice
- Wiek: 48
- Status: Offline
Śrubka mnie pokonała :(
Zamiarem moim dzisiaj było odkręcenie okrągłego dekielka z lewej strony silnika. Jest on przykręcony na 3 śruby. Dwie górne odkręciłem (z trudem), ale dolną poomykałem. Zaznaczam, że używałem porządnego, germańskiego klucza, na którym nie został nawet ślad po całej akcji.
Później kombinowałem na różne sposoby. Zacząłem też rozwiercać tę śrubę wiertłem fi4, ale boję się o gwint i że to i tak nic nie da.
Panowie, co z tym teraz zrobić?
Zdjęcia tutaj: album_personal.php?user_id=400
Później kombinowałem na różne sposoby. Zacząłem też rozwiercać tę śrubę wiertłem fi4, ale boję się o gwint i że to i tak nic nie da.
Panowie, co z tym teraz zrobić?
Zdjęcia tutaj: album_personal.php?user_id=400
- Arktos
- Posty: 782
- Rejestracja: 12 września 2007, 17:12
- Motocykl: Virago 750 z 96r
- Lokalizacja: Włocławek
- Wiek: 53
- Status: Offline
Re: Śrubka mnie pokonała :(
Miałem ten sam problem ale mi sie udało. Porzady śrubokręt (moje sa krzyżakowe) więc krzyżakowy i klucz morsa zacisnięty na śrubokręt. Jedna osoba trzyma moto a ty mocno dociskasz śrubokręt i przekręcasz kluczem morsa. Powodzenia mi się udało.
Gang dzikich wieprzy.
Motórzyści Włocławek.
Grupa Kujawska.
Motórzyści Włocławek.
Grupa Kujawska.
- wwwolti
- Posty: 1672
- Rejestracja: 17 października 2007, 15:02
- Motocykl: był i będzie
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Status: Offline
Re: Śrubka mnie pokonała :(
moim zdaniem rozwiercić, przegwintować i wkręcić nową śrubkę. wcześniej jeszcze spróbuj niech ci migomatem coś dospawają, tylko ostrożnie - dobry spawacz musi być i może wtedy się uda. jak nic nie pomoże to tylko rozwiercić
pozdr
Wojtek
Wojtek
-
- Posty: 198
- Rejestracja: 20 maja 2008, 09:51
- Motocykl: xv750,Road Star 1700
- Lokalizacja: Rogów
- Status: Offline
Re: Śrubka mnie pokonała :(
Nie rozwiercaj. Weź punktak,przyłóż do zniszczonej śruby i energicznymi [bez przesady] uderzeniami młotka spróbuj odkręcić śrubę.Na pewno się uda.
- wwwolti
- Posty: 1672
- Rejestracja: 17 października 2007, 15:02
- Motocykl: był i będzie
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Status: Offline
Re: Śrubka mnie pokonała :(
myślę, że za mało tam miejsca, ale warto spróbować wszystkiego przed wierceniem.dudi o7 pisze:Nie rozwiercaj. Weź punktak,przyłóż do zniszczonej śruby i energicznymi [bez przesady] uderzeniami młotka spróbuj odkręcić śrubę.Na pewno się uda.
ale jak już przyjdzie ci wiercić to dobre wiertła kup kobaltowe lub tytanowe i małe obroty wiertarki.
pozdr
Wojtek
Wojtek
-
- Status: Offline
Re: Śrubka mnie pokonała :(
watpie zeby punktakiem dal rade... ale sprobowac zawsze mozna... takie cos najlepiej jest odkrecac srubokretem ktory mozna zlapac kluczem( szesciokotna czesc srubokreta przy trzonku) i uderzac w trzonek( specjalny trzonek). nie ma takich ktore sie nie poddadza. chyba ze sie ukreci sruba....
- iwan
- Posty: 742
- Rejestracja: 21 lutego 2008, 10:00
- Motocykl: V-Strom
- Lokalizacja: Skierniewice
- Wiek: 48
- Status: Offline
Re: Śrubka mnie pokonała :(
Tego wiercenia boję się, jak ognia. Coby gwintu nie sp......ić
[ Dodano: Czw Sie 14, 2008 9:15 pm ]
[ Dodano: Czw Sie 14, 2008 9:15 pm ]
Tego już próbowałem. Nie udało się.dudi o7 pisze:Nie rozwiercaj. Weź punktak,przyłóż do zniszczonej śruby i energicznymi [bez przesady] uderzeniami młotka spróbuj odkręcić śrubę.Na pewno się uda.
-
- Status: Offline
Re: Śrubka mnie pokonała :(
niestety nie widze fotek... nie chca sie otworzyc. jezeli leb jest juz rozwalony to odwircic sam leb sruby zdjac dekielek i wtedy cos przyspawac...
-
- Posty: 755
- Rejestracja: 04 marca 2008, 22:03
- Motocykl: virago 535
- Lokalizacja: galicja
- Wiek: 56
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Śrubka mnie pokonała :(
nawet nie próbuj nic zpawać to tej śrubki, bo bedziesz miał po chromie w okolicy spawu.
-
- Posty: 198
- Rejestracja: 20 maja 2008, 09:51
- Motocykl: xv750,Road Star 1700
- Lokalizacja: Rogów
- Status: Offline
Re: Śrubka mnie pokonała :(
Wszystko zależy od wielkości, rodzaju punktaka i od wprawy.Jest to mój sprawdzony i pewny sposó bw wwolti pisze:myślę, że za mało tam miejsca,
- Strażak
- Posty: 598
- Rejestracja: 11 grudnia 2007, 16:53
- Motocykl: Yamaha 1100 Virago
- Lokalizacja: Opole
- Wiek: 55
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Śrubka mnie pokonała :(
są śrubokręty o zakończeniu ibusowym, i tak jak pisali koledzy delikatnie młotkiem stukać i odkręcać
Nie jedź szybciej niż twój Anioł Stróż umie latać
Jawa 350 => XJ 700S MAXIM 1990 r. => XV 750 VIRAGO 1987 r. =>> już jest XV 1100 1993 r.
http://www.ma-ro.com.pl
Jawa 350 => XJ 700S MAXIM 1990 r. => XV 750 VIRAGO 1987 r. =>> już jest XV 1100 1993 r.
http://www.ma-ro.com.pl
-
- Status: Offline
Re: Śrubka mnie pokonała :(
eee jak zdejmie dekielek reszte przykryje to da rade bez wielkich zniszczen przyspawac cos... a jak leb wyglada? jest juz rozwalony?
-
- Posty: 755
- Rejestracja: 04 marca 2008, 22:03
- Motocykl: virago 535
- Lokalizacja: galicja
- Wiek: 56
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Śrubka mnie pokonała :(
nieprawda. podczas spawania temperatura jest ok. 2000 st. C. zacznie promieniować i wtedy d**a. prosty przykład: spaliny mają ok. 500 i kolana na chromach się odbarwiają. a co będzie przy wyższych temperaturach?m.rozanski pisze:eee jak zdejmie dekielek reszte przykryje to da rade bez wielkich zniszczen przyspawac cos... a jak leb wyglada? jest juz rozwalony?
-
- Status: Offline
Re: Śrubka mnie pokonała :(
ale ja mowie o punktowym spawaniu. zdjac dekielek i okryc caly chrom zeby sie do niego nic nie przykleilo. a jak bedzie tylko"cykac" to nie odbarwi chromu wiecej jak w okolicy 0,5 cm. a takaa odleglosc jest przykryta dekielkiem. robilem tak przy czesci pomalowanej farba zwykla elektroda i farba nie zeszla. a sruba odkrecona... ale to nie przy moto.
- iwan
- Posty: 742
- Rejestracja: 21 lutego 2008, 10:00
- Motocykl: V-Strom
- Lokalizacja: Skierniewice
- Wiek: 48
- Status: Offline
Re: Śrubka mnie pokonała :(
Nawet nie ma mowy o żadnym spawaniu! Tam za dużo ładnego chromu jest.jaroz pisze:nawet nie próbuj nic zpawać to tej śrubki, bo bedziesz miał po chromie w okolicy spawu.
- iwan
- Posty: 742
- Rejestracja: 21 lutego 2008, 10:00
- Motocykl: V-Strom
- Lokalizacja: Skierniewice
- Wiek: 48
- Status: Offline
Re: Śrubka mnie pokonała :(
Nie, nie jest. Jest tylko trochę nawiercony w osi.m.rozanski pisze:a ten leb jest juz rozwalony?
[ Dodano: Czw Sie 14, 2008 9:46 pm ]
A średnica jaka?wwwolti pisze:ale jak już przyjdzie ci wiercić to dobre wiertła kup kobaltowe lub tytanowe i małe obroty wiertarki.
- wwwolti
- Posty: 1672
- Rejestracja: 17 października 2007, 15:02
- Motocykl: był i będzie
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Status: Offline
Re: Śrubka mnie pokonała :(
przykryć szmatką i polewać wodą i się nie powinno odbarwić przy spawaniu. dobry spawacz powinien dać radę.
wiertła trzeba dobrać do śrób a raczej do gwintowników pod te śróby, nie wiem jaka tam śruba jest
wiertła trzeba dobrać do śrób a raczej do gwintowników pod te śróby, nie wiem jaka tam śruba jest
pozdr
Wojtek
Wojtek
- iwan
- Posty: 742
- Rejestracja: 21 lutego 2008, 10:00
- Motocykl: V-Strom
- Lokalizacja: Skierniewice
- Wiek: 48
- Status: Offline
Re: Śrubka mnie pokonała :(
Spróbuję jeszcze raz z tym punktakiem. Mniejszy tym razem zastosuję.dudi o7 pisze:Wszystko zależy od wielkości, rodzaju punktaka i od wprawy.Jest to mój sprawdzony i pewny sposó b
-
- Status: Offline
Re: Śrubka mnie pokonała :(
a moze lepiej na poczatek w dobry srubokret sie zaopatrzyc? a ostatecznie wiertla i co innego. bo myslalem ze leb jest juz rozwalony od srubokreta
- iwan
- Posty: 742
- Rejestracja: 21 lutego 2008, 10:00
- Motocykl: V-Strom
- Lokalizacja: Skierniewice
- Wiek: 48
- Status: Offline
Re: Śrubka mnie pokonała :(
Dobry śrubokręŧ tu na nic, bo tutaj ma zastosowanie klucz sześciokątny nr 4. On właśnie "omknął". Dalej próbowałem wbić (z wyczuciem oczywiście) płaski śrubokręt, ale ... porażka. Co mi pozostało? Odkręcić punktakiem przystawiając go "ze skosa" i młoteczkiem go, młoteczkiem, albo rozwiercić śrubkę wzdłuż jej osi na całej długości.m.rozanski pisze:a moze lepiej na poczatek w dobry srubokret sie zaopatrzyc? a ostatecznie wiertla i co innego. bo myslalem ze leb jest juz rozwalony od srubokreta
- wwwolti
- Posty: 1672
- Rejestracja: 17 października 2007, 15:02
- Motocykl: był i będzie
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Status: Offline
Re: Śrubka mnie pokonała :(
spróbuj w tą rozwierconą śrubę wbić torxa albo jakiegoś imbusika. ale jak już ukręciłeś śrubę to raczej nie pomoże.
co do rozwiercania to powiem tak, mi się w aucie nie udało rozwiercić pod śruby tego samego rozmiaru, musiałem dorabiać większe, wierciłem w aluminiowym bloku i mi sie wiertło omsknęło.
jak nie masz dobrych narzędzi to nie bierz się za wiercenie bo więcej można popsuć niż zrobić
co do rozwiercania to powiem tak, mi się w aucie nie udało rozwiercić pod śruby tego samego rozmiaru, musiałem dorabiać większe, wierciłem w aluminiowym bloku i mi sie wiertło omsknęło.
jak nie masz dobrych narzędzi to nie bierz się za wiercenie bo więcej można popsuć niż zrobić
Ostatnio zmieniony 14 sierpnia 2008, 22:24 przez wwwolti, łącznie zmieniany 1 raz.
pozdr
Wojtek
Wojtek
- iwan
- Posty: 742
- Rejestracja: 21 lutego 2008, 10:00
- Motocykl: V-Strom
- Lokalizacja: Skierniewice
- Wiek: 48
- Status: Offline
Re: Śrubka mnie pokonała :(
Dlaczego nie widzisz fotek? Są w mojej galerii.m.rozanski pisze:niestety nie widze fotek... nie chca sie otworzyc. jezeli leb jest juz rozwalony to odwircic sam leb sruby zdjac dekielek i wtedy cos przyspawac...
[ Dodano: Czw Sie 14, 2008 10:13 pm ]
No i tego się właśnie bojęwwwolti pisze:wierciłem w aluminiowym broku i mi sie wiertło omsknęło.
Re: Śrubka mnie pokonała :(
A po jaką cholerę chcesz to odkręcić? Musisz?
Jeśli prądnica,czujnik zapłonu i rozrusznik są OK to wkręć pozostałe dwie śruby i odłóż to do czasu kiedy NAPRAWDĘ będziesz musiał ją odkręcić.
Na przyszłość stuknij mocno młotkiem w łeb każdej śruby którą masz zamiar odkręcić.
Jeśli prądnica,czujnik zapłonu i rozrusznik są OK to wkręć pozostałe dwie śruby i odłóż to do czasu kiedy NAPRAWDĘ będziesz musiał ją odkręcić.
Na przyszłość stuknij mocno młotkiem w łeb każdej śruby którą masz zamiar odkręcić.
-
- Status: Offline
Re: Śrubka mnie pokonała :(
Ja dziś odkręciłem taki dekielek. Jedna ze śrub nie chciała puścić. Próbowałem na różne sposoby na raz.
1. Psikanie środkiem do poluzowania zardzewiałych elementów metalowych (w spreju).
2.Pukanie w śrubokręt młotkiem aby poruszyć śrubę w gwincie.
3. I wreszcie klucz francuski zaciśnięty na śrubokręt gdzie jedna osoba dociska śrubokręt a druga odkręca...
Ostatecznie się udało..
Powodzenia!
1. Psikanie środkiem do poluzowania zardzewiałych elementów metalowych (w spreju).
2.Pukanie w śrubokręt młotkiem aby poruszyć śrubę w gwincie.
3. I wreszcie klucz francuski zaciśnięty na śrubokręt gdzie jedna osoba dociska śrubokręt a druga odkręca...
Ostatecznie się udało..
Powodzenia!