Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Antek pisze:do tej pory tylko kurtki turystyczne i kościołowe
he he u moich rodziców na strychu leży gdzieś moja papa punkowa
z czachą irokezem i z napisem THE EXPLOITED i powiem Ci że też
skubana ciągnęła mnie tylko że do dołu a nie do góry
Antek pisze:o k... tacy to koledzy z was naśmiewć sie tylku umiecie cwaniaki ż nie jedna kurtke motocyklowa już przymieżyli
Przepraszam ja sobie wypraszam - własnie ze ja przymierzyłem tylko JEDNA i kupilem ja (uzywka) a jak wpadlem do sklepu to zwatpilem i juz nie przymierzałem
Przymierzam się właśnie do zakupu ubranka, no i na początek kupię kurtkę z cordury (za jakiś miesiąc będzie też i skóra jak finanse pozwolą). Co do spodni to chciałbym od razu kupić skórzane - no i tu moje pytanie czy to nie będzie głupio wygladało: spodnie ze skóry a kurtka z cordury? Co sądzicie o takim zestawieniu? Czy w spodniach ze skóry jest ciepło tak przy temperaturze do +15 stopni?
Co do spodni ze skóry to powiem że jest zimno nawet jak ubierzesz kalesony. Jazda w kurtce z kordury i spodnie skóra spoko nikt ci nic nie powie.Dodam tylko że przy zimniejszych dniach warto założyć całą kordurę jest wygodniejsza i cieplejsza.Do spodni skórzanych obowiązkowo szelki bo są ciężkie i spadają warto kupić dłuższe spodnie ze skóry przy chodzeniu trzeba troszkę podwinąć ale po wejściu na moto są w sam raz i nie podwiewa tak,no chyba że założysz wyższe buty.
w takim razie na początek cordura - spodnie i kurtka, potem ramoneska (do jeansów - tych kupować nie muszę bo akurat jestem szczęśliwym posiadaczem ), no i na końcu spodnie ze skóry do kompletu. Taka będzie kolejnośś, a prędkość zakupów w zależności od funduszy.
Jak najbardziej się zgadzam że skóra bardziej pasuje do choppera, ale w końcu motor bardziej pasuje do lata. Chcąc z przyjemnością i bez uszczerbku dla zdrowia pojeździć w chłodniejsze dni wybieram kolejność zakupu ubrań tak jak wyżej napisałem. Pozdrawiam!
Mysle ze to zalezy wszystko od Ciebie i jak podchodzisz do tematu. Wiadomo ze etos Choppermana to twardziel jedzacy drut kolczasty i sikajacy po samochodach policyjnych wiec raczej nie ma w nim miejsca na jazde w kalesonach...z drugiej strony ktos moglby powiedziec ze mamy XXI wiek i technika poszla tak do przodu ze nie musimy jezdzic w tym co bylo w latach '60. Tylko biorac pod uwage ten wlasnie drugi tok myslenia wynika ze po co sie meczyc na chopperze skoro mamy XXI wiek i jest masa fajnych motocykli ktore maja 100 razy lepsze hamulce...przyspieszenie...sa wygodniejsze i lepiej sie prowadza.
Tak wiec swoj wlasny styl musisz wypracowac sam bo z jednej strony szlachetne zdrowie a z drugiej jakos trzeba wygladac
robson pisze:Co do spodni ze skóry to powiem że jest zimno nawet jak ubierzesz kalesony.
Ja mam na tyle szerokie spodnie ze jeansy mogę pod spod założyć, no i gruba skóra, dlatego nie marznę nawet przy chłodnej temp.
Co do szelek, nawet o tym nie pomyślałem... trochę sie zsuwają, ale zazwyczaj dopiero jak zejdę z moto i dużo chodzę. Na zlot o tym pomyślę.
torba76 pisze:w takim razie na początek cordura - spodnie i kurtka, potem ramoneska (do jeansów - tych kupować nie muszę
Mi sie tez zdarza w upał w mieście bez skóry jeździć, ale z tymi jeansami to pamiętaj że ich ścieralność to w cm można liczyć. Z tymi skórzanymi nie czekaj za długo, chyba ze cordure założysz do skóry.
Zanim napiszesz pierwszą wiadomość przeczytaj REGULAMIN (kliknij tu)
_______________________________
robson pisze:Co do spodni ze skóry to powiem że jest zimno nawet jak ubierzesz kalesony. Jazda w kurtce z kordury i spodnie skóra spoko nikt ci nic nie powie.Dodam tylko że przy zimniejszych dniach warto założyć całą kordurę jest wygodniejsza i cieplejsza.Do spodni skórzanych obowiązkowo szelki bo są ciężkie i spadają warto kupić dłuższe spodnie ze skóry przy chodzeniu trzeba troszkę podwinąć ale po wejściu na moto są w sam raz i nie podwiewa tak,no chyba że założysz wyższe buty.
Robson święte słowa!!!! zwłaszcza z tą długością spodni wszystkim polecam sugestie robsona, ja gdybym poczytał wcześniej nie byłoby problemu z wiatrem w jajkach ))
VIRAGO XV 750 [you] -- pozdrówka z waffki
"JEŹDZIĆ TRZEBA, AŻ SIĘ NIE DA"
Jak dla mnie to skóra super wygląda i super pasuje do virago ,ale mimo to kupiłem Cordure, jest w niej poprostu ciepełko,a w sumie ,źle też nie wygląda.
Mnie kumpela namawiała na Cordure ale po przemyśleniach postawiłem na 'zbroję' ze skóry. Chyba efekciarz jestem ale jak coś mi oka nie cieszy to tego nie chcę
Ja mam cordure i 2 skory a wlasnie poluje na trzecia i dochodze do wniosku ze mam cos nie tak na punkcie kurtek kupuje kupuje a i tak jezdze w jednej a reszta wisi w szafie.
Tak sobie czytam i dalej niezdecydowany jestem i chyba padnie na opcje to i to .
Przy okazji mam pytanie , czy może ktoś polecić jakiś sklep na Śląsku gdzie jest duuuży wybór kurtek , bo w Częstochówce nie za wiele można zobaczyć.
Wiem że jest alegro i sklepy internetowe ale ja jak nie przymierze i nie pomacam to jakos nie teges.
RR pisze:Przy okazji mam pytanie , czy może ktoś polecić jakiś sklep na Śląsku gdzie jest duuuży wybór kurtek ,
W Tychach spokojnie polecam SUZI MOTO
SUZI - MOTO
43-100 Tychy ul. Dzwonkowa149 tel. 032/227 90 00 fax. 032/329 86 22 http://www.suzi-moto.pl
sprzęt i naprawy. Kupowałem u nich "plastikową odzież. Obsługa ok, nawet niewielkie rabaty, duży wybór typów i rozmiarów odzieży. (++)
no ja po powrocie z Kletna zaczynam szukać ubranka textylnego bynajmniej na taka pogodę, kurtka ze skóry 2 dzień wisi na wieszaku w przewiewnym miejscu i jeszcze jest wilgotna
Nie jedź szybciej niż twój Anioł Stróż umie latać
Jawa 350 => XJ 700S MAXIM 1990 r. => XV 750 VIRAGO 1987 r. =>> już jest XV 1100 1993 r.
oczywiście że skóra. nawet sobie pozwoliłem na zakup. powiem szczerze że tak w ciemno patrząc i porownując ceny. no i znalazłem piekną ramoneske za 400 złotych z przesyłką uwierzycie? z początku myślałem że to jakaś lipa bedzie a z drugiej strony to nie musiałaby być aż tak super na moto. no i dxziś dostałem. otworzyłem paczkę. REWELACJA!! w Polsce za takie pieniądze kupisz używkę, a ze świńskiej skóry jest droższa. prawdziwa cielęca to powyżej 550 a ceny dohcodzą nawet do 800. a tu proszę taka niespodzianka. mało tego producent robi te skóre specjalnie dla motocyklistów i wyposażona jest w specjalne kieszenie na dodatkowe ochraniacze (łokcie, barki i kregosłup) a co najważniejsze to sama skóra I klasa.
ja doraźnie kupiłem przed kilkoma dniami probike breeze z kordury na lato za 500 zł - to poniżej ceny katalogowej Louisa. spodnie jak i kurtka mają wszystkie ochraniacze i funkcje klimawent. rewelacja jesli skwar się leje z nieba a ciebie opływa chłodne powietrze. też wychodzę z założenia że jeśli virago to skóra tak więc czekam cały czas na okazję by kupić coś ciekawego ze skórki.
wracając do tematu, powiem tak: miałem ten sam problem,wybrałem skórę bo zajefajnie wygląda i daje poczucie bezpieczeństwa. Po zlocie w Zdworzu jestem pewien, że dokonałem trafnego wyboru, a mianowicie: ostatnie 130km, a jechaliśmy 380km, przyszło jechać w totalnej ulewie i co, i nic sucho wszędzie, jedynie dostałem ze 3-4 krople wody w "jajka" bo poleciało na szwie. Zgodzę się, że mokra skóra, jest dość ciężka, ale przecież jedziemy, a nie dymamy na piechotę. Pytanie zasadnicze brzmi - lepiej mieć szlifa na mokrej drodze, w lekkiej Cordurze czy ciężkiej skórze, skoro i w jednej i w drugiej jest sucho. Miłego wyboru
?Śmierć nie jest przeciwieństwem życia, a jego częścią.?
sart pisze:Pytanie zasadnicze brzmi - lepiej mieć szlifa na mokrej drodze, w lekkiej Cordurze czy ciężkiej skórze, skoro i w jednej i w drugiej jest sucho. Miłego wyboru
Z dwojga złego wolałbym nie mieć szlifa wogóle...niezależnie od tego czy sucho, mokro, skóra czy cordura
A tak pół żartem, pół serio to puchowa kurtka zimowa całkiem fajnie się przy szlifie spisuje Tak z doświadczenia...
A wracając do tematu to cordura praktyczniejsza na upalne i deszczowe dni...ale na Virażkę tylko skóra. Bez dyskusji wogóle