Kask HJC IS-33 Tragedia
- Dolgar
- Posty: 20
- Rejestracja: 30 czerwca 2015, 01:31
- Motocykl: XV750
- Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski
- Wiek: 45
- Status: Offline
Kask HJC IS-33 Tragedia
Zastanawiam się czy jest ktoś na forum kto podobnie jak ja, zakupił kask i był z niego kompletnie nie zadowolony. Po zapoznaniu się z wieloma opiniami i za namową sprzedawcy zdecydowałem się na kask HJC IS-33. Dobra jakość w rozsądnej cenie. Niestety kompletnie się rozczarowałem. W sklepie wszystko wydawało się w porządku niestety w trakcie użytkowania nie jest już tak słodko. Mam sporych rozmiarów głowę rozmiar 60 wiec kupiłem XXL (63-64) bo najlepiej leżał. Niestety za każdym razem po przejechaniu ok 50 km w kasku nie da się wytrzymać. Czuję taki ucisk po obu stronach w okolicach skroni że wyję z bólu. W dodatku wiatr daje po oczach gdyż uszczelka wizjera nad oczami jest nie szczelna i nie da się już tego w żaden sposób wyregulować. Kask po prostu nie nadaje się do jazdy. Znajomy który posiada Nolana N43 rozmiar L stwierdził że mój kask go ciśnie w skronie Natomiast ja w jego kasku czułem się lepiej niż w swoim. Myślę że rozmiar XL Nolana był by idealny. Kask muszę spisać na straty ponieważ dla żony za duży a sprzedać raczej się nie da, próbowałem. Czytałem gdzieś kilka opini że kaski HJC nie pasują na każdy rodzaj głowy ale chyba coś w tym jest. Jestem zły że nie kupiłem czegoś innego ale na błędach się człowiek uczy, szkoda że kosztownych Zastanawiam się teraz co kupić, Nolana N43, Caberga HyperX czy może jakiś integralny kask. Nie wiem dlaczego przyjęło się że na chopper musi być kask otwarty choć ni jak ma się to do bezpieczeństwa. Zaproponujecie coś koledzy? Będę wdzięczny
-
- Posty: 896
- Rejestracja: 12 grudnia 2012, 15:33
- Motocykl: 535 I DS 650
- Lokalizacja: Wrocław
- Wiek: 25
- Status: Offline
Re: Kask HJC IS-33 Tragedia
szczerze ,jak podejmowałem zakup swojego kasku (teraz mam nolana n91) chciałem zobaczyć dużo tańszego HJC is-max czy jakoś tak. Po założeniu go na głowę myślałem że jest to chinski kask za 100zł. Również się mocno rozczarowałem i przy zdejmowaniu bałem się żeby nie popsuć. Według mnie kaski firmy HJC są dopiero dobre od wyżesz półki cenowej. Przymierzając is-17... był w sumie idealny Dlatego wiem że na kasku nie można oszczędzać
Sajmon
- Dolgar
- Posty: 20
- Rejestracja: 30 czerwca 2015, 01:31
- Motocykl: XV750
- Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski
- Wiek: 45
- Status: Offline
Re: Kask HJC IS-33 Tragedia
Kask kosztuje 560 zł więc myślałem że to już nie typowa budżetówka. Recenzje też ma dobre ale nie na mój sagan
-
- Posty: 93
- Rejestracja: 05 sierpnia 2012, 12:16
- Motocykl: 1100 USA Gold
- Lokalizacja: KLI, ELA, PO
- Wiek: 40
- Status: Offline
Re: Kask HJC IS-33 Tragedia
No szkoda że się zawiodłeś, ale fajnie że ostrzegasz innych choćby takich jak ja co właśnie szukają kasku, ja doświadczenia nie mam ale strzelam w Naxa S13a lub w LS2 TRACK nie wiem do lepsze ale ponoć LS2 lepiej wentylowany
To nie prędkość zabija, lecz nagła jej utrata. ...
- Booxi
- Posty: 98
- Rejestracja: 28 kwietnia 2013, 08:16
- Motocykl: Virago 535DX 98'
- Lokalizacja: Kraków
- Wiek: 32
- Status: Offline
Re: Kask HJC IS-33 Tragedia
jakiś czas temu sam kupowałem kask dla siebie, wybrałem Caberg Riviera i podobnie jak Ty przez pierwsze 2-3 tygodnie myślałem, że mnie szlag trafi, jakbym trzymał głowę w imadle, ale później gąbka w środku się rozbiła i kask leży po prostu idealnie.
- tylust
- Posty: 2698
- Rejestracja: 13 stycznia 2014, 09:26
- Motocykl: XV 750 1982r.
- Lokalizacja: Kalisz - Wlkp.
- Wiek: 51
- Status: Offline
Re: Kask HJC IS-33 Tragedia
Jak kupiłem HJC IS-MAX II z około 799 zł (szczęka). W sumie kupiłem go po przeczytaniu testu porównawczego w prasie branżowej gdzie spokojnie stawił czoła kaskom za 1500-2000zł. Jestem bardzo zadowolony choć jak piszesz też musiałem kupić XL choć z innych firm przymierzałem L i było ok. Widać HJC ma taką, a nie inną rozmiarówkę. Ma wyściółkę przygotowaną dla okularników co było dla mnie ważne.
Tomek
- Frync
- Posty: 50
- Rejestracja: 26 czerwca 2013, 00:04
- Motocykl: xv125, xv750, VT1100
- Lokalizacja: Gdańsk
- Wiek: 34
- Status: Offline
Re: Kask HJC IS-33 Tragedia
A ja używam właśnie NAXY, modelu s11b i mogę ten kask polecić. Co prawda wentylacja nie jest mocną stroną tego kasku, ale za to szyba spełnia swoją funkcję nawet przy większych prędkościach, po za tym na mojej głowie ten kask leży wręcz idealnie (jakby był dla mnie zrobiony). Preferuję kaski otwarte i ten model spełnia wszystkie moje potrzeby.
Aaa z wad można jeszcze dodać trochę przyduży rozmiar (używam L) samej skorupy.
Aaa z wad można jeszcze dodać trochę przyduży rozmiar (używam L) samej skorupy.
-
- Posty: 896
- Rejestracja: 12 grudnia 2012, 15:33
- Motocykl: 535 I DS 650
- Lokalizacja: Wrocław
- Wiek: 25
- Status: Offline
Re: Kask HJC IS-33 Tragedia
Ls2 track... Jeździłem w takim. I widząc co się dzieje z takim kaskiem ,kupiłem kask za tysiaka. Otóż niestety dostałem swoim kaskiem po głowie... Szyba pękła ,a skorupa została naruszona i kask zaczął chodzić na wszystkie strony. Moja głowa więcej wytrzymała nie chce wiedzieć co by było jakbym przy stu na godzine szlifa zaliczył
Sajmon
- leszekk
- Posty: 4147
- Rejestracja: 26 kwietnia 2009, 21:35
- Motocykl: XV750 -> BMW R1200GS
- Lokalizacja: mazowieckie
- Status: Offline
Re: Kask HJC IS-33 Tragedia
Niestety, potwierdza się teza, że z kaskami jak z butami narciarskimi - trzeba z pół godziny w takim posiedzieć żeby się dowiedzieć czy coś nie ciśnie i uwiera.
I - taki z wystawy w sklepie, który przymierzyło już kilka setek klientów - zwykle jest już mocno rozbity i wydaje się, że będzie pasować, a jest o rozmiar za mały.
W miarę możliwości przymierzamy nówkę sztukę a potem możemy pomyśleć o zamówieniu sprawdzonego rozmiaru (konkretnego modelu) przez internet żeby było taniej.
I - taki z wystawy w sklepie, który przymierzyło już kilka setek klientów - zwykle jest już mocno rozbity i wydaje się, że będzie pasować, a jest o rozmiar za mały.
W miarę możliwości przymierzamy nówkę sztukę a potem możemy pomyśleć o zamówieniu sprawdzonego rozmiaru (konkretnego modelu) przez internet żeby było taniej.
In God we Trust -- all others must submit an X.509 certificate.
- _CioneK_70
- Posty: 2458
- Rejestracja: 25 listopada 2014, 21:30
- Motocykl: Raider XV1900
- Lokalizacja: Kalisz
- Wiek: 53
- Status: Offline
Re: Kask HJC IS-33 Tragedia
Witojcie,
Temat kasków był przywoływany na forum już kilka razy i ile spostrzeżeń tyle opinii. Ja także przymierzałem się do IS-33 mimo początkowego wizualnego zachwytu po przymiarce poczułem się się tak jak pisał kolegą bobbers jak w chińskim kasku za 100 PLN. Dolgar wspomina o Cabergu HyperX moim zdaniem dobry trop.....,ja po przymierzeniu go w salonie Caberga w Poznaniu stwierdziłem że czuje się w nim jakbym cały sezon w nim jeździł, tak był dopasowany. Niestety nie udało mi się go kupić i zostałem właścicielem Airoh Executive w wersji biała perłą i jestem cholernie z niego zadowolony. W zależności od pogody mogą zrobić z niego albo jeta z dużą przednią szybą i wspaniałą bledą przeciwsłoneczną lub integrala gdy zimno i ulewa (bo szyba że zwykłym opadem daje bez problemu rade) leci w paszczu.... Jednak mimo że jestem z niego zadowolony zawsze zastanawiam się czy dobrze zrobiłem i nie poszedłem w kierunku Caberga.
Temat kasków był przywoływany na forum już kilka razy i ile spostrzeżeń tyle opinii. Ja także przymierzałem się do IS-33 mimo początkowego wizualnego zachwytu po przymiarce poczułem się się tak jak pisał kolegą bobbers jak w chińskim kasku za 100 PLN. Dolgar wspomina o Cabergu HyperX moim zdaniem dobry trop.....,ja po przymierzeniu go w salonie Caberga w Poznaniu stwierdziłem że czuje się w nim jakbym cały sezon w nim jeździł, tak był dopasowany. Niestety nie udało mi się go kupić i zostałem właścicielem Airoh Executive w wersji biała perłą i jestem cholernie z niego zadowolony. W zależności od pogody mogą zrobić z niego albo jeta z dużą przednią szybą i wspaniałą bledą przeciwsłoneczną lub integrala gdy zimno i ulewa (bo szyba że zwykłym opadem daje bez problemu rade) leci w paszczu.... Jednak mimo że jestem z niego zadowolony zawsze zastanawiam się czy dobrze zrobiłem i nie poszedłem w kierunku Caberga.
Jest tylko cienka czerwona linia pomiędzy rozsądkiem a szaleństwem....
--------------------------------------------------------------------------------------------
Piwo bezalkoholowe to pierwszy krok do nadmuchiwanej kobiety --------------------------------------------------------------------------------------------
Jest i będzie w sercu Virago XV1100 -->> nowy w stadzie Raider XV1900
--------------------------------------------------------------------------------------------
Piwo bezalkoholowe to pierwszy krok do nadmuchiwanej kobiety --------------------------------------------------------------------------------------------
Jest i będzie w sercu Virago XV1100 -->> nowy w stadzie Raider XV1900
- maksz
- Posty: 57
- Rejestracja: 28 listopada 2014, 10:56
- Motocykl: XV 125
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 54
- Status: Offline
Re: Kask HJC IS-33 Tragedia
Ja też mam jakiegoś HJC, którego rozmiar wybrałem wg rozmiarówki i potem plułem sobie w brodę , że nie wziąłem większego, tak mnie cisnął w skronie. Próbowałem go delikatnie "rozciągać" na boki, w końcu zdesperowany, na kilka dni włożyłem w niego jakąś książkę w twardej oprawie, która idealnie rozpierała jego boki nieco szerzej niż moja głowa. I wiesz, co? Pomogło! Teraz już tak nie ciśnie i całkiem dobrze leży na głowie
Pozdrawiam,
Pozdrawiam,
- Dolgar
- Posty: 20
- Rejestracja: 30 czerwca 2015, 01:31
- Motocykl: XV750
- Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski
- Wiek: 45
- Status: Offline
Re: Kask HJC IS-33 Tragedia
Dzisiaj byłem w tym samym sklepie gdzie kupiłem kask kupić spodnie. Wyraziłem sprzedawcy moją opinię na temat tego kasku Wiadomo że zwrócić go nie mogę, gość stwierdził że mogę jeszcze spróbować ostatniej deski ratunku. Stwierdził że mam podgrzać wnętrze kasku w miejscu gdzie mnie ciśnie suszarką i dociskać łyżką żeby go rozbić tzn żeby bardziej ścisnąć styropian. Chyba po prostu dam sobie spokój i poszukam nowego kasku. Albo kupie coś lepszego albo żeby coś budżetowego np kask http://seca.com.pl/produkt/1530-mirage-pro/ to polska firma która oczywiście klepie kaski jak większość w chinach ale za takie pieniądze myślę że jest godny uwagi . Zastanowię się czy warto wydawać większą kwotę na kolejny kask po historii z HJC .
- leszekk
- Posty: 4147
- Rejestracja: 26 kwietnia 2009, 21:35
- Motocykl: XV750 -> BMW R1200GS
- Lokalizacja: mazowieckie
- Status: Offline
Re: Kask HJC IS-33 Tragedia
Panu, który doradza "dopasowanie" kasku zafundowałbym uciskanie łyżką (najlepiej do opon) jego mózgu. Ten styropian to nie ozdoba, nie wypełniacz a jedyna ochrona łba w kask zakutego. Równie dobrze mógł doradzać wyskubywanie tego styropianu żeby kask lepiej leżał. Nie wykluczam, że byłoby to bezpieczniejsze dla łba niż kontakt z udeptanym (pozbawionym właściwości amortyzujących) styropianem
In God we Trust -- all others must submit an X.509 certificate.
- Pandik
- Posty: 2755
- Rejestracja: 22 kwietnia 2012, 19:55
- Motocykl: Borsuk
- Lokalizacja: Czerwionka
- Wiek: 48
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Kask HJC IS-33 Tragedia
Eee tam Lecho czepiasz się, przecież tego styropianu tam nie ubędzie a stanie się on jedynie bardziej twardy bo ucieknie z niego powietrze a twardy=mocniejszy. Polak potrafi!
- Johny89
- Posty: 192
- Rejestracja: 05 czerwca 2011, 10:52
- Motocykl: Virago 535, X-11
- Lokalizacja: Legnica
- Wiek: 35
- Status: Offline
Re: Kask HJC IS-33 Tragedia
Handluję kaskami m.in. HJC model is-max II to udany model, i naprawdę wiele osób co go kupiło jest zadowolonych. Najwazniejsze że skorupa nie jest z absu czy termoplastiku a z poliwęglanu który jest o wiele lepszy. Ale zawsze jest kwestia mierzenia, kask zawsze się rozbije od używania, ale tylko tam gdzie jest gąbka natomniast to co masz powyżej uszu - nie ma opcji. Masz jakieś pytania odnośnie kasków dwoń: 665708502 postaram Ci sie pomóc, lub wpadaj do Lubina do mnie do sklepu.
- Dolgar
- Posty: 20
- Rejestracja: 30 czerwca 2015, 01:31
- Motocykl: XV750
- Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski
- Wiek: 45
- Status: Offline
Re: Kask HJC IS-33 Tragedia
No i stało się W dniu dzisiejszym zakupiłem nowy kask. Wybór padł na Nolana N43E Air. Jak do tej pory wszystko jest w porządku. Kask lekki jak piórko i bardzo funkcjonalny. Świetnie leży na mojej głowie. I mała informacja dla _CioneK_70 Rozmawiałem dziś ze sprzedawcą na temat Caberga HyperX. Pozbyli się tych kasków po kosztach po 400 zł. Mówił że straszna kaszana i więcej tego nie zamówią więc chyba dobrze zrobiłeś że nie poszedłeś drogą Caberga No ale ludzi tyle opini
-
- Posty: 73
- Rejestracja: 31 maja 2015, 10:59
- Motocykl: XV1100 wcześniej 535
- Wiek: 56
- Status: Offline
Re: Kask HJC IS-33 Tragedia
Jak sprawdzisz tego Nolana dawaj opinię, przymierzam się na przyszły rok do niego.
navigare necesse est, vivere non est necesse
- _CioneK_70
- Posty: 2458
- Rejestracja: 25 listopada 2014, 21:30
- Motocykl: Raider XV1900
- Lokalizacja: Kalisz
- Wiek: 53
- Status: Offline
Re: Kask HJC IS-33 Tragedia
ot to dziwna informacja ... przymierzalem Hyper X mod i leżał jak ulał.... ciekaw jestem co przyczynilo sie do takiego spadku... jak przymierzałem w salonie Caberga chcieli za niego około tysiączka...Dolgar pisze: I mała informacja dla _CioneK_70 Rozmawiałem dziś ze sprzedawcą na temat Caberga HyperX. Pozbyli się tych kasków po kosztach po 400 zł. Mówił że straszna kaszana i więcej tego nie zamówią więc chyba dobrze zrobiłeś że nie poszedłeś drogą Caberga No ale ludzi tyle opini
A tak na marginesie... Dolgar czytasz wysłaną do Ciebie na PW pocztę?
Jest tylko cienka czerwona linia pomiędzy rozsądkiem a szaleństwem....
--------------------------------------------------------------------------------------------
Piwo bezalkoholowe to pierwszy krok do nadmuchiwanej kobiety --------------------------------------------------------------------------------------------
Jest i będzie w sercu Virago XV1100 -->> nowy w stadzie Raider XV1900
--------------------------------------------------------------------------------------------
Piwo bezalkoholowe to pierwszy krok do nadmuchiwanej kobiety --------------------------------------------------------------------------------------------
Jest i będzie w sercu Virago XV1100 -->> nowy w stadzie Raider XV1900
- Dolgar
- Posty: 20
- Rejestracja: 30 czerwca 2015, 01:31
- Motocykl: XV750
- Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski
- Wiek: 45
- Status: Offline
Re: Kask HJC IS-33 Tragedia
Jasne że czytam [WHITE SMILING FACE] w miarę możliwości oczywiście. Co do caberga sprzedawca !iał zastrzeżenia do powłok lakierniczych.
Wysłane z mojego Nexus 7 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego Nexus 7 przy użyciu Tapatalka
- leszekk
- Posty: 4147
- Rejestracja: 26 kwietnia 2009, 21:35
- Motocykl: XV750 -> BMW R1200GS
- Lokalizacja: mazowieckie
- Status: Offline
Re: Kask HJC IS-33 Tragedia
Nolan 43E Air - Używam od dwóch sezonów (a może trzech)przemi pisze:Jak sprawdzisz tego Nolana dawaj opinię, przymierzam się na przyszły rok do niego.
Głośny bardzo - kilka razy zastanawiałem się przed dłuższą trasą czy nie okleić styku szyby z kaskiem szarą taśmą.
Wentylacja w obecnych temperaturach się nie sprawdza - niby czujesz jakiś chłód na czubku głowy ale to zdecydowanie nie jest to, czego byś oczekiwał.
Szyba paruje i w chłodniejsze dni trzeba jechać z uchyloną szybą.
W stosunku do wcześniejszych modeli miłe jest to, że szyba da się otworzyć częściowo i w tej pozycji pozostaje.
Jeśli komuś kiepska wentylacja i hałas nie przeszkadzają, to cała reszta ok - wykończenie, waga, widoczność, funkcjonalność (można jeździć z wpinaną szczęką lub w kasku otwartym (trzeba pamiętać aby zaślepić otworki na szczękę bo bez tego szyba nie ma się o co oprzeć).
Jak na kask za circa 800 zł to zdecydowanie za dużo wad. Jak dołożysz n-com to dochodzisz do ceny kasku z górnej półki więc ...
Kask ma dość osobliwy kształt więc raczej nie będziesz zadowolony kupując przez internet na swój wymiar - większość użytkowników ma wrażenie, że kask we właściwym rozmiarze jest za płytki (czubek głowy jest mocno uciskany) a boczki są za ciasne i trzeba wybrać o rozmiar większy.
Tyle ode mnie
In God we Trust -- all others must submit an X.509 certificate.
- Arni
- Posty: 2530
- Rejestracja: 01 marca 2009, 20:39
- Motocykl: Virago XV750 83r; Intruder VS800; SHL M11
- Lokalizacja: Poznań
- Wiek: 38
- Status: Offline
Re: Kask HJC IS-33 Tragedia
Pod koniec zeszłego roku przyszła u mnie zmiana wysłużonego Shark-a (służył mi 5 lat i zaliczył niezłego dzwona) więc poszedłem do znajomego sklepu i po rozmowie ze sprzedawcą wziąłem HJC IS-17. Zrobiłem jedną trasę do Piaseczna. Po powrocie pojechałem do sklepu i powiedziałem, żeby zabierali z powrotem ten badziew i dali mi sprawdzonego Sharka (wybrałem model S900).
Pomimo, że obydwa kaski z podobnej pułki cenowej (ok 800zł) to HJC jest przynajmniej półkę niżej jeśli chodzi o jakość wykonania. Bardzo głośny, mechanizm blendy woła o pomstę do nieba (straszna tandeta) i po 50km zaczął mnie cholernie uwierać w ucho.
Osobiście HJC mówię stanowcze NIE!
Pomimo, że obydwa kaski z podobnej pułki cenowej (ok 800zł) to HJC jest przynajmniej półkę niżej jeśli chodzi o jakość wykonania. Bardzo głośny, mechanizm blendy woła o pomstę do nieba (straszna tandeta) i po 50km zaczął mnie cholernie uwierać w ucho.
Osobiście HJC mówię stanowcze NIE!
"Celem ruchu drogowego nie jest bezpieczeństwo, tylko szybkość." Janusz Korwin-Mikke
-
- Posty: 148
- Rejestracja: 02 września 2015, 23:14
- Motocykl: Yamaha virago535 98r
- Lokalizacja: Dzikowiec Kłodzki
- Wiek: 52
- Status: Offline
Re: Kask HJC IS-33 Tragedia
ja na początek kupiłem Seca 1517 Mirage.wygodny jest.co sądzicie o tym kasku?
- Flar
- Posty: 92
- Rejestracja: 11 sierpnia 2015, 23:48
- Motocykl: Xv700
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Wiek: 44
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Kask HJC IS-33 Tragedia
Przy poszukiwaniach kasków jesienią również brałem pod uwagę HJC, ale jakość wykonania mnie odstraszała. W porównaniu do Sharka S900 który był w tych samych pieniądzach to HJC sprawiało wrażenie duuużo tańszego i gorszego.
O kaskach Seca nigdy nie słyszałem ani nie spotkałem w żadnym sklepie.
O kaskach Seca nigdy nie słyszałem ani nie spotkałem w żadnym sklepie.
Pozdrawiam
Piotrek
Piotrek