Mały problem po wywrotce.
- kaszcz
- Posty: 121
- Rejestracja: 30 października 2014, 22:09
- Motocykl: Virago xv535
- Lokalizacja: Trójmiasto
- Wiek: 28
- Status: Offline
Mały problem po wywrotce.
Witam, jestem kompletnie świeża, praktycznie dopiero zapisałam się na kurs prawa jazdy, mam Yamahę Virago 750, od 2 tygodni intensywnie na niej ćwiczę wszystkie podstawy, wczoraj nie utrzymałam jej na zakręcie i wywróciłam ją na piach, położyła się miękko, asekurowałam ją do samego końca, ale chyba i tak niewiele to dało, ponieważ dzisiaj po jeździe zaczęło coś kapać...
Nic nie wypływa na zewnątrz, kapanie słychać w środku, w rurach, ciężko mi określić gdzie dokładnie.
Podejrzewam, że to olej albo paliwo, ale co, rozszczelnienie? Ciężko mi uwierzyć, że mogło coś konkretnie strzelić po tak miękkim lądowaniu.
Powinnam gnać motocykl na warsztat? Może mogę sama to naprawić?
Znajomy powiedział, że miał podobnie, ale wyregulowało się samo.
Nie jestem aż taką optymistką a już na pewno nie chcę uczyć się na swoich błędach, więc proszę o pomoc z namierzeniem problemu i instrukcją co z tym zrobić.
Nic nie wypływa na zewnątrz, kapanie słychać w środku, w rurach, ciężko mi określić gdzie dokładnie.
Podejrzewam, że to olej albo paliwo, ale co, rozszczelnienie? Ciężko mi uwierzyć, że mogło coś konkretnie strzelić po tak miękkim lądowaniu.
Powinnam gnać motocykl na warsztat? Może mogę sama to naprawić?
Znajomy powiedział, że miał podobnie, ale wyregulowało się samo.
Nie jestem aż taką optymistką a już na pewno nie chcę uczyć się na swoich błędach, więc proszę o pomoc z namierzeniem problemu i instrukcją co z tym zrobić.
- leszekk
- Posty: 4147
- Rejestracja: 26 kwietnia 2009, 21:35
- Motocykl: XV750 -> BMW R1200GS
- Lokalizacja: mazowieckie
- Status: Offline
Re: Mały problem po wywrotce.
Jeśli coś kapie "wewnątrz" pewnie wreszcie znajdzie ujście na zewnątrz.
750 ma taką konstrukcję, że nie potrzebuje pompy paliwa żeby paliwo przeciekało ze zbiornika do silnika. Często kranik paliwa nie jest w pełni sprawny i przepuszcza paliwo nie tylko w położeniu PRI ale także na ON i RES. Wówczas jedyną zaporą dla paliwa jest zawór iglicowy w gaźniku. Wprawdzie to mało prawdopodobne, ale nie można wykluczyć, że wskutek położenia maszyny zaworki iglicowe w gaźnikach (raczej jeden niż obydwa) się zawiesiły i paliwo przecieka.
Co Ci poradzić ...
Użyj nosa - zapewne zapach paliwa odróżnisz od innych. Odkręć korek wlewu oleju do silnika i powąchaj czy nie śmierdzi paliwem zamiast olejem. Sprawdź poziom oleju w silniku - najlepiej wykorzystując jakąś osobę do pomocy - normalnie, gdy motocykl stoi w pionie (np. na centralnej stopce) zwykle widać w górnej części okienka że powyżej oleju już nie ma. Pochylając motocykl na prawo ten poziom powinien być niższy. Jeśli nie udaje się zobaczyć (okienko jest cały czas zalane) to prawdopodobnie jest go za dużo (wskutek zmieszania oleju z paliwem). Jeśli moje podejrzenie jest słuszne a paliwa w zbiorniku było pełno to teraz zbiornik jest prawie pusty a z silnika zaraz zacznie Ci przeciekać olej zmieszany z paliwem (obstawiam, że przy wyjściu wału napędowego).
Zbadaj to i jeśli to jest to, to pod żadnym pozorem nie próbuj uruchamiać silnika bo można sobie zrobić kuku.
Ale równie dobrze może to być tylko Twoje przywidzenie.
750 ma taką konstrukcję, że nie potrzebuje pompy paliwa żeby paliwo przeciekało ze zbiornika do silnika. Często kranik paliwa nie jest w pełni sprawny i przepuszcza paliwo nie tylko w położeniu PRI ale także na ON i RES. Wówczas jedyną zaporą dla paliwa jest zawór iglicowy w gaźniku. Wprawdzie to mało prawdopodobne, ale nie można wykluczyć, że wskutek położenia maszyny zaworki iglicowe w gaźnikach (raczej jeden niż obydwa) się zawiesiły i paliwo przecieka.
Co Ci poradzić ...
Użyj nosa - zapewne zapach paliwa odróżnisz od innych. Odkręć korek wlewu oleju do silnika i powąchaj czy nie śmierdzi paliwem zamiast olejem. Sprawdź poziom oleju w silniku - najlepiej wykorzystując jakąś osobę do pomocy - normalnie, gdy motocykl stoi w pionie (np. na centralnej stopce) zwykle widać w górnej części okienka że powyżej oleju już nie ma. Pochylając motocykl na prawo ten poziom powinien być niższy. Jeśli nie udaje się zobaczyć (okienko jest cały czas zalane) to prawdopodobnie jest go za dużo (wskutek zmieszania oleju z paliwem). Jeśli moje podejrzenie jest słuszne a paliwa w zbiorniku było pełno to teraz zbiornik jest prawie pusty a z silnika zaraz zacznie Ci przeciekać olej zmieszany z paliwem (obstawiam, że przy wyjściu wału napędowego).
Zbadaj to i jeśli to jest to, to pod żadnym pozorem nie próbuj uruchamiać silnika bo można sobie zrobić kuku.
Ale równie dobrze może to być tylko Twoje przywidzenie.
In God we Trust -- all others must submit an X.509 certificate.
- tylust
- Posty: 2698
- Rejestracja: 13 stycznia 2014, 09:26
- Motocykl: XV 750 1982r.
- Lokalizacja: Kalisz - Wlkp.
- Wiek: 51
- Status: Offline
Re: Mały problem po wywrotce.
Może to nie moja sprawa, ale jako osoba zupełnie świeża, która dopiero zapisała się na kurs prawa jazdy i sądząc po wieku z podpisu ... to piękne, choć nieco dziwne moto sobie wybrałaś na intensywne, pierwsze ćwiczenia. Choć z drugiej strony mówią, że jak spadać to z wysokiego konia..... Pomijam fakt, że aby jeździć na XV 750 potrzeba kategorii A, a jesli jest się zupełnie świeżym to takową można zacząć zdobywać w wieku lat 24 .... chyba, że czegoś nie zrozumiałem...... to przepraszam i załączam życzenia z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet
Tomek
- kaszcz
- Posty: 121
- Rejestracja: 30 października 2014, 22:09
- Motocykl: Virago xv535
- Lokalizacja: Trójmiasto
- Wiek: 28
- Status: Offline
Re: Mały problem po wywrotce.
leszekk - Bardzo dziękuję za wyczerpującą odpowiedź, będę miała co robić.
tylust - zrozumiałeś wszystko świetnie, ale żeby móc dosiadać 750 wystarczy mieć w papierach zaznaczoną blokadę.
Nie zawsze marzyłam o tak dużej Virago, ale nadarzyła się okazja, mianowicie ojciec kupił sobie nowe krówsko - Honde VTX 1800 a szkoda było się pozbywać Yamahy, więc co mi innego pozostało? Kupiłam.
Dziękuję za życzenia!
tylust - zrozumiałeś wszystko świetnie, ale żeby móc dosiadać 750 wystarczy mieć w papierach zaznaczoną blokadę.
Nie zawsze marzyłam o tak dużej Virago, ale nadarzyła się okazja, mianowicie ojciec kupił sobie nowe krówsko - Honde VTX 1800 a szkoda było się pozbywać Yamahy, więc co mi innego pozostało? Kupiłam.
Dziękuję za życzenia!
- leszekk
- Posty: 4147
- Rejestracja: 26 kwietnia 2009, 21:35
- Motocykl: XV750 -> BMW R1200GS
- Lokalizacja: mazowieckie
- Status: Offline
Re: Mały problem po wywrotce.
Kaszcz - jeśli to jest to, to czeka Cię wymiana oleju i filtra oleju - bez tego zapomnij o odpalaniu. Dodatkowo, żeby sytuacja się nie powtarzała - reparaturka kranika paliwa i zaworki iglicowe.
Daj znać co zaobserwujesz.
Daj znać co zaobserwujesz.
In God we Trust -- all others must submit an X.509 certificate.
- Ice-Man
- Posty: 250
- Rejestracja: 01 grudnia 2013, 17:53
- Motocykl: była śliwowica 0.75
- Lokalizacja: Toruń
- Wiek: 36
- Status: Offline
Re: Mały problem po wywrotce.
kaszcz nie wystarczy mieć w papierach, trzeba też ją mieć fizycznie zblokowaną poniżej 35 kW. Wystarczy, że policjant podczas rutynowej kontroli stwierdzi, że coś mu nie gra i wyśle ot tak do stacji kontroli pojazdów, wtedy problemy murowane. I od strony policji i ubezpieczyciela.
- krzycho1978
- Posty: 1238
- Rejestracja: 19 lutego 2010, 16:07
- Motocykl: BMW1200 LT
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
- Wiek: 45
- Status: Offline
Re: Mały problem po wywrotce.
i juz mi wskaż stację co soprawdzi moc pojazduIce-Man pisze:kaszcz nie wystarczy mieć w papierach, trzeba też ją mieć fizycznie zblokowaną poniżej 35 kW. Wystarczy, że policjant podczas rutynowej kontroli stwierdzi, że coś mu nie gra i wyśle ot tak do stacji kontroli pojazdów, wtedy problemy murowane. I od strony policji i ubezpieczyciela.
motory nurkowanie narty
667-402-281
- kaszcz
- Posty: 121
- Rejestracja: 30 października 2014, 22:09
- Motocykl: Virago xv535
- Lokalizacja: Trójmiasto
- Wiek: 28
- Status: Offline
Re: Mały problem po wywrotce.
Byłam przed chwilą sprawdzić, czy dalej kapie, benzyny wiele nie ubyło od tankowania, kapać przestało, według ojca po zakończonej jeździe ma prawo chwilę pokapać olej, kiedy spływa. Przyznam, że słyszałam to dziś pierwszy raz, ale przed odpaleniem jeszcze sprawdzę to dokładniej, kiedy skołuję kogoś do pomocy i na świadka.leszekk pisze:Kaszcz - jeśli to jest to, to czeka Cię wymiana oleju i filtra oleju - bez tego zapomnij o odpalaniu. Dodatkowo, żeby sytuacja się nie powtarzała - reparaturka kranika paliwa i zaworki iglicowe.
Daj znać co zaobserwujesz.
Chyba trzeba mieć pecha, może zresztą będę miała, trudno.Ice-Man pisze:kaszcz nie wystarczy mieć w papierach, trzeba też ją mieć fizycznie zblokowaną poniżej 35 kW. Wystarczy, że policjant podczas rutynowej kontroli stwierdzi, że coś mu nie gra i wyśle ot tak do stacji kontroli pojazdów, wtedy problemy murowane. I od strony policji i ubezpieczyciela.
Zdaję prawko, żeby się nauczyć poruszać po drodze i nie sprawiać zagrożenia a nie dla odpowiedniego papieru dla odpowiedniej maszyny, przez te dwa lata jakoś prześmigam.
- tomasz77
- Posty: 1160
- Rejestracja: 13 grudnia 2014, 11:40
- Motocykl: Bananowy Song
- Lokalizacja: Częstochowa tysiąclecie
- Wiek: 46
- Status: Offline
Re: Mały problem po wywrotce.
Kaszcz ...hmmm powiem Ci że wiele osób jeździ bez prawka , lecz czy na tak młody wiek ogarniesz moc 750 ki ?
czyż nie pokazała Ci już co potrafi?
Powiem szczerze że sie martwię o Ciebie. ponieważ jest to dość cieżki moto ...
jest w necie wiele wpisów że na pierwsze moto kupiem litra i takie tam .... ale ogarniam świetnie . aż tu nagle ..BACHHH... i człowieka nie ma jak świeczki , nie chce też tylko demonizować bo mam nadzieje że sie nic nie stanie, pomimo wszystko życzę Ci szerokości i rozwagi no i tysięcy km nawiniętych
czyż nie pokazała Ci już co potrafi?
Powiem szczerze że sie martwię o Ciebie. ponieważ jest to dość cieżki moto ...
jest w necie wiele wpisów że na pierwsze moto kupiem litra i takie tam .... ale ogarniam świetnie . aż tu nagle ..BACHHH... i człowieka nie ma jak świeczki , nie chce też tylko demonizować bo mam nadzieje że sie nic nie stanie, pomimo wszystko życzę Ci szerokości i rozwagi no i tysięcy km nawiniętych
- leszekk
- Posty: 4147
- Rejestracja: 26 kwietnia 2009, 21:35
- Motocykl: XV750 -> BMW R1200GS
- Lokalizacja: mazowieckie
- Status: Offline
Re: Mały problem po wywrotce.
Co innego wyobraźnia, doświadczenie itd., co innego możliwość "ogarnięcia" 750. Jeździłem na 750, przysiadałem także na 535. Różnicy powalającej nie ma. A jak dziewczyna ma posturę Pudziana to i Valkyrię ogarnie
Powiem tak - gdyby jakiejś nastolatce, która w życiu samodzielnie na rowerze nie jeździła, strzeliło do łba wsiąść na motocykl, to i 125 bym odradzał. Jak zrozumiałem w rodzinie motocykl nie był ciałem obcym więc ... niech dziewczyna próbuje. A blokada mocy byłaby pożądana choćby po to, żeby się czasem nie zapomnieć
Powiem tak - gdyby jakiejś nastolatce, która w życiu samodzielnie na rowerze nie jeździła, strzeliło do łba wsiąść na motocykl, to i 125 bym odradzał. Jak zrozumiałem w rodzinie motocykl nie był ciałem obcym więc ... niech dziewczyna próbuje. A blokada mocy byłaby pożądana choćby po to, żeby się czasem nie zapomnieć
In God we Trust -- all others must submit an X.509 certificate.
- kaszcz
- Posty: 121
- Rejestracja: 30 października 2014, 22:09
- Motocykl: Virago xv535
- Lokalizacja: Trójmiasto
- Wiek: 28
- Status: Offline
Re: Mały problem po wywrotce.
Dziękuję za troskę, rozumiem doskonale o co chodzi, zresztą jeszcze wczoraj czytałam słynny artykuł "Wywiad z trupem". Ale nie zamierzam świrować, jestem zbyt świadoma tego jak łatwo zginąć na motocyklu, nawet nie z własnej winy, poza tym będę miała z kim jeździć i myślę, że ten ktoś również zadba o to, żebym naprawdę nauczyła się ogarniać motocykl zanim rozwinę skrzydła.tomasz77 pisze:Kaszcz ...hmmm powiem Ci że wiele osób jeździ bez prawka , lecz czy na tak młody wiek ogarniesz moc 750 ki ?
czyż nie pokazała Ci już co potrafi?
Powiem szczerze że sie martwię o Ciebie. ponieważ jest to dość cieżki moto ...
jest w necie wiele wpisów że na pierwsze moto kupiem litra i takie tam .... ale ogarniam świetnie . aż tu nagle ..BACHHH... i człowieka nie ma jak świeczki , nie chce też tylko demonizować bo mam nadzieje że sie nic nie stanie, pomimo wszystko życzę Ci szerokości i rozwagi no i tysięcy km nawiniętych
Virażka owszem pokazała mi co potrafi, ale myślę, że wszystko jest do wyćwiczenia, minie jeszcze dużo czasu zanim wyjadę nią na ulicę, dlatego też staram się dosiadać ją codziennie i wprowadzać pomału nowe rzeczy do opanowania.
No... postura pudziana to może i mnie nawet określa.leszekk pisze:Co innego wyobraźnia, doświadczenie itd., co innego możliwość "ogarnięcia" 750. Jeździłem na 750, przysiadałem także na 535. Różnicy powalającej nie ma. A jak dziewczyna ma posturę Pudziana to i Valkyrię ogarnie
Powiem tak - gdyby jakiejś nastolatce, która w życiu samodzielnie na rowerze nie jeździła, strzeliło do łba wsiąść na motocykl, to i 125 bym odradzał. Jak zrozumiałem w rodzinie motocykl nie był ciałem obcym więc ... niech dziewczyna próbuje. A blokada mocy byłaby pożądana choćby po to, żeby się czasem nie zapomnieć
Ale myślę, że więcej niż 750 nie potrzebuję, przynajmniej przez najbliższe lata.
- kaszcz
- Posty: 121
- Rejestracja: 30 października 2014, 22:09
- Motocykl: Virago xv535
- Lokalizacja: Trójmiasto
- Wiek: 28
- Status: Offline
Re: Mały problem po wywrotce.
No, wszystko gra, to kapanie to faktycznie spływanie oleju po wyłączeniu silnika.
W zbiorniku oleju nie wali benzyną, bak pełen, bez zmian, dzisiaj też po jeździe pokapało.
Przejęłam się przewrotką, dlatego zwróciłam na to uwagę, wcześniej się zwyczajnie na tego typu dźwiękach nie skupiałam.
Dziękuję raz jeszcze, za rady leszekk! Będę je miała na uwadze przy kolejnych turbulencjach.
W zbiorniku oleju nie wali benzyną, bak pełen, bez zmian, dzisiaj też po jeździe pokapało.
Przejęłam się przewrotką, dlatego zwróciłam na to uwagę, wcześniej się zwyczajnie na tego typu dźwiękach nie skupiałam.
Dziękuję raz jeszcze, za rady leszekk! Będę je miała na uwadze przy kolejnych turbulencjach.
- adler
- Posty: 796
- Rejestracja: 18 lutego 2010, 22:27
- Motocykl: yamaha virago 1100
- Lokalizacja: gdzieś na wsi
- Wiek: 59
- Status: Offline
Re: Mały problem po wywrotce.
http://www.smgmotocykle.plkrzycho1978 pisze:i juz mi wskaż stację co soprawdzi moc pojazduIce-Man pisze:kaszcz nie wystarczy mieć w papierach, trzeba też ją mieć fizycznie zblokowaną poniżej 35 kW. Wystarczy, że policjant podczas rutynowej kontroli stwierdzi, że coś mu nie gra i wyśle ot tak do stacji kontroli pojazdów, wtedy problemy murowane. I od strony policji i ubezpieczyciela.
dupa nie motór...a ciągnie
- tylust
- Posty: 2698
- Rejestracja: 13 stycznia 2014, 09:26
- Motocykl: XV 750 1982r.
- Lokalizacja: Kalisz - Wlkp.
- Wiek: 51
- Status: Offline
Re: Mały problem po wywrotce.
Zestaw ograniczający moc XV 750 do 35 kW za 105 EUR. Szczerze mówiąc nie zgadłbym, że ktoś coś takiego produkuje
http://shop.alphatechnik.de/shop/index. ... 0&sort=20a&
http://shop.alphatechnik.de/shop/index. ... 0&sort=20a&
Tomek
- kaszcz
- Posty: 121
- Rejestracja: 30 października 2014, 22:09
- Motocykl: Virago xv535
- Lokalizacja: Trójmiasto
- Wiek: 28
- Status: Offline
Re: Mały problem po wywrotce.
Od 1995r. A moja Virażka 1994r. Starsza ode mnie. Ale też bym o takim rozwiązaniu nie pomyślała.
- tylust
- Posty: 2698
- Rejestracja: 13 stycznia 2014, 09:26
- Motocykl: XV 750 1982r.
- Lokalizacja: Kalisz - Wlkp.
- Wiek: 51
- Status: Offline
Re: Mały problem po wywrotce.
Wygląda na to, że to blokada mechaniczna więc raczej pasuje do wszystkich rocznikówkaszcz pisze:Od 1995r. A moja Virażka 1994r. Starsza ode mnie. Ale też bym o takim rozwiązaniu nie pomyślała.
Tomek
- kaszcz
- Posty: 121
- Rejestracja: 30 października 2014, 22:09
- Motocykl: Virago xv535
- Lokalizacja: Trójmiasto
- Wiek: 28
- Status: Offline
Re: Mały problem po wywrotce.
Czyi opis jest bez znaczenia?
Jeszcze będę się dowiadywać gdzie i za ile w trójmieście zakładają blokady, póki co i tak się na ulicy nie pokazuję, więc nie jest to mój priorytet.
Więc nawet warto pomyśleć, połowa ceny.od modelu roku od 1995
Jeszcze będę się dowiadywać gdzie i za ile w trójmieście zakładają blokady, póki co i tak się na ulicy nie pokazuję, więc nie jest to mój priorytet.
- tylust
- Posty: 2698
- Rejestracja: 13 stycznia 2014, 09:26
- Motocykl: XV 750 1982r.
- Lokalizacja: Kalisz - Wlkp.
- Wiek: 51
- Status: Offline
Re: Mały problem po wywrotce.
Ta blokada wygląda na proste zwężki na dolocie.... myślę, że mechanik z głową na karku zrobiłby coś podobnego za parę złotych.... Tylko nie wiem jak jest z papierami. Wiem, że trzeba mieć chyba jakieś potwierdzenie z hamowni o mocy silnika po zdławieniu - to pewnie coś kosztuje. No i nie wiem czy Wydział Komunikacji nie wymaga jakiegoś papieru potwierdzającego założenie blokady - faktury za usługę czy coś w tym stylu.
Tomek
-
- Posty: 189
- Rejestracja: 15 lipca 2014, 12:27
- Motocykl: virago XV700
- Lokalizacja: Zambrów podlasie
- Wiek: 41
- Status: Offline
Re: Mały problem po wywrotce.
a ja powiem tak, jak da radę postawić samodzielnie na stopce centralnej moto to i tą masę okiełzna podczas jazdy. Pozdro i powodzenia w zdobyciu prawa jazdy. Coś o tym wiem jestem w trakcie
- e_gregor
- Posty: 2015
- Rejestracja: 14 lutego 2010, 14:53
- Motocykl: ZR7
- Lokalizacja: Wrocław
- Wiek: 42
- Status: Offline
Re: Mały problem po wywrotce.
A może to nie kapanie tylko stukanie w rozgrzanym wydechu? Wirka zawsze stuka po zgaszeniu
Głupota to największa choroba cywilizacyjna
- Hasiu
- Posty: 78
- Rejestracja: 05 lutego 2015, 19:31
- Motocykl: XV750
- Lokalizacja: Mikołów
- Wiek: 35
- Status: Offline
Re: Mały problem po wywrotce.
A ilu z was madrale pierwszy raz wsiadlo na moto jeszcze bez prawka?!:) Bo o ile wiem, nie da sie tym zarazic, jak sie czlowiek nie przejedzie;p A wydac 1400zl na kurs po to, zeby sie przekonac ze to "nie dla mnie" i nie jezdzic juz nigdy wiecej to trochu lipa;) Najwazniejsze, ze chce poznac zasady ruchu drogowego i style jazdy. Bo wielu kierowcow jednosladow i tego nie raczy ogarniac :/ Powodzonka!
Jak masz czas i chęci, zapraszam do wspólnych wojaży
Przepraszam za ew. błędy , korzystam jedynie z urządzeń mobilnych z braku komputera :]
Przepraszam za ew. błędy , korzystam jedynie z urządzeń mobilnych z braku komputera :]
- kaszcz
- Posty: 121
- Rejestracja: 30 października 2014, 22:09
- Motocykl: Virago xv535
- Lokalizacja: Trójmiasto
- Wiek: 28
- Status: Offline
Re: Mały problem po wywrotce.
Jestem w połowie teorii, od początku kwietnia planuję zacząć praktyki. Kto wie, może już w maju będę śmigać...
e-gregor - niewykluczone, muszę się przyzwyczaić do tego nowego roweru.
e-gregor - niewykluczone, muszę się przyzwyczaić do tego nowego roweru.
- leszekk
- Posty: 4147
- Rejestracja: 26 kwietnia 2009, 21:35
- Motocykl: XV750 -> BMW R1200GS
- Lokalizacja: mazowieckie
- Status: Offline
Re: Mały problem po wywrotce.
Też chciałem to napisać od razu jak nam koleżanka zgłosiła problem tylko że zapomniałeme_gregor pisze:A może to nie kapanie tylko stukanie w rozgrzanym wydechu? Wirka zawsze stuka po zgaszeniu
Kapanie czegokolwiek wewnątrz silnika jest raczej niemożliwe do wychwycenia nawet uzdolnionym muzycznie uchem.
In God we Trust -- all others must submit an X.509 certificate.