..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

Gdzieś ten temat został wywołany, ale po pierwsze nie wszystko nadal wiem, a po drugie, to trochę pogrzebałem i teraz chciałbym zapytać więcej wiedzących braci, a może i jaką siostrę . Otóż migacze włączają się jak należy, ale na samoczynne wyłączenie nie ma co liczyć. Niby drobnostka, można pstryknąć w klawisz i będzie OK, ale skoro dalekowschodni konstruktorzy zafundowali taki deser, to czemu nie korzystać. Jako inżyniera i mechanika zawsze drażni mnie coś co jest, a nie działa. Tak więc, wyjmując licznik w celu pozbycia się uciążliwego skrzeku i kwiku znalazłem kontaktron, który odpowiada za zliczanie impulsów powodujących wyłączenie się migacza po określonym dystansie. Na oko jest OK, ale system nie działa. Czy ktoś bardziej obyty w elektronice może mi podpowiedzieć jak sprawdzić gdzie jest przyczyna? Jak sprawdzić kontaktron i czy przyczyna może tkwić po stronie przerywacza? Jak ocenić przerywacz, żeby niepotrzebnie nie tracić kasy, którą lepiej spożytkować na paliwo lub jakąś zabawkę dla Virażki .

Szczerze to nie sądziłem że jest taki bajer .
Dzięki za uświadomienie jak wyjadę to sprawdzę czy działa to u mnie. Jak coś będzie można porówna to kiedyś z twoja maszyną.

w 535 też to jest

Czy się sama wyłączają czy nie, to zależy od typu przerywacza jaki jest zamontowany.
To może coś pomoże;
viewtopic.php?f=21&t=25122
viewtopic.php?f=21&t=23168

Wesoly pisze:Czy się sama wyłączają czy nie, to zależy od typu przerywacza jaki jest zamontowany.

Nie tylko od przerywacza, musi też być przystosowana instalacja elektryczna tzn. sterowanie z kontaktronu. Postaw moto na stopce centralnej i obróć reką przednie koło, jeśli słychać z licznika cykliczne cykanie to znaczy że masz zamontowany kontrakton do sterowania przerywaczem.

Kontaktron jest, bo go znalazłem rozbierając licznik do posmarowania. Tyle, że poprzedni właściciel wymieniał licznik, bo po "wykładce" go uszkodził. Muszę zadzwonić i zapytać, czy wcześniej mu wszystko działało. Licznik chyba jest przystosowany do kontaktronu, bo ma specjalne wycięcie, do którego się go zakłada. Poszukam jeszcze przerywacza, to chyba gdzieś pod siedzeniem? W wolnej chwili posłucham tego "cykania".

Tak, w 1100 przerywacz pod siedzeniem, w 535 siedział w prawym jaju.

Mam pytanie, jeśli w moim 535 przy przepychaniu motocykla słychać z okolic zegara rytmiczne pit, pit pit..., to może to być kontaktron do wyłączania migaczy? Zakładałem, że to raczej trybiki licznika kilometrów ale dźwięk jest metaliczny i bardzo regularny. Jak to zdiagnozować?

to jest kontaktron załóż odpowiedni przerywacz i będziesz wiedział

To ciekawe, muszę w takim razie sprawdzić sam przerywacz, jak jest podłączony. Nie wiem jeszcze gdzie go szukać, poniucham w dokumentacji. Skoro jest kontaktron to powinna być i odpowiednia instalacja, inaczej by to nie miało sensu, ale zobaczymy..