..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

Pozdrawiam i witam!

Próbowałem po dłuższej przerwie odpalić moto. Na aku 12 volt z drobnymi. Myślę: jest nieźle. Przed rozruchem pocałowałem w kolanko, bo moja to lubi i przekręciłem kluczyk. Zapaliły się kontrolki , myślę : pieszczoty poskutkowały. To trzeba nacisnąć guziczek. Naciskami......i nic. Cyknęła sobie spod siodełka. Tyle lat razem i tylko tyle? Kilka razy powtórzyłem i pomimo pieszczot jedynie cyknięcie .... Równie dobrze mogłaby puścić bąka.
A może już jesteś w wieku "bateryjkowym" moja pani?-pomyślałem. Podpiąłem rozruchowce....i nadal nic. To przecież nie mogło tak przcacyąć..... Pomyślałem: potrzebujesz może czegoś innego, innej stymulacji....i podpiąłem minus rozruchowy pod dekiel serducha. Zapaliła ! Perwera! Chodziła pięknie jak zawsze - daliśmy sobie co nam było trzeba i wygrzaliśmy świeczki . Oczywiście na odpiętych rozuchowcach.
Czas był na papierosa "po". Zgasiłem Viorellę i spaliliśmy papierosaa zaciągając się głęboko. Z ciekawości spróbowałem uruchomić silnik. Znowu tylko cyknęła! Woltaż bardzo dobry, bezpieczniki cacy, światła zapala....klemy dobrze.....
Kochani forumowicze! Od czego rozpocząć tterapię małżeńską? Nie ukrywam , że zależy mi na niej a o obcych jestem zazdrosny...

Sprawdź stan połączeń przewódów; minusowy - (czarny ) pomiedzy ujemnym biegunem akumulatora a masą motocykla oraz + (czerwony ) pomiedzy dodatnim biegunem akumulatora a przekaźnikiem rozrusznika, głównym bezpiecznikiem, bezpiecznik znajduje się pod kanapą.Prawdopodobnie masz tam słaby styk , co powoduje przerwanie obwodu elektrycznego w przypadku obciążenia np. rozrusznikiem, pomiar aku woltomierzem bez obciążenia daje zafałszowany wynik.
Podejrzewam brak lub słabe połączenie elektryczne pomiędzy masą moto a minusowym biegunem aku.

Sprawdź przewód masowy. Możesz dla testu podłączyć drugi przewód (gruby) pomiędzy minusem na aku a silnikiem i zobaczyć czy zakręci. Zmierz też napięcie na aku podczas próby rozruchu (jak przysiada)

Jeśli kontrolki nie przygasają i nie gasną a tylko słychać pyknięcie to wyciągnij przekaźnik rozrusznika i delikatnie zewrzyj w kostce stały + z wyjściem na elektromagnes. Jak odezwie się - przekaźnik lub styki zaśniedziałe, jeśli nie - stały + i złączka na cewce rozruchowej. Jeśli się odezwie to brak połączenia na linii cewka przekaźnik. Jeśli dalej nie to sprawdź cewkę i stan połączenia jej z rozrusznikiem.

Dziękuję za podpowiedzi. Jak tylko spróbuje to się pochwalę (lub wypłaczę)

moim daniem zacznij terapię od wymiany aku

zmierz napięcie na zaciskach akumulatora w momencie rozruchu

Kolego -waldi- tu od razu powiem , że w momencie rozruchu spada do 7,6 V. Dziękuję za zainteresowanie Jak tylko coś ustalę to napisze - może się moje doświadczenia komuś w przyszłości na coś przydadzą w podobnej sytuacji.

Sprawdz przewod plusowy , który biegnie od przekażnika do rozrusznika czy nie jest uszkodzony i czy nie masuje .

Sigmonium pisze: w momencie rozruchu spada do 7,6 V.

aku wyładowane lub złom

Witam
Dziś sprawdziłem co tylko się dało. Podpiąłem obejście masy z aku do miejsca gdzie się normalnie łączy z ramą. Silnik ładnie odpalił. Dziękuję Wam Koledzy, rady bardzo mi pomogły .

Diagnoza : defekt przewodu masa , trzeba w razie czego sprawdzać

Naturalnie pozostałe punkty też sprawdzę jak się trochę w czas uzbroję. Jeszcze raz bardzo dziękuję za pomoc.

no to podałeś pomiar napięcia wyssany z palca....

-waldi- zapraszamy na kawę z dowolnym miernikiem, jeszcze przewodu nie wymieniłem : na postoju aku ma 12 i chyba 4V , w momencie "cykania" 7,6_7,8V....... Za stary jestem na konfabulację .

chodzi o to, że prosiłem o pomiar napięcia bezpośrednio na klemach, a nie między masą motocykla, a + aku

przy takim uszkodzeniu problem zaraz by się wyjaśnił

Zaproszenie na kawę zawsze aktualne, zapewniam Toruńskie Pierniki do kawy