Strona 7 z 25

Re: wybebeszanie wydechów

: 05 marca 2009, 19:19
autor: mariusz757
slyszalem tez o zwyklej podkadce przyspawanej na jakiejs śrubie

Re: wybebeszanie wydechów

: 22 marca 2009, 19:38
autor: lakomy
[Czy odcięcie cienkich rurek w oryginalnych wydechach daje jakis efekt tz. virażka jest głosniejsza czy ich odcinanie jest bez sensu bo nic to nie daje.


1.
na poczatek podstawcie cos pod kolo
zeby motocykl sie nie gibnął na glebe
podczas wiercenia

http://img136.imageshack.us/my.php?imag ... 354ci5.jpg

2
pozniej dosc dlugie wiertlo bedzie nam potrzebne ok 14- 16 cm
srednica 6-8
i zabieramy sie do roboty

http://img215.imageshack.us/my.php?imag ... 349ao5.jpg

3
nawiercamy jak najgesciej w ten mniej wiecej sposob

http://img222.imageshack.us/my.php?imag ... 350jj5.jpg

4
i juz z gorki
mlotek, przecinak lub srubokret
kto co ma
http://img225.imageshack.us/my.php?imag ... 351fu5.jpg

wybijamy te pelne miejsca pomiedzy otworami

5
jak juz wybijemy to kombinerki lub jakies inne szczypce
i bez problemu nam wyjdzie to co
nas tak wprawialo w kompleksy Very Happy Very Happy

http://img214.imageshack.us/my.php?imag ... 352xm5.jpg

6
odkladamy sobie na pamiatke Twisted Evil

http://img154.imageshack.us/my.php?imag ... 353vp9.jpg

7
ostatni krok Mad
przed dstatni to juz tylko kosmetyka
pilnik okragly i jazda po wyszczerbieniach

http://img215.imageshack.us/my.php?imag ... 355ls3.jpg

8
a teraz ostatni
zimny browar Mr. Green Mr. Green Mr. Green





zajelo mi to jakies 40 min samemu

pozdrawiam
_________________
http://img365.imageshack.us/my.php?imag ... 345cb3.jpg[/quote]

[ Dodano: Nie Mar 22, 2009 7:53 pm ]
Czy jest możliwośc posłuchania jak virażka cykała na tak zrobionych wydechach i czy wymagało to jakijś regulacji silnika po tuningu[

quote="mario63"]Witam i też podłączę sprawozdanie z operacji na mojej Virażce:

1/zbiłem nity z dekielków

album_pic.php?pic_id=1691

2/wywierciłem otwory

album_pic.php?pic_id=1690

3/rozwierciłem-połączyłem otwory

album_pic.php?pic_id=1689

4/jak komuś za głośno to można zamontować dekle na blachowkręty

album_pic.php?pic_id=1688

5/niezbędny sprzęt

album_pic.php?pic_id=1687

teraz wydaje całkiem fajny dźwięk, na zlot to oczywiście za mało ale jako kompromis pomiędzy wypadem na zlocik i wieczornymi jazdami po rodzimym terenie.
Ciekawe na jak długo to wystarczy i kiedy znowu zacznę głębiej borować. Pozdrawiam wszystkich "wybebeszaczy" bo wiem jak to kręci.[/quote]

Re: wybebeszanie wydechów

: 26 marca 2009, 22:44
autor: ciamek
W tamtym roku po przeczytaniu kilku postów na forum postanowiłem również wybebeszyć wydechy, w tym celu stworzyłem bardzo wygodny sprzęt do przeprowadzenia operacji. Poniżej zamieszczam linki do zdjęć mojego przyrządu który wykonałem z otwornicy do drewna i brzeszczota. Nie znam kosztu wykonania, ponieważ wszystkie klamoty posiadałem już wcześniej.

przedmioty potrzebne do wykonania:
1)brzeszczot
2)otwornica do drewna 64mm
3)spawarka
4)szlifierka
5)jakieś ściski, imadło itp

kołnierz w otwornicy zmniejszyłem do około 1,5 cm i w środek wspawałem brzeszczot, co dało ładne koło do wycinania w metalu.
wybebeszenie takim narzędziem zajmuje około 5 minut i ładnie wycina, bez nawiercania dziur, bez przecinaków....

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: wybebeszanie wydechów

: 27 marca 2009, 08:23
autor: ignacdarek
lakomy niezły patent! :smile: dzięki za fotoreportaż! :bravo:

Re: wybebeszanie wydechów

: 30 marca 2009, 19:07
autor: gangster
A ja się powtórze i nadal proponuje swoje skromne usługi , czymś takim str. nr.4
Nawet Japońcom tak fajnie by to niewyszlo :mrgreen:

Re: wybebeszanie wydechów

: 30 marca 2009, 20:40
autor: bartlak85
Witam! mam problem z wybebeszeniem wydechów :( chodzi o to ze postępowałem według powyższych opisów na tym forum i stoje w miejscu poniewaz nie potrafie wyjac tlumika po uprzednim rozwierceniu tłumików. wedlug instrukcji powinien on sie dac latwo wyjac kombinerkami. U mnie tak nie jest..wlozylem w to duzo sily razem z kolega i ani drgnie..tak jakby cos go w srodku trzymalo. Moja Yamaszka jest z rocznika 87 i pewne rzeczy tak jak np regulator napiecia umieszczony jest gdzie indziej niz w rocznikach 90 i wyzej. Takze moze i mocowanie tlumikow jest inne...prosze o pomoc bo naprawde nie wiem jak zdjac te tlumiki i co tam je w srodku trzyma. Mam nadzieje ze obejdzie sie ze zdejmowaniem wydechów :(

Re: wybebeszanie wydechów

: 01 kwietnia 2009, 19:52
autor: Szeryf91
a 125 da rade wybebeszyc? czy cos zyskam na dzwieku? czy tylko moge zniszczyc tłumniki?

Re: wybebeszanie wydechów

: 01 kwietnia 2009, 20:25
autor: gangster
O 125 gdzieś już pisałem? ,ale wierciłem tylko po pare dziur by nie było dośc przesadnie. Kto szuka ten znajdzie :twisted:

Re: wybebeszanie wydechów

: 14 kwietnia 2009, 19:48
autor: marian_rider
Ja również przewierciłem wydechy, cztery odwierty (wiertło 10) po dwa na wydech. Po tym dzwięk jest fajny, nabrał na sile :wink: , lecz nieznacznie wzrosły obroty na biegu jałowym (jest teraz ok.800-900 obr/min). Na koniec zamontowałem ten oryginalny dekielek, dając pod spód podkładki.

I tu moje pytanie: czy stwierdził ktoś po kilku sezonach jazdy z przewierconymi lub wybebeszonymi wydechami coś niepokojącego ( wypalone gniazda zaworowe, przebarwione wydechy itp. itd. :?:

Re: wybebeszanie wydechów

: 14 kwietnia 2009, 19:53
autor: Marcin
po dwóch dziurkach nic nie będzie. Inni śmigają z wyprutymi i nic sie nie dzieje.

Re: wybebeszanie wydechów

: 14 kwietnia 2009, 19:59
autor: marian_rider
Marcin pisze:po dwóch dziurkach nic nie będzie
Chciałbym żeby tak było :neutral:
Ale "coś" sie w pracy silnika zmienia skoro obroty poszły w góre.

Re: wybebeszanie wydechów

: 14 kwietnia 2009, 21:43
autor: Balwi
Obroty poszły w górę bo silnik ma lżej :wink: . Możesz wyregulować śrubą po prawej stronie.

Re: wybebeszanie wydechów

: 17 kwietnia 2009, 22:33
autor: matiz
chciałbym wypruć flaki z wydechu, jednak jestem bardzo przezorny, dlatego chetnie uslyszalbym na wlasne uszy jak brzmi virazka z pustymi wydechami.

jest moze ktos z trojmiasta badz okolic, kto poddał swoją maszynke zabiegowi wybebeszania? chetnie zgadałbym sie na mały odsluch :)

Re: wybebeszanie wydechów

: 17 kwietnia 2009, 22:36
autor: sart
pruj śmiało, rozdziewiczona Virka, brzmi o niebo lepiej :mrgreen:

Re: wybebeszanie wydechów

: 01 maja 2009, 21:40
autor: gustaw
Witam
Ja w swojej jeden sezon jeździłem na nawierconych. No i nie wytrzymałem. Wybebeszyłem w tym roku i efekt jest zniewalajacy. Co prawda to tylko 250 ale dźwięk dla ucha miodem.
Nic nie musiałem regulować. Kto ma 250 śmiało pruć bebechy. Polecam :smile:

Re: wybebeszanie wydechów

: 28 maja 2009, 21:46
autor: matiz
wybebeszyłem.... i ja pier.... :)) niebo a ziemia, polecam wszystkim ktorzy chca byc zauwazani :)

niepotrzebnie czekalem z tym zabiegiem tak dlugo]:->

Re: wybebeszanie wydechów

: 28 maja 2009, 22:00
autor: -waldi-
wybebeszyłem.... i ja pier.... :) ) niebo a ziemia, polecam wszystkim ktorzy chca byc zauwazani :)
właśnie się waham... a co z panami policjantami?
kurcze mieszkam na osiedlu i wracając o 23 to chyba pobudzę wszystkich

mam nadzieję, że parę dziurek w jednym poprawi troszkę głosik i jutro chyba zdewastuje tłumik :grin:

z tym zauważeniem to różnie bywa... jadę sobie po rondzie a koleś z puszki patrzy na mnie, a i tak mi wjeżdża i wymusza :roll:

Co z wyjazadami za granicę - Niemcy, Czechy, Słowacja ...

: 29 maja 2009, 01:38
autor: Sergiusz
Właśnie się przymierzam do całkowitego opróżnienia wydechów (na razie mam tylko nawiercone otwory). Z racji, że mieszkam w Szczecinie, naście km od granicy niemieckiej nastawiłem się na częste wyjazdy do sąsiadów - jednak drogi maja dużo lepsze niż nasze.

Jak niemiecka policja podchodzi do sprawy głośnych wydechów, nie chciał bym dostać kilkuset Euro mandatu, mieć zatrzymanego dowodu i holować motocykla do Polski. Jak to wygląda u naszych południowych sąsiadów, Czechów i Słowaków ?

Re: wybebeszanie wydechów

: 29 maja 2009, 15:01
autor: strix
matiz pisze:wybebeszyłem.... i ja pier.... :)) niebo a ziemia, polecam wszystkim ktorzy chca byc zauwazani :)

niepotrzebnie czekalem z tym zabiegiem tak dlugo]:->
Szkoda, ze nie ma to wplywu na bezpieczenstwo, bo motocykl w puszcce slychac przy mijaniu dopiero niezaleznie jak glosne ma wydech - za to rzeczywiscie przechodnie lub sasiedzi beda mietosic przeklenstwa pod nosem ;>

Re: wybebeszanie wydechów

: 11 czerwca 2009, 10:59
autor: jejepucha
Witam
Wczoraj właśnie wybebeszyłem wydechy w mojej xv125 pięknie teraz brzmi, ale zauważyłem w tłumiku w środku gdzieś tak w połowie wydechu że jest tam jakaś blaszka z dwoma otworami i w drugim tłumiku jest tak samo i moje pytanie czy można to też usunąć???

Re: wybebeszanie wydechów

: 11 czerwca 2009, 12:40
autor: krukers
w moim virago też jest bebech wyciagniety(taka już kupiłem), ostatnio na pewnym spocie słyszałem Virówke z org. wydechami i powiem tak, jaśli nie zrobiol by tego poprzedni własciel, napewno zrobił bym to sam ;) co do glośnosci, ostatnimi czasy dojeźdzam virago do pracy, wyjeźdzam z domu o 5.30 i jeszcze zaden sasiad mi uwagi nie zwrócil, takze chyba taak źle z ta glośnoscia nie ma :wink:

Re: wybebeszanie wydechów

: 11 czerwca 2009, 14:16
autor: kapsel1963
pierwsza swoją virażkę wybebeszyłem na I zlocie Virago, drugą którą mam od paru dni wybebeszyłem u tłumnikowca 15 min palnik i dwa wydechy gotowe koszt 40,- pln
Polecam. A wstyd to jeździć z pełnymi wydechami, kompleksów się można nabawić, a i laski nie chcą się oglądać :bravo:

Re: wybebeszanie wydechów

: 12 czerwca 2009, 12:56
autor: Jasiek
No faktycznie można sie nabawić kompleksów, już rok sie tak zastanawiam i dzisaj po dwóch godzinach czytania postów ide zrobić chociaż pare dziurek, bo normalnie to świszczy coś piszczy miałczy w tych wydechach jakby tam stado świerszczy było albo stado szrańczy z południowej Afryki . a najpiękniej to chodziła tylko na kolanku z przedniego cylindra jak szukaliśmy tajemniczych stuków, bez puszki, wtedy tak sie darła i bulgotała jak kuter rybacki, jedyny problem to to ze kumpla nie mogłem usłyszeć z 40 cm :grin:

Re: wybebeszanie wydechów

: 12 czerwca 2009, 15:17
autor: HEKTORIAN
Jasiek pisze:ide zrobić chociaż pare dziurek
Jak tam dziurki ???

Re: wybebeszanie wydechów

: 13 czerwca 2009, 10:16
autor: Jasiek
A dziękuje poprawiło się ale chyba jeszce troche więcej nie zaszkodzi, bo narazie tak eksperymentalnie pare razy jak z kobietą na początku, a potem więcej i więcej dziurek :grin: