Strona 1 z 2

żarówka do lampki biegu jałowego

: 29 września 2014, 19:53
autor: dredek7
Jaka przychodzi żarówka do lampki biegu jałowego? Może jest jakiś specjalny model? Kupiłam 12V 3W i gwint nie pasuje. :shock:

Re: żarówka do lampki biegu jałowego

: 29 września 2014, 20:29
autor: leszekk
Gwint?!
Cokół a nawet raczej bez cokołu (samo szkło). 12V 3,4 W (do kontrolki świateł drogowych 12V 1,7W). Gdyby chcieć użyć znormalizowanego oznaczenia to należałoby napisać, że będzie to żarówka W3,4W.
Oczywiście zakładając, że w 250 jest jak w innych Virago (od razu się przyznaję, że nie widziałem nigdy wyjętej żarówki jakiegokolwiek wskaźnika w jakiejkolwiek Virago).

Re: żarówka do lampki biegu jałowego

: 29 września 2014, 23:11
autor: lussi
Samo szkło bez niczego, ja takie mam myśle że u ciebie tez takie są :wink: :rock:

Re: żarówka do lampki biegu jałowego

: 30 września 2014, 07:53
autor: al99
dredek7 pisze:Jaka przychodzi żarówka do lampki biegu jałowego? Może jest jakiś specjalny model? Kupiłam 12V 3W i gwint nie pasuje. :shock:
bo żaróweczki są na wtyk,,,,,2 zagięte druciki wpasowane w obudowę plastiku, takie same jak stosuje się w deskach rozdzielczych samochodów,,,,,,mam nadzieję że po chłopsku wyjaśniłem :mrgreen:

Re: żarówka do lampki biegu jałowego

: 30 września 2014, 08:38
autor: tylust
Obrazek

Żarówka oznaczana również jako T10 (całoszkalana) - T10 - jak 10mm (szerokość nóżki) są też o połowę mniejsze T5 (info dla ciekawych :mrgreen: )

Re: żarówka do lampki biegu jałowego

: 30 września 2014, 17:29
autor: dredek7
Bardzo dziękuję Wszystkim, a szczególnie koledze Tomkowi- Twoja informacja okazała się bezcenna (t5). :))))

Re: żarówka do lampki biegu jałowego

: 08 października 2014, 09:12
autor: pangda
Doskonale pasują led'y, światło białe.
Nieco drożej, ale spokój na zawsze :-)

Re: żarówka do lampki biegu jałowego

: 08 października 2014, 09:16
autor: DARKMAN
Ale nie ma tego klimatu żarówkowego hehe

Re: żarówka do lampki biegu jałowego

: 08 października 2014, 09:20
autor: pangda
Fakt... nie mrugają, nie przepalają się ;-) i jeszcze kosztują...
A poważnie: wymieniłem wszystkie oprócz kontrolki rezerwy, bo led nie chciała świecić (pewnie było za dużo paliwa).
I zapomniałem o żarówkach; aku też mnie polubił za to :-)

Re: żarówka do lampki biegu jałowego

: 08 października 2014, 19:52
autor: leszekk
pangda pisze:aku też mnie polubił za to :-)
Za to regulator by Cię chętnie zabił

Re: żarówka do lampki biegu jałowego

: 09 października 2014, 08:19
autor: pangda
leszekk pisze:
pangda pisze:aku też mnie polubił za to :-)
Za to regulator by Cię chętnie zabił
A dlaczego?

Re: żarówka do lampki biegu jałowego

: 09 października 2014, 13:16
autor: GLIWICKI
pangda pisze:
leszekk pisze:
pangda pisze:aku też mnie polubił za to :-)
Za to regulator by Cię chętnie zabił
A dlaczego?
Jeżeli zmniejszasz obciążenie, to stratny regulator napięcia musi przejąć większą ilość nadmiarowego prądu...

Re: żarówka do lampki biegu jałowego

: 09 października 2014, 13:41
autor: 2007XV1700
jedna żaróweczka raczej nie upali mu regla. bez przesadyzmu!

Re: żarówka do lampki biegu jałowego

: 09 października 2014, 13:46
autor: GLIWICKI
2007XV1700 pisze:jedna żaróweczka raczej nie upali mu regla. bez przesadyzmu!
Wymienił wszystkie, a to już jest znaczący spadek obciążenia układu. Regler oczywiście od razu od tego nie padnie, ale dostaje zdecydowanie bardziej w pióro :roll:

Re: żarówka do lampki biegu jałowego

: 09 października 2014, 13:54
autor: leszekk
Oszczędności w bilansie energetycznym Virago mają sens jedynie wtedy, gdy dotyczy to odbiorników w rodzaju dodatkowych reflektorów, grzanych manetek/kanap, ekspresu do kawy i tym podobnych urządzeń. Jeśli zamiast 2x55W będziesz obciążał układ pojedynczymi watami, wówczas ma to sens. Odejmowanie żaróweczek o mocy 3W mija się z celem

Re: żarówka do lampki biegu jałowego

: 09 października 2014, 14:37
autor: GLIWICKI
leszekk pisze:
pangda pisze:aku też mnie polubił za to :-)
Za to regulator by Cię chętnie zabił
leszekk pisze:Oszczędności w bilansie energetycznym Virago mają sens jedynie wtedy, gdy dotyczy to odbiorników w rodzaju dodatkowych reflektorów, grzanych manetek/kanap, ekspresu do kawy i tym podobnych urządzeń. Jeśli zamiast 2x55W będziesz obciążał układ pojedynczymi watami, wówczas ma to sens. Odejmowanie żaróweczek o mocy 3W mija się z celem
Chyba jesteś troszeczkę sprzeczny w swoich wypowiedziach :roll:

Re: żarówka do lampki biegu jałowego

: 09 października 2014, 14:57
autor: grzała
Leszkowi chodziło pewnie, że oszczędności na mocach mają sens w przypadku instalowania dodatkowych odbiorników.
Ja na przykład po zainstalowaniu grzanych manetek (około 20W), odciążyłem trochę instalację instalując ledy w postojówce z przodu i podświetleniu licznika (około 10W oszczędności).

Re: żarówka do lampki biegu jałowego

: 09 października 2014, 14:59
autor: GLIWICKI
grzała pisze:Leszkowi chodziło pewnie, że oszczędności na mocach mają sens w przypadku instalowania dodatkowych odbiorników.
OK... To ma sens w drugiej wypowiedzi. Ale jak do tego ma się pierwsza?

Re: żarówka do lampki biegu jałowego

: 09 października 2014, 15:28
autor: pangda
Ależ się rozpętało...
Ciupinkę się nie zgodzę z wypowiedzią o większym obciążeniu reglera po wymianie wszystkich żarówek-kontrolek, łącznie z postojowym.
A to dlatego, że (przynajmniej w mojej maszynce) kontrolki NIGDY nie były włączone wszystkie... Jak kierunek to jeden :lol: , z rzadka ciśnienia oleju (głównie po rozruchu), czasem neutral, czasem (rzadko) świateł drogowych.
Chyba że komuś palą się non-stop i wszystkie... to przepraszam :wink:

Re: żarówka do lampki biegu jałowego

: 09 października 2014, 17:41
autor: GLIWICKI
pangda pisze:Ależ się rozpętało...
Ciupinkę się nie zgodzę z wypowiedzią o większym obciążeniu reglera po wymianie wszystkich żarówek-kontrolek, łącznie z postojowym.
Oczywiście masz rację - w tym przypadku wzrost obciążenia reglera jest rzeczywiście niewielki, a cała teoria miała tylko posłużyć próbie wyjaśnienia wypowiedzi Leszka :mrgreen:
Tym bardziej zaskoczyła mnie jego kolejna wypowiedź i stąd prośba o wyjaśnienie...

Re: żarówka do lampki biegu jałowego

: 09 października 2014, 18:29
autor: leszekk
Czuję się wywołany do tablicy ...
OK. Co do kontrolek - macie 100% racji, że ich użycie jest tak sporadyczne, że generalnie nie ma to najmniejszego wpływu na to czy regler dostanie w d... czy nie. Ani nie palą się wszystkie, ani ich wpływ na obciążenie alternatora/regulatura nie jest taki, aby brać je pod uwagę.
Co do pierwszej wypowiedzi - generalnie chciałem zwrócić uwagę na to, co Arturze wyraźnie napisałeś - zdejmując kilka watów z obciążenia alternatora, sprawiamy, że te waty wytracić musi regulator. Więc pierwsza podstawowa zasada: poznaj jak działa, potem pomyśl, a na końcu rób. Redukcja obciążenia alternatora poprzez zamianę żarówki na LED mija się z celem bo nie zaoszczędzimy paliwa a regulator będzie musiał wytracić więcej energii.
W drugiej wypowiedzi chciałem zwrócić uwagę na sens dłubania w instalacji w sensie ogólnym - jeśli dokładamy znaczące odbiorniki prądu, wówczas warto pomyśleć o tym, żeby nie przeciążać instalacji. Potrzeba dużo światła - zastanówmy się czy musi być żarowe. Szukajmy oszczędności tam, gdzie one mają rzeczywiste przełożenie na całość a nie tam, gdzie zawalczymy o dwa waty. Jak starczyło prądu na lightbary, grzaną kanapę i manetki, to kontrolka zapalonych lamp o mocy 110W nie musi być na LEDach ...
Czyli generalnie chodziło mi o zachętę do myślenia o tym co się robi i po co.

Re: żarówka do lampki biegu jałowego

: 09 października 2014, 18:37
autor: GLIWICKI
No i wszystko jasne :nazdrowie:

Re: żarówka do lampki biegu jałowego

: 09 października 2014, 23:24
autor: Artur
W sumie czytam ten banalny watek i mysle ze ktos nie uwazal na lekcach fizyki i jeszcze uczy innych
leszekk pisze: zdejmując kilka watów z obciążenia alternatora, sprawiamy, że te waty wytracić musi regulator. Więc pierwsza podstawowa zasada: poznaj jak działa, potem pomyśl, a na końcu rób. Redukcja obciążenia alternatora poprzez zamianę żarówki na LED mija się z celem bo nie zaoszczędzimy paliwa a regulator będzie musiał wytracić więcej energii.
zacznijmy od tego jak dziala alternator w Virago, bo jest to alternator bezszczotkowy z magnesami stalymi na którym napiecie rosnie zaleznie od obrotow (az do 90V)i tu mamy wlasnie podpiety regulator napiecia z mostkiem prostowniczym który z pradu 3-fazowego robi prad stały i redukuje napiecie do okolo 14V

I co sie dzieje jak silnik pracuje na alternatorze mamy np 50V a pobór prada mamy zerow??? (teoretycznie oczywiscie bo zawsze jest jakis pobór chodzby na zapłon)???
Ano nic sie nie dzieje po prostu jak nie odbieramy pradu to alternator nie dostaje zadnego obciazenia, i regulator nie musi nic puszczac w ciepło
Ale jesli zapalimy swiatła, tylna lampa, zapłon i mamy np 55W+5W+20W daje nam to 80W czyli obciazenie liczone w amperach 80/14= około 6A
Regulator napiecia jest stratny czyli nadmiar napiecia puszcza w ciepło 50V-14=36
Proste wyliczenie 36Vx6A=216W idzie w ciepło

Reasumujac: im bardziej obciazamy alternator (dodatkowe swiatła, podgrzewane manetki, itd) tym mocniej obciazamy regulator, i dlatego sie grzeje

Re: żarówka do lampki biegu jałowego

: 10 października 2014, 08:09
autor: pangda
Dzięki, Artur :-)
Nie chciałem być tak dosłowny...

Re: żarówka do lampki biegu jałowego

: 10 października 2014, 09:07
autor: GLIWICKI
Artur pisze:W sumie czytam ten banalny watek i mysle ze ktos nie uwazal na lekcach fizyki i jeszcze uczy innych
leszekk pisze: zdejmując kilka watów z obciążenia alternatora, sprawiamy, że te waty wytracić musi regulator. Więc pierwsza podstawowa zasada: poznaj jak działa, potem pomyśl, a na końcu rób. Redukcja obciążenia alternatora poprzez zamianę żarówki na LED mija się z celem bo nie zaoszczędzimy paliwa a regulator będzie musiał wytracić więcej energii.
zacznijmy od tego jak dziala alternator w Virago, bo jest to alternator bezszczotkowy z magnesami stalymi na którym napiecie rosnie zaleznie od obrotow (az do 90V)i tu mamy wlasnie podpiety regulator napiecia z mostkiem prostowniczym który z pradu 3-fazowego robi prad stały i redukuje napiecie do okolo 14V

I co sie dzieje jak silnik pracuje na alternatorze mamy np 50V a pobór prada mamy zerow??? (teoretycznie oczywiscie bo zawsze jest jakis pobór chodzby na zapłon)???
Ano nic sie nie dzieje po prostu jak nie odbieramy pradu to alternator nie dostaje zadnego obciazenia, i regulator nie musi nic puszczac w ciepło
Ale jesli zapalimy swiatła, tylna lampa, zapłon i mamy np 55W+5W+20W daje nam to 80W czyli obciazenie liczone w amperach 80/14= około 6A
Regulator napiecia jest stratny czyli nadmiar napiecia puszcza w ciepło 50V-14=36
Proste wyliczenie 36Vx6A=216W idzie w ciepło

Reasumujac: im bardziej obciazamy alternator (dodatkowe swiatła, podgrzewane manetki, itd) tym mocniej obciazamy regulator, i dlatego sie grzeje
Jeżeli tak jest, to odpal motocykl i (przy pracującym silniku) odłącz na parę minut akumulator (będący jednym z odbiorników prądu). Ciekaw jestem opisu tego co się stanie :mrgreen: