..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

Jak w temacie . Moge jezdzic caly dzien z postojami 2-3 godzin , moto pali i chodzi jak bajka . Odstawiam na noc i rano nawet kontrolka jalowego sie nie zajarzy . Akumulator nowy ma 4 dni , naladowany na full , ladowanie na wolnych 14 V na wyzszych 13,8 V oczywiscie ze swiatlami , nie pali mi zadnego bezpiecznika . Sprawdzilem instalacje , ktora sam dodalem jest ok. Mecze sie z tym juz od jakiegos czasu , zalatwilem juz dwa akumulatory . Mam do wyboru zamontowac hebel na plusie i pojezdzic do konca sezonu ( potem oczywiscie nowa wiazka ) albo rozgrzebac teraz cala wiazke i robic nowa ( nie mam za duzo wolnego czasu i zajmie mi to przynajmniej 2 tygodnie ) Nie jestem pewien czy to wina wiazki , moze rozrusznik ? Za wszelkie sugestie gdzie szukac , co sprawdzic ,jak sie zabrac do problemu bede bardzo wdzieczny .
sorki za angielska klawiature

Podłącz szeregowo amperomierz i sprawdź jakie jest natężenie prądu po wyłączeniu stacyjki. Jeżeli zerowe, to wadliwy akumulator. Jeżeli różne od zera, to odłączaj poszczególne bezpieczniki w celu sprawdzenia w którym obwodzie jest obciążenie "dojące akumulator".

regulator oryginalny czy jakiś inny adoptowany ?

Zakładam, że stacyjka oryginalna i nie masz podawanego napięcia stale na cewki.

-waldi- pisze:regulator oryginalny czy jakiś inny adoptowany ?

Zakładam, że stacyjka oryginalna i nie masz podawanego napięcia stale na cewki.

Regulator z Larsona Tourmax , cewki ubiegloroczne oryginaly nic nie robilem z pradem przy cewkach , podlaczyle tak jak byly wczesniej podlaczone .
sorki za angielska klawiature

no to jak pisał Gliwicki - amperomierz szeregowo i na wyłączonej stacyjce zmierz pobór- jak "0" to aku padnięty niestety

-waldi- pisze:no to jak pisał Gliwicki - amperomierz szeregowo i na wyłączonej stacyjce zmierz pobór- jak "0" to aku padnięty niestety

Koledzy , mozecie bardziej obrazowo ? Ktora koncowka miernika i do czego podpiac ?

Amperomierz prąd stały:
- odłączasz plus od akumulatora,
- czerwony kabel z miernika do końcówki (+) akumulatora,
- czarny kabel z miernika do klemy odłączonej od (+) akumulatora.

Dzieki wielkie jutro sprawdze .

Jak masz jakiegoś znajomego elektryka, to spytaj się czy ma cęgowy amperomierz prądu stałego. Znacznie ułatwi poszukiwania usterki.

PS. Jak rozumiem po dołączeniu klemy, po postoju nocnym nie ma problemu z odpaleniem moto.

Kargul pisze:Jak masz jakiegoś znajomego elektryka, to spytaj się czy ma cęgowy amperomierz prądu stałego. Znacznie ułatwi poszukiwania usterki.

PS. Jak rozumiem po dołączeniu klemy, po postoju nocnym nie ma problemu z odpaleniem moto.

Caly problem w tym , ze ani elektryka , ani mechanika w miare dobrego od motocykli nie znam dlatego jestem zdany na siebie i forum .
Po zdjeciu klemy odpala bez problemu , po dwoch dniach od naladowanie napiecie na aku spadlo o 0.01 Volta .

Szukaj wiec wampira energetycznego...

Hmmm. Jedyne co mi przychodzi do głowy to dopięcie regulatora napięcia i sprawdzenie czy odpali po nocy (sprawdzisz czy regulator nie żre prądu). A następnie odpięcie grubego przewodu od klemy (+) idącego do elektromagnesu, a pozostawić podpięty cienki czerwony przewód i znowu próba odpalenia (sprawdzisz, czy elektromagnes nie żre prądu - nie wiem jak jest zbudowany w 535 - jedna cewka czy dwie).
Pozostałe odbiory oryginalne są zasilane z za stacyjki. Nie wiem jak te dorobione. Jeżeli z przed stacyjki to też odpiąć i sprawdzić co się dzieje.

No i ostatnia rzecz. Odpiąć czerwony cienki kabel od aku albo wyjąć bezpiecznik główny i rano sprawdzić czy odpali. Raczej nie spodziewał bym się przetartych kabli i takiego upływu wiec pozostanie może to być przyczyna wadliwej stacyjki. Ale stacyjkę wpierw bym omomierzem przedzwonił czy nie ma przejścia w pozycji off pomiędzy przewodem czerwonym a pozostałymi dwoma przewodami na rozpiętej kostce.

Kargul pisze:Hmmm. Jedyne co mi przychodzi do głowy to dopięcie regulatora napięcia i sprawdzenie czy odpali po nocy (sprawdzisz czy regulator nie żre prądu). A następnie odpięcie grubego przewodu od klemy (+) idącego do elektromagnesu, a pozostawić podpięty cienki czerwony przewód i znowu próba odpalenia (sprawdzisz, czy elektromagnes nie żre prądu - nie wiem jak jest zbudowany w 535 - jedna cewka czy dwie).
Pozostałe odbiory oryginalne są zasilane z za stacyjki. Nie wiem jak te dorobione. Jeżeli z przed stacyjki to też odpiąć i sprawdzić co się dzieje.

No i ostatnia rzecz. Odpiąć czerwony cienki kabel od aku albo wyjąć bezpiecznik główny i rano sprawdzić czy odpali. Raczej nie spodziewał bym się przetartych kabli i takiego upływu wiec pozostanie może to być przyczyna wadliwej stacyjki. Ale stacyjkę wpierw bym omomierzem przedzwonił czy nie ma przejścia w pozycji off pomiędzy przewodem czerwonym a pozostałymi dwoma przewodami na rozpiętej kostce.

Sprawdze ( bede potrzebowal trzech nocy , bede sprawdzal po jednym elemencie na noc ) 535 ma dwie cewki . Jedyna dorobka jaka mam to prad na elektromagnes do rezerwy . Robil to kolega elektryk , ale taki od 220V .
dzieki za wszelkie sugestie odnosnie problemu

-waldi- pisze:no to jak pisał Gliwicki - amperomierz szeregowo i na wyłączonej stacyjce zmierz pobór- jak "0" to aku padnięty niestety

GLIWICKI pisze:Amperomierz prąd stały:
- odłączasz plus od akumulatora,
- czerwony kabel z miernika do końcówki (+) akumulatora,
- czarny kabel z miernika do klemy odłączonej od (+) akumulatora.

Pomierzylem amperomierz ustawilem na 2m w polaczeniu j/w , amperomierz pokazal 0,42
-plus akumulatora do bezpiecznika glownego 30A - 0,43
-plus do bezpiecznikow pozostalych 15A - 0,35
-pomiary przy wylaczonej stacyjce ale przy wlaczonym przycisku RUN na kierownicy
-plus do bezpiecznikow 15A z wylaczonym przyciskiem RUN - 0,12

zakres 2mA i wskazanie na nim 0,43, to pomijalny pobór prądu = 430uA

ale jeżeli był to zakres 2A to już tragicznie

I jeszcze pytanie jak długo były wykonywany pomiar.
Znam przypadek z puszki (też problem z rozładowującym się aku), że na wyłączonym zapłonie (bez kluczyka w stacyjce) płynął sobie jakiś mały prąd (akceptowalny)i nagle jebnięcie po 5A na chwile. I taki szpile regularnie się powtarzały, ale przy krótkim pomiarze można je było przeoczyć.

Co do prądów to jak Waldi napisał jak na zakresie 2mA to pomijalne prądy, jak na zakresie 2A do dużo. Ale za stacyjką, jeśli jest sprawna nie powinno mieć to miejsca.

PS zamiast wyjęcie bezpiecznika głównego lepiej rozepnij stacyjce na kostkach.
PS Niestety lepszych metod nie znam bez miernika cęgowego.

koledzy , przepraszam wprowadzilem w blad , przy ustawieniu amperomierza na 200u uzyskalem pomiar 03.8
We wczesniejszych przy ustawieniu na 2m uzyskalem .042 czyli chyba 0.042 a nie jak podalem 0.42.
czy to znaczy , ze pobor jest do przyjecia?

No to pomijalnie mały pobór prądu.

Wskazuje to na uszkodzone aku.

-waldi- pisze:No to pomijalnie mały pobór prądu.

Wskazuje to na uszkodzone aku.

Czyli aku do wymiany ? Ma dopiero pare dni i to jest druga sztuka w ciagu miesiaca , apel do forumowiczow , nie kupujcie akumulatorow o nazwie :easy start .

Sprawdz jeszcze napiecie pod obciazeniem.

Jakos nie jestem przekonany co do wadliwego aku, skoro przy odlaczonych klemach pali moto na drugi dzien. Lepiej sprawdz wszystko jeszcze raz.

Albo pokaż nam zdjęcie instalacji bo zdarzali się tacy co mieli jeden wielki sajgon polepiony z dziesięciu motocykli.

Ja nie jestem elektrykiem ale nie ma opcji żeby 2 aku w ciągu miesiąca padły.

zostaje jeszcze opcja zwarcia gdzieś na instalacji, ale to już trzeba kopać


korespondencyjnie ciężko będzie

Może któryś z przewodów jest przetarty/uszkodzony? Podepnij jeszcze raz amperomierz i ruszaj kablami.