Virago 125 98r. - brak prądu, potrzebna pomoc.
: 20 maja 2014, 11:51
Witam,
Kilka dni temu nabyłem od swojego wuja upragniony motocykl (Virago 125 98r.). Generalnie maszyna jest w perfekcyjnym stanie. Wuj bardzo o niego dbał i Virago odwdzięczała mu się za to bezawaryjnością. Wczoraj jednak wystąpił problem. Po nieco dłuższej przejażdżce normalnie jak za każdym razem zaparkowałem motocykl pod domem. Wieczorem chcieliśmy z żoną zaliczyć jeszcze małą przejażdżkę, ale okazało się, że motor nie odpala. Ewidentnie akumulator zesłabł. Uruchomiłem go "z popychu" z nadzieją, że jak chwile pojeżdżę to podładuje się chociażby na tyle by bez problemu odpalić. Nic bardziej mylnego. Po powrocie do garażu prądu nie było już praktycznie wcale. Podpiąłem prostownik 12V chwile podładowałem i odpalił, ale po kilku minutach pracy na biegu jałowym samoistnie zgasł. O ile wcześniej paliła sie chociażby zielona kontrolka od biegu jałowego tak teraz nic kompletnie się nie dzieje. Prostownik mimo ok 30 minut ładowania nie poradził sobie z akumulatorem. Nie wiem za bardzo o co chodzi bo nie jestem mistrzem mechaniki Virago jest mimo moich 25 lat moim pierwszym motocyklem. Proszę o pomoc i podpowiedź. Z góry serdeczne dzięki dla wszystkich pomocnych. Pozdrawiam.
Kilka dni temu nabyłem od swojego wuja upragniony motocykl (Virago 125 98r.). Generalnie maszyna jest w perfekcyjnym stanie. Wuj bardzo o niego dbał i Virago odwdzięczała mu się za to bezawaryjnością. Wczoraj jednak wystąpił problem. Po nieco dłuższej przejażdżce normalnie jak za każdym razem zaparkowałem motocykl pod domem. Wieczorem chcieliśmy z żoną zaliczyć jeszcze małą przejażdżkę, ale okazało się, że motor nie odpala. Ewidentnie akumulator zesłabł. Uruchomiłem go "z popychu" z nadzieją, że jak chwile pojeżdżę to podładuje się chociażby na tyle by bez problemu odpalić. Nic bardziej mylnego. Po powrocie do garażu prądu nie było już praktycznie wcale. Podpiąłem prostownik 12V chwile podładowałem i odpalił, ale po kilku minutach pracy na biegu jałowym samoistnie zgasł. O ile wcześniej paliła sie chociażby zielona kontrolka od biegu jałowego tak teraz nic kompletnie się nie dzieje. Prostownik mimo ok 30 minut ładowania nie poradził sobie z akumulatorem. Nie wiem za bardzo o co chodzi bo nie jestem mistrzem mechaniki Virago jest mimo moich 25 lat moim pierwszym motocyklem. Proszę o pomoc i podpowiedź. Z góry serdeczne dzięki dla wszystkich pomocnych. Pozdrawiam.