..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

Witam! Jak w temacie, w mojej virażce (1100 97r), padły kierunkowskazy i nie mogę dojść przyczyny. Sprawdziłem:
1. Bezpieczniki OK, ale nie ma prądu kiedy wepnę miernik zamiast bezpiecznika od kierunkowskazów
2. Kable w lewej puszce i pod siedzeniem - posprawdzałem kostki, połączenia i same kable, wyglądają ok
3. Żarówki -OK
Przy próbie włączenia kierunków nic się nie dzieje (nie migają kontrolki, brak jakichkolwiek dźwięków)
Będę wdzięczny za dobrą radę
Pozdrawiam, Winchi

Z tego co kojarzę to w lampie z przodu jest wiązka kabli , jest tam dość ciasno wszystko poupychane może jakiś kabel się ukruszył lub coś się rozpięło .

Dzięki, zerknę niebawem

A czy Ty miałeś w kierunkowskazach - światła pozycyjne też ??
czy tylko same kierunkowskazy ?

Problem rozwiązany! Okazało się że brakowało jednak styku na połączeniu kabli do przerywacza. Dzięki za pomoc!