Pierwsze pchanie w mroku

Tematy związane z ukladem elektrycznym Virago
Awatar użytkownika
leczmo
Posty: 1295
Rejestracja: 30 kwietnia 2014, 23:22
Motocykl: Virago 535/VTX 1300
Lokalizacja: Skierniewice
Wiek: 58
Kontakt:
Status: Offline

Pierwsze pchanie w mroku

Post autor: leczmo »

Tydzień temu stałem się posiadaczem Virażki 535 z 1998r.
Uczę się na niej jeździć podróżując w najbliższej okolicy. Wczoraj niestety moja wycieczka zakończyła się na piechotę, gdyż moja Virago zgasła i nie mogłem jej odpalić. Co mogło być przyczyną?
Objawy przy włączeniu RUN słyszalne było głośne cykanie w okol tyłu motocykla. Trwało to ok. 30 sekund. Potem cisza, ale akumulator kręcił, ale nie mogłem zapalić. Myślałem że może to brak benzyny bo nie wiem jak to jest z rezerwą i kiedy ją włączać. Po powrocie do domu i ostygnięciu silnika Yamaha odpaliła bez problemu.
Oczywiście benzyny dolałem , ale odpaliła przed dolaniem. Czy ktoś się zetknął z takim problemem?. Będe wdzięczny za wszelkie sugestie. No i kiedy jest ten moment, że należy motocykl przełączać na rezerwe?
Awatar użytkownika
grzała
Posty: 739
Rejestracja: 09 listopada 2011, 07:10
Motocykl: XF650 98'
Lokalizacja: Ciechanów
Wiek: 46
Status: Offline

Re: Pierwsze pchanie w mroku

Post autor: grzała »

cykanie to zapewne pompa paliwowa, jak postawiłeś na stopce to może trochę zassało i dopompowała, trzeba było przełączyć na rezerwę, poczekać aż dopompuje (przestanie cykać) i dłużej pokręcić rozrusznikiem - wtedy by pewnie zapaliła od razu i byś nie pchał

ale zawsze czegoś się nauczyłeś i trochę sportu przed snem :wink: :mrgreen:
"białe ręce, czarny blues"
Awatar użytkownika
leczmo
Posty: 1295
Rejestracja: 30 kwietnia 2014, 23:22
Motocykl: Virago 535/VTX 1300
Lokalizacja: Skierniewice
Wiek: 58
Kontakt:
Status: Offline

Re: Pierwsze pchanie w mroku

Post autor: leczmo »

grzała pisze:cykanie to zapewne pompa paliwowa, jak postawiłeś na stopce to może trochę zassało i dopompowała, trzeba było przełączyć na rezerwę, poczekać aż dopompuje (przestanie cykać) i dłużej pokręcić rozrusznikiem - wtedy by pewnie zapaliła od razu i byś nie pchał

ale zawsze czegoś się nauczyłeś i trochę sportu przed snem :wink: :mrgreen:
A żona mówiła że nie można schudnąć jeżdżąc na motorze :D
Dzięki Grzała za szybką odpowiedź o poranku.
Awatar użytkownika
grzała
Posty: 739
Rejestracja: 09 listopada 2011, 07:10
Motocykl: XF650 98'
Lokalizacja: Ciechanów
Wiek: 46
Status: Offline

Re: Pierwsze pchanie w mroku

Post autor: grzała »

Radziłbym jednak posprawdzać układ zasilania w paliwo skoro to świeże moto, szczególnie czy kranik (elektrozawór) działa prawidłowo i czy rurki są na swoim miejscu.
Czyli jeżdżąc na pozycji ON wyjeżdżamy całe paliwo aż do objawów jego końca, przełączamy na RES i ewentualnie czekamy chwilkę na napełnienie układu jeśli moto zgaśnie wtedy odpalamy i jedziemy dalej. I jeśli jedziemy to wszystko jest OK, jeśli nie to żeby nie pchać to na przejażdżkę zabieramy 2-5 litrów paliwa w kanisterku (butelce), przygotowanego wcześniej i wrzuconego do plecaka, sakwy.

Poczytaj na forum - było już o tym mnóstwo tematów.
"białe ręce, czarny blues"
Awatar użytkownika
grzegorzbr2
Posty: 4923
Rejestracja: 13 listopada 2012, 21:00
Motocykl: XV 535 1,1 1,7 1,3
Lokalizacja: Świętokrzyskie - TOP
Wiek: 52
Status: Offline

Re: Pierwsze pchanie w mroku

Post autor: grzegorzbr2 »

Objawy kończącej się wachy to przerywanie i popierdykanie z przedniego gara, lekkie przymulenie w pracy silnika oraz praca s ilnika tylko na tylnym cylindrze, wtedy należy przełączyć na rezerwe.
Awatar użytkownika
leczmo
Posty: 1295
Rejestracja: 30 kwietnia 2014, 23:22
Motocykl: Virago 535/VTX 1300
Lokalizacja: Skierniewice
Wiek: 58
Kontakt:
Status: Offline

Re: Pierwsze pchanie w mroku

Post autor: leczmo »

Wielkie dzięki. Ta zrobie i go przetesuję odnośnie rezerwy. Miło mi było Ciebie poznać.
Awatar użytkownika
Pandik
Posty: 2755
Rejestracja: 22 kwietnia 2012, 19:55
Motocykl: Borsuk
Lokalizacja: Czerwionka
Wiek: 48
Kontakt:
Status: Offline

Re: Pierwsze pchanie w mroku

Post autor: Pandik »

leczmo pisze:
grzała pisze:cykanie to zapewne pompa paliwowa, jak postawiłeś na stopce to może trochę zassało i dopompowała, trzeba było przełączyć na rezerwę, poczekać aż dopompuje (przestanie cykać) i dłużej pokręcić rozrusznikiem - wtedy by pewnie zapaliła od razu i byś nie pchał

ale zawsze czegoś się nauczyłeś i trochę sportu przed snem :wink: :mrgreen:
A żona mówiła że nie można schudnąć jeżdżąc na motorze :D
Dzięki Grzała za szybką odpowiedź o poranku.
Odchudza, odchudza. Bo nie siedzisz przed telewizorem i nie pijesz piwa ;)
ODPOWIEDZ