..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

Witam, mam pytanko czy może tak być , a mianowicie chodzi o to że gaźniki wyregulowane po czym zsynchronizowane własnoręcznie zrobionym wakuometrem (wężyk olej dławiki) olej równiutko stoi miedzy prawym a lewym gaźnikiem czyli synchro ok , świece koloru kawa z mlekiem, a podczas jazdy i puszczeniu manetki strzela z rur , moze tak zostac ???

pół obroty wkręty składu jałowych wykręć i sprawdź

juz są wykręcone po 4 obroty na każdym gaźniku (wiem ze książkowo powinno być po 2,5 obrotu) , to jutro jeszcze wykręcę po pół obrotu , a jak coś to można wykręcić jeszcze o jeden obrót czyli zostawić na 5ciu obrotach????
i drugie pytanie, czym więcej się wykręci to będzie moto więcej palił paliwa???

uu to jak masz 4 już to trochę dużo, przydało by się czyszczenie gaźników, poziom paliwa jaki, stan króćcy i o-ringi pod nimi.

a jak sprawdzić poziom paliwa ???
nie ukrywam ze jak moto jest odpalone to slysze jak by gdzies cos syczało w okolicach gazników jak by kompresja uciekala.

-waldi- pisze:uu to jak masz 4 już to trochę dużo, przydało by się czyszczenie gaźników, poziom paliwa jaki, stan króćcy i o-ringi pod nimi.

rozebrałem gaźniory a to co zobaczyłem , czy ten pęknięty oring (z przedniego cylindra) ma znaczenie ze ciezko wyregulować obroty i dopiero prz obrotach czterech śrubą skladu mieszanki jako tako pracowala i brak malutkiego oringu
czy dostane takie oringi w sklepie motoryzacyjnym czy rolniczym???

Ten pod króciec dostaniesz w sklepie z oringami, ten mały też powinien być. Membrany masz w nie najlepszej kondycji, zobacz czy czasem nie prześwitują i nie klasyfikują się już do wymiany.

oglądałem nie przeswituja , tylko na łaczeniu pokrywy z gaznikiem sa takie poszarpane ale nie na wylot
króćce ogladałem na @ wygladaja ok , moje wygladaja tak

arecki pisze:

-waldi- pisze:uu to jak masz 4 już to trochę dużo, przydało by się czyszczenie gaźników, poziom paliwa jaki, stan króćcy i o-ringi pod nimi.

rozebrałem gaźniory a to co zobaczyłem , czy ten pęknięty oring (z przedniego cylindra) ma znaczenie ze ciezko wyregulować obroty i dopiero prz obrotach czterech śrubą skladu mieszanki jako tako pracowala i brak malutkiego oringu
czy dostane takie oringi w sklepie motoryzacyjnym czy rolniczym???[/q
aha i jeszcze jedno pytanko czy ten pekniety oring na króćcu ssacym ma znaczenie na regulacje składu mieszanki (ze musialem az na 4 obroty wykrecic zamias na 2,5obrotu?)

oringi wymienione na króćcach ssących i teraz to rewelka 2,5 obrotu śrubami składu mieszanki i ładnie silnik pracuje i nie strzela z rur przy puszeczeniu rolki gazu

Super. Sam niedawno zreanimowałem moją babcię to wiem jaka to radocha samemu sobie poradzić. Z tymi pękniętymi oringami to logiczne. Przez nieszczelność silnik ciągnął lewe - dodatkowe powietrze i mieszanka była za uboga (za dużo powietrza w stosunku do paliwa). Musiałeś to równoważyć wykręcając wkręty aż o 4 obroty, żeby na jałowych silnik ciągnął więcej paliwa i jako tako pracował.

Tak jeszcze do tematu: oring na króćcu wygląda jakby uszkodzony przy zakładaniu, u siebie miałem tak samo (535), zakładałem i musiał się poruszyć i uszkodzić bo dochodziły mnie syknięcia, podjechałem do WZD odkręcam i miałem tak jak Ty. Trzeba uważać przy montażu.

arecki pisze:

arecki pisze:

-waldi- pisze:uu to jak masz 4 już to trochę dużo, przydało by się czyszczenie gaźników, poziom paliwa jaki, stan króćcy i o-ringi pod nimi.

czy ten pekniety oring na króćcu ssacym ma znaczenie na regulacje składu mieszanki (ze musialem az na 4 obroty wykrecic zamias na 2,5obrotu?)

No jasne, dla tego miałeś aż cztery obroty.... musiałeś dołożyć więcej paliwa bo dawka powietrza zwiększyła się.
To kolejny przykład dla tych co twierdzą że wykręcanie wkrętu zuboża mieszankę.