Minimum nie ma w sumie.Jest w połowie.Ale i tak sobie chyba wymienie;)jaroz pisze:w 535 są kreski naniesione po lewej stronie wziernika. jeśli widzisz olej we wzierniku to ok, jeśli poziom zaczyna się zbliżać do minimum (a to jest jakieś 2mm od dolnej krawędzi wziernika to trzeba uzupełnić. klarowność oleju? tak już się dzieje, nie tylko w motorach, że po krótkiej pracy zmienia się jego przejrzystość, ale olej pozostaje jak najbardziej w porządku. chyba, że w silniku masz dużo szlamu i nieczystości. ale to powinieneś zaobserwować spuszczając stary olej.
Pewnośc jak pewność.Sprzedawca zarzekał sie ,że wymienił olej plus filtr (chyba powietrza czy oleju-chuk wie).Od paliwa pod siedzeniem zauważyłem,że jest taki troche "zapuszczony".Gościu mówił ,że motocykliści w kulki nie walą jak sprzedają,bo na zlocie może być wprdl.Odpicował go troche,pomalował troche elementów.Książke serwisową mam to sprawdze jaki olej wlać,lepiej chuchać na zimne.a te pozostałe wymiany jak pisałeś..to jestem kurna ciemniakROUTE 66 RIDER pisze:A jaka masz pewność, że był wymieniany - ktoś kto decyduje się na sprzedaż motąga zazwyczaj nie inwestuje (rozumiem to).
Moja propozycja wywal filtr, olej i inne płyny (hamulce, olej w dyfrze i w lagach daj gęstszy SAE 10 -- coś tam. Filtr paliwa jak jest w twoim motągu też.
szerokości
W szklanym okienku wskazującym poziom oleju winno go być ok 3/4 wziernika. kolor robi się zazwyczaj ciemny w miarę zjechanych km. Ot i wsio.
nas razie sie nie pali.Szukam ziomala z okolic ,który ma taki sam pojazd,żeby porównac prace,głośność silnika i wtedy pomyśle. 
Hehe większej ściemy w życiu nie słyszałemalonso pisze:Gościu mówił ,że motocykliści w kulki nie walą jak sprzedają,bo na zlocie może być wprdl.
A co dziadka bede bił?Piotrek pisze:Hehe większej ściemy w życiu nie słyszałemalonso pisze:Gościu mówił ,że motocykliści w kulki nie walą jak sprzedają,bo na zlocie może być wprdl.
niektórzy to sami sobie nie wierzą!! a tak naprawdę to ograniczone zaufanie należy mieć. na kasę to kumpel cię wydyma, a co dopiero obca osoba, a takie sciema powinna tylko zrodzić podejrzenia. zresztą sam mówiłeś, że filtr paliwa jest zafajdany. filtr paliwa brudzi się bardzo mało, chyba że od tego "stania pod chmurą przez 2 lata" nazbierało się sporo syfu w baku. to bedziesz musiał dodatkowo czyścić.alonso pisze:alonso napisał/a:
Gościu mówił ,że motocykliści w kulki nie walą jak sprzedają,bo na zlocie może być wprdl.
Hehe większej ściemy w życiu nie słyszałem
Podstawowa zasada. Dlatego przy kupnie zawsze trzeba liczyć się z dodatkowymi kosztami (wymiana filtrów, płynów, ubezpieczenie, itp)Zaufanie ,zaufaniem a płyny eksploatacyjne, i filtry się zmienia po zakupie wszystkie.
Jak koledzy wspomnieli, świeży żółty olej zmieszał się z pozostałościami starego i stąd ten kolor. A jak gościu wlał syntetyk (o co go nie podejrzewam, bo jest zdecydowanie droższy od mineralnego) to tym bardziej mógł wypłukać wszelki nagar i zanieczyszczenia z silnika. Jak wspomniano, polecam wymianę, tym bardziej że nie będziesz wiedział jaki olej stosować na ewentualne dolewki. Już lepiej wykosztować się na olej niż na remont motoalonso pisze:był żółty a teraz mi sie nie podoba,bo ściemniał na grafitowo
Ciuchy mam na kupnie dopiero,ale bryczka najwazniejsza.Pomyślimy. 