..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

Witam,

zastanawiam się nad założeniem alarmu RTX EXTREME PRO (model AM9T) i chciałbym montaż wykonać we własnym zakresie. Czy możecie poradzić mi w jakim miejscu najlepiej wpiąć się w zasilanie i zasilanie po stacyjce, kierunkowskazy. Gdzieś wyczytałem, że wszystkie te kable są w lampie i tam można się wpiąć.

Druga kwestia dotyczy poboru prądu przez alarm w trybie uśpienia. Jak to się ma do rzeczywistości ? czy po ew. 1 miesięcznym postoju aku nie będzie całkowicie rozładowane ? Można co prawda załączyć dodatkowy wyłącznik ale jest to jednak trochę "ryzykowne"

Ewentualnie gdyby ktoś montował już alarm w Virago i miał ochotę pomóc to chętnie skorzystam z pomocy (woj. śląskie)

Pozdrawiam

Polecam STIG-a ma wmontowany czujnik przechyłu motocykla oraz regulowany zbliżeniowy czujnik mikrofalowy, montowałem taki u byłej 535 oraz niedawno w nabytej 1100.k

Alarm, pobierający nawet poniżej 0,01 A da Ci zużycie na poziomie 0,2 Ah na dobę, 2 Ah na 10 dni, 6 Ah na miesiąc, Mam wrażenie, że oznacza to, że odpalać będziesz z pychu. Markowe alarmy są na tyle inteligentne, że po kilku dniach braku aktywności motocykla przechodzą w tryb nieaktywny (wyłączają się), dzięki czemu jest nadzieja na bezproblemowe uruchomienie pojazdu. Najwyraźniej projektanci takiego ustrojstwa wychodzą z założenia, że największe ryzyko występuje gdy pozostawiasz motocykl na krótko (zwykle w jakimś nieprzyjaznym otoczeniu). A jeśli motocykl ma stać tydzień lub dłużej to zapewne nie sprawi Ci kłopotu założenie stosownej blokady mechanicznej, co sprawia że alarm będzie mniej przydatny.
Miejsce podłączenia i typ alarmu ... zachowaj dla siebie. To może być kluczowe dla bezpieczeństwa Twojego motocykla.

leszekk pisze:Alarm, pobierający nawet poniżej 0,01 A da Ci zużycie na poziomie 0,2 Ah na dobę, 2 Ah na 10 dni, 6 Ah na miesiąc, Mam wrażenie, że oznacza to, że odpalać będziesz z pychu. Markowe alarmy są na tyle inteligentne, że po kilku dniach braku aktywności motocykla przechodzą w tryb nieaktywny (wyłączają się), dzięki czemu jest nadzieja na bezproblemowe uruchomienie pojazdu. Najwyraźniej projektanci takiego ustrojstwa wychodzą z założenia, że największe ryzyko występuje gdy pozostawiasz motocykl na krótko (zwykle w jakimś nieprzyjaznym otoczeniu). A jeśli motocykl ma stać tydzień lub dłużej to zapewne nie sprawi Ci kłopotu założenie stosownej blokady mechanicznej, co sprawia że alarm będzie mniej przydatny.
Miejsce podłączenia i typ alarmu ... zachowaj dla siebie. To może być kluczowe dla bezpieczeństwa Twojego motocykla.

W 535 miałem zamontowany przez poprzedniego właściciela alarm(producenta nie znam) który miał czujnik wstrząsowy , syrenę i tym podobne pierdoły co większość alarmów. Po miesiącu stania zimą w garażu moto odpalało bez problemu a dodam że miałem nieprawidłowy akuś w mojej 535 bo tylko 9Ah. Alarm ze względu na dobrze zabezpieczony garaż był nie załączony co nie oznacza że prądu nie pobierał(reagował przecież na pilota). Jeśli będziesz używać alarmu w sytuacjach takich jak np. krótki postój pod sklepem to nie będzie on miał negatywnego wpływu na akumulator.