..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

Cześć.
Poniżej zamieszczam zdjęcia klocków jakie mam obecnie zamontowane w Virago XV 750 z 1985r.
Zaciekawiła mnie marka - producent ! Czy to możliwe abym miał jeszcze oryginalne klocki? Ja nigdy nie zmieniałem - tylko sprawdzałem stan i czyściłem zaciski.
Ale do rzeczy... chciałbym wymienić... szukam ..i znajduję wiele różnych tańszych i droższych. Z innych postów wyczytałem, ze nie bardzo polecacie Lucasa..bo piszczą.. ok...nawet cena troszkę odstrasza. Zakupiłem kiedyś do Volvo klocki tejże marki i tez piszczały.. czyli coś jest na rzeczy.
Czy ktoś podeśle jakiś link na allegro albo do sklepu internetowego gdzie sam kupił dany typ i markę i może śmiało polecić.. z autopsji?
Dzięki z góry

ferodo organiczne.

te twoje to jeszcze fabryczne, oprawic w ramke, powiesic nad kominkiem!

Polecam klocki SBS - nie są najtańsze ale są bdb.
http://sklep.scigacz.pl/klocki-sbs-scan ... _1059.html

pzdr.

Dzięki muniek
A może ktoś poleci jakieś ze średniej półki?
Są jakieś na allegro ale firmy nic mi nie mówią, a to jednak bezpieczeństwo

Testował ktoś takie klocki?:
http://allegro.pl/klocki-hamulcowe-przo ... 59437.html

EBC mam u siebie - niestety ich nie testowałem, bo obecnie moto nie jeździ. Z moich spostrzeżeń - tarczę mam bardzo nieregularnie pożłobioną. Czytałem gdzieś na forum, że te klocki właśnie tak nierówno działają na tarcze i podobno mocno pylą i stosunkowo szybko się kończą... ale nie brakuje też dobrych opinii. Może więcej się dowiesz z info na ich stronie
http://ebcbrakes.pl/pl/content/9-motocykle

Seria FA to podstawowa seria tej firmy street&road

Polecam FERODO PLATINUM - używam od początku i bardzo dobrze się sprawują. Są wytrzymałe i nie niszczą tarczy. http://allegro.pl/klocki-ferodo-yamaha- ... 14779.html

albo są wytrzymałe i zbierają tarczę albo się szybko zużywają ale nie gryzą tarczy.
nie może być inaczej

tak jak pisałem polecam najtańsze klocki dostępne na rynku w wersji organicznej.
szybko hamują "na zimno" nie piszczą, sam na takich jeżdżę i nie udało mi się spalić klocków organicznych (so far)
lepiej wymienić 5 razy klocki niż jeden raz tarcze.
na Virago nie ścigamy się po torach ani w Polsce nie mamy nie wiadomo jakich gór i zjazdów żeby zeszklić klocki organiczne

moim zdaniem nie ma sensu przepłacać za "średnią półkę"

Ameryki nie odkryłeś... każde klocki trochę tarczę zdzierają, nawet te najbardziej miękkie. Istota rzeczy leży w zachowaniu optymalnej proporcji pomiędzy skutecznością hamowania i owym zdzieraniem. A to, czy jest sens w "przepłacaniu" kilkudziesięciu złotych za lepsze klocki, raz na kilka lat, to już każdy musi indywidualnie ocenić. Jak dla mnie, ma to sens...

skuteczność hamowania jest lepsza na organicznych w zakresie temperatur do jakich rozgrzewamy hamulce w naszych Virago.
dopiero przy intensywnym używaniu hebli, organiczne zaczynają słabiej hamować ze względu na wysoką temperaturę.
po to dodaje się metalicznych składników do klocków aby były odporniejsze na wysoką temp(semi organic).
100% metaliczne klocki zabijają tarczę ale najlepiej odprowadzają ciepło i najmniej są podatne na efekt fade'u.
klocki ceramiczne muszą być używane ze specjalnymi tarczami aby dobrze hamowały.
na dodatek klocki metaliczne i ceramiczne słabo hamują "na zimno" potrzebują odpowiedniej temperatury do optymalnej pracy.

do choppera organiczne są najlepsiejsze, a im tańsiejsze tym lepsiejsze.
hamować będą równie skutecznie co te droższe a nawet jeśli nie to i tak większość z nas nie jest w stanie zauważyć różnicy.
najsilniejszym argumentem powinno być to, że klocki organiczne nie niszczą tarczy i hamują "od razu"


.peace

Ok.
Dzięki za porady.
To może jeszcze jedno pytanie do 1986XV100, czy możesz dać jakiś link do takich tańszych klocków "organicznych" do mojego motocykla?
Dzięki serdeczne i pozdrawiam.

m.allegro.pl/przedmiot,klocki-nhc-przod-xv-virago-xvz-rd-tzr-fzr-genesis,3855086390.html

na przykład te, ale znajdziesz taniej. zobacz w larssonie.

Ok.
Wydaje mi się, że te są już dość tanie.
Najważniejsze aby nie zniszczyć tarcz bo ich wymiana jest kosmicznie droga.
W tym tygodniu dokonam zakupu, a potem założę do maszyny.
Dzięki wszystkim za pomoc.

Winters pisze:Ok.
Wydaje mi się, że te są już dość tanie.
Najważniejsze aby nie zniszczyć tarcz bo ich wymiana jest kosmicznie droga.
W tym tygodniu dokonam zakupu, a potem założę do maszyny.
Dzięki wszystkim za pomoc.

A mnie zawsze wydawało się, że najważniejsze, to nie przydzwonić w coś lub kogoś...

hunter of wind pisze:

Winters pisze:Ok.
Wydaje mi się, że te są już dość tanie.
Najważniejsze aby nie zniszczyć tarcz bo ich wymiana jest kosmicznie droga.
W tym tygodniu dokonam zakupu, a potem założę do maszyny.
Dzięki wszystkim za pomoc.

A mnie zawsze wydawało się, że najważniejsze, to nie przydzwonić w coś lub kogoś...

A to również zależy od umiejętności motocyklisty

hunter of wind pisze:Polecam FERODO PLATINUM - używam od początku i bardzo dobrze się sprawują. Są wytrzymałe i nie niszczą tarczy. http://allegro.pl/klocki-ferodo-yamaha- ... 14779.html

tej firmy założyłem do swojej ;babci;750 96r i tak jak pisze kolega są ok polecam