Stukanie. Tym razem nieco inne.

[Piotrek]

Cześć.
Szukałem na forum, ale nie znalazłem nigdzie rozwiązania mojego problemu. Gdy odpalam zimny silnik wszystko ładnie i cicho pracuje, ale jeśli wyłącze gorący silnik, dam mu odpoczać powiedzmy 2 minuty, to po odpaleniu wydaje on z okolic zaworów odgłosy jak młot pneumatyczny (tylko ciszej;). Tak sobie trzaska i trzaska przez jakies 30 sekund po czym nagle cichnie i znowu jest ok. Jeśli silnik zgaszony jest bardzo krótko (ponizej 2 minut), albo znacznie dłużej (powyżej godziny), to stukanie nie występuje. Tak kombinowałem, czy to nie kwestia czasu potrzebnego na wpompowanie oleju do górnych części silnika, ale jeśli tak, to dlaczego nie stuka po godzinnym postoju, ani na zimno. Poza tym, gdyby olej był pompowany tak długo, to chyba oznaczałoby, że coś jest nie tak z pompą, albo filtr jest przytkany... Co myślicie?

[pikas4]

Niestety wygląda na to że problem występuje z wydajnością smarowania ... Po zagrzaniu silnika , olej jest rzadki i ciśnienie w układzie jest niższe niż przy zimnym silniku (chyba że jest w układzie zaworek przelewowy). Tak więc warto by było najpierw sprawdzić manometrem ciśnienie oleju (czy przypadkiem nie jest uszkodzona pompa) oraz ew. luzy na dźwigienkach zaworowych bo to może być przyczyna niechcianych stuków.

[Piotrek]

No to zaczynam się trochę bać. W jaki sposób mierzy się ciśnienie? Jest jakaś śruba, którą należy odkręcić i tam podłączyć manometr?

Odświeżam temat, bo nie mogę tego tak zostawić.
Czy jest możliwe, że po wlaniu półsyntetycznego motula z silnika zostały wypłukane te wszystkie świństwa i zatkał się filtr oleju, albo przewody olejowe? Czy można sprawdzić stan filtru nie spuszczająć oleju z silnika?

[Piasek(XV535)]

Spuść olej, wyreguluj zawory, zalej silnik (skoro jesteś przywiązany do marki) Motulem 3000 20W-50... Problem ustąpi.

[Piotrek]

Zawory regulowałem kilka dni temu - nic się nie zmieniło. Obecnie mam Motula 5100 15W-50. Wymienię olej i filtr i dam znać czy pomogło. Dzięki za radę.