Znikająca iskra Yamaha xv1100
: 21 września 2013, 12:53
Witam Wszystkich.
Pewnego dnia pojechałem Virażką do tyrki, po pracy chcę odpalić sprzęt a tu nic. Kręciłem, kręciłem aż wyjechałem aku. No nic kask pod pachę w autobus i do domu. Na drugi dzień jadę autem zaopatrzony w prostownik, wkładam kluczyk, na rozrusznik mato pali na dotyk. Takich sytuacji miałem już kilka razy że teraz nie pali, a za dwie godziny zajara. Kupiłem nowe fajki i świece, poczyściłem wszystkie złączki, ale problem nie znikną. Jeśli Ktoś ma jakiś pomysł to proszę o radę.
Dzięki.
Pewnego dnia pojechałem Virażką do tyrki, po pracy chcę odpalić sprzęt a tu nic. Kręciłem, kręciłem aż wyjechałem aku. No nic kask pod pachę w autobus i do domu. Na drugi dzień jadę autem zaopatrzony w prostownik, wkładam kluczyk, na rozrusznik mato pali na dotyk. Takich sytuacji miałem już kilka razy że teraz nie pali, a za dwie godziny zajara. Kupiłem nowe fajki i świece, poczyściłem wszystkie złączki, ale problem nie znikną. Jeśli Ktoś ma jakiś pomysł to proszę o radę.
Dzięki.