..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

Wpadnij do Czerwionki albo do mnie do pracy do Gliwic, kumpel ma do sprzedania taki kask. Używany, ale na chodzie.
Co do samego kasku to chyba gdzieś o nim pisałem. Daje rady ale jak dla mnie za głośny i za bardzo wieje (nie miałem jeszcze wtedy kominiary, teraz z pewnością komfort był by większy) jest lekki, trochę ciężko sięblendę opuszcza. Nie odradzam, nie polecam, taki kask jaka cena, osobiście po sezonie latania w garnku za 3stówki szarpnąłem się na nieco droższy i mam nadzieję że posłuży lata a w razie "czegoś" dobrze zadziała.
Kumpel za garnek chce stówkę.

Shark Raw opinia.
Trochę już polatałem i polecam. Kask zrobił się bardzo wygodny, co prawda na początku dociskałem go od czasu ręką z góry do głowy bo delikatnie dotykałem czubkiem brody o dół maski i delikatnie irytowało. Kask się ułożył i teraz jest ok. Z minusów: jak się jedzie w całkowitych ciemnościach to delikatnie może przeszkadzać przydymiona szybka, jak jest oświetlenie uliczne to nic nie przeszkadza (z drugiej strony oświetlenie w mojej wiśniówce tyłka nie urywa).
Kask gwiżdże na tych krawędziach kółek gdzie chowa się guma z gogli, dotykając lekko palcem ten obszar gwizd cichnie (może wymyślę sobie jakiś patencik). Kask szczególnie głośny jednak nie jest i mam wrażenie że nie robi się głośniejszy przy większych prędkościach, dochodzi do pewnego poziomu a potem już bez różnicy. Za to nic nie wieje po oczach górze głowy i uszach, jest komfortowo. Czuć powiew na szyji ale od tego jest chusta.
Jechałem w upale i było dobrze, wentylacja znakiem tego działa, jedynie przy ściąganiu zauważałem że mam nieco spocone czoło w miejscu gdzie styka się z rantem kasku, za to ten rant jest wykonany z miłego materiału i w czasie jazdy nic nie czuć. W sumie polecam, ładny i lekki.

Dzięki Pandik za sugestie i odpowiedź:)
Póki co kupiłem sobie tego Boxa, zobaczę jak to się je
korzystając z fantastycznej sobotniej pogody zrobiłem rundkę pod Kędzierzyn.
W kasku faktycznie dość szumi, ale to pewnie cecha otwartych. Będę systematycznie udoskonalał strój, będzie ciszej. Dzięki za pomoc

Moimi kandydatami na nowy kask to Nolan N44, Airoh J105 lub Executive, ale rowniez taniej polki Naxa SX1 lub SX12. Czy możne ktoś poradzić gdzie na śląsku Cieszyńskim albo gdzieś niedaleko można dokonać oględzin tych kasków?

powitać, kupuje drugi kask, któy z wybranych byście mi polecili:
http://allegro.pl/kask-caberg-v2-407-vi ... 28256.html
CABERG V2 407 ok 440 zł

http://allegro.pl/caberg-v2rr-chrono-bi ... 42831.html
CABERG V2RR ok 580zł

http://allegro.pl/caberg-vox-mat-blenda ... 74664.html
CABERG VOX ok 590 zł

http://allegro.pl/shark-s700-s-line-up- ... 77223.html
SHARK S700 S ok 600 zł

http://allegro.pl/kask-hjc-tr1-czarny-p ... 41340.html
HJC TR1 ok 560 zł

http://allegro.pl/lazer-bayamo-z-line-m ... 49737.html
LAZER BAYAMO Z-LINE ok 340 zł

http://allegro.pl/agv-mds-fullsun-mat-k ... 55381.html
MDS FULLSUN ok 350 zł

http://allegro.pl/sportowy-kask-interga ... 58302.html
HJC CS-14 ok 350zł

http://allegro.pl/sportowy-kask-nitro-n ... 90834.html
NITRO N-PSI ok 570 zł

pozdrawiam i liczę na pomoc

Widzę Kamilek że celujesz w integrale, tak więc nic Ci nie polecę bo mam i polecam JETa Jak już to może ten Shark? Sam mam Sharka i jestem zadowolony z wykonania, wygody i ciężaru.

każda pomoc będzie dobra sam tak po cichu celuje w sharka albo caberga
a integral dlatego ze juz mam półotwarty i do miasta sie nadaje ale tylko do miasta, szczękowy byłby tez ok gdybym palił albo mial okulary itp itd ^^
dlatego celuje w integrala, jezdzielm cały sezon prawie w zamkniętym rok temu więc się przekonałem

No integral ma swoje niezaprzeczalne zalety, weź jakiegoś tak zwanego markowego i powinieneś być zadowolony.

Chciałbym poprosić o sugestię w dobrze kasku. Zdecydowanie muszę wymienic tani, bardzo plastikowy kas na cos konkretniejszego. Dysponuję maksymalnie kwotą do 300 zlotych i chciałbym dostać kask zintegrowany, fajnie gdyby jeszcze dobrze wygladał:) czy ktoś zasugeruje jakiś konkretny model?

Prawdę mówiąc, w proponowanym budżecie, to możesz kupić jedynie tani i bardzo plastikowy ...

leszekk pisze:Prawdę mówiąc, w proponowanym budżecie, to możesz kupić jedynie tani i bardzo plastikowy ...

zdaję sobie sprawę, że to nie jest super budżet. Jak na razie podoba mi się Lazer Bayamo który opinie ma ok i mieści sie niewiele wychodząc ponad 3 stówy. Chyba nie wszyscy posiadają kaski za tysiaka co?

Nie wszyscy
Ale ... kask chroni to co masz najcenniejszego. Będziesz na sobie oszczędzał?
A jeśli tak, to wybierz się do sklepu, który posiada na półkach większy wybór modeli - i tych w Twoim budżecie i tych dwa razy droższych i tych do tysiąca. Weź ze sobą kartkę i coś do pisania.
Obejrzyj jakość wykonania kolejnych kasków. Przymierz, sprawdź działanie wszystkich funkcji typu wentylacja, blenda, zapinanie, rozpinanie, wkładanie, zdejmowanie (dość istotne przy integralu). Posiedź w wybranych kilku kaskach przynajmniej kilkanaście minut - sprawdź gdzie uwiera i czy da się z tym coś zrobić - przymierzaj kaski w TWOIM rozmiarze - ani "trochę ciaśniejsze bo się rozepchną" ani "trochę luźniejsze bo na jesieni trzeba będzie kominiarkę założyć - przymierzaj w kominiarce". Te, które nie dają Ci wystarczającego komfortu odkładaj i zapisuj na "czarną listę", te, które dobrze leżą i spełniają oczekiwania opisz "ku pamięci" - marka, dokładny opis modelu, rozmiar, wady, zalety (cenę olej). Potem na spokojnie, w domku, przy komputerze poczytaj co inni piszą o tym kasku, który Tobie wydaje się być atrakcyjny UŻYTKOWO. Dobrze, żebyś w tym momencie pozostał z dwoma-trzema kandydatami. Jeśli wybrałeś kask, o którym inni piszą ostrzegawczo, że to najgorszy badziew na świecie od czasów wyprodukowania Shuberta, możesz przystąpić do konfrontowania swoich marzeń z rzeczywistością. Wyszukaj w ofertach internetowych najtańszą ofertę dla każdego z tych kasków, możesz także sprawdzić oferty rynku wtórnego - czasem ktoś kupił niewłaściwy rozmiar, kolor ... Jeśli na liście pozostały Ci kaski z przedziału cenowego 800-1000 (zakładam, że wyżej nie ma sensu celować), nie ma ofert używek a nie zamierzasz kupować kasku droższego niż motocykl, to popatrz czy dana marka nie produkuje modelu zbliżonego w swych funkcjach ale w niższej klasie (być może sklep nie miał go w ofercie).
Jak już dokonasz tak gruntownej analizy to zamawiaj w internecie i gotowe. Możesz dodać komentarz w tym wątku dlaczego wybrałeś ten, nie inny model, co było dla Ciebie najważniejszymi cechami użytkowymi i jak wybrany kask spełnił Twoje oczekiwania.
Powodzenia w poszukiwaniach.
Aha - czarny kask pomaga w rwaniu lasek ale w upalny dzień jest męczący. Biały kask czasem w kierowcach puszek powoduje moment zawahania - a może to policja?

Świetna rada. Dziękuję!

Fakirion pisze:Dzięki Pandik za sugestie i odpowiedź:)
Póki co kupiłem sobie tego Boxa, zobaczę jak to się je
korzystając z fantastycznej sobotniej pogody zrobiłem rundkę pod Kędzierzyn.
W kasku faktycznie dość szumi, ale to pewnie cecha otwartych. Będę systematycznie udoskonalał strój, będzie ciszej. Dzięki za pomoc

Ja mam ten kask i jestem bardzo zadowolony.... faktycznie jak jest wiaterek to trochę wieje ale może być.
Dobra jakość wykonania i stosunkowo niska cena.... ja spokojnie mogę go polecić...

a co sadzicie o kaskach z podnoszonymi szczekami bo jakos sie nie natknalem tutaj na takie a przeciez nie tylko integrale i otwarte istnieja

Temat był poruszany w niejednym poście - choćby kila wyżej.

Polecam stronę http://sharp.direct.gov.uk/ gdzie można sobie poczytać o testach wielu kasków, w tym i szczękowców

Witam. Przymierzam się do zakupu drugiej skorupy i chciałbym coś lepsiejszego niż mój Ozone. Przeglądając allegro natknąłem się na AGV New Citylight. Miał ktoś styczność z tym modelem?

Możecie polecić coś innego do 400zł?

a ja teraz przymierzam się do Bell Custom 500 w wersji Good Times

No i to jest kask na motocykl, a nie hełm astronauty. Zajebisty orzech.

Tyle mojej wypowiedzi w temacie kasków otwartych i jetów.

@Andrews66 -
Piękna puenta. Jestem gotowa uwierzyć, że specjalnie czekałeś, aż dyskusja rozwinie się na 9 stron.

Andrews66 pisze: Tyle mojej wypowiedzi w temacie kasków otwartych i jetów.

to naprawde masz malo do powiedzenia, ciekawe czy tak samo mysleli goscie ktorzy mieli kask integralny i to z najwyższej półki, a i tak sie pożegnali z życiem... co byś im powiedział?
By w ogole nie wsiadali na moto i by jezdzili tylko puszką z poduszkami powietrznymi?
A co jesli auto miało poduszki i pomimo tego kierowca też juz jest u aniołków? itp, itd...

Damian i Mizi pisze:

Andrews66 pisze: Tyle mojej wypowiedzi w temacie kasków otwartych i jetów.

to naprawde masz malo do powiedzenia,

No , ale co tu więcej mówić patrząc na obrażenia kasku. Gdyby ten ktoś jechał w kasku otwartym ,to pewnie by go mocno bolało. Kask otwarty zwyczajnie mniej chroni głowę w momencie zdarzenia niż kask zamknięty , ale też w zwiazku z łatwiejszym zdejmowaniem lepiej chroni kierowcę od obrażeń wtórnych w wyniku zdejmowania kasku po zdarzeniu np. przez pogotowie ratunkowe.
Osobiście jeżdżę w otwartym , bo tak mi pasuje , ale wiem , że ...

Gdyby nie kask integralny, w wyniku wypadku nie miałabym teraz dolnej połowy twarzy. Kask był rąbnięty i uszkodzony dokładnie w miejscu, gdzie w orzeszku lub w półotwartym miałabym gołą żuchwę.

Potem ostrożność mnie opuściła i przeszłam na kask półotwarty (bo tak niby bardziej chopperowo). Ale to się na powrót zmieni... tym razem już na dobre.

Kiedy tylko zbiorę pieniądze, kupuję porządny kask integralny.

Kto jest taki przewrażliwiony, niech w domu siedzi i nie jezdzi ani rowerem, ani autem, o motorze nawet nie wspomnę, nawet w integralnym za górę forsy
Księżniczka Diana zginęła w opancerzonym Mercedesie S-klassa... i co tu jeszcze dodać?