Zawsze przerywa i strzela gdy jest zimny XV 750
- Winters
- Posty: 729
- Rejestracja: 22 stycznia 2013, 18:39
- Motocykl: XV 750, Vulcan 1600
- Lokalizacja: Mikołów
- Wiek: 49
- Status: Offline
Zawsze przerywa i strzela gdy jest zimny XV 750
Koledzy...
Może ktoś miał podobne objawy bo już nie wiem gdzie szukać...
Zapalam motocykl na ssaniu (XV 750).....ruszam... i się zaczyna... nie chce ciągnąć.. tak jakby jeden cylinder nie dostawał paliwa......sprzęgło... przegazuję,...nie pomaga..... chwilę jadę.....znów jedzie... niski bieg...jest ok.... potem wyższy i znów... muł..strzela... zmnieniam na niższy...idzie.....potem wyższy i znów to samo.....muszę go gonić na niskich biegach...... bo strzela i nie jedzie..... co ciekawe.... po przejechaniu 4 mil.....z takich strzelaniem....i przerywaniem.... staje na poboczu... OBROTY STRASZNIE MALEJĄ...... tylko na ssaniu pojedzie..... I tak jeszcze 2-3 mile i NAGLE JAK RĘKA ODJĄŁ..... IDZIE IDEALNIE....OBROTY IDEALNE....
TAK JEST ZA KAŻDYM RAZEM... jak się nie rozgrzeje to ma takie objawy...
Co sprawdziłem:
- ssanie zał czy wył czy pośrodku nic nie zmienia... strzela i przerywa
- gaźnik był czyszczony i zrobiona synchronizacja
- świece nowe 3 elektrodowe z iskry
- zwiększanie dawki paliwa co 0,5 obrotu w każdym gaźniku...aż do 5 obrotów nic nie dało
- cewka wyczyszczona i nowe fajki świec
- paliwo z różnych 2-ch stacji..raz BP...raz Orlen.... bez zmian
Co ciekawe sytuacja jest za każdym razem identyczna..... NAGLE JAK SIĘ ROZGRZEJE TO PRZECHODZI..... po 40 minutowym postoju jest od początku.....strzela..przerywa..a potem idzie znów jak ideał.....
Ma ktoś jakiś pomysł?
Dodam ,że przejechałem tak 2000 km.... ale jest to strasznie wkurzające....ten moment zanim się rozgrzeje...
Gaźnik HITACHI, rok produkcji 1985...
Może ktoś miał podobne objawy bo już nie wiem gdzie szukać...
Zapalam motocykl na ssaniu (XV 750).....ruszam... i się zaczyna... nie chce ciągnąć.. tak jakby jeden cylinder nie dostawał paliwa......sprzęgło... przegazuję,...nie pomaga..... chwilę jadę.....znów jedzie... niski bieg...jest ok.... potem wyższy i znów... muł..strzela... zmnieniam na niższy...idzie.....potem wyższy i znów to samo.....muszę go gonić na niskich biegach...... bo strzela i nie jedzie..... co ciekawe.... po przejechaniu 4 mil.....z takich strzelaniem....i przerywaniem.... staje na poboczu... OBROTY STRASZNIE MALEJĄ...... tylko na ssaniu pojedzie..... I tak jeszcze 2-3 mile i NAGLE JAK RĘKA ODJĄŁ..... IDZIE IDEALNIE....OBROTY IDEALNE....
TAK JEST ZA KAŻDYM RAZEM... jak się nie rozgrzeje to ma takie objawy...
Co sprawdziłem:
- ssanie zał czy wył czy pośrodku nic nie zmienia... strzela i przerywa
- gaźnik był czyszczony i zrobiona synchronizacja
- świece nowe 3 elektrodowe z iskry
- zwiększanie dawki paliwa co 0,5 obrotu w każdym gaźniku...aż do 5 obrotów nic nie dało
- cewka wyczyszczona i nowe fajki świec
- paliwo z różnych 2-ch stacji..raz BP...raz Orlen.... bez zmian
Co ciekawe sytuacja jest za każdym razem identyczna..... NAGLE JAK SIĘ ROZGRZEJE TO PRZECHODZI..... po 40 minutowym postoju jest od początku.....strzela..przerywa..a potem idzie znów jak ideał.....
Ma ktoś jakiś pomysł?
Dodam ,że przejechałem tak 2000 km.... ale jest to strasznie wkurzające....ten moment zanim się rozgrzeje...
Gaźnik HITACHI, rok produkcji 1985...
- grzegorzbr2
- Posty: 4923
- Rejestracja: 13 listopada 2012, 21:00
- Motocykl: XV 535 1,1 1,7 1,3
- Lokalizacja: Świętokrzyskie - TOP
- Wiek: 52
- Status: Offline
Re: Zawsze przerywa i strzela gdy jest zimny XV 750
Nie dokładne czyszczenie gaziorów, za malo dostaje wachy
https://www.youtube.com/channel/UC2cqDn ... subscriber
https://m.facebook.com/groups/660822217 ... mail_notif
ŻYCIE JEST PO TO BY LATAĆ NA MOTO
https://m.facebook.com/groups/660822217 ... mail_notif
ŻYCIE JEST PO TO BY LATAĆ NA MOTO
- Winters
- Posty: 729
- Rejestracja: 22 stycznia 2013, 18:39
- Motocykl: XV 750, Vulcan 1600
- Lokalizacja: Mikołów
- Wiek: 49
- Status: Offline
Re: Zawsze przerywa i strzela gdy jest zimny XV 750
Czy w tym układzie włączenie ssania nie polepszało by sytuacji... bo u mnie nic to nie daje....
- Cpt. Nemo
- Posty: 1560
- Rejestracja: 22 kwietnia 2011, 13:11
- Motocykl: Yamaha Virago 535
- Lokalizacja: Warszawa Wawrzyszew
- Status: Offline
Re: Odp: Zawsze przerywa i strzela gdy jest zimny XV 750
Mój się tak zachowywał jak miał zadużo benzyny
Wysłano via Tapatalk z Androida.
Wysłano via Tapatalk z Androida.
Wprawdzie Konstytucja gwarantuje wolność wypowiedzi, ale nie gwarantuje wolności po wypowiedzi...
Pozdrawiam, cpt. Nemo
Pozdrawiam, cpt. Nemo
- Winters
- Posty: 729
- Rejestracja: 22 stycznia 2013, 18:39
- Motocykl: XV 750, Vulcan 1600
- Lokalizacja: Mikołów
- Wiek: 49
- Status: Offline
Re: Zawsze przerywa i strzela gdy jest zimny XV 750
I jak , zmieniałeś dysze?
- Winters
- Posty: 729
- Rejestracja: 22 stycznia 2013, 18:39
- Motocykl: XV 750, Vulcan 1600
- Lokalizacja: Mikołów
- Wiek: 49
- Status: Offline
Re: Zawsze przerywa i strzela gdy jest zimny XV 750
Ma ktoś jeszcze jakiś pomysł?
- Cpt. Nemo
- Posty: 1560
- Rejestracja: 22 kwietnia 2011, 13:11
- Motocykl: Yamaha Virago 535
- Lokalizacja: Warszawa Wawrzyszew
- Status: Offline
Re: Odp: Zawsze przerywa i strzela gdy jest zimny XV 750
Narazie nie. Skręciłem go troszkę regulacją.Winters pisze:I jak , zmieniałeś dysze?
Wysłano via Tapatalk z Androida.
Wprawdzie Konstytucja gwarantuje wolność wypowiedzi, ale nie gwarantuje wolności po wypowiedzi...
Pozdrawiam, cpt. Nemo
Pozdrawiam, cpt. Nemo
- Winters
- Posty: 729
- Rejestracja: 22 stycznia 2013, 18:39
- Motocykl: XV 750, Vulcan 1600
- Lokalizacja: Mikołów
- Wiek: 49
- Status: Offline
Re: Zawsze przerywa i strzela gdy jest zimny XV 750
A miałeś dokładnie takie objawy jak opisałem? Jak sie rozgrzał to szedł prawidłowo.???
- Winters
- Posty: 729
- Rejestracja: 22 stycznia 2013, 18:39
- Motocykl: XV 750, Vulcan 1600
- Lokalizacja: Mikołów
- Wiek: 49
- Status: Offline
Re: Zawsze przerywa i strzela gdy jest zimny XV 750
Panowie... normalnie coś mnie trafi.. niby fajnie bo przyczyna znaleziona ale ile można....
Kombinowałem tak.... skoro to "coś" ma wspólnego z osiągnięciem odpowiedniej temperatury i tylko wtedy jedzie dobrze..to takim elementem są niewątpliwie świece.... ALE PRZECIEŻ BYŁY NOWE...
1 komplet NGK założony w lutym wykończyłem zimowymi przepalankami oraz tym że były zapchane dysze powietrzne i regularnie zalewało jedną...
2 komplet 3 elektrodowych ISKRY polecanych zresztą na forum założyłem w czerwcu....i aż do dzisiaj.....
3 komplet znów NGK kupiłem dzisiaj.... I PROBLEM PRZESTAŁ ISTNIEĆ
Po wymianie motocykl zapalił bez problemu.... minimalna ilość ssania.... potem trasa..bez ssania ...ani jednego strzału.. ciągnie jak szalony...ZROBIŁEM 50 km i IDEALNIE... tak dobrze to jeszcze nigdy nie chodził...!!!
Czyli te ISKRY były do D..py... a jak szukałem przyczyn w cewce.... regulacji..itd
Nie ukrywam dało mi to popalić..a tu 22 zł i po sprawie....
Kombinowałem tak.... skoro to "coś" ma wspólnego z osiągnięciem odpowiedniej temperatury i tylko wtedy jedzie dobrze..to takim elementem są niewątpliwie świece.... ALE PRZECIEŻ BYŁY NOWE...
1 komplet NGK założony w lutym wykończyłem zimowymi przepalankami oraz tym że były zapchane dysze powietrzne i regularnie zalewało jedną...
2 komplet 3 elektrodowych ISKRY polecanych zresztą na forum założyłem w czerwcu....i aż do dzisiaj.....
3 komplet znów NGK kupiłem dzisiaj.... I PROBLEM PRZESTAŁ ISTNIEĆ
Po wymianie motocykl zapalił bez problemu.... minimalna ilość ssania.... potem trasa..bez ssania ...ani jednego strzału.. ciągnie jak szalony...ZROBIŁEM 50 km i IDEALNIE... tak dobrze to jeszcze nigdy nie chodził...!!!
Czyli te ISKRY były do D..py... a jak szukałem przyczyn w cewce.... regulacji..itd
Nie ukrywam dało mi to popalić..a tu 22 zł i po sprawie....
- udzin
- Posty: 610
- Rejestracja: 11 listopada 2010, 00:03
- Motocykl: Virago xv750 94r
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 60
- Status: Offline
Re: Zawsze przerywa i strzela gdy jest zimny XV 750
Nie zapominaj że każda świeca działa idealnie do puki nie dostanie przebicia, a dostaje przebicia jak masz np. za bogatą mieszankę - świece robią się czarne i potem przebicie, znowu wymiana poprawa i tak w kółko
- Winters
- Posty: 729
- Rejestracja: 22 stycznia 2013, 18:39
- Motocykl: XV 750, Vulcan 1600
- Lokalizacja: Mikołów
- Wiek: 49
- Status: Offline
Re: Zawsze przerywa i strzela gdy jest zimny XV 750
Skład mieszanki tez zmieniłem, był zbyt bogaty na jednej świecy. Teraz mam wykręcone 1,5 obrotu na jednym i 2 obroty na 2-gim.
- udzin
- Posty: 610
- Rejestracja: 11 listopada 2010, 00:03
- Motocykl: Virago xv750 94r
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 60
- Status: Offline
Re: Zawsze przerywa i strzela gdy jest zimny XV 750
Widocznie nadal jest coś nie tak, jeżeli "zabija" świece nadal musi być za bogata. niech zerknie na to spec.
- Winters
- Posty: 729
- Rejestracja: 22 stycznia 2013, 18:39
- Motocykl: XV 750, Vulcan 1600
- Lokalizacja: Mikołów
- Wiek: 49
- Status: Offline
Re: Zawsze przerywa i strzela gdy jest zimny XV 750
Świece są bielutkie.. więc mieszanka jest dobra. A gaźniki czyścił sam Waldi to musi być OK.
- udzin
- Posty: 610
- Rejestracja: 11 listopada 2010, 00:03
- Motocykl: Virago xv750 94r
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 60
- Status: Offline
Re: Zawsze przerywa i strzela gdy jest zimny XV 750
Muszą padać świece inaczej by po zmianie nie było poprawy. Poczekaj na Waldiego może coś pamięta co działało nie najlepiej.
- olo
- Posty: 521
- Rejestracja: 29 listopada 2012, 21:47
- Motocykl: Virago 750`94
- Lokalizacja: Siedlce WS 7139
- Wiek: 56
- Status: Offline
Re: Zawsze przerywa i strzela gdy jest zimny XV 750
Gdy zakładamy nowe świece i odpalamy maszynę, pod żadnym pozorem nie wolno gasić aż do momentu rozgrzania się silnika, czyli kilkukilometrowej przejażdżce.
Piotrek
- Winters
- Posty: 729
- Rejestracja: 22 stycznia 2013, 18:39
- Motocykl: XV 750, Vulcan 1600
- Lokalizacja: Mikołów
- Wiek: 49
- Status: Offline
Re: Zawsze przerywa i strzela gdy jest zimny XV 750
tak, tak..to podstawa.... po wymianie zrobiłem 50 km.....olo pisze:Gdy zakładamy nowe świece i odpalamy maszynę, pod żadnym pozorem nie wolno gasić aż do momentu rozgrzania się silnika, czyli kilkukilometrowej przejażdżce.
- griszasad
- Posty: 363
- Rejestracja: 01 kwietnia 2009, 21:19
- Motocykl: Yamaha Drag Star XVS
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Wiek: 57
- Status: Offline
Re: Zawsze przerywa i strzela gdy jest zimny XV 750
U mnie były identyczne objawy,
zakładałem nowe świece i na krótko pomagało...
a okazało się że zmęczony był oring to znaczy był cały do kiedy go nie ruszyłem
zakładałem nowe świece i na krótko pomagało...
a okazało się że zmęczony był oring to znaczy był cały do kiedy go nie ruszyłem
"Nie mam nic przeciwko przychodzeniu do pracy i nawet to lubię, Ale te osiem godzin czekania na wyjście to już totalny absurd."
- Winters
- Posty: 729
- Rejestracja: 22 stycznia 2013, 18:39
- Motocykl: XV 750, Vulcan 1600
- Lokalizacja: Mikołów
- Wiek: 49
- Status: Offline
Re: Zawsze przerywa i strzela gdy jest zimny XV 750
Ja dość dokładnie oglądałem oringi....przy czyszczeniu... wyglądały ok.
A jak Ci sie moto rozgrzało to szedł normalnie?
A jak Ci sie moto rozgrzało to szedł normalnie?
- HaCaT
- Posty: 686
- Rejestracja: 04 sierpnia 2009, 10:46
- Motocykl: GS, DS, XR, XS itd.
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 41
- Status: Offline
Re: Zawsze przerywa i strzela gdy jest zimny XV 750
Ale Winters pamiętaj:
Winters pisze:Ja mam Hitachi...i po regulacji i czyszczeniu wszystko jest ok. Fakt jest to dość trudny gaźnik do opanowania....ale DA SIĘ !!
- Winters
- Posty: 729
- Rejestracja: 22 stycznia 2013, 18:39
- Motocykl: XV 750, Vulcan 1600
- Lokalizacja: Mikołów
- Wiek: 49
- Status: Offline
Re: Zawsze przerywa i strzela gdy jest zimny XV 750
Już się do tego przyzwyczaiłem....i zrobiłem sporo kilometrów ale chciałbym to doprowadzić do ideału...
Myślę o wymianie tych oringów króćców ssących przy okazji następnego czyszczenia.. pytanie tylko gdzie je dostać... w Larssonie nie mają.... jakiś pomysł?
Generalnie po wymianie świec i po minimalnym zmniejszeniu składu mieszanki idzie idealnie.. czyli to była świeca... ale drążę temat dalej...
Myślę o wymianie tych oringów króćców ssących przy okazji następnego czyszczenia.. pytanie tylko gdzie je dostać... w Larssonie nie mają.... jakiś pomysł?
Generalnie po wymianie świec i po minimalnym zmniejszeniu składu mieszanki idzie idealnie.. czyli to była świeca... ale drążę temat dalej...
- griszasad
- Posty: 363
- Rejestracja: 01 kwietnia 2009, 21:19
- Motocykl: Yamaha Drag Star XVS
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Wiek: 57
- Status: Offline
Re: Zawsze przerywa i strzela gdy jest zimny XV 750
dokładnie tak....zimny strzelał i musiałem delikatnie gazu dodawać a jak ciepły to chodził jak lala.Winters pisze:Ja dość dokładnie oglądałem oringi....przy czyszczeniu... wyglądały ok.
A jak Ci sie moto rozgrzało to szedł normalnie?
Kurcze pół lata tak przejechałem i wyczaiłem dopiero jesienią przy trzecim czyszczeniu gaźników
"Nie mam nic przeciwko przychodzeniu do pracy i nawet to lubię, Ale te osiem godzin czekania na wyjście to już totalny absurd."
- Winters
- Posty: 729
- Rejestracja: 22 stycznia 2013, 18:39
- Motocykl: XV 750, Vulcan 1600
- Lokalizacja: Mikołów
- Wiek: 49
- Status: Offline
Re: Zawsze przerywa i strzela gdy jest zimny XV 750
Może opowiem dalej jak się sprawa skończyła.... mam nadzieję..
Ponieważ czekała mnie drobna operacja uniemożliwiająca jeżdżenie na parę tygodni postanowiłem oddać motocykl do serwisu. Koledzy wspominali, że dobry jest serwis Olek Motocykle w Goczałkowicach. Tam tez przed unieruchomieniem dostarczyłem Yamaszkę... Po jakimś czasie dowiedziałem się, że ich diagnoza to nie gaźnik a moduł zapłonowy... dość często mieli podobne przypadki.... Tak więc moduł wysłali do firmy która go "przelutowała" i sprawdziła.... był jakiś nie-styk (prawdopodobnie zimny lut.. lub element rozlutowany z uwagi na 28letnią eksploatację). Moduł po naprawie został założony i podobno serwisant przejechał 10 km bez najmniejszego problemu.
Koszty: 250 zł naprawa modułu - obca firma oraz 50 zł dla Olek Motocykle.... RAZEM 300 zł
W przyszłym tygodniu będę dopiero mógł odebrać motocykl i sprawdzić skuteczność naprawy.
Jak oceniacie koszty naprawy i czy ktoś miał podobny problem z modułem zapłonowym?
Pozdrawiam
Winters
Ponieważ czekała mnie drobna operacja uniemożliwiająca jeżdżenie na parę tygodni postanowiłem oddać motocykl do serwisu. Koledzy wspominali, że dobry jest serwis Olek Motocykle w Goczałkowicach. Tam tez przed unieruchomieniem dostarczyłem Yamaszkę... Po jakimś czasie dowiedziałem się, że ich diagnoza to nie gaźnik a moduł zapłonowy... dość często mieli podobne przypadki.... Tak więc moduł wysłali do firmy która go "przelutowała" i sprawdziła.... był jakiś nie-styk (prawdopodobnie zimny lut.. lub element rozlutowany z uwagi na 28letnią eksploatację). Moduł po naprawie został założony i podobno serwisant przejechał 10 km bez najmniejszego problemu.
Koszty: 250 zł naprawa modułu - obca firma oraz 50 zł dla Olek Motocykle.... RAZEM 300 zł
W przyszłym tygodniu będę dopiero mógł odebrać motocykl i sprawdzić skuteczność naprawy.
Jak oceniacie koszty naprawy i czy ktoś miał podobny problem z modułem zapłonowym?
Pozdrawiam
Winters
- Cpt. Nemo
- Posty: 1560
- Rejestracja: 22 kwietnia 2011, 13:11
- Motocykl: Yamaha Virago 535
- Lokalizacja: Warszawa Wawrzyszew
- Status: Offline
Re: Zawsze przerywa i strzela gdy jest zimny XV 750
Ten "modul" jest bardzo prosciutki a za jego przelutowanie to 50zl bylo by dobrze, a 100 luksusowo.Winters pisze: Po jakimś czasie dowiedziałem się, że ich diagnoza to nie gaźnik a moduł zapłonowy... dość często mieli podobne przypadki.... Tak więc moduł wysłali do firmy która go "przelutowała" i sprawdziła.... był jakiś nie-styk (prawdopodobnie zimny lut.. lub element rozlutowany z uwagi na 28letnią eksploatację).
Koszty: 250 zł naprawa modułu - obca firma oraz 50 zł dla Olek Motocykle.... RAZEM 300 zł
Jak oceniacie koszty naprawy i czy ktoś miał podobny problem z modułem zapłonowym?
Tam sa cztery tranzystorki i dwa scalaczki plus kilka kondensatorkow.
Mysle ze za drogo.
Slabo wierze w "sprawdzenie" bo to trzeba wybudowac specjalny teastujacy stend a nie mierniczkem
Odbierajac przyjedz tak zeby motocykl byl na pewno zimny i sprawdz.
Sporo walczylem z modulem zaplonowym i pierwsze slysze ze to takie czeste przypadki i latwonaprawialne samym przelutowaniem - dlatego zalecilbym ostroznosc. Bardziej wierze w zalewanie swiecy na zimnym silniku, ale moge sie oczywiscie mylic. jak bedzie wszystko dobrze to wez jakis rachunek albo gwarancje. U mnie jak padl jeden ze scalakow w module to tez kilkakrotnie myslalem ze naprawilem bo dzialal super ale tylko jeden lub nawet pol dnia, ot kilka godzin jazdy. Tak ze lepiej miec gwarancje od firmy wykonujacej naprawe na calosc,a nie jakiejs ostro za drogiej "obcej" firmy" na sam modul. Zebys w razie czego nie ponosil dodatkowych kosztow chocby za montaz/demontaz i kolejne naprawy modulow.
Dmuchal bym na zimne bo cena przelutowania sporo za wysoka, chyba ze naprawde naprawili. Po dwu dniach jezdzenia bedziesz wszystko wiedzial.
viewtopic.php?f=21&t=22042&hilit=kotka
Wprawdzie Konstytucja gwarantuje wolność wypowiedzi, ale nie gwarantuje wolności po wypowiedzi...
Pozdrawiam, cpt. Nemo
Pozdrawiam, cpt. Nemo
- Winters
- Posty: 729
- Rejestracja: 22 stycznia 2013, 18:39
- Motocykl: XV 750, Vulcan 1600
- Lokalizacja: Mikołów
- Wiek: 49
- Status: Offline
Re: Zawsze przerywa i strzela gdy jest zimny XV 750
Tak więc dzisiaj odebrałem motocykl..zapłaciłem 300 zł... i dla sprawdzenia (silnik był lodowato zimny) poleciałem do Bielska...... JAKA KURDE RADOCHA... nie ta maszyna....IDEAŁ..... potem zrobiłem trasę 30 km.....przerwa jakieś 20 minut.....i do domu..... 43 km..... najmniejszego zająknięcia czy strzału.... przy odkręcaniu manetki zbiera się jak szalona..... jak to było to...to był strzał w dziesiątkę...a że już ostatnio nawet na rozgrzanym przerywał...i prawie nie dało się jechać.... to teraz jest IDEAŁ...Cpt. Nemo pisze:Ten "modul" jest bardzo prosciutki a za jego przelutowanie to 50zl bylo by dobrze, a 100 luksusowo.Winters pisze: Po jakimś czasie dowiedziałem się, że ich diagnoza to nie gaźnik a moduł zapłonowy... dość często mieli podobne przypadki.... Tak więc moduł wysłali do firmy która go "przelutowała" i sprawdziła.... był jakiś nie-styk (prawdopodobnie zimny lut.. lub element rozlutowany z uwagi na 28letnią eksploatację).
Koszty: 250 zł naprawa modułu - obca firma oraz 50 zł dla Olek Motocykle.... RAZEM 300 zł
Jak oceniacie koszty naprawy i czy ktoś miał podobny problem z modułem zapłonowym?
Tam sa cztery tranzystorki i dwa scalaczki plus kilka kondensatorkow.
Mysle ze za drogo.
Slabo wierze w "sprawdzenie" bo to trzeba wybudowac specjalny teastujacy stend a nie mierniczkem
Odbierajac przyjedz tak zeby motocykl byl na pewno zimny i sprawdz.
Sporo walczylem z modulem zaplonowym i pierwsze slysze ze to takie czeste przypadki i latwonaprawialne samym przelutowaniem - dlatego zalecilbym ostroznosc. Bardziej wierze w zalewanie swiecy na zimnym silniku, ale moge sie oczywiscie mylic. jak bedzie wszystko dobrze to wez jakis rachunek albo gwarancje. U mnie jak padl jeden ze scalakow w module to tez kilkakrotnie myslalem ze naprawilem bo dzialal super ale tylko jeden lub nawet pol dnia, ot kilka godzin jazdy. Tak ze lepiej miec gwarancje od firmy wykonujacej naprawe na calosc,a nie jakiejs ostro za drogiej "obcej" firmy" na sam modul. Zebys w razie czego nie ponosil dodatkowych kosztow chocby za montaz/demontaz i kolejne naprawy modulow.
Dmuchal bym na zimne bo cena przelutowania sporo za wysoka, chyba ze naprawde naprawili. Po dwu dniach jezdzenia bedziesz wszystko wiedzial.
viewtopic.php?f=21&t=22042&hilit=kotka
Do: Olek Motocykle... DZIĘKI
W weekend jeszcze trochę polatam.... to dam znać co i jak.....i czy dalej jestem happy....
- Winters
- Posty: 729
- Rejestracja: 22 stycznia 2013, 18:39
- Motocykl: XV 750, Vulcan 1600
- Lokalizacja: Mikołów
- Wiek: 49
- Status: Offline
Re: Zawsze przerywa i strzela gdy jest zimny XV 750
Tak więc po przejechaniu w ten weekend 200 km mogę zdecydowanie potwierdzić, ze przyczyną moich problemów był moduł zapłonowy. Po jego naprawie "(przelutowaniu)" motocykl chodzi jak szalony....brak jakichkolwiek problemów ze strzelaniem.... przerywaniem... czy tym podobnych.
Teraz została tylko przyjemność z
Teraz została tylko przyjemność z