Strona 2 z 2

Re: NIe odpala - Stycznik rozrusznika (elektromagnes)

: 06 kwietnia 2014, 00:04
autor: 2007XV1700
Da się. trzeba roznitować obrócić i znitować z powrotem. może być jednak problem z wyważeniem magneta po takiej operacji. ja kupiłem używkę w dobrym stanie wraz z zębatką atakującą i prowadzącą za coś około 7 stówek komplet.
mam jeszcze stare magneto w razie W gdybym musiał odwracać wieniec.

Re: NIe odpala - Stycznik rozrusznika (elektromagnes)

: 07 kwietnia 2014, 09:37
autor: Kargul
Dzięki 1986VX1000 - czyli odpuszczam na razie zabawy z odwracaniem zębatki na magnecie. Zobaczę jak wygląda moja i pomyśle co dalej. Na razie muszę muszę się zapatrzyć w zębatkę atakującą (moja ma jakieś 1,5mm sklepane zęby na górze zęba w porównaniu do dołu). Czekam na cenę nówki. Ale w między czasie, co myślicie o tej

http://allegro.pl/bendiks-yamaha-virago ... 40639.html

Na pierwszy rzut oka wygląda dobrze, ale wolę się dopytać innych

Pozdrawiam

Re: NIe odpala - Stycznik rozrusznika (elektromagnes)

: 07 kwietnia 2014, 10:34
autor: tylust
Też ją oglądałem, ale zorientuj się czy w nowej z serwisu nie ma nieco innego kształtu zęba. Z tego co wiem w między czasie Yamaha wprowadziła jakieś usprawnienia ułatwiające zazębianie. Poniżej masz zdjęcie zębatki, które gdzieś w necie znalazłem.

Obrazek

a moja jest taka i juz jest cienko :(

Obrazek

Re: NIe odpala - Stycznik rozrusznika (elektromagnes)

: 07 kwietnia 2014, 16:19
autor: Kargul
Moja wygląda tak - słaba fota, bo robione telefonem

Obrazek

Z ciekawości spojrzałem w katalog części i jestem ciekawy czym się różnią nasze zębatki (mają różny nr katalogowy).

Dzisiaj usłyszałem cenę nowej siadłem na dupę - ale trzeba zamawiać

Motor był w miarę tani to teraz pokutuje :( :evil:

Pozdrawiam

Re: NIe odpala - Stycznik rozrusznika (elektromagnes)

: 07 kwietnia 2014, 16:56
autor: tylust
Moja ma taką wargę pod ten drut (sprężynę hamującą), u Ciebie wchodzą w to miejsce chyba takie widełki, więc ten egzemplarz z allegro do mnie nie podejdzie tak czy siak. Na mojej jest ciut więcej "mięsa", ale dupy nie urywa. Tez będę kupował nową jak się zbiorę w sobie :lol:

Re: NIe odpala - Stycznik rozrusznika (elektromagnes)

: 10 kwietnia 2014, 07:31
autor: Radoslav
Ja u siebie chyba nic nie wymyślę, może elektromagnes po prostu za słabo ciągnie. W środku wszystko wygląda w porządku. Wygląda na to że tych wersji było w cholerę. Ja nie mam sprężyny i zęby mam lekko sfazowane jak na tym zdjęciu które wrzucił tylust.

Re: NIe odpala - Stycznik rozrusznika (elektromagnes)

: 10 kwietnia 2014, 08:20
autor: -waldi-
jaki rocznik ?

jeżeli masz spadki napięć na instalacji to nie wciągnie do końca elektromagnes i szopki się zaczną typu zgrzyty, czy cykanie

Re: NIe odpala - Stycznik rozrusznika (elektromagnes)

: 10 kwietnia 2014, 09:14
autor: Radoslav
Rocznik 96, cykanie, jak pisałem wcześniej czasem nie wciąga do końca elektromagnes, i wtedy nie załącza rozrusznika, tylko myślałem że to coś pod pokrywą się blokuje. Dzisiaj składam wszystko. Szkoda że elektromagnes jest rozbieralny tylko raz, bo bym do niego zajrzał. Sprawę spadków napięć jeszcze przebadam.

Re: NIe odpala - Stycznik rozrusznika (elektromagnes)

: 10 kwietnia 2014, 17:17
autor: -waldi-
no to 96 nie ma sprężyny już :)

spadki napięć panie i tyle
pod siedzeniem masz przekaźnik do zasilania elektromagnesu, popraw złącza (przelutuj) na zasilaniu z aku i odpływie od niego do elektromagnesu - powinno pomóc :)

Re: NIe odpala - Stycznik rozrusznika (elektromagnes)

: 18 kwietnia 2014, 09:56
autor: Kargul
Witam

Informacje, które może się komuś przydadzą odnośnie różnic między starym a nowym rozwiązaniem zębatki atakującej dla rozrusznika bez klipsów.

- inny kąt zębów prowadzących - nowa zębatka nie pasuje na starą prowadzącą. Jeżeli ktoś kupuje używkę to należy zwrócić uwagę.
- na nową zębatkę nie ma możliwości założenia sprężynki - inna średnica kołnierza i sprężyna nie ma o co się oprzeć.

Pozdrawiam

Re: NIe odpala - Stycznik rozrusznika (elektromagnes)

: 21 maja 2014, 18:03
autor: Kargul
Problem z odpalaniem ciąg dalszy - już mam tego dosyć, bo pogoda piękna, a ja 2 dni sobie pojeździłem :frustrated: A mam już tego dosyć :frustrated:

a wiec sytuacja wygląda następująco.
Jestem po tulejowaniu kapy (gniazdo rozrusznika - było wybite), zakupiłem zębatkę atakującą (stara miał bardzo mocno sklepane zęby), duża zębatka na kole magnesowym wygląda dobrze, wymieniłem przewód masowy na nowy.

Teraz sytuacja wygląda następująco.

- po wciśnięciu przyciski start słychać stuknięcie, ale rozrusznik nie startuje (na nowej zębatce atakującej)
- elektromagnes na "sucho" przełącza
- rozrusznik na sucho kręci (sam silnik elektryczny bez obciążenia połączony na krótko
- po założeniu starej zębatki atakującej słychać jak rozrusznik kręci, ale nie ma przeniesienia napędu na silnik (jakby się koła zębate nie zazębiły, ewentualnie sprzęgło jednokierunkowe przepuszczało)
- sprzęgło jednokierunkowe ręką da radę przekręcić tylko w jedną stronę, ale to raczej nie jest wyznaczniki - inne siły działają
- silnik nie jest zatarty

Pytanie - elektromagnes czy sprzęgło jednokierunkowe, a może jeszcze coś innego? i jak postawić diagnozę?
A może spadki napięcia?

Aku naładowane i sprawne

Re: NIe odpala - Stycznik rozrusznika (elektromagnes)

: 21 maja 2014, 19:43
autor: -waldi-
jeżeli masz spadki napięć to elektromagnes nie jest w stanie "wbić" do końca zębatki, a za razem nie załączy silnika rozrusznika.
podaj bezpośrednio + na elektromagnes i zobacz czy zadziała :)

Re: NIe odpala - Stycznik rozrusznika (elektromagnes)

: 21 maja 2014, 19:53
autor: Kargul
Może głupie pytanie, ale mowa spadkach napięcia w torze głównym, nie sterowaniu?

To jednak głupie pytanie :oops: , oczywiście mowa o sterowaniu.

Re: NIe odpala - Stycznik rozrusznika (elektromagnes)

: 21 maja 2014, 21:42
autor: grzegorzbr2
Kargul pisze:Może głupie pytanie, ale mowa spadkach napięcia w torze głównym, nie sterowaniu?

To jednak głupie pytanie :oops: , oczywiście mowa o sterowaniu.

Nie sterowanie tylko zasilanie roboczre rozrusznika -- przekażnika

Re: NIe odpala - Stycznik rozrusznika (elektromagnes)

: 21 maja 2014, 23:44
autor: -waldi-
główne zasilanie idzie przez styk elektromagnesu, sterowanie "napędza" elektromagnes. U Ciebie nie ma siły "wbić" zębatki i tu bym szukał przyczyny.
Sprawdź jak "siada" napięcie na cewce elektromagnesu.