Strona 1 z 1

światła awaryjne - czyli zrób sobie dobrze i tanio sam :D

: 11 kwietnia 2013, 22:10
autor: Mały-Głód
Tak więc wziąłem sie za montaż awaryjek w moim maleństwie. Włącznik kupilem na aledrogo za 25 zl (z przesyłka) od http://allegro.pl/sklep/1330515_horn-tech (to żeby łatwiej było znaleźć)
Obrazek
to włącznik - jak widać. Opisany był jako jednodrożny ale po rozebraniu okazało się, że włącznik może włączac 2 niezależne obwody co bardzo ułatwia zagadnienie montażu świateł awaryjnych.
Obrazek
Tutaj rozbieramy włącznik świateł w motórze :D
Obrazek
tu (w zaznaczonych miejscach) trzeba się wlutować z 3 przewodami, które wypuszczamy na zewnątrz włącznika
Obrazek
Tutaj tak jak zaznaczone łączymy przewody które wyprowadziliśmy z włącznika (oryginalnego)

A tak wygląda całość po złożeniu
Obrazek
Obrazek
Warto zwrócić uwagę by przy lutowaniu do zakupionego włącznika puścic przewody nad klamką i najpierw włożyć na przewody dekielek od włącznika
Mam nadzieję, że komuś pomogłem
:drunksmile:

Re: światła awaryjne - czyli zrób sobie dobrze i tanio sam :

: 11 kwietnia 2013, 22:15
autor: Miszczu
Brawo MG :mrgreen: A po co to :?: :P

Re: światła awaryjne - czyli zrób sobie dobrze i tanio sam :

: 11 kwietnia 2013, 22:33
autor: Arni
Mały-Głód pisze:zrób sobie dobrze i tanio sam :D
no ładnie, ładnie :wink:

Re: światła awaryjne - czyli zrób sobie dobrze i tanio sam :

: 11 kwietnia 2013, 22:46
autor: grzegorzbr2
Wydaje mi się że Ci on długo nie posłuży , ma małą obciążalność, bezpośrednio to tylko do ledów.

Re: światła awaryjne - czyli zrób sobie dobrze i tanio sam :

: 12 kwietnia 2013, 08:28
autor: Mały-Głód
grzegorzbr2 pisze:Wydaje mi się że Ci on długo nie posłuży , ma małą obciążalność, bezpośrednio to tylko do ledów.
:nazdrowie: nie mam pojecia, na razie dziala, awaryjki to swiatla ktorych sie zbyt czesto nie uzywa a nawet jesli to wlacznik "pracuje" w momencie wlączania/wylączania. Moge się mylić więc nie będę polemizowal, czas zweryfikuje jak się będzie włączniczek zachowywał.
:rock:
na podobnym włączniku dziadek miał radio lampowe (to takie a'la LED z zamierzchlych czasów) :uklon:

Re: światła awaryjne - czyli zrób sobie dobrze i tanio sam :

: 12 kwietnia 2013, 15:21
autor: Peter
Awaryjki u siebie mam podłączone w lampie przedniej.Kable od nich puszczone są w otulinie od istniejącej już instalacji.
A przydają się choć by po to, by podziękować za kulturkę na drodze jak się gna przed siebie :D
Włącznik mam koło klaksona na customowej blaszce przymocowanej do śruby od podtrzymajki klamki i lusterka.
Obrazek

Może się przyda -- schemat podłączenia
Obrazek

Re: światła awaryjne - czyli zrób sobie dobrze i tanio sam :

: 12 kwietnia 2013, 17:41
autor: Butan
Jeśli przełącznik będzie się palił to wystarczy puścic wszystko przez przekaznik i po kłopocie .
Sam opis jest ciekawy i pożyteczny :rock:

Re: światła awaryjne - czyli zrób sobie dobrze i tanio sam :

: 12 kwietnia 2013, 22:01
autor: Mały-Głód
Dokladnie o takim rozwiazaniu jak podal Peter myslalem pierwotnie bo wlacznik mial byc jednoobwodowy, ale poniewaz przyszedl podwójny, zrezygnowalem z diód. U mnie połączenie jest bezpośrednio do włącznika bo jestem przeciwnikiem rozdzierania przewodów i wydało mi się to najlepszą opcją.
Mam nadzieję, że nasze rozważania i różne opcje podłączenie komuś pomoga bo nie widziałem tego tematu na forum wcześniej :drunksmile:

Re: światła awaryjne - czyli zrób sobie dobrze i tanio sam :

: 13 kwietnia 2013, 23:23
autor: Peter
Przewodów nie rozdzierałem :D wlutowałem się w nie tylko.

Re: światła awaryjne - czyli zrób sobie dobrze i tanio sam :

: 14 kwietnia 2013, 07:30
autor: lukaszpolanek
w virago 920 z 82 roku miałem awaryjki a pozniej w zadnym nastepnym do 2000 włąćznie nie, oszczędzają na wszystkim ;)