..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

Koledzy am pytanie czy kontrolka rezerwy paliwa ma bezpiecznik? jeśli tak to gdzie go szukać ? diodę sprawdziłem jest ok

a nie rozlączyla sie , zdejmij kanape , odkrec zbiornik i pod zbiornikiem idzie kabelek od czujnika , jak masz paliwo to przy odpalaniu powinna sie zapalać

ok sprawdzę co prawda stało to się pod koniec sezonu później już moto tylko był rozbierany i między innymi bak był zdjęty a co za tym idzie i kostki rozpięte teraz są przeczyszczone i spięte wydaje się że porządnie zobaczymy aktualnie jeszcze nie mogę go odpalić bo kół jeszcze nie założyłem a nie chcę ryzykować że się zsunie z kołków przy odpalaniu a jeśli okaże się że nadal będzie lipa to gdzie dalej szukać ? spuszczać paliwo i czujnik wymieniać ?

Może coś pomogę, bo w tamtym roku to przerabiałem.

Przede wszystkim zaopatrz się w miernik uniwersalny - omomierz z woltomierzem.
Pod siedzeniem masz złącze, z którego wychodzą przewody do czujnika w zbiorniku paliwa. Przewody mają kolor, o ile dobrze pamiętam, zielony i czarny, ale na wszelki wypadek popatrz po prostu, co wychodzi z czujnika (jest pod spodem zbiornika, z prawej strony).
Wypnij wtyczkę z tymi przewodami z kostki pod siedzeniem, podepnij do tej kostki końcówki woltomierza (jeżeli masz analogowy - pamiętaj o ustawieniu zakresu!), włącz stacyjkę i woltomierz powinien wskazać 12 V.
Jeżeli nie będzie napięcia, albo będzie znacznie niższe, niż 12 V, to masz problem. Sprawdź wszystkie bezpieczniki - są pod deklem z kontrolkami między zegarami. Jak nie bezpieczniki, to pewnie stacyjka i wtedy masz problem. Nie wiem, czy da się rozebrać, a tym bardzie potem złożyć w prosty sposób.

Jeżeli jednak jest na złączu jest 12 V, sprawdź obwód po drugiej stronie, czyli po stronie wypiętej wtyczki. Podłącz do niej końcówki omomierza. Powinien wskazać minimalny opór. Jeżeli wskazuje nieskończony, znaczy że obwód jest gdzieś przerwany - albo żarówka (to nie jest dioda!) kontrolki przepalona, albo któryś przewód urwany/ułamany, albo gdzieś nie ma styku. W przypadku żarówki łatwo sprawdzić. Gorzej z przewodami i stykami, ale też możesz sprawdzić mierząc po prostu omomierzem opór między końcami każdego fragmentu: od wtyczki do zaciski na czujniku, od jednego zacisku czujnika do drugiego itd.
Jak wszystkie przewody i styki są w porządku, znaczy że padł termistor od czujnika paliwa. Broń Boże nie wymieniaj całego czujnika - jakieś 250 zł. Sam termistor jest identyczny, jak ten montowany w koreańskich autach i możesz znaleźć go na Allegro, wpisując "termistor lanos". Masz taki np. tu:

http://allegro.pl/termistor-czujnik-rez ... 25232.html

Jak już będziesz miał nowy termistor, wykręć czujnik ze zbiornika, poczekaj trochę, żeby odparowały resztki paliwa, wylutuj stary termistor i w jego miejsce wlutuj nowy.

Powinno działać. Po złożeniu pamiętaj tylko, że żeby termistor zadziałał, musi mieć chwilę, żeby się nagrzać, więc nie przerażaj się, ze mimo braku paliwa w zbiorniku, po przekręceniu stacyjki kontrolka rezerwy dłuższą chwilę się nie zapali.

Dzięki kolego posiadam takie cudo do mierzenia więc zabiorę się za to przy najbliższej okazji dam znać co wyszło jeszcze raz dzięki za wyczerpującą podpowiedź

Zerknij http://virago.com.pl/viewtopic.php?f=21&t=18220

Ok działa nie wiem co zawiodło ale działa dwie opcje albo kostka była źle wpięta albo żaróweczka się zruszyła dzięki chłopaki za pomoc