Kask ze szczęką czy bez???
- Butan
- Posty: 419
- Rejestracja: 09 kwietnia 2012, 15:14
- Motocykl: xv 500 se special
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicz
- Wiek: 57
- Status: Offline
Re: Kask ze szczęką czy bez???
Ja się właśnie dowiedziałem i tak jak piszesz ode mnie też dowie się parę osób .
Mam nadzieję , że ta wiedza nigdy mi się nie przyda ale lepiej wiedziec niż nie
Mam nadzieję , że ta wiedza nigdy mi się nie przyda ale lepiej wiedziec niż nie
- Adziel
- Posty: 1608
- Rejestracja: 09 grudnia 2010, 21:13
- Motocykl: Yamaha xv 1000 GE
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
- Wiek: 57
- Status: Offline
Re: Kask ze szczęką czy bez???
na jajachPeter pisze:Jak ktoś chce poczuć wiatr we włosach na moto to zapuszcza brodę
- -waldi-
- Posty: 7073
- Rejestracja: 14 kwietnia 2009, 22:29
- Motocykl: XV700N '85/96+ST1100
- Lokalizacja: Oświęcim
- Wiek: 46
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Kask ze szczęką czy bez???
.... zaczną ściągać i dobiją ów motocyklistę, nie posiadając podstawowych informacji na temat udzielania pierwszej pomocy./V\aciej pisze: ale być może właśnie jeden z ludzi z uprawnieniami ratowniczymi dowiedział się, że się tak da i powie paru swoim znajomym. Trochę czasu minie i przystępując do ratowania motocyklisty każdy upewni się czy jego integralny kask (jego - poszkodowanego) nie jest tak skonstruowany.
- /V\aciej
- Posty: 209
- Rejestracja: 05 czerwca 2012, 17:36
- Motocykl: Było XV 535 '90
- Lokalizacja: Kraków
- Wiek: 35
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Kask ze szczęką czy bez???
To jest już problem z trochę innej beczki. Uszkodzić to delikwenta mogą zawsze.-waldi- pisze: .... zaczną ściągać i dobiją ów motocyklistę, nie posiadając podstawowych informacji na temat udzielania pierwszej pomocy.
Integral bardziej pasuje do choppa niż żuchwa do krawężnika.
http://www.motowak.pl
http://www.motowak.pl
- Peter
- Posty: 538
- Rejestracja: 16 sierpnia 2011, 13:23
- Motocykl: Virago CKM XV 750
- Lokalizacja: Piła Wielkopolska
- Wiek: 43
- Status: Offline
Re: Kask ze szczęką czy bez???
Z autopsji napiszę. Jeżdżę w bez szczękowym kasku. Jak wbiłem się w golfa dziadkowi od strony kierowcy (bo nie widział) to zatrzymując się udami na kierownicy reszta mnie wylądowała na masce. Kask bezszczękowy osłonił moją facjatę od uderzenia szczęką o klapę. Szyba cała,facjata cała - Jak dla mnie się sprawdził. Zastanawiam się tylko jak mógłbym się wygiąć do tyłu w locie co by faktycznie szczęką trafić - to już chyba lata jogi treningu.
Custom garage Kaczorska - wynalazki,patenty,prowizorki
To nie ja się kręcę. To zawirował świat.
To nie ja się kręcę. To zawirował świat.
- Cpt. Nemo
- Posty: 1560
- Rejestracja: 22 kwietnia 2011, 13:11
- Motocykl: Yamaha Virago 535
- Lokalizacja: Warszawa Wawrzyszew
- Status: Offline
Re: Kask ze szczęką czy bez???
Mi tez nie jest znany ani jeden przypadek wsrod blizszych i dalszych znajomych zeby sobie ktos szczeke o asfalt spilowal.Peter pisze:Kask bezszczękowy osłonił moją facjatę od uderzenia szczęką o klapę. Szyba cała,facjata cała - Jak dla mnie się sprawdził.
Wprawdzie Konstytucja gwarantuje wolność wypowiedzi, ale nie gwarantuje wolności po wypowiedzi...
Pozdrawiam, cpt. Nemo
Pozdrawiam, cpt. Nemo
- Pixa
- Posty: 626
- Rejestracja: 11 stycznia 2009, 09:40
- Motocykl: Virago 535 DX 2YL
- Lokalizacja: Kobierzyce
- Wiek: 38
- Status: Offline
Re: Kask ze szczęką czy bez???
Zdaje sie, ze "motocykliscie doskonalym" byl kiedy wykres na co upada twarz motocyklisty przy dzownie (nie za dobrze pamietam), ale szczeka to bylo chyba okolo 20-30 procent.
- Cpt. Nemo
- Posty: 1560
- Rejestracja: 22 kwietnia 2011, 13:11
- Motocykl: Yamaha Virago 535
- Lokalizacja: Warszawa Wawrzyszew
- Status: Offline
Re: Kask ze szczęką czy bez???
Ale to amerykanskiego motocyklisty.Pixa pisze:Zdaje sie, ze "motocykliscie doskonalym" byl kiedy wykres na co upada twarz motocyklisty
Oni sa specjalnej troski.
Im to trzeba pisac ze kawa jest goraca a lod sliski - bo inaczej sie zabija
Lepiej samemu sprawdzic wsrod znajomych - kto padajac z motocyklem walnal broda w asfalt.
wedlug moich danych - nikt
Wprawdzie Konstytucja gwarantuje wolność wypowiedzi, ale nie gwarantuje wolności po wypowiedzi...
Pozdrawiam, cpt. Nemo
Pozdrawiam, cpt. Nemo
- adler
- Posty: 796
- Rejestracja: 18 lutego 2010, 22:27
- Motocykl: yamaha virago 1100
- Lokalizacja: gdzieś na wsi
- Wiek: 59
- Status: Offline
Re: Kask ze szczęką czy bez???
Z herflickiem w szptalu leżał gościu z gliwickiej WRM-kiCpt. Nemo pisze:Ale to amerykanskiego motocyklisty.Pixa pisze:Zdaje sie, ze "motocykliscie doskonalym" byl kiedy wykres na co upada twarz motocyklisty
Oni sa specjalnej troski.
Im to trzeba pisac ze kawa jest goraca a lod sliski - bo inaczej sie zabija
Lepiej samemu sprawdzic wsrod znajomych - kto padajac z motocyklem walnal broda w asfalt.
wedlug moich danych - nikt
spytaj Herflicka jak wygladała twarz gościa po szlifie.../jechał w niemieckim blaszaku/....
dupa nie motór...a ciągnie
- Butan
- Posty: 419
- Rejestracja: 09 kwietnia 2012, 15:14
- Motocykl: xv 500 se special
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicz
- Wiek: 57
- Status: Offline
Re: Kask ze szczęką czy bez???
"Niemiecki blaszak " to rzeczywiście nie chroni za wiele . Ja miałem szlifa w otwartym kasku i zrysowałem jego lewą stronę a gdyby to była blaszanka to pewnie policzka bym nie miał . Jednak dzisiejsze otwarte kaski chronią znaczną częśc boków i praktycznie całe policzki .Gośc o którym piszesz też pewnie zdar jeden z boków .
- Cpt. Nemo
- Posty: 1560
- Rejestracja: 22 kwietnia 2011, 13:11
- Motocykl: Yamaha Virago 535
- Lokalizacja: Warszawa Wawrzyszew
- Status: Offline
Re: Kask ze szczęką czy bez???
No wlasnie to jest to typowe naciaganie faktowadler pisze:spytaj Herflicka jak wygladała twarz gościa po szlifie.../jechał w niemieckim blaszaku/....
Nie mylmy otwartego kasku, zazwyczaj z dluga szyba /to moje ulubione/, ale nie koniecznie, z "kaskami" typu braincap ktore mozna uzyc czasem na paradzie czy lesnej drodze, albo terkoczac sobie wolniutko wsrod pol.
Otwarty kask, to zwykly, bezpieczny atestowany otwarty kask a nie dekoracyjny dekielek
Teraz sobie pomysl. jade w skorzanych czapsach nalozonych na krotkie spodnie, na wierzch kamizelka z lekka podkoszulka. na nogach tenisowki lub kowbojki i do tego zamkniety kask? O dla takich celow czesto mam gdzies w sakwie braincapa bo ta miska niewiele miejsca zajmuje, ale chroni glownie przed ptasimi ekskrementami
Wprawdzie Konstytucja gwarantuje wolność wypowiedzi, ale nie gwarantuje wolności po wypowiedzi...
Pozdrawiam, cpt. Nemo
Pozdrawiam, cpt. Nemo
- Butan
- Posty: 419
- Rejestracja: 09 kwietnia 2012, 15:14
- Motocykl: xv 500 se special
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicz
- Wiek: 57
- Status: Offline
Re: Kask ze szczęką czy bez???
I tego się trzymajmy
- skipbulba
- Posty: 2030
- Rejestracja: 20 sierpnia 2010, 18:49
- Motocykl: BMW k1200 LT
- Lokalizacja: Gdańsk
- Wiek: 53
- Status: Offline
Re: Kask ze szczęką czy bez???
Adler, no to na razie mamy jeden przypadek na wiele, ja też nie znam nikogo, kto szlifnął ryjemadler pisze: Z herflickiem w szptalu leżał gościu z gliwickiej WRM-ki
spytaj Herflicka jak wygladała twarz gościa po szlifie.../jechał w niemieckim blaszaku/....
Było Virago XV 535, Dragstar XVS 1100 Classic, był Roadstar XV 1700 Silverado
Jest BMW K 1200 LT
---
Skip
Cruiseriders MC Poland
Mother Chapter
Jest BMW K 1200 LT
---
Skip
Cruiseriders MC Poland
Mother Chapter
- leopold
- Posty: 579
- Rejestracja: 07 stycznia 2011, 09:12
- Motocykl: Virago 750
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Status: Offline
Re: Kask ze szczęką czy bez???
No to kilka przykładów:
24.05.2011, 18:42 Skołyszyn, Powiat Jasło, Szpital
Dwudziestolatek, mieszkaniec Gminy Skołyszyn trafił do szpitala. Jadąc motocyklem zderzył się ze skodą octavią. Ma złamaną żuchwę, uraz szczęki, wstrząśnienie mózgu oraz ogólne potłuczenia. Do zdarzenia doszło w miejscowości Święcany, we wtorek, po południu, na drodze gminnej, żwirowej relacji Święcany ? Szerzyny.
23 kwietnia 2012
O godz. 16 przy ulicy Łaskiej 41-letnia mieszkanka gminy Zapolice wyjeżdżała mercedesem na ulicę Łaską z parkingu przy Spółdzielni Mieszkaniowej ?Lokator?. 26-letni motocyklista jadąc od strony ul. Kilińskiego uderzył w bok samochodu. Mężczyzna spadł z hondy i uderzył głową o jezdnię. Na miejscu był reanimowany przez sanitariuszy karateki pogotowia, po czym przewieziono go do szpitala w Sieradzu. Doznał urazu głowy i szczęki. Jego stan lekarze określają jako ciężki.
2012-10-30:
witam kilka dni wstecz jadac motocyklem przez skrzyzowanie uderzyl we mnie samochod przejezdzajacy na czerwonym swietle lezalem 7dni w szpitalu mam zlamana zuchwe w 3 miejscach byla skladana operacyjnie czyli bylem ciety na brodzie i przy uchu co skutkowalo wlozeniem kilku blaszek i srubek oczywiscie mam zlamane 2 zeby i 2 jedynki uszczerbione po zabiegu rowniez mam paraliz nerwu twarzowego jednej strony ( co prawda sa szanse ze to wroci do normalnosci za jakis czas ) mam unieruchomiona szczeke na 6 tygodni czy nalezy mi sie jakies rozsadne odszkodowanie z oc sprawcy ?
itd.
24.05.2011, 18:42 Skołyszyn, Powiat Jasło, Szpital
Dwudziestolatek, mieszkaniec Gminy Skołyszyn trafił do szpitala. Jadąc motocyklem zderzył się ze skodą octavią. Ma złamaną żuchwę, uraz szczęki, wstrząśnienie mózgu oraz ogólne potłuczenia. Do zdarzenia doszło w miejscowości Święcany, we wtorek, po południu, na drodze gminnej, żwirowej relacji Święcany ? Szerzyny.
23 kwietnia 2012
O godz. 16 przy ulicy Łaskiej 41-letnia mieszkanka gminy Zapolice wyjeżdżała mercedesem na ulicę Łaską z parkingu przy Spółdzielni Mieszkaniowej ?Lokator?. 26-letni motocyklista jadąc od strony ul. Kilińskiego uderzył w bok samochodu. Mężczyzna spadł z hondy i uderzył głową o jezdnię. Na miejscu był reanimowany przez sanitariuszy karateki pogotowia, po czym przewieziono go do szpitala w Sieradzu. Doznał urazu głowy i szczęki. Jego stan lekarze określają jako ciężki.
2012-10-30:
witam kilka dni wstecz jadac motocyklem przez skrzyzowanie uderzyl we mnie samochod przejezdzajacy na czerwonym swietle lezalem 7dni w szpitalu mam zlamana zuchwe w 3 miejscach byla skladana operacyjnie czyli bylem ciety na brodzie i przy uchu co skutkowalo wlozeniem kilku blaszek i srubek oczywiscie mam zlamane 2 zeby i 2 jedynki uszczerbione po zabiegu rowniez mam paraliz nerwu twarzowego jednej strony ( co prawda sa szanse ze to wroci do normalnosci za jakis czas ) mam unieruchomiona szczeke na 6 tygodni czy nalezy mi sie jakies rozsadne odszkodowanie z oc sprawcy ?
itd.
- Cpt. Nemo
- Posty: 1560
- Rejestracja: 22 kwietnia 2011, 13:11
- Motocykl: Yamaha Virago 535
- Lokalizacja: Warszawa Wawrzyszew
- Status: Offline
Re: Kask ze szczęką czy bez???
A gdzie tu napisane w jakim kasku jechali i czy wogole go mieli ?
Gdzie w powyzszym wskazanie na zrodla zebym mogl potwierdzic ze to ktos ze znajomych ?
Nie dosc ze ich nie znam to watpie w tak podane opisy.
Wezmy chocby pierwszy opisany przypadek:
20 letni facio na MZ 150, wiozac pasazera, poszedl na czolowe ze Skoda, na wiejskiej drodze zwirowej
A co pisze o nim jego kolezanka :
"tak sie sklada ze znam kierujacego tym motorem i tak czulam ze predzej czy pozniej tak skonczy szkoda mi chlopaka ale z drugiej strony mysle ze juz dawno powinien trafic na jakas resocjalizacje...to nie pierwszy jego wybryk...szkoda tylko ze nic mu to do myslenia nie da i jak tylko sie wykuruje bedzie tak samo robil...no ale coz nie mamy na to wplywu"
Czyli zakladam ze jechal bez kasku lub w niezapietym braincapie albo szczekowym zalozonym na czubek glowy jak lubia szpanowac podobne dzieci.
Tak samo jak ten drugi ktory glowa a nie kaskiem uderzyl o jezdnie, trzeba bylo zalozyc kask i go zapiac.
A trzecie to przyklad wymyslony specjalnie dla Forum o odszkodowaniach
Wiec sam widzisz jak to cieniutko wyglada Mimo tylu Twoich poszukiwan. Kolejna legeda o urwanych brodach w otwartych kaskach motocyklowych legla w gruzach
Gdzie w powyzszym wskazanie na zrodla zebym mogl potwierdzic ze to ktos ze znajomych ?
Nie dosc ze ich nie znam to watpie w tak podane opisy.
Wezmy chocby pierwszy opisany przypadek:
20 letni facio na MZ 150, wiozac pasazera, poszedl na czolowe ze Skoda, na wiejskiej drodze zwirowej
A co pisze o nim jego kolezanka :
"tak sie sklada ze znam kierujacego tym motorem i tak czulam ze predzej czy pozniej tak skonczy szkoda mi chlopaka ale z drugiej strony mysle ze juz dawno powinien trafic na jakas resocjalizacje...to nie pierwszy jego wybryk...szkoda tylko ze nic mu to do myslenia nie da i jak tylko sie wykuruje bedzie tak samo robil...no ale coz nie mamy na to wplywu"
Czyli zakladam ze jechal bez kasku lub w niezapietym braincapie albo szczekowym zalozonym na czubek glowy jak lubia szpanowac podobne dzieci.
Tak samo jak ten drugi ktory glowa a nie kaskiem uderzyl o jezdnie, trzeba bylo zalozyc kask i go zapiac.
A trzecie to przyklad wymyslony specjalnie dla Forum o odszkodowaniach
Wiec sam widzisz jak to cieniutko wyglada Mimo tylu Twoich poszukiwan. Kolejna legeda o urwanych brodach w otwartych kaskach motocyklowych legla w gruzach
Wprawdzie Konstytucja gwarantuje wolność wypowiedzi, ale nie gwarantuje wolności po wypowiedzi...
Pozdrawiam, cpt. Nemo
Pozdrawiam, cpt. Nemo
- leopold
- Posty: 579
- Rejestracja: 07 stycznia 2011, 09:12
- Motocykl: Virago 750
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Status: Offline
Re: Kask ze szczęką czy bez???
OK.
Pozdrawia Leopold
Pozdrawia Leopold
- adler
- Posty: 796
- Rejestracja: 18 lutego 2010, 22:27
- Motocykl: yamaha virago 1100
- Lokalizacja: gdzieś na wsi
- Wiek: 59
- Status: Offline
Re: Kask ze szczęką czy bez???
Nemo zmieniam o tobie zdanie...
z koniem nie będę się kopał
z koniem nie będę się kopał
dupa nie motór...a ciągnie
- krzycho1978
- Posty: 1238
- Rejestracja: 19 lutego 2010, 16:07
- Motocykl: BMW1200 LT
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
- Wiek: 45
- Status: Offline
- skipbulba
- Posty: 2030
- Rejestracja: 20 sierpnia 2010, 18:49
- Motocykl: BMW k1200 LT
- Lokalizacja: Gdańsk
- Wiek: 53
- Status: Offline
Re: Kask ze szczęką czy bez???
Tzn jak ktos ma inne zdanie niż Ty w jakieś sprawie to mu tak piszesz? Znaczy my wiemy lepiej! A jak uważasz inaczej, to tym gorzej dla Ciebie.adler pisze:Nemo zmieniam o tobie zdanie...
z koniem nie będę się kopał
Adler... no zmieniam o Tobie zdanie
Było Virago XV 535, Dragstar XVS 1100 Classic, był Roadstar XV 1700 Silverado
Jest BMW K 1200 LT
---
Skip
Cruiseriders MC Poland
Mother Chapter
Jest BMW K 1200 LT
---
Skip
Cruiseriders MC Poland
Mother Chapter
- GregorS
- Posty: 1904
- Rejestracja: 20 maja 2009, 23:48
- Motocykl: 535,750=> NT650V
- Lokalizacja: z e-wsi w woj. łódzkim
- Wiek: 48
- Status: Offline
Re: Kask ze szczęką czy bez???
a chłopak chciał się dowiedzieć tylko w jakim mu będzie ładnie
jednak nasze forum jest jedyne w swoim rodzaju
moje zdanie o Was zostało podtrzymane
jeszcze tydzień zimy i
jednak nasze forum jest jedyne w swoim rodzaju
moje zdanie o Was zostało podtrzymane
jeszcze tydzień zimy i
https://www.youtube.com/watch?v=9rr5Z7kpCTo
........MOTÓR NIE UMIERA NIGDY, MOTÓR JEST WIECZNY..........
http://www.youtube.com/watch?v=mNg3TuXL7Do
........MOTÓR NIE UMIERA NIGDY, MOTÓR JEST WIECZNY..........
http://www.youtube.com/watch?v=mNg3TuXL7Do
- GLIWICKI
- Posty: 5643
- Rejestracja: 01 października 2007, 23:08
- Motocykl: XV 750 '97
- Lokalizacja: Śląsk
- Wiek: 54
- Status: Offline
Re: Kask ze szczęką czy bez???
Wyluzujcie Panowie... Wiosna blisko...
- leopold
- Posty: 579
- Rejestracja: 07 stycznia 2011, 09:12
- Motocykl: Virago 750
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Status: Offline
Re: Kask ze szczęką czy bez???
Tak jest! Możemy być tylko dumni z siebie i z forum, gdzie tekst tak ostry jak "Szlachetny Winnetou, zmieniłem o Tobie zdanie" jest przyczyną ogólnego poruszenia i interwencji moda. To nie forum, to szkółka niedzielna dla panienek subtelnych a szlachetnie urodzonych.GregorS pisze:jednak nasze forum jest jedyne w swoim rodzaju
Pozdrawia subtelny i szlachetny Leopold
-
- Posty: 3
- Rejestracja: 21 września 2012, 14:40
- Motocykl: Keeway Hurricane
- Wiek: 27
- Status: Offline
Re: Kask ze szczęką czy bez???
Ja tam póki co popindalam w czymś takim. Raz udało mi się polecieć na ryj, na szczęście na skuterku, więc prędkość oscylowała w granicach ~60kmph. I oczywiście udało mi się wyrżnąć prosto na szczękę (nie wiem jak ). Kask cały, nawet nie rozklekotany, leciutko od spodu szczęki zarysowany, szybka z piękną rysą na 3/4 długości, na szczęście nie bezpośrednio w polu widzenia, tylko trochę z boku. No i pozdzierane wszystko, bo oczywiście 'kto na skuterek się ubiera, koszulka wystarczy' . Jak się zastanowić, to chyba bym się nie bał w nim jeździć na czymś szybszym.