..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

Witam mam problem tego typu,wieczorem przyjechałem motorem do domu odstawiłem do garażu,rano kiedy chciałem uruchomić silnik nie dałem rady,ponieważ kiedy wciskam przycisk od zapłonu nic się nie dzieje.Sprawdziłem akumulator(jest dobry,sprawdziłem na krótko i rozrusznik kręcił).Czy problem może tkwić w manetce czy gdzie indziej? Z góry dzięki z odpowiedz.

Rysiek9 pisze: nic się nie dzieje

Ale "nic" nic czy coś się zaświeca a po wduszeniu start przygasa? Bo chyba masz na RUN, biegi, stopki i te sprawy?
światła zaświecisz? A jak kontrolka luzu? Jakieś odgłosy?

Jest tak kontrolka luzu swieci normalnie,wszystkie swiatła działają.Mam wcisniety RUN przyciskam zapłon i nic sie nie dzieje czyli nic nie słychać nic nie przygasa,wszystko jest normalnie.A czujnik od stopki mam odłączony, motor jest na luzie przy odpalaniu.

Przycisk "START"- mało prawdopodobne
Wyłącznik awaryjny "Run-Stop" - bardzo prawdopodobne. Kila razy przełączyć jak nie załapie rozkręcić i pomierzyć omomierzem.
Przekaźnik rozrusznika - gdyby nie stykał byłoby go słychać ale teoretycznie mógł się spalić na sterowaniu lub nie styka na złączkach.
Kostki i połączenia sprawdzić, poruszać, wyczyścić.
Przewody - pękniętej żyły w kabelku nie widać, czasem przy poruszaniu wiązką złączy.

W mojej 700 przy próbie odpalenia na biegu zaświeca się kontrolka oleju. Jeżeli tak jest to czujniki do kontroli. (sprzęgła)

Przełącznki RUN-STOP sprawdziłem w inny sposób,odpaliłem motor z popychu bez żadnego problemu.Czy może być uszkodzony przycisk od zapłonu?

No pewnie, że może być. Wystarczy odkręcić dwie śruby i sprawdzić. Zawsze prościej niż na kostce w lampie. Nawet jak nie w tym problem to przy okazji wyczyścisz styki.
Jak przycisk będzie OK to zajrzyj pod siedzenie. Szukasz metalowej puszeczki w gumowym uchwycie może mieć coś okrągłego i żółtego z napisem HITACHI. Idą od niej dwa grube przewody i dwa cienkie. To jest przekaźnik rozrusznika - główny podejrzany.
Cóś takiego może być

Te cienkie to sterowanie, grube idą do rozrusznika. Jeżeli weźmiesz kabelek o dość dużym przekroju albo spory śrubokręt i zetkniesz na krótko te grube to powinien zakręcić. Jak zakręci to stycznik, kable/złączki, przycisk. Jak nie zakręci to kable-podłączenie do rozrusznika lub rozrusznik.

edit: przy tej próbie wrzuć na luz żebyś za nim nie biegał po garażu i nie wystrasz się bo będzie iskrzyć.

Właśnie sprawdziłem i uszkodzony jest ten przekaznik ,tylko nie bardzo wiem gdzie można to kupić.U mnie było tak:miałem zardzewiałą nakrętkę od tego niebieskiego cienkiego przewodu i kiedy próbowałem to rozkręcić to ta szpilka z gwintem poszła razem z nakrętkom i już "było pozamiatane":(

Czyli minus od sterowania. Tam idzie niewielki prąd ale jak się nie da zalutować to trzeba wymienić. Na pewno znajdziesz używkę na portalu aukcyjnym. Może być od większego moto. Ważne żeby z instalacji 12v i do rozrusznika o co najmniej takiej samej mocy (prąd na stykach zwiernych). Zdjęcie powyżej jest z aktualnej aukcji ale można znaleźć taniej.

edit: dla ułatwienia: LINK
widziałem nowe za 45 zł.

Wpisz w allegro "virago przekaźnik rozrusznika" i jest ich masa.

Zakupiłem nowy przekaźnik,zamontowałem i wszystko jest dobrze.
Dziękuje za pomoc w znalezieniu usterki:)Pzdr.