..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

M maszynie przestał działać licznik prędkości - ZERO WSKAZAŃ!
Kupiłem nową linkę, założyłem i nic !
Podpiąłem linkę do samego prędkościomierza, a od strony ślimaka podpiąłem do linki wkrętarkę i delikatnie na lewych obrotach sprawdziłem czy licznik reaguje .. nic... na większych obrotach tez nic....
Słychać pracę przekładni w liczniku...ale wskazówka nawet nie drgnie.
Czy da się to naprawić? Kupować nowy... tzn używany
Czy sprawdzenie było prawidłowe?

Podpinasz linkę do ślimaka, kręcisz kołem i sprawdzasz czy linka się kręci.
Jeżeli tak to cienki śrubokręt wsadzasz w gniazdo licznika i szybkim ruchem sprawdzasz czy wskazówka się podnosi.
Być może źle wchodzi linka, obrobiło się gniazdo itp.

Winters pisze:Czy da się to naprawić?

Żeby wydać opinię, trzeba sporządzić diagnozę. Sam wskaźnik prędkości to delikatne urządzenie, kiedyś jego pracę opisywałem. Powodem nie działania może być zwykły paproch jaki dostanie się w okolice sprężynki przeciwstawiającej się siłom wytworzonym przez prądy Foucaulta. Tak naprawdę tam się nie ma co zepsuć, najwyżej zaciąć albo zabrudzić. Trza rozmontować ustrojstwo
ps. kup GPS-a i będzie wskazywał prędkość

Rozumiem...że muszę ordynarnie poodginać pierścień... ten z szybką...od strony osłony... aby go otworzyć?

Nie rozmontowywałem, więc nie powiem. Może się ktoś wypowie, bo już na ten temat ludzie pisali. Jakby co spróbuj poodginać delikatnie.

Winters pisze: Podpiąłem linkę do samego prędkościomierza, a od strony ślimaka podpiąłem do linki wkrętarkę i delikatnie na lewych obrotach sprawdziłem czy licznik reaguje .. nic... na większych obrotach tez nic....
Słychać pracę przekładni w liczniku...ale wskazówka nawet nie drgnie.

a nabija kilometry?

Nic.....tylko słychać prace przekładni... takie cykanie..... NIC NIE REAGUJE !!!!

obrobione masz gniazdo linki, albo źle wsadziłeś linkę

jest ważne którą stronę linki gdzie przykręcisz

to sprawdziłem...tylko jedna strona pasuje.... ta przy liczniku jest krótsza.... linka dobrze spasowana... zresztą słychać pracę przekładni licznika....

niestety tylko słychać... i nic wiecej

Winters pisze:to sprawdziłem...tylko jedna strona pasuje.... ta przy liczniku jest krótsza.... linka dobrze spasowana... zresztą słychać pracę przekładni licznika....

mnie się jakoś wydaje, że to słyszysz linkę w gnieździe licznika, bo przekładnie ślimakowe w liczniku usłyszeć to raczej ciężko

możliwe..... ale to znaczy, że linka pracuje (obraca się) i siedzi w gnieździe..... tak więc mam jakąś awarię licznika??..., zostaje otwieranie obudowy..... ??...

Wykręć licznik całkiem z motocykla, zabierz do domu i zajmij się nim w spokoju, na stole.
Spróbuj, jak ktoś już radził, ruszyć go śrubokrętem. Dopasuj sobie jakiś wąski, żebyś miał pewność, ze porusza mechanizm w gnieździe. Wtedy wykluczysz możliwość ślizgania się obrobionej linki. Jak zakręcisz śrubokrętem (trzeba dość energicznie), wskazówka powinna drgnąć. Przednim kołem, ręcznie, raczej ciężko to zrobić, tym bardziej, ze jeszcze musisz zdążyć przeskoczyć od koła do licznika, zanim koło zwolni.
Faktycznie mogło coś tam wpaść i zablokować. Żarówki podświetlenia w oryginale są powleczone jasnozielonym tworzywem, które po paru latach, pod wpływem temperatury zaczyna się łuszczyć i przy próbie wyciągnięcia lampki odpada. Może to gdzieś wpadło, więc możesz spróbować trochę potrząsnąć licznikiem (oczywiście bez przesady).
Jak nic nie poskutkuje, pozostaje rozebrać, ale odradzam robić to samodzielnie, chyba że masz niebywałe zdolności metaloplastyczne. Bez odpowiednich narzędzi pokiereszujesz tylko pierścień dociskający szybkę do korpusu i nie zaklepiesz go dobrze z powrotem. Całą estetykę szlag trafi. Lepiej poszukaj w okolicy firmy, która zajmuje się naprawą liczników. Są takie i można znaleźć w necie. Tylko zanim im oddasz, zasięgnij opinii o firmie, bo też potrafią odstawić partaninę. Kupę lat temu widziałem tak naprawiony licznik od MZ-ki i co prawda ślady naprawy były, ale na tyle słabo widoczne, że dla kogoś, kto o tym nie wiedział - praktycznie niezauważalne. Myślę, że od tego czasu technologia się jeszcze poprawiła.

Dziękuję Kluk za podpowiedzi.
Czy w związku z tym ktoś zna firmę lub ktoś sam jest fachowcem od liczników... tak abym sam nie narobił zbyt dużej szkody.
Licznik mogę wysłać do zaufanej firmy lub osoby i dogadać się co do naprawy.

Spróbuj może tu, to chyba niedaleko od ciebie:

http://naprawalicznikow.pl/motocykle-i-quady/

Opinii o firmie nie znam, ale na stronie podają, ze można zadzwonić i wstępnie omówić problem telefonicznie.

Dzięki za podpowiedź... przypadkiem znalazłem ich dzisiaj rano w google...i już napisałem do nich maila...

ALE MAM NOWĄ WIADOMOŚĆ....
Wczoraj demontaż zakończyłem na ściągnięciu obudowy. Miałem przykręconą linkę tylko od strony licznika, linkę od strony przekładni trzymałem w palcach i kręciłem... drobne ruchy..i nic...linka dobrze siedziała w liczniku bo słyszałem pracę... takie delikatne "cykanie"... potem próba wkrętarką.. na lewych obrotach i NIC.... zero reakcji...

Wychodząc z garażu zdemontowałem linkę i wpsikałem trochę WD w licznik (w miejsce montażu linki).....zamontowałem linkę z powrotem.....i dalej NIC... zero reakcji....
Potem już nic nie ruszałem....
Zszedłem przed chwilką do garażu.... pokręciłem linką palcami.... od strony przekładni.... I LICZNIK OŻYŁ...... próba z wkrętarką...również pozytywna..... DZIAŁA !!!!

Czyżby ta odrobina WD coś pomogła??

Winters pisze:odrobina WD coś pomogła?

Niewykluczone. Sama wskazówka prędkościomierza wraz z krążkiem i sprężyna to układ nader delikatny. Wystarczy drobny paproch czy zgęstniały smar w łożyskowaniu i brak wskazań.

Z tym, że WD40 w tym zastosowaniu to raczej kiepski środek (udrożnił układ ale być może potrzebne jest jakieś smarowanie układu, którego ten preparat nie zapewnia)

Możliwe, że WD nie wystarczy ale na razie działa... tzn jeszcze muszę podłączyć drugą stronę linki i sprawdzić w trasie.... ciekawe czy przekładnia ślimakowa działa prawidłowo?

Pytanie tylko czy jak zapodałem odrobinę WD w otwór którym wsadza się linkę prędkościomierza do licznika.... to jest tam taka "nieszczelność", że WD dostało się do środka i nastąpiło przesmarowanie układu?

Może przesmarowanie to zbyt wielkie słowo... ale że jakaś tam ilość WD dostała się w pewien fragment mechanizmu....

I Panowie problemów z licznikiem ciąg dalszy....
Od tamtego czasu jeździłem i licznik działał prawidłowo. Wczoraj ruszam z domu a tu zero wskazań.... tzn dokładnie pracują wskazania przejechanych km... stały.../ i dzienny ale wskazówka prędkościomierza nawet nie drgnie...
Zdemontowałem linkę.... znów troszkę WD........ ale tym razem nie pomogło.... CHYBA ZOSTAJE ROZBIERANIE.
Ta firma z Żor ....zajmuję sie naprawami....jednak za otwarcie i zamknięcie fachowe chcą 200-300 zł. Rozbierać samemu?

OoO! 3-setki za takie coś... trochę drogo. ja bym na Twoim miejscu próbował sugerując się postami np wstawienia oświetlenia dodatkowego - był taki post. Pooowoooli coś się zdziała zawsze.

Za mniejszą kasę wyrwiesz sprawną używkę.
Wymontuj i powalcz jeszcze. Nie używaj WD40, tylko czegoś podobnego do tego poniżej

http://allegro.pl/gansa-printer-prepara ... 02811.html

Spróbować może psiknąć przez dostępne otwory. Można spróbować delikatnie sprężonym powietrzem.

A to co słychać, to kontaktron od aut. wyłączania kierunkowskazu.

Pomyślałem, że zamiast odginać ten chromowany pierścień może na gorąco wyciąć w tworzywie taki otwór dookoła obudowy... a potem po czyszczeniu / naprawie skleić klejem na gorąco.... co o tym myślicie ?

Nie wiem, co rozumiesz pod pojęciem "otwór dookoła obudowy", ale jeżeli chodzi ci o odcięcie tego plastikowego "kubka", w którym siedzi cały mechanizm, to też mi kiedyś takie rozwiązanie chodziło po głowie. Problem jednak w tym, że przez niego przechodzą dwa metalowe bolce, na których całość się trzyma i którymi licznik mocuje się do uchwytu na desce rozdzielczej. Nie wiadomo, czy odcięta część da się ściągnąć z tych bolców, a jeżeli nie, to co najwyżej rozwalisz sobie licznik.
Spróbuj może nakapać jeszcze jakichś smarów-odrdzewiaczy bezpośrednio na mechanizmy w środku za pomocą strzykawki z igłą przez otwory do mocowania żarówek podświetlenia.